mac Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Stotts dla mnie ma podoby problem co Vogel, nie do końca potrafi zrównoważyć silną s5 z ławką. Ogólnie to z Twoim postem się zgadzam, chociaż docinka o bravo sport niepotrzebna. Tak jak napisałem, Carlisle i Popa większość traktuje jako najlepszych trenerów, a ja się z tym nie zgadzam(ale obu mam za bardzo dobrych, za to co napisałeś o ich systemie). .Budenholzera też cenię, szkoda że ekipa mu się posypała(to on w Spurs podczas meczów rozmawiał z zawodnikami). Hornacka napisałem, w kontekście tego sezonu, bo jednak to co robi Suns jest niesamowite i mi to imponuje. Chociaż pewnie największa w tym zasługa Dragica, który jest spokojnie top5 ligi(dla mnie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ballas Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Jeśli jest się słabym trenerem ale ma się drużyne w top 5 konferencji to mi to nie przeszkadza, widocznie taki klimat, gorzej sytuacja się prezentuje gdy coach jest serio dobry a drużyna okupuje koniec tabeli... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeczeg20 Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 (edytowane) Ogladalem wczorajszy mecz z Warriors i jedyne czego im zabraklo to szczescia. Przegrywali nawet -12 i zdolali dogonic Warriors, bezskutecznie. Najwazniejsze to przetrwac te3 pozostale 20 spotkan i modlic sie o #1 seed. O tyle dla Pacers dobrze ze Heat tez przegrali wczoraj swoj mecz Edit: Ja pi****le Pacers w pierwszej kwarcie z BOBCATS rzucili OSIEM PUNKTOW, OSIEM!! Edytowane 6 Marca 2014 przez tomeczeg20 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fudzi Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) George moj ty mvp Edytowane 6 Marca 2014 przez Fudzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Pięknie sobie humor z rana poprawiłem, Bobkoty top3 defensywy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shevcu Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Należałem do tych, którzy wieszczyli triumf Indiany nad Miami w RS a potem upatrywali szansę przewagi parkietu nad ewentualnym zwycięstwem w PO. No ale Indiana od jakiegoś czasu ostro spuchła. Poza Westem to chyba nikt nie gra na swoim normalnym poziomie. Do tego, czy oni w tym sezonie wygrali choć jedno spotkanie b2b? Obawiam się, że Miami włączyli bieg wyżej, a Indianę może czekać dość ciężka droga do finału konferencji (I runda - Bobki, którzy przegrali z nimi -5 i wygrali +22), a potem w drugiej rundzie gra ze zwycięzcą pary Bulls/Nets. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozioma Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Wiem, że to tylko jeden mecz i wniosków żadnych wyciągać nie należy, ale tacy zawodnicy jak zdrowy Kobe, Lebron czy Durant po prostu nie miewają meczów 0/9 i 2 pkt jak PG dziś w nocy. Po tym meczu można wyraźnie stwierdzić, że odpadł już z wyścigu o MVP. Do tego Hibbert nie pierwszy już mecz w okolicach 4/4, rozumiem, że system w Indianie jest inny i on częściowo pomaga w zbieraniu kolegom, ale te staty to jakaś masakra. Jego vis a vis Jefferson robi 34/8 na znakomitej skuteczności, nawet przy Howardzie sprzed 2 sezonów nie miałby na to szans, nie mówiąc już o Mutombo czy Robinsonie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Wiem, że to tylko jeden mecz i wniosków żadnych wyciągać nie należy, ale tacy zawodnicy jak zdrowy Kobe, Lebron czy Durant po prostu nie miewają meczów 0/9 i 2 pkt jak PG dziś w nocy. Po tym meczu można wyraźnie stwierdzić, że odpadł już z wyścigu o MVP. Do tego Hibbert nie pierwszy już mecz w okolicach 4/4, rozumiem, że system w Indianie jest inny i on częściowo pomaga w zbieraniu kolegom, ale te staty to jakaś masakra. Jego vis a vis Jefferson robi 34/8 na znakomitej skuteczności, nawet przy Howardzie sprzed 2 sezonów nie miałby na to szans, nie mówiąc już o Mutombo czy Robinsonie. Al Jefferson ma bardzo dobry post, to jego jedyna zaleta. Daugherty potrafił wpakować 30+ Robinsomowi. George już dawno odpadł z wyścigu, jest to teraz tylko LebronvsDurant, w którym liderem jest James dzięki mocnemu finishowi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozioma Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Al Jefferson ma bardzo dobry post, to jego jedyna zaleta. Daugherty potrafił wpakować 30+ Robinsomowi. George już dawno odpadł z wyścigu, jest to teraz tylko LebronvsDurant, w którym liderem jest James dzięki mocnemu finishowi. Ok, zgadzam się, wszystko można sprawdzić na basketball-reference ale weźmy pod uwagę, że Hibbert skupia się w zasadzie tylko na obronie, nie można porównywać tego do starć np. Robinson-Ewing, bo oni często notowali >30 punktów grając na przeciw siebie. A co do Daugherty'ego to jest on często pomijany na liście największych centrów lat 80 i 90, moim zdaniem nie słusznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) George już dawno odpadł z wyścigu, jest to teraz tylko LebronvsDurant, w którym liderem jest James dzięki mocnemu finishowi. Z jakiej okazji liderem jest wg Ciebie James, skoro OKC ma lepszy bilans od Miami, a Durant ma lepsze staty od LeBrona? Edytowane 6 Marca 2014 przez barcalover Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Ok, zgadzam się, wszystko można sprawdzić na basketball-reference ale weźmy pod uwagę, że Hibbert skupia się w zasadzie tylko na obronie, nie można porównywać tego do starć np. Robinson-Ewing, bo oni często notowali >30 punktów grając na przeciw siebie. A co do Daugherty'ego to jest on często pomijany na liście największych centrów lat 80 i 90, moim zdaniem nie słusznie. A kto porównywał Ewinga czy DRoba do Hibberta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 RappaR chyba? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Źle się dzieje ostatnio, ale to w sumie może i nawet wyjść na dobre, bo Pacers w styczniu zachowywali się już jakby nie mieli palców na nowe pierścienie, a tak to pewnie powróci głód w defensywie po zderzeniu z corocznym murem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 (edytowane) Zero tozsamosci druzynowej, zeeeero, graja koszykowke pod tytulem jak ktos nie minie swojego kolesia to nie wiemy co rzucac, co ten Vogel tam robi to ja nie wiem, wszystko jest grane iso, tragedia, tragedia z Miami nie maja czego szukac, George zakochany w swoim jumperku, tylko Lance i Turner na poziomie graja i ostatnio Scola sie odnajduje http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=6&t=1308173&sid=b36216275a1e9bb02375c2198f0226e6 Edytowane 6 Marca 2014 przez Kubbas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Z jakiej okazji liderem jest wg Ciebie James, skoro OKC ma lepszy bilans od Miami, a Durant ma lepsze staty od LeBrona? Na mvp race to Lebron jest na pierwszym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Z jakiej okazji liderem jest wg Ciebie James, skoro OKC ma lepszy bilans od Miami, a Durant ma lepsze staty od LeBrona? Na mvp race to Lebron jest na pierwszym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Jeśli pytasz kto jest most valuable player to pewnie Durant, jeśli pytasz kto wygra tytuł MVP to pewnie James. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ballas Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 MVP Race nie jest jakimś dokładnym źródłem bo wiem że jeden tydzień lepszej gry KD nad LBJ i KD wraca na pierwsze miejsce a tydzień później może być odwrotnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bananowy_joe Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 George w pierwszych 29 meczach sezonu: .475 FG%.606 TS%23.9 ppg George w ostatnich 32 meczach: .397 FG% .538 TS%20.9 ppg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 Zero tozsamosci druzynowej, zeeeero, graja koszykowke pod tytulem jak ktos nie minie swojego kolesia to nie wiemy co rzucac, co ten Vogel tam robi to ja nie wiem, wszystko jest grane iso, tragedia, tragedia z Miami nie maja czego szukac, George zakochany w swoim jumperku, tylko Lance i Turner na poziomie graja i ostatnio Scola sie odnajduje http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=6&t=1308173&sid=b36216275a1e9bb02375c2198f0226e6 Turner na poziomie? Turner póki co to zaburzył confidence Stephensona w prowadzeniu 2nd unitu i stał się alfą i omegą w ofensywie. W Sixers grał jeszcze coś na picku, a teraz jedyne co robi to rzucanie fade awayów po 3 spin movach. Problem jest w tym, że Pacers wysyłają sprzeczne komunikaty. Zaczęli sezon na grubej motywacji i cała liga bała się nowych Bad Boys - żeby potem szukać panicznie wzmocnień w trade deadline i uzupełniać skład. Tak nie robią mistrzowskie teamy. Nie kminię tej całej historii z Bynumem, bo chłop pewnie się nie pojawi na parkiecie jeszcze w marcu, a wprowadzenie w kwietniu obcego big mana bez formy fizycznej (jeszcze z taką reputacją) to idiotyczny ruch. Turner to też raczej nie był najlepszy ruch, bo sprowadzenie kolejnego ball hoga to nie było to czego Pacers brakowało najbardziej. Im potrzebny był shooter z ławki, który rozciągałby miejsce wysokim i potrafił seryjnie naparzać zza łuku. Afflalo był idealny jak już. O Hibberta bym się nie martwił, bo jego sezon co roku przypomina mi życie cukrzyka. Hibbertowi regularnie spada cukier w ciągu roku i notuje te swoje DPOTY mecze z 6/4 i 20 minutami na boisku. Przyjdzie matchup z Heat to będzie dużo lepiej. Psychologicznie ten sezon Pacers zmarnowali, a szkoda bo potencjał po pierwszym trymestrze był ogromny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się