Skocz do zawartości

Phoenix Suns 2013/14


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

On jest naprawdę konkretnym gamoniem tylu gości tam jarą a tylko jego tak często z tym łapią .Suns znając jego wcześniejsze wybryki zastrzegli sobie że w przypadku kolejnej recydywy mogą bezproblemowo rozwiązać kontrakt czy muszą mu wszystko zabulić?

Mogą go zwaivować i "rozciągnąć" gwarantowane dolary na kilka kolejnych lat, zależnie od tego, kiedy to zrobią:

 

If the Suns are not able to get out of the contract because of this case or Scottsdale police’s investigation into an allegation of sexual assault, the Suns could cut ties with Beasley with a “stretch provision” allowed under the current CBA for a player signed after July 1, 2011.

Beasley is guaranteed $6 million in salary for the coming season, and half of his $6 million salary for 2014-15 is guaranteed. By waiving him under the stretch provision this summer, the Suns could take that $9 million of guaranteed salary and pay it over five years and choose whether it counted against the salary cap over two years or five years. If they waited to waive him until after Sept. 1, they would pay him $6 million and stretch the remaining guaranteed $3 million over three years for a lesser cap hit in future years.

 

Lepsza opcja to zapłacić mu te $6 milionów w tym roku, rozciągnąć resztę na 3 kolejne sezony po $1 milion.

Edytowane przez Boowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca uważam żeby to była lepsza opcja. Rozbijanie tego kontraktu ma sens jedynie wówczas gdybyśmy w przyszły offseason mieli szansę pozyskać kogoś naprawdę wartościowego i brakowało by nam tych 2 mln$ w salary żeby złożyć mu atrakcyjną ofertę, w przeciwnym razie nie ma sensu zapychać sobie salary na kolejne lata gdy przynajmniej ja liczę że od 2015 roku będziemy w grze o PO i co roku będziemy dodawać 1-2 graczy do rotacji i ten 1 mln gdy będziemy blisko salary może nam być bardziej potrzebny niż w przyszłym offseason, gdy całkiem możliwy jest scenariusz że żaden All Star się na Suns nie skusi a kasę i tak wydawać będziemy musieli zgodnie z CBA.

 

Suns w przyszłe lato mają mniej więcej 30 mln zakontraktowanych kontraktów + kontrakt Bledsoe + salary dla graczy z przyszłorocznego draftu. Celem powinno być podpisanie, bądź zdobycie gracza klasy ALLStar niekoniecznie franchise playera, bo liczymy że takim okaże się nasz czołowy pick, przy czym mamy mnóstwo kontraktów łatwo zbywalnych (Morrisowie), opcję na Marshalla plus Channinga, który gdyby coś pokazał w tym sezonie (na co raczej się nie zanosi zważywszy rok przerwy, ale kto wie) mógłby za dopłatą jednego z licznych picków zmienić klub.

 

Tak naprawdę ten sezon, loteria, sam draft i ruchy jakie zrobią latem 2014 roku (bądź nie zrobią i przełożą na 2015 rok i zdecydują się na dotankowanie jednego sezonu) będzie decydować o pułapie jaki będziemy w stanie osiągnąć przez kolejne 3-4 sezony. Generalnie jesteśmy trochę jak w 2003 roku, tylko zamiast Amare, Mariona i Barbosy mamy Dragica, Bledsoe i Goodwina, ale za to nie musimy trejdować Marburyego żeby mieć miejsce w salary na Nasha i Qricha:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alonzo, Ty akurat w kontekście Beasleya powinieneś być cicho :witless: Nie wiem, jak można się tak pomylić, kiedy na pierwszy rzut oka + fakty wskazywały, że jest ptasim móżdżkiem.

 

Powiem szczerze, że takiego debila na parkietach NBA jeszcze nie widziałem, a śledzę NBA w miarę regularnie od draftu LeBrona. Życzę Suns by grał tam dalej w imię tankowania, chociaż jego brak jako wzmocnienie nie zmienia sytuacji.

 

PS. Jakieś przecieki, kiedy wymienią Gortata? Na co czekają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alonzo, Ty akurat w kontekście Beasleya powinieneś być cicho :witless: Nie wiem, jak można się tak pomylić, kiedy na pierwszy rzut oka + fakty wskazywały, że jest ptasim móżdżkiem.

 

Powiem szczerze, że takiego debila na parkietach NBA jeszcze nie widziałem, a śledzę NBA w miarę regularnie od draftu LeBrona. Życzę Suns by grał tam dalej w imię tankowania, chociaż jego brak jako wzmocnienie nie zmienia sytuacji.

 

PS. Jakieś przecieki, kiedy wymienią Gortata? Na co czekają?

To za dużo nie widziałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alonzo chyba wierzy, że nadzieja umiera ostatnia. Beasley odrodzi się jak feniks z popiołów, wróci do Miami by pomóc Heat ćwiczyć końcówki w sezonie regularnym, a samego Lebrona posadzi na ławkę.

 

Michał Bestia to ćwok.

Ćwiczenie zaciętych końcówek, szczególnie przydało się w g6 ze Spurs;)

 

Natomiast Michael nie specjalnie wydaje się być zainteresowany koszykówka na poziomie NBA. Szkoda..

Mówisz w Heat

jasne

Niech pogra z rok w Puerto Rico, czy w Chinach i jak dotrze do niego coś, to kto wie w przyszłości - może jakieś zaproszenie na obóz przedsezonowy..

jednak teraz tego nie widzę

W życiu się tak w stosunku do jakiegoś gracza nie pomyliłem, jak do B'Easiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość był murowanym numerem 2 draftu więc zapewne nie jedna osoba się co do niego pomyliła. Ale ja chętnie bym go zobaczył w Europie, bo pamiętam, że bodajże śpec zwany kołczem Nikiem kiedyś wspominał, że NCAA>EU. Mielibyśmy okazję się o tym przekonać...

 

I teraz jeszcze sobie przypomnijcie, że Wade robił pozytywne bilanse w RS z Bizim jako druga opcją :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Jakieś przecieki, kiedy wymienią Gortata? Na co czekają?

MG zostaje, jego transferu prędzej możemy się spodziewać w trakcie sezonu.

 

Szkoda mi Beasleya, ale prędzej wyląduje w Chinach niż EU, może Marbs do niego zadzwoni i będzie go werbował :P W Miami widocznie pewnie inna atmosfera, że tam B-Easy dawał radę grać, ale więcej kasy i gra dla bez jajecznych drużyn różnie wpływa na człowieka zwłaszcza z psychiką jak u Mike'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość był murowanym numerem 2 draftu więc zapewne nie jedna osoba się co do niego pomyliła. Ale ja chętnie bym go zobaczył w Europie, bo pamiętam, że bodajże śpec zwany kołczem Nikiem kiedyś wspominał, że NCAA>EU. Mielibyśmy okazję się o tym przekonać...

 

I teraz jeszcze sobie przypomnijcie, że Wade robił pozytywne bilanse w RS z Bizim jako druga opcją :D

Dokładnie - Rose i Beasley to było pewne, że pójdą z dwoma pierwszymi pickami, choc do samego końca nie bylem pewien, czy Bulls jednak nie wybiorą Michaela.

 

Natomiast to MVP Wade wtedy powinien dostać. Niesprawiedliwa ta nagroda. Później taki Rose będzie miał MVP regulara, a Wade, który jest od niego graczem lepszym niestety nie..

Zresztą prosty przykład - DWade zrezygnował z operacji, by szybciej wrócić do gry w 2007 by pomóc drużynie walczyć o obronę tytułu, a co odstawił Rose chyba nie trzeba przypominać..

 

Beasley niestety nie odnalazł się w lidze - można go juz nazwać zmarnowanym talentem, nawet jak kiedyś dojrzeje i będzie jakimś solidnym graczem, to nie osiągnie juz niestety tego pułapu, który mógł..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca uważam żeby to była lepsza opcja. Rozbijanie tego kontraktu ma sens jedynie wówczas gdybyśmy w przyszły offseason mieli szansę pozyskać kogoś naprawdę wartościowego i brakowało by nam tych 2 mln$ w salary żeby złożyć mu atrakcyjną ofertę, w przeciwnym razie nie ma sensu zapychać sobie salary na kolejne lata gdy przynajmniej ja liczę że od 2015 roku będziemy w grze o PO i co roku będziemy dodawać 1-2 graczy do rotacji i ten 1 mln gdy będziemy blisko salary może nam być bardziej potrzebny niż w przyszłym offseason, gdy całkiem możliwy jest scenariusz że żaden All Star się na Suns nie skusi a kasę i tak wydawać będziemy musieli zgodnie z CBA.

 

Ale mi chodzi o to, że lepiej zwaivować go po 1 września i zapłacić $6 baniek w tym sezonie a pozostałe $3bańki po 1 milionie rozłożone na 3 sezony, niż rozkładać całość na 5 lat po $1,4 miliona, gdyż tak jak słusznie prawisz kasa bardziej przyda się w przyszłości a w tym sezonie nie ma już na co wydawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - Rose i Beasley to było pewne, że pójdą z dwoma pierwszymi pickami, choc do samego końca nie bylem pewien, czy Bulls jednak nie wybiorą Michaela.

 

Natomiast to MVP Wade wtedy powinien dostać. Niesprawiedliwa ta nagroda. Później taki Rose będzie miał MVP regulara, a Wade, który jest od niego graczem lepszym niestety nie..

Zresztą prosty przykład - DWade zrezygnował z operacji, by szybciej wrócić do gry w 2007 by pomóc drużynie walczyć o obronę tytułu, a co odstawił Rose chyba nie trzeba przypominać..

 

Beasley niestety nie odnalazł się w lidze - można go juz nazwać zmarnowanym talentem, nawet jak kiedyś dojrzeje i będzie jakimś solidnym graczem, to nie osiągnie juz niestety tego pułapu, który mógł..

A lebron robil o polowe lepsze z Mo jako druga opcja. Lebron byl wtedy w cholere lepszy.

 

- - - Updated - - -

 

Dokładnie - Rose i Beasley to było pewne, że pójdą z dwoma pierwszymi pickami, choc do samego końca nie bylem pewien, czy Bulls jednak nie wybiorą Michaela.

 

Natomiast to MVP Wade wtedy powinien dostać. Niesprawiedliwa ta nagroda. Później taki Rose będzie miał MVP regulara, a Wade, który jest od niego graczem lepszym niestety nie..

Zresztą prosty przykład - DWade zrezygnował z operacji, by szybciej wrócić do gry w 2007 by pomóc drużynie walczyć o obronę tytułu, a co odstawił Rose chyba nie trzeba przypominać..

 

Beasley niestety nie odnalazł się w lidze - można go juz nazwać zmarnowanym talentem, nawet jak kiedyś dojrzeje i będzie jakimś solidnym graczem, to nie osiągnie juz niestety tego pułapu, który mógł..

A lebron robil o polowe lepsze z Mo jako druga opcja. Lebron byl wtedy w cholere lepszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównujesz Mo Williamsa do Beasleya? Beasley to czarna dziura w ataku i obronie, gość który sprawia swoją obecnością, że jesteś gorszy. Mo to świetny shooter i dla Lebrona najlepszy fit jaki może być (nie wymagał piłki) na PG. Plus do tego choćby Zydrunas. Porównaj jakieś RAPMy mieli np. Mo i Z vs Beas+JO. Już nie mówiąc o tym jak głęboki był skład Cavs i e tam byli naprawdę dobrzy rolesi (West, Varejao, Gibson). Prócz Lebrona masz 5 gość z grubo dodatnim RAPM, w dodatku świetnie pod niego pasujących.

 

Procz Wade'a ze znaczących graczy tylko Moon miał pozytywny wpływ na zespół. Już nie mówię o tym, że w Miami niemal nie było dobrych obrońców (a w Cavs właściwie każdy był dobry w obronie w s5 prócz Mo).

 

Jak słabych pomocników miał Wade najlepiej pokazuje np to, że kiedy w sezonie 09/10 nie grał w pewnym momencie z powodu jakiegoś mniejszego urazu 3 meczów to Miami wszystkie te mecze przerżnęło z kretesem. Kto ich pokonał? M.in. Minnesota która wtedy w sezonie wygrała całe 15 gier. Prócz tego dwa wpi****le od Dallas i Bucks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez Lebrona Cav zrobili rekord loss streak.

 

- - - Updated - - -

 

Bez Lebrona Cav zrobili rekord loss streak.

 

Zajebiście - jak z porshe wyjmiesz silnik to przegra wyścig i z maluchem. Kiedy w koncu ludzie zrozumieją, że skład Cavs był dopasowany do Lebrona i bez niego nie istniał. To nie znaczy, że jako zespół byli słabi i nie znaczy że z lepszym, ale gorzej dopasowanym składem zaszedł by dalej (ten sam efekt osiągnął w 1 sezonie heat mając wade'a i bosha dla przypomnienia, więc zgodnie z twoją logiką tamci heat = ówcześni Cavs)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.