Portland Trail Blazers 2013/14

[jason#17]

dokładnie

Z tego co pamiętam to zeszły sezon zaczęli podobnie, czyli kilka wygranych close games Lillarda i bilans lepszy niż oczekiwano, a później wszystko wróciło do normy.

W zeszłym sezonie na koniec grudnia mieli bilans 15-14, faktycznie podobnie ;-)

Dwa mecze przegrane w samych końcówkach i już się zaczyna podsumowywanie ala Szpakowski. Czekamy jeszcze aż się jaggy007 zjawi i coś dorzuci w swoim stylu :-)

[RappaR]

dokładnie

Z tego co pamiętam to zeszły sezon zaczęli podobnie, czyli kilka wygranych close games Lillarda i bilans lepszy niż oczekiwano, a później wszystko wróciło do normy.

Spuchli, brak ławki, teraz mają w c*** lepszą.

[BiałaCzekolada]

Spuchli, brak ławki, teraz mają w c*** lepszą.

Mają fhuj lepszą ławkę?

 

Skok z 30. na 27. ławkę w lidze - jest jak odbijanie się od dna w betonowych butach.

 

Poza tym skok z absolutnego dna na Mo-Dorell-TRob-Freeland to jak kasacja jednego dożywocia z wyroku potrójnego dożywocia.

[RappaR]

Mają fhuj lepszą ławkę?

 

Skok z 30. na 27. ławkę w lidze - jest jak odbijanie się od dna w betonowych butach.

 

Poza tym skok z absolutnego dna na Mo-Dorell-TRob-Freeland to jak kasacja jednego dożywocia z wyroku potrójnego dożywocia.

I tak w cholerę lepiej. Wolę skakać w betonowych butach, niż być przywiązany do krzesła i słuchać friday w wykonaniu Jarosława Kaczyńskiego.

[BiałaCzekolada]

Give some ice fo Lillard:

 

His career overtime stats are mind-boggling: 45 minutes, 43 points, 15-for-19 from the floor (10-for-10 inside the arc), 8-for-8 on free throws and a plus-31 rating. Portland is 7-1 in those games.

 

Edytowane 31 Grudnia 2013 przez BiałaCzekolada

[microlab]

Na przykładzie Portland widać, jak w NBA cholernie ważne jest posiadanie closera. Portland ma ich nawet dwóch, a naosobnym biegunie mamy Minny z ich bilansem...

[Dnc]

w Minny coś tam czasem Love pod koniec trafi.... więc powiedzmy że mają pół closera

[RappaR]

w Minny coś tam czasem Love pod koniec trafi.... więc powiedzmy że mają pół closera

3pts or less - 0-3

[steve]

21/33 czyli niecale 64% ale przeszli do historii bo nikt nie trafil w meczu wiecej niz 20 trojek, a lilard 6/6 wow.   okc przegrali i sa na rowni z ptb. 

Edytowane 3 Stycznia 2014 przez steve

[Boowka]

21/33 czyli niecale 64% ale przeszli do historii bo nikt nie trafil w meczu wiecej niz 20 trojek, a lilard 6/6 wow.   okc przegrywa wiec ptb znowu first

 

? Przecież samo PTB mieli już wcześniej mecz z 21 trójkami trafionymi w tym sezonie.

 

A co do rekordu:

• Most 3-point field goals made in a game

• 23 by the Orlando Magic vs. the Sacramento Kings on January 13, 2009
• 23 by the Houston Rockets vs. the Golden State Warriors on February 5, 2013

[steve]

masz racje ale

http://www.nba.com/games/20140102/CHAPOR/gameinfo.html?ls=slt

THE FACT: The Trail Blazers tied the franchise record by making 21 3-pointers and became the first NBA team to have two games with 20 or more treys in a season.

 i tak przeszli do historii 

Edytowane 3 Stycznia 2014 przez steve

[Chytruz]

Z tym rekordem chodzi o to, że to jedyny zespół, który trafił 20 trójek dwa razy w jednym sezonie.

[Koelner]

wielkie mi halo. Portland mają lepszy rekord a konkretnie ich były zawodnik Damon Stoudamire. prawie quarter-double z oddanymi 21 trójkami.

[steve]

ale wydaje mi sie ze te 23 trojki moga pobic w tym roku. przeciez sa druzyny z duzo gorsza D niz charlotte.

Edytowane 3 Stycznia 2014 przez steve

[clydetheglyde]

Co ciekawe mieli ostatnie pełne posiadanie w grze i Terry Stotts wyraźnie zakomenderował "no shot". Nie chcą bic własnych rekordów? A może szukują się jutro na blow out z 76 (najgorzej broniąca drużyna liczbę oddanych rzutów za trzy) i np odpalą 50 trójek, z czego wejdzie połowa i mamy 25/3, new record nba

[microlab]

A może ich trenerem nie jest Andre Bratche i jest w stanie zrozumieć, że w życiu nie chodzi tylko o pobijanie rekordów.

[RappaR]

A może ich trenerem nie jest Andre Bratche i jest w stanie zrozumieć, że w życiu nie chodzi tylko o pobijanie rekordów.

Cóż na pewno też nie rozumie, że klub ma zarabiać pieniądze, a pobicie rekordu może dać więcej kasy niż wygranie jednego meczu więcej w RS, szczególnie w USA, gdzie się wszyscy jarają wszelkiego rodzaju rekordami. Kojarzycie wszystkie pierwszy gracz od x który zdobył x/y/z mając skuteczność q%< i powyżej n lat w grudniu. Kojarzycie jak trener Raptors ubolewał nad końcem rekordu trójek z rzędu. A coś takiego mogłoby lepiej wypromować klub.

Edytowane 3 Stycznia 2014 przez RappaR

[microlab]

Ech, przecież dobrze wiesz, że w nba jak ma się piłkę pod koniec meczu, który wygrywa się blowoutem, to się nie rzuca i tyle. Jest taka niepisana zasada (z szacunku dla przeciwnika) i nad czym się tu rozpisywać...

[Tomek]

po 1 niepisana zasada 

po 2 jakby im ta 3 nie wpadla, to by sobie % spieprzyli

[Zaphod]

A mnie strasznie ta zasada wkurza. Co to za szacunek, czy się kogoś zbije 28 czy 30 pkt?