Cleveland Cavaliers 2013/14

[Raf85]

Siedzi na ławce Pacers.

nawet nie wiedziałem

[Tols]

Odkurzam temat, bo myślę, że warto.

 

Paranoja w tym Cleveland. Mając skład, który miał walczyć o PO, to grają taki piach, że aż szkoda pisać. Nie wiem co tam może nie grać. Jest Irving, Deng, Thompson, który powoli się wybija...nie mam pojęcia. Plus za zwolnienie dzisiaj Granta (nareszcie!), jeszcze tylko pozbyć się Mike i można coś działać.

 

Nie dziwie się że Irving chce uciekać. Z taką grą, to znowu będzie wybieranie w drafcie jakiegoś Waitersa, albo co gorsze, Benneta.

[PH#1]

Niech Irving ucieka, to akurat powinno pomóc.

[Ballas]

Irving kłamie ludzi że zostanie w Cleveland do końca a jest chyba bardziej świadomy niż sam GM że w tej druzynie gnój jest niewybrożalny, Irving zrobi Cleveland w dupę jak LeBron.

Edytowane 8 Lutego 2014 przez Ballas

[kore]

Irving kłamie ludzi że zostanie w Cleveland do końca a jest chyba bardziej świadomy niż sam GM że w tej druzynie gnój jest niewybrożalny, Irving zrobi Cleveland w dupę jak LeBron.

 

Takie zachowanie kompletnie pozbawione honoru ciężko będzie powtórzyć. Może Irving będzie miał większe jaja i przynajmniej ich poinformuje w porę, żeby powalczyli na rynku FA.

[samekontuzj]

Przecież Irving do bodajże 2019 nie ma nic do gadania. Tzn może walnąć focha i starać się wymusić transfer. Ale podpisać z własnej woli umowę z innym klubem będzie mógł w '19 albo '20 (nie kojarzę dokładnie).

Cleveland - szkoła życia i kuźnia charakteru.

[Sewer]

Tak sobie obserwuje to wszystko i doszedłem do wniosku że jedyną osobą która w tej chwili mogłaby ogarnąć ten burdel jest coach Carter

[RappaR]

Takie zachowanie kompletnie pozbawione honoru ciężko będzie powtórzyć. Może Irving będzie miał większe jaja i przynajmniej ich poinformuje w porę, żeby powalczyli na rynku FA.

Powiem tak, clevelans i tak lebron potraktowal lekko patrzac jak c***owa organizacja oni sa

[Pan A.]

Przecież Irving do bodajże 2019 nie ma nic do gadania. Tzn może walnąć focha i starać się wymusić transfer. Ale podpisać z własnej woli umowę z innym klubem będzie mógł w '19 albo '20 (nie kojarzę dokładnie).

 

Dokładnie to w 2016 r., a RFA będzie już za rok, także kapkę Ci się pomyliło.

 

Aha i Irving to póki co nie zrobił NIC pozytywnego dla tej organizacji, dlatego porównywanie go do żywej legendy klubu z Cleveland,  LeBrona, to jakaś herezja. 

[Tols]

 

Aha i Irving to póki co nie zrobił NIC pozytywnego dla tej organizacji

 

I co tu się dziwić? Do dupy trener, burdel w organizacji, to i sam nie pociągnie zespołu

[Advaldo]

Tutaj pisze że Irving ma ostatni sezon to 2015 rok, ale ja się nie znam i może jest inaczej.

 http://www.basketball-reference.com/contracts/CLE.html 

 

Co do Irvinga to niech się tak nie spieszy z odejsciem z Cavs, maja przecież duże szanse na na wigginsa albo embiidiego w tym Drafcie, a z 3 x 1 pick już powinno im się udać awansować do play-off.

[mac]

Przecież Irving do bodajże 2019 nie ma nic do gadania. Tzn może walnąć focha i starać się wymusić transfer. Ale podpisać z własnej woli umowę z innym klubem będzie mógł w '19 albo '20 (nie kojarzę dokładnie).

 

Może wziąć QO na rok, co jednak mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę że stracił by na tym kilka baniek. Taką opcję wybrali chyba Greg Oden i Ben Gordon.

[Karwan]

aja przecież duże szanse na na wigginsa albo embiidiego 

 

 

 

myślisz, że Cavs nawet z pierwszym pickiem wybraliby któregoś z nich? 

[RappaR]

myślisz, że Cavs nawet z pierwszym pickiem wybraliby któregoś z nich? 

No, z pierwszym by pewnie wybrali Shabazza.

[Tols]

myślisz, że Cavs nawet z pierwszym pickiem wybraliby któregoś z nich? 

 

Granta już nie ma, więc decyzje z tyłka możemy odłożyć do lamusa. 

 

Chyba, że Gm zostanie Dumars.

[Ballas]

tak samo w tamtym roku 1st pickiem miał być Noel ale został kontuzjowany więc wybranie go tak późno miało swoje powody, Wiggins nie jest kontuzjowany więc wybranie go z 1st pickiem jest tylko kwestia czasu.

 

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[Pan A.]

No właśnie RFA. Czyli Cavs mogą wyrównać wszystkie oferty. Tak jak mac napisał, wątpliwe by zrezygnował z 10mln$ w jednym sezonie lub więcej w przyszłości dla zaakceptowania QO. Po pierwsze nie wiadomo czy później dostanie maxa od innych ekip, po drugie z swoją skłonnością do kontuzji to w ogóle grubo mógłby się przejechać.

 

To co zrobi Irving za rok to nie było tematem mojego postu i mnie szczerze powiedziawszy to lata koło dupy. Pisałeś, że nie ma nic do gadania do '19-'20 r, a ja Ci tylko napisałem ( a Ty to w swoim poście powyżej potwierdziłeś ), że jak najbardziej ma dużo do gadania. Tyle.

Edytowane 9 Lutego 2014 przez Pan A.

[Pan A.]

Problem z tym, że RFA nie musi podpisywać nowej umowy ze swoim klubem, może podpisać z innym, ale nie musi bo może być wyrównana. Może wziąć QO, może zażądać transferu - w skrócie ma coś do gadania. Ale ja się nie znam.

[Pan A.]

???

Jako RFA nie dogada się w sprawie nowej umowy albo nie uda mu sie podpisać nowej umowy z innym klubem (bez zagrożenia wyrównaniem) to weźmie QO. Ale nie ważna ja się nie znam.

 

 

 

 

Albo weźmie QO i nie jest wtedy RFA, albo nie weźmie i jest RFA i wtedy nie ma na temat odejścia z Cavs nic do gadania.

 

Jesteś świadom, że mimo błędów merytorycznych popełnionych w tym poście, potwierdzasz, że w 2015 roku Irving ma coś do gadania?

[kore]

O czym wy w ogóle dyskutujecie?

 

Przecież wiadomo, że czy RFA czy UFA żaden klub nie będzie miał ciśnienia na zawodnika, który nie chce dla tego klubu grać. Jeśli Irving powie po tym sezonie "dość", to najpewniej czeka nas s'n't. Coś jak z Edkiem Currym w Bulls, którzy szukali dla niego trejdu już pod koniec sezonu poprzedzającego letnią wymianę z NYK.