Skocz do zawartości

ECF [1] Miami - Indiana [3]


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

To tylko potwierdza patologię - boją się gwizdnąć, bo to przewielki LeBron i stałaby się wielka tragedia, gdyby ktos śmiał mu przypomnieć, że w koszykówce obowiązują pewne zasady.

ty chyba nie wiesz jakie w NBA obowiązują zasady - i są one dla wszystkich a nie tylko LeBrona. serio, przypominasz sobie tego typu sytuacje z udziałem innych zawodników, nawet rolesów z najgłębszych rezerw, gdy odgwizdano im kroki? przecież NBA wygląda tak od czasów Jordana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież w poprzednim komentarzu pisałem, że przez sędziowanie NBA jest inna dyscypliną sportu niz koszykówka. Do tego dochodzi star-power aż do obrzydzenia momentami. Wszystko dla większego show i większych pieniędzy. Koszykówka grana według normalnych zasad i normalnie sedziowana po prostu by sie tak dobrze nie sprzedała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcesz grać według zasad idź do PLK, chcesz zarabiać 20mln $ zostaje tylko NBA z * w kontrakcie rules by Comm Papa Stern attached

Ignazz chciałbym żeby w PLK sędziowali chociaż w 1/10 tak dobrze jak w NBA bo to co oni u nas robią to jest kabaret nie sedziowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież w poprzednim komentarzu pisałem, że przez sędziowanie NBA jest inna dyscypliną sportu niz koszykówka. Do tego dochodzi star-power aż do obrzydzenia momentami. Wszystko dla większego show i większych pieniędzy. Koszykówka grana według normalnych zasad i normalnie sedziowana po prostu by sie tak dobrze nie sprzedała.

co to jest normalna koszykówka? kto/co o tym decyduje? w NBA grają najlepsi gracze na świecie i wszystkich dotyczą te same zasady - nie podoba ci się to, to nie oglądaj. proste.

 

a ty Ignazz zamiast znowu coś tam sugerować, to bądź tak miły i wyjaśnij może ten swój poprzedni post, czyli kiedy to koszykówka nie była rozrywką dla mas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam sporadycznie, o to sie nie martw. Normalna koszykówka to koszykówka sedziowana według zasad FIBA, gdzie odgwizdywane są błędy techniczne itd. Przynajmniej według mnie, gościa, który gra dość dużo w tę grę i widzi, co się dzieje, gdy zasady sa naginane. Dlatego wolę Euroligę, czy ligi europejskie, mimo ze pewnie zaraz zostanę tu gremialnie wyśmiany. Nie chcę też już wchodzić na temat tzw. wspomagania, na które to oko jest wyraźnie "przymykane". To tyle, myślę, ze nie ma co tego ciągnąć, każdy i tak pozostanie przy swoim. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam sporadycznie, o to sie nie martw. Normalna koszykówka to koszykówka sedziowana według zasad FIBA, gdzie odgwizdywane są błędy techniczne itd. Przynajmniej według mnie, gościa, który gra dość dużo w tę grę i widzi, co się dzieje, gdy zasady sa naginane. Dlatego wolę Euroligę, czy ligi europejskie,

rw niedawno podał link do omówienia finału euroligi, więc akurat nawet niedawno coś tam z tej eurpy widziałem (bo na ogół przyznaję, nie oglądam od lat) i sam też zobacz trzy akcje z tego

filmiku, czyż zawodnicy nie robią w nich dokladnie tego samego co LeBron?

 

- 3:44 (dzięki znakowi na parkiecie widać, że prawa noga zmienia położenie, a więc lewa jest pivot, a potem rusza i odrywa pivot zanim piłka opuści rękę. nie ma gwizdka. zupełnie jak w przypadku Jamesa, tylko wolniej ;])

 

- 4:48 (po złapaniu piłki przesuwa lewą, a potem odrywa prawa, a więc pivot, zanim piłka opuściła dłoń. nie ma gwizdka)

 

- 7:43 (tu nie jestem pewien, ale wygląda dość podobnie)

 

tak więc czy zasady FIBA w tym względzie aż tak różnią się do NBA?

 

po drugie, bardzo dziwnym jest uzasadnienie tego, która koszykówka jest "normalniejsza" poprzez odwołanie się do zasad FIBA jako kryterium. bo niby dlaczego mielibyśmy tak robić? to raczej od lat FIBA dostosowuje swoje zasady do NBA, a nie odwrotnie. to w NBA grają najlepsi zwodnicy świata. to rolesi z NBA często przechodząc do europy z miejsca są gwiazdami (więc tak w ogóle wcale nie wygląda na to, aby w FIBA było trudniej, skoro nawet gorsi skillowo zawodnicy do tej podobno lepszej technicznie gry dostosowują się na tyle, by odgrywać czołowe role).

 

ty (czy Ignazz) mam wrażenie prezentujesz postawę obrońcy wyimaginowanej czystości koszykówki i jesteś jak jakiś koleś z lat pięćdziesiątych, który narzeka na to, że teraz to już nie jest prawdziwa gra, bo nie można bronić normalnie, bo przecież nie pozwalają blokować opadającej piłki, poszerzyli pomalowane, więc ograniczyli wpływ wysokiego na D i jeszcze ten zegar 24s. no koszmar normalnie. a kilkadziesiąt lat później na wieść o wprowadzeniu trójki dostał ataku serca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, i jesteś w 100% pewien, że przód buta nie dotyka parkietu?

 

poza tym i tak widać, że ruch kozłowania się już zaczął, a wykładnia sędziowska jest w tym przypadku jasna - nie są to w takim razie kroki.

Z oficjalnych zasad FIBA:

 

While standing with both feet on the floor:

▬ To start a dribble, the pivot foot may not be lifted before the ball is released from the hand(s).

NBA:

f. In starting a dribble after (1) receiving the ball while standing still, or (2) coming to a legal stop, the ball must be out of the player's hand before the pivot foot is raised off the floor.

Jak widać tutaj świat koszykarski się ze sobą zgadza.

Edytowane przez sirkozi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z oficjalnych zasad:

tak, mówiłem już o tym - w rule booku tak jest napisane, ale są też jeszcze wykładnie sędziowskie jak interpretować poszczególne zapisy z tego rule booka. i coś takiego jest w NBA (zresztą wygląda na to, że w FIBA również) traktowane jako legalne zagranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega Paweł słusznie się upomina o czystośc zasad, a niektórzy reagują jakby mieli kurzą ślepotę i gołębi mózg.

 

czystośc zasad polega na tym, że każdy jest traktowany tak samo.

pozwalanie Lebronowi na kroki w decydującej akcji, pozwalanie każdego innemu Star Bonuserowi na coś, co

innym się gwiżdze, na co - BA ! - inni się nawet nie poważają, bo mają zakodowane, że im nie wolno, to tak

jakby na ringu bokserskim najlepiej sprzedający PPV bokserzy mieli prawo bić po jajach, walić w tył głowy, a knockdowny

na nich nie powodowały utraty automatycznie 1 punktu w rundzie.

co mnie bjurwa obchodzi, że kibice "przychodzą na Lebrona" ?

jak fauluje to trzeba mu gwizdac.

jak flopuje to pokazać 'wstawaj, synu, i mnie nie wqrwiaj".

jak robi kroki w ostatniej akcji, to gwizdek i strata piłki.

to nie jest zresztą jego pierwszy raz, te dwa naskoki z dostawianiem nogi, na Wizards sprzed paru lat,

mają ponoć być wykorzystane przy okazji kręcenie sequela Wielkiego Szu.

 

Edek :

zabawne, że zachowanie coacha Vogela kwestionuje się po fakcie :]

słusznie.

2 sec left, 1 pt game : center vs smallball to by była decyzja defensywa, dzięki

której przerwano by mecz, żeby aresztować coacha Vogela za popełnienie czynu gorszego

od zbrodni - za [wiel]błąd.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szpiegzkrainydeszczowców

tak więc czy zasady FIBA w tym względzie aż tak różnią się do NBA?

 

po drugie, bardzo dziwnym jest uzasadnienie tego, która koszykówka jest "normalniejsza" poprzez odwołanie się do zasad FIBA jako kryterium. bo niby dlaczego mielibyśmy tak robić? to raczej od lat FIBA dostosowuje swoje zasady do NBA, a nie odwrotnie. to w NBA grają najlepsi zwodnicy świata. to rolesi z NBA często przechodząc do europy z miejsca są gwiazdami (więc tak w ogóle wcale nie wygląda na to, aby w FIBA było trudniej, skoro nawet gorsi skillowo zawodnicy do tej podobno lepszej technicznie gry dostosowują się na tyle, by odgrywać czołowe role).

 

 

Dodałbym do tego, że w przepisach FIBA nadal obowiązują tak absurdalne przepisy jak na przykład:

 

a) brak rzutu sędziowskiego - strzałka decydująca o posiadaniu piłki

B) faule drużynowe z 4 kwarty liczone w dogrywce

 

Poza tym gdzie jak gdzie, ale w Europie, pod każdą szerokością geograficzną, narzeka się na poziom sędziowania. Np. taki Crawford przy euroligowym Lamonice to mały pikuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctus

Ja tez żadnego nie widziałem, ale po co pisać o trzech podarowanych osobistych (Westowi w przedostatniej akcji też gdyby odgwizdali faul na LBJu, to nie powinien protestować) jak można podop$%&*ać się do LeBrona.

 

Nie było żadnych kroków LBJa - wszystko zrobił w dopuszczalny sposób.

 

User Pawel ma chyba zły dzień , bo większych niedorzeczności dawno nie czytałem. Zlikwidujmy NBA, bo to dla mas. Zostawmy Euroligę - gdyż to dla koneserów. I oczywiście fakt, że Europa goni Stany nie ma dla usera Pawła żadnego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.