Portland Trail Blazers 2013/14

[Chytruz]

Tłumaczenie jest tylko jedno, Smugi to strzał Włodka.

[ignazz]

pary Kevin Love LMA może nie będzie jak kryć....

[RappaR]

Po to się robi spacing, by ktoś grał w tym pomalowanym. Love-LMA to sztuka dla sztuki, no chyba że na obwodzie by grał Westbrook czy Harden. Ale majac 3 gości z top10 to już nie musisz pilnować by pasowali.

[ignazz]

Batum zagra tyłem do kosza....

[Chytruz]

Batum zagra tyłem do kosza....

 

W tym sezonie zagrał już 14 razy. Trafił 3 rzuty.

[ignazz]

Lopez mu się wcina..... serio serio 3 trafione? kto go krył w tamtych akcjach ? i grał wtedy nominalnie jako 3?

dobra penetracje Lillarda chyba to lepszy pomysł.....

może wysoki SF a Nico na SG? i wtedy tyłem?

[Chytruz]

serio serio 3 trafione? kto go krył w tamtych akcjach ?

 

Xavier Henry, Brandon Bass, Andre Miller.

[BiałaCzekolada]

Blazers są ciągle zbyt s5-heavy, żeby to mogło się udać. Mają 21. obronę w lidze, co też raczej nie wróży zbyt dobrze na przyszłość. No i mają 6-1 w close games, więc równie dobrze mogliby teraz mieć 19-7 i podjara nie byłaby taka duża.

 

Fajnie, że mamy ich w grze, bo hala i kibice Portland to podobna półka wrażeń co Bay Arena, ale kwestia czasu aż obudzą się w jakimś 6-6 miesiącu i atmosfera trochę siądzie.

 

Anyway, kiedy wraca McCollum?

[Chytruz]

 

No i mają 6-1 w close games, więc równie dobrze mogliby teraz mieć 19-7 i podjara nie byłaby taka duża.

 

Ten cały Jordan też miał 10-5 w close games w finałach. Równie dobrze mógłby mieć teraz 3 tytuły i też by nie było takiej podjarki.

[clydetheglyde]

Pamiętam do dziś skład s5 drużyn, ktore grały w finałach 20 lat temu - Blazers, Bulls, Pistons czy Lakers. A czy ty Czekolada pamiętasz ich ławkę??? BTW Blazermania i magia Rose Garden istniały na długo przed powstaniem Miami Heat

Edytowane 18 Grudnia 2013 przez clydetheglyde

[Tasma]

Mam podobne wrażenie jak @BiałaCzekolada. Wcześniej czy później coś się posypię, jak pokazują ostatnie lata kontuzję ich nie oszczędzają. A ten zespół to nie OKC tam nie ma ławki. IMO to jest team na miejsca 4-8 na zachodzie i max. pierwszą rundę PO w tym roku. Mimo wszystko nie życzę im źle bo fajnie się ich ogładą. To takie trochę mniej szalone GSW.

[d-fence]

w ostatnich 3 meczach pałeczke po LMA w sianiu rozp**olu przejął Damian fuckin Lillard. miazga co gra ten chłopak ostatnio

[Chris]

Już przyzwyczailiśmy się, że można mieć superstar swagger będąc Jarretem Jackiem - Lillard ze swoją często złą selekcją rzutów, pod względem mentalności, cojones, clutchness, kimś takim jest. Lillard już teraz jest top 3 ligi na swojej pozycji, a widząc ile może jeszcze poprawić jako drugoroczniak, można się ekscytować. I to nie jest na zasadzie Westbrooka, że może kiedyś to poprawi, ale wiesz, że jest brainless, więc do końca kariery będzie go zawodzić boiskowe IQ - Lillard jest go-to-guyem, jest clutch, przy tym jak ma 'dzień' potrafi podejmować irracjonalne decyzje, a i tak jego ts to 57%, czyli na poziomie, do jakiego Westbrook nigdy się nie zbliżył. 

[Maciek9020]

Lillard już teraz jest top 3 ligi na swojej pozycji.

To jak wygląda wg Ciebie TOP7 powiedzmy? Przed kim jest Damian? Tak w ogóle czy on cokolwiek gra w obronie? Bo chyba nie bardzo.

 

A co do tej podjarki jego clutchyzmem po tych 2 GW, to come on. Oba rzuty były bez presji, na tablicy remis, a w takiej sytuacji jest o niebo łatwiej, niz jak przegrywasz -1/-2 i musisz jebnąć buzzera.

 

k****, tym stawianiem DL nad Westbrookiem zmuszacie mnie do hejtowania jednego z moich ulubionych PG

 

Dla mnie Westbrook jest jednym z najbardziej unguardable graczy tej ligi, intangibles jakiego nie ma nikt. Samo to wystarczy, żeby go stawiać ponad Damem.

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez Maciek9020

[tomeczeg20]

No tak, bo jebnac GW to kazdy na tym forum potrafi

[Chytruz]

Lillard już teraz jest top 3 ligi na swojej pozycji.

 

Używając starego tricku Alonzo - a jak wystawimy LeBrona na PG to Lillard już jest tylko top 4.

 

 

Ale seriously, Curry, Parker, Paul, Westbrook, Goran Dragon > Lillard.

[Chris]

W tym sezonie jak dotychczas jest Top 3. Aczkolwiek w szerszym kontekście także biorę Parkera i Westbrooka > Lillard.

[Luki]

Lillard jest super, ale na razie nie będzie dawał tego co CP3/Westbrook (tier 1), Parker/Curry (tier 2). W sumie to on gra na mega wysokim poziomie teraz i go uwielbiam, ale on już sie kręci w okolicach swojego sufitu.

 

Niemniej jednak już teraz jest spokojnie lepszy od Walla/Irvinga i innych przecenianych gości (Walla sam hypowałem, ale strasznie mnie zawodzi na razie).

 

Ale ale - w tym sezonie jest 2 typów którzy bardzo mocno podskoczyli i już wg mnie są w top10 ligi - Kemba i Teague, fajnie się rozwijaą, propsy dla nich.

[Allen35]

http://www.youtube.com/watch?v=nvwGiUnlOh8

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez Allen35

[Kubbas]

Lillard lepiej prowadzi ofensywe od Currego z tego co ogladalem w tym sezonie, poza tym ja jakos nie wiem co w tym Currym takiego fenomenalnego jakos sie nie moge do niego przekonac