Skocz do zawartości

Brooklyn Nets 2013/2014


Wyparlo

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Sęk w tym, że najprawdopodobniej na nich trafią w I rundzie.

 

Jestem przekonany, że tak się nie stanie. Brooklyn dla mnie spokojnie są w stanie wyprzedzić takie zespoły jak Bobki czy Hawks. Moga powalczyć z Washington, a wtedy szykuje się fajna para Nets-Toronto lub Nets- Chicago. Co jednak nie zmienia faktu że jak przejdą pierwszą runde to IMO będzie dla mnie nie mała niespodzianka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strata do washingtonu to są tylko dwa zwycięstwa, bo porażek maja tyle samo wiec szansa na piąte miejsce jest duża. Atlanta po serii 8 porażek wygrała z Nowym Yorkiem ale jakoś poprawy po nich ciężko się spodziewać wiec wszystko w rekach Brooklynu żeby jak najlepsze miejsce zając. 

 

Do wizzards maja dwa mecze straty

Edytowane przez Advaldo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hollinger jest chyba najbardziej przereklamowanym specem od basketu. Stworzył PER, który miał być jak overall w 2k, ale wszyscy wiemy, że jest dziurawy (do wszystkich krzyczących to pokaż lepszy - nie mówię, że PER jest słabą statystyką pośród genialnych, mówię, że nie ma obiektywnych statystyk typu overall). 

 

To się jeszcze dowiaduję, że dla niektórych jest takim guru, że jak coś powie to nikt inny nie ma prawa tego podważyć, ładnie ładnie...

 

NIe byłbym sobą, gdybym po napisaniu czegoś odpuścił sobie dozę ironii - szkoda że Grizzlies tak specjalnie się nie przysłużył. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opieram się na tym, wszystko będzie na styku, ale skoro nie mogę opierać się na obliczeniach Hollingera i tym, że skończą na 7-8, to równie dobrze nikt nie może mówić, że skończą na 5-6.

 

http://espn.go.com/nba/hollinger/playoffodds

Te obliczenia nie biorą pod uwagę kontuzji itd. Brooklyn ma słaby wynik z powodu wczesnych gier, kiedy nie miała składu, odkąd pozdrowieli, idzie jej znacznie lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hollinger jest chyba najbardziej przereklamowanym specem od basketu. Stworzył PER, który miał być jak overall w 2k, ale wszyscy wiemy, że jest dziurawy (do wszystkich krzyczących to pokaż lepszy - nie mówię, że PER jest słabą statystyką pośród genialnych, mówię, że nie ma obiektywnych statystyk typu overall). 

 

To się jeszcze dowiaduję, że dla niektórych jest takim guru, że jak coś powie to nikt inny nie ma prawa tego podważyć, ładnie ładnie...

 

NIe byłbym sobą, gdybym po napisaniu czegoś odpuścił sobie dozę ironii - szkoda że Grizzlies tak specjalnie się nie przysłużył. ;)

Czy przypadkiem z nim nie osiągnęli największych sukcesów w historii klubu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio to chyba wszyscy poszaleliscie z tym tankowaniem, nie rozumiecie jak dla niektorych druzyn wazne jest pokazanie chocby dla Atlanty ze oni chca byc w tych PO nawet przy podpisywaniu graczy, nie mowiac juz o zapelnianiu hali. Jak ktos mi pisze ze nie oplaca sie jakiejs druzynie wchodzic do PO to lapie sie za glowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przypadkiem z nim nie osiągnęli największych sukcesów w historii klubu?

 

Był na pokładzie, ale doszedł w połowie sezonu, a z tego co pamiętam Hollins (jeżeli komuś to jemu powinniśmy przypisywać sukces Grizz) miał słabe relacje z Johnem i ogólnie trzymał go na dystans, więc co jak co, ale sukcesów ówczesnych Memphis nie można przypisać Hollingerowi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio to chyba wszyscy poszaleliscie z tym tankowaniem, nie rozumiecie jak dla niektorych druzyn wazne jest pokazanie chocby dla Atlanty ze oni chca byc w tych PO nawet przy podpisywaniu graczy, nie mowiac juz o zapelnianiu hali. Jak ktos mi pisze ze nie oplaca sie jakiejs druzynie wchodzic do PO to lapie sie za glowe.

Według niektórych to najlepiej jakby wszyscy oprócz Miami, OKC i Pacers zbierali picki na 2020.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz z Lakers to powrót do przeszłości o 5 lat. Świetne spotkanie Derona oraz Pierce'a, którzy rozmontowali Lakersów. Deron od początku rozgrywek grał zazwyczaj słabo albo miał problemy z kontuzjami, ale może powtórzy poprzedni sezon, kiedy po ASG zaczął nieźle pizgać. Szkoda, że nie ma Brooka Lopeza, bo pod koszem jest bryndza. Andrzej Blacha w Los Angeles zaprezentował najgorszy "Amare mode" w obronie i prawie każdy wysoki stukał mu punkty niczym wieszakowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio to chyba wszyscy poszaleliscie z tym tankowaniem, nie rozumiecie jak dla niektorych druzyn wazne jest pokazanie chocby dla Atlanty ze oni chca byc w tych PO nawet przy podpisywaniu graczy, nie mowiac juz o zapelnianiu hali. Jak ktos mi pisze ze nie oplaca sie jakiejs druzynie wchodzic do PO to lapie sie za glowe.

 

Odnoszę podobne wrażenie. Nie masz szans na mistrzostwo to tankuj, wszystko inne jest bez sensu. Rozumiem raz na jakiś czas przewietrzyć szatnię (nawet taką na 1 rundę PO) i obrać kurs na przebudowę poprzez draft, ale w tym roku duża część ligi przegina z tankowaniem. Pomijając fakt, że tak naprawdę nie daje to gwarancji na sukces. OKC czy Spurs udało się, bo mają łebski zarząd i wysoką kulturę organizacji, ale ile jest w NBA ekip w permanentnym, trwającym lata rozpieprzu.

 

Propsy dla Chicago, Atlanty czy Bobków. Bulls i Hawks mieli prawo załamać się po kontuzjach liderów, a Bobki tankowanie mają we krwi. Taka coroczna nagroda za kolejny beznadziejny sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nokaut techniczny od Portland. Tragiczna obrona, szczególnie irytuje kolejny słaby mecz w obronie wysokich, którzy nie potrafią bronić dostępu do kosza. Blacha wiadomo od dawna, że jest słaby w obronie, ale Garnett musi odzyskać talent jeśli Nets chcą powalczyć o cokolwiek. Koleś z niezłego luja w rok zamienił się w totalną mameję. Pewnie, gdyby nie uznane nazwisko już dawno wyleciałby z drużyny.

 

W PTB świetny Lillard, który bez Aldridge'a potrafił świetnie poprowadzić swoich kolegów do rozłupania Nets. Do tego super zawody zagrali Batum, Mo Williams oraz Barton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem to Brooklyn znokautował technicznie Denver. Ekipa Nuggets bez Lawsona nie wygląda i nie ma komu rozgrywać. Mozgov nadaje się na drewno na rozpałkę. Szkoda, że Garnett również i po raz kolejny zagrał teorię chaosu. Za to podstawą są teraz świetny Deron i Pierce. JJ od pewnego czasu totalnie bez formy i trafia tylko jedynie z czystych pozycji wykreowanych przez partnerów albo na post-upie ze słabszymi fizycznie przeciwnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogladalem wczoraj sciagniety mecz derbowy LAL - Nets. Wyparlo ta sztama aktualna pomiedzy kibicami obu ekip?

 

Zgoda dalej może być, bo obie ekipy nie wchodzą sobie w paradę. W sumie Nets to deja vu Lakers 2012/13 - znane nazwiska, duże plany, a potem marne skutki. Mimo wszystko to Lakers byli zdecydowanie bardziej hejtowani, czy teraz Knicks. Nets mają pod tym względem spokój i niech sobie spokojnie budują bilans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżo po meczu Nets-Nuggets.

 

Polecam wszystkim pierwszą kwartę. Dawno nie widziałem tyle nieudanych wsadów, co właśnie w tej częsci meczu. Na nie pochwałę zasługuje również Mozgow, który tracił wszystko, dosłownie wszystko. Powinni szukać kogoś na tą pozycje, bo i tak szpital w Denver trwa w najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.