BiałaCzekolada Opublikowano 26 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Bez sensu gadasz Jendras, gdyby tak liczyć to praktycznie większość tytułów byłby z gwiazdką. tak na szybko Lakers 02 bo Donaghy Pistons 04 bo Malone Heat 06 bo Donaghy Lakers 09 bo KG Spurs grają kolejny mocny sezon - dołożyli dobrych role players, znacznie poprawili obronę i mają career year Parkera - to nie są hipotetyczni Rockets w finale którzy wyskoczyli nagle i wykorzystali ewentualny problem całej czołówki. Zresztą serie jeszcze trwają i nie widze podstaw, żeby koronować Spurs czy Heat skoro mamy przecież remis na Wschodzie, a Grizzlies mecz u siebie i dwa close-games przegrane po OT. Anything is possible Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Z tego co pamiętam w tamtym roku przy 2-0 z OKC pojawiały sie podobne teksty. Teraz widzę, że weszliśmy na wyższy poziom gdzie koronujemy drużynę, której jeszcze nie ma w finale. Nie wiem, tak jak kazdy, jak skończa się te playoffy, ale nie powiem - miałbym dziką satysfakcje cytowac fanów Spurs gdyby przerżnęli z Grizz lub Miami/Pacers w finale ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wowo Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 z 0-3 nikt nie wrócił jeszcze to raz. Po dwa ja nie mówię, że zdobędą tytuł tylko, że to by było piękne a droga do tego daleka jak cholera. Wystarczy nie nadinterpretować tego co piszemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 dobra zostawmy te bez sensu dyskusje jakoby to fani spurs byli juz po koronacji na mistrza 2013 mamy jeszcze final konfy i jedno trzeba napisac.... wyszarpnięta game #3 była w nadzwyczajnych okolicznościach 1) mocne wejscie Memphis w mecz od samego poczatku gdzie WSZYSCY zagrali tak jak powinni i gdzie nawet Prince trafial 2) rownoczesnie spurs zagrali 1Q najgorsza jaka widzialem ever (nie liczac slawetnej dogrywki o symbolu zero ale to 5 minut) z qwardylionem strat i rzutami na poziomie mojego zespolu amatorskiego 3) ich lider Parker byl liderem w tych elementach wlasnie - czego dawno w NBa w ogole nie widzialem u jednego zawodnika ( 4 straty i 3 pudla masakrycznie brzydkie) 4) nad wszystkim z gwizdkiem ( maja jaja w NBA by kolejny raz wplywac na "dobre" samopoczucie spurs) czuwal ulubiony sędzia spurs J. crowford który z reszta SZYBKO błysnął 2-3 gwizdkami (interwencje z pozycji na boisku najgorszej z całej trojki sędziowskiej w tym oczywiście faul Duncana znikąd) 5) dzialo sie to na terenie niepokonanego rywala (u siebie) to jest istotne i po takim nocnym zwyciestwie mozna bylo sie spodziewac nawet jeszcze bardziej podnieconych fanow i wpisow o duzo wiekszym hurraoptymizmie niz mamy tu na forum wiec nie wiem czemu akurat mialoby byc tu tyle kontr antyspurs? w tych okolicznosciach uwazam ze mogloby byc duzo gorzej i tu (znowu gdybanie tylko) fani lakers lub heat wypadliby duuuuzo gorzej.... - - - Updated - - - Z tego co pamiętam w tamtym roku przy 2-0 z OKC pojawiały sie podobne teksty. Teraz widzę, że weszliśmy na wyższy poziom gdzie koronujemy drużynę, której jeszcze nie ma w finale. Nie wiem, tak jak kazdy, jak skończa się te playoffy, ale nie powiem - miałbym dziką satysfakcje cytowac fanów Spurs gdyby przerżnęli z Grizz lub Miami/Pacers w finale ;] 1) wiesz LUKI - szykujac się na wojne 2012 gdy rozpoczynasz z bardzo bardzo bardzo mocnym rywalem jednak od wyniku 2:0 ( a w wiekszosci przypadkow spece obstawiali tytul dla OKC a nie HEAT) to jest zrozumiale ze się cieszysz tym sukcesem i z optymizmem patrzysz na przyszłość... 2) mam to samo tylko pierwszy czlon to Miami a drugi to Indiana/spurs wiec w sumie nic odkrywczego.... pierwsze glosy o tym jak mocne jest spurs czytacie wlasbnie dzis....pierwsze takie slowa o HEAT czytam od dawna....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 ech panie, a ty się lepiej zapoznaj ze znaczeniem próbki i jak na drtg wpływa granie z np. lakers mającymi obwód z dleague + średnimi warriors vs bardzo dobra O clippers z CP + super Durant. A z kim takim to gralo Miami? Szkoda ze tez nie wspomina o latach jak spurs byli polamani i inni mieli przez to lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Bez sensu gadasz Jendras, gdyby tak liczyć to praktycznie większość tytułów byłby z gwiazdką. tak na szybko Lakers 02 bo Donaghy Pistons 04 bo Malone Heat 06 bo Donaghy Lakers 09 bo KG Spurs grają kolejny mocny sezon - dołożyli dobrych role players, znacznie poprawili obronę i mają career year Parkera - to nie są hipotetyczni Rockets w finale którzy wyskoczyli nagle i wykorzystali ewentualny problem całej czołówki. Zresztą serie jeszcze trwają i nie widze podstaw, żeby koronować Spurs czy Heat skoro mamy przecież remis na Wschodzie, a Grizzlies mecz u siebie i dwa close-games przegrane po OT. Anything is possible oj chyba nie do końca zrozumiałeś moją wypowiedź. czy raczej wyrwałeś z kontekstu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Co do serii- wychodzi brak strzelców w Grizzlies. Ciekawy jestem czy uda się im nabyć paru w lato. Spurs grają przede wszystkim bardzo dobrze w obronie a i Parker po raczej mizernej serii z GSW zaczął grać i wygląda to coraz lepiej. Fakt, że nie spotkamy w finale zespołów z takim firepower jak Warriors więc może być nieźle. tzn ja wiem że lepiej jakby strzelcy byli ale dzisiaj np kolejny raz pondexter sporo trafiał problemem są ludzie z jakimś tam balansem między obroną a atakiem, a tu masz albo def: Tay & Allen albo off Bayless & Dexter ale moim zdaniem ciągle największym problemem jest tam Z-Bo, wywalczył sporo off-rebs ale poza tym, nie czarujmy się, gra hujnię jak już parę razy pisałem, bez mocnego Z-Bo Memphis nie zabłyśnie, koniec kropka oczywiście że to nie jedyny problem, problemem są też wspominani shooterzy, problemem były FTs jak ktoś już wcześniej tu wspominał, MAnu bez szału ale znowu wyciągnął parę off-rebs szkoda, dawno tak nikomu nie kibicowałem jak memphis 2013 tzn bykom 2013 też ale tu od początku wiadomo było że ta historia skończy się szybko no nic, go pacers! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roger Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Ten trade z Cavs był beznadziejny. Speights to może mniej, ale Ellington by im sie przydał. Trochę brakuje im wsparcia z ławki i trojki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Arcyważne zwycięstwo dla Spurs, bo przy ich wiekowych zawodnikach i problemach od lat z kontuzjami szybkie przejście Memphis pozwoli zregenerować Manu, Parkera czy Duncana, którzy często przez Popa są oszczędzani i grają mniej minut. Do tego Kawhi Leonard gra dużo minut i też przyda mu się odpoczynek. Jedyne czego mi brakuje w obecnych Spurs, to 2-3 lata bardziej ogranego Kawhi Leonarda, który grałby wówczas jeszcze lepiej, albo młodszego o 2-3 lata Manu, który teraz ma drewno ręcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 kolejny tytuł dla SAS bez walki w finale będzie zapewne, bo sprzątną Pacers bez mrugnięcia okiem, Duncan ma i miał z górki cała karierę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Jordan miał dopiero z górki. Tylko Hakeem musiał wywalczyć mistrzostwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 ale akurat spurs nie grali z żadnym poza lakers ktorzy zdrowi pokazali i tak zero .....z nich wiec maja akurat ścieżkę trudniejsza...... ja tam podbijam wowo i ja również podbijam, zwłaszcza to że zdrowi Lakers to był contender tylko przed sezonem, a w Jego trakcie kandydat to największego failu (dla mnie to i tak największy fail, ale jakby to PO nie weszli to byłoby dopiero pięknie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ai3 Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 to co Pierce w lto do Memphis ? dziwie sie ze Gay nie poszedl za wlasnie takiego Pierce'a, Arize i Webstera czy Hendersona i Gordona poprzednio Shane Battier ich uratowal game wiining troja w g1 i kilkoma innymi big shotami Memphis najgorsze jest to ze nie umieja zatrrzymac pick n rolla Duncan Parker - bronia to beznadziejnie , zeby nie powiedziec dziwie, to naprawde nie jest takie trudne z tym personelem co oni maja a ten pick n roll ich wyniszcza, spurs maja punkty kiedy chca - tak to wyglada a w ataku Conley za bardzo muli - Randolph nie dostaje pilki bo nie ma na to czasu jak Conely muli 10 sekund pilke , i dziwie sie ze Gasol nie wrzuci hi low Randolphowi na post up Boner jak Horry w tej serii wyglada , Spurs graja basketball clinic w ataku, ball movement z innej ligi i rozpierdol podaniem dziwie sie ze Hollins po prostu nie rozkazal rzacac za 3 bo ani Randolph ma post upy bo jest gesto ani nikt nie rzuca poza Pondexterem Pop gra w szachy, Hollins w warcaby w tej serii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 26 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Tony Allen poza efektownymi stealami i o dziwo sensowną grą w ataku - outhustling 4eva - jest zupełnie ruchany czy to przez Parkera czy Manu - a w g1&2 jeszcze Danny Green wrzucił swoje trzy grosze do Tony Allen fuckfest. Duncan robi Gasola w każdym elemencie koszykarskim, od obrony, przez bieganie po boisku do podań włącznie - co szczególnie przecież wydawało się niemożliwe. ZBo przegrał to chyba w głowie, bo daje się wypychać Bonnerowi i Splitterowi co jest nie do pomyślenia patrząc na weight/height index po obu stronach, nie mówiąc już o Diawie, który robi z niego swojego giermka i ustawia go w którym miejscu mu się podoba. Hollins nie ma pomysłu skoro w g3 u siebie gra grube minuty jakimś Leuerem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Ten trade z Cavs był beznadziejny. Speights to może mniej, ale Ellington by im sie przydał. Trochę brakuje im wsparcia z ławki i trojki. Trejd Mem & Cavs (po części tez z Toronto) to byly jak z Hardenem w OKC z Houston decyzje bardziej zwiazane z salary niz z basketem..... widać CBA bardzo dobrze działa na small markets zgodnie z życzeniem Imperatora.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 27 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 ai3 przed serią pisze, że Diaw i Splitter zostaną zmiażdżeni i co się dzieje? Zach rzuca 10ppg na 33% TS. Nigdy nie lekceważ jinxa ai3. NIGDY. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 27 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 pamiętam jak przed WCF rok temu pisał, że Harden zostanie zmiażdżony i spurs obnażą jak bardzo jest przeceniany. skończyło się na 18 ppg przy 50% z gry i 60% za trzy ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vasquez Opublikowano 27 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 wypłynął sekret doskonałej formy, ba - drugiej sportowej młodości Duncana. rzecz stara jak świat : właśnie żonę pogonił w cholerę ;] w tym okolicznościach krajobrazowych, to Spurs idą po mistrzostwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rahu Opublikowano 27 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 wypłynął sekret doskonałej formy, ba - drugiej sportowej młodości Duncana. rzecz stara jak świat : właśnie żonę pogonił w cholerę ;] http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS8kAGgEjIQzZ5hZeV08Zpre0Bup6rbhbNS176u4d13j1jr3BAZrg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 27 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 tak to już jest.... w lato 2012 po podpisaniu nowego, niższego kontraktu musiał żonie jakoś powiedzieć że mniej zarabia.....zaczęły się awantury a teraz rozwód...... na poważnie oczywiście nie wiadomo o co poszło, papiery złożono już w marcu, więc próbowano dyskretnie ale rozwód dziwi...TD nie wydaje się najgorszym kandydatem do wspólnego życia jeżeli nie żądasz od życia tylko szaleństw co patrząc na wiek Pani Duncan jest raczej jasne, ze preferuje spokój i ciszę... gość bez afer raczej.....spokojny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się