Skocz do zawartości

East 2nd round [1] Heat - Bulls [5]


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

Bulls mają charakter - trzeba im to uczciwie oddać i Heat czeka walka, której wynik może tego nie oddawać.

 

Noah to walczak, gracz których uwielbiam oglądać w akcji.

 

Jendras

Beasley sprawil mi srogi zawód, ale i tak uważam, że Love jest przeceniany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się mają osiągnięcia w tej dyskusji pokazały tegoroczne PO...

Gdybym miał wybierać w tym momencie to biorę Noaha

jeśli by pójść tym tropem, to ja biorę LaBradforda Smitha nad MJ'em

 

swoją drogą, sam zacząłeś się powoływać na osiągnięcia, a teraz nagle zmieniasz zdanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli by pójść tym tropem, to ja biorę LaBradforda Smitha nad MJ'em

 

swoją drogą, sam zacząłeś się powoływać na osiągnięcia, a teraz nagle zmieniasz zdanie?

Porównujesz jeden mecz z RS do serii meczów w PO i innych czynników dla których wziąłbym do drużyny Noaha? Nice try

Osiągnięcia, a wkładanie głowy tam gdzie inni boją się włożyć rękę to dwie różne rzeczy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównujesz jeden mecz z RS do serii meczów w PO i innych czynników dla których wziąłbym do drużyny Noaha? Nice try

Osiągnięcia, a wkładanie głowy tam gdzie inni boją się włożyć rękę to dwie różne rzeczy ;]

skoro parę meczów w play-off ma znaczyć więcej, niż cała kariera, to dlaczego jeden mecz sezonu regularnego już nie? gdzie i na jakiej postawie wytyczysz granicę?

 

nawet opierając się na tegorocznych play-off, Dwight pozostaje franchise playerem, pod którego rywale ustawiają obronę. Noah jest fantastyczny w tym co robi, ale to nie ten kaliber

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

|To ma być argument przeciw Howardowi tak?

Będac tak bardzo szczerym to na pewno nie jest to argument przemawiający na jego korzyść ;)

 

Drwal>>Noah

Niestety Howard ma nad Joakimem ogromna przewagę fizyczną, jest napompowanym atletycznym freakiem i tutaj hustle i zaangażowanie Noah niewiele zmienią

Kiedys Mourning był najcieżej zapierniczającym i oddającym serce na boisku graczem Ligi, ale to Shaq był ********** na którego plecach lakers zrobili 3peat

podobnie ma sie rzecz z tymi panami- etyka pracy, zaangażowanie, walka, serce sa po stronie Noah, ale to co dostał Howard od Boga i czesciowo z labolatorium jest nie do osiagniecia dla JN13

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będac tak bardzo szczerym to na pewno nie jest to argument przemawiający na jego korzyść ;)

 

Drwal>>Noah

Niestety Howard ma nad Joakimem ogromna przewagę fizyczną, jest napompowanym atletycznym freakiem i tutaj hustle i zaangażowanie Noah niewiele zmienią

Kiedys Mourning był najcieżej zapierniczającym i oddającym serce na boisku graczem Ligi, ale to Shaq był ********** na którego plecach lakers zrobili 3peat

podobnie ma sie rzecz z tymi panami- etyka pracy, zaangażowanie, walka, serce sa po stronie Noah, ale to co dostał Howard od Boga i czesciowo z labolatorium jest nie do osiagniecia dla JN13

Ładnie to ująłeś Joe

Mając na uwadze mój nick, oczywistym staje się dlaczego wolę i zawsze będę wolał Noaha od Hołarda.

 

Marzy mi się Noah w Heat.. ehhh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała sprawę wymyślili nazisci, komuchy ja tylko powtarzali. Jak powiem, ze ziemia kręci sie wokół słońca to staje sie to moja teoria heliocentryczna czy jednak pozostaniemy przy nazywaniu jej kopernikowska? Trochę logiki, bo teraz wydaje sie, ze jesteś dziewczynką, ale bez mózgu raczej.

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i skończ pi*****ić, bo ręce opadają.

 

- - - Updated - - -

 

Dwight był pierwszym strzelcem, zbierającym i blokującym drużyny w tamtym play-off runie, trochę inna kategoria wagowa niż Noah, ale nice try

Boxcore i ****. Koniec tematu. :)

 

- - - Updated - - -

 

|

 

To ma być argument przeciw Howardowi tak?

A przeciw komu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet opierając się na tegorocznych play-off, Dwight pozostaje franchise playerem, pod którego rywale ustawiają obronę. Noah jest fantastyczny w tym co robi, ale to nie ten kaliber

To buduj pan sobie dalej drużynę w oparciu o tego franchise playera i szukaj co roku wytłumaczeń, dlaczego w tym roku się znów nie udało.

 

Howard nie nadaje się na lidera drużyny mistrza NBA - kropka.

 

EDIT: Howard nie nadaje sie na lidera jakiejkolwiek drużyny NBA aspirującej do jakichś sukcesów sportowych (bo marketingowych i owszem jak najbardziej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orlando doszło do finałów z nim, zapominamy widzę szybciutko. Generalnie to samo mówiło się o Dirku czy Jamesie ;)

 

Jest palantem jakich mało ale obudowany odpowiednio może być 1 opcją co pokazał w contenderze. Doprowadził mega słabe Magic do finałów czyli coś jak James Cleveland i pisanie jak to się nie nadaje po sezonie w Lakers jest idiotyczne. Też ***** nie lubie ale bądźmy poważni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisanie jak to się nie nadaje po sezonie w Lakers jest idiotyczne

Dodam, że po sezonie, w którym ani trochę przez jego większość nie przypominał samego siebie. Dopiero pod koniec widać było coś ze starego Howarda. W przyszłym sezonie powinien być już gotowy, w tym przez całe prawie rozgrywki dochodził do siebie.Nie mógł nawet normalnie trenować. Ale to nieważne...

 

Howard grał w finałach, zaciągnął tam słabych Magic, a ja się teraz dowiaduję, że to jednak Turkoglu był ojcem tamtego sukcesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orlando doszło do finałów z nim, zapominamy widzę szybciutko. Generalnie to samo mówiło się o Dirku czy Jamesie ;)

 

Jest palantem jakich mało ale obudowany odpowiednio może być 1 opcją co pokazał w contenderze. Doprowadził mega słabe Magic do finałów czyli coś jak James Cleveland i pisanie jak to się nie nadaje po sezonie w Lakers jest idiotyczne. Też ***** nie lubie ale bądźmy poważni.

Coś w tym jest, ludzie mają krótką pamięć choć z drugiej strony Howard to jednak nie Lebron i "nacykane" w dyni ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest, ludzie mają krótką pamięć choć z drugiej strony Howard to jednak nie Lebron i "nacykane" w dyni ma.

+1 - dokładnie o jego dynię mi chodzi.

 

- - - Updated - - -

 

Orlando doszło do finałów z nim, zapominamy widzę szybciutko. Generalnie to samo mówiło się o Dirku czy Jamesie

Może i "się mówiło", ale to zupełnie inni liderzy. Howardowi brak złości sportowej, przysłowiowych jajec.

 

- - - Updated - - -

 

Howard grał w finałach, zaciągnął tam słabych Magic, a ja się teraz dowiaduję, że to jednak Turkoglu był ojcem tamtego sukcesu.

Jakiego sukcesu? Przejebania do zera w finałach NBA? To jest sukces? Na jak to wy zawsze mówicie "słabym wschodzie" wejść do finału i dostać 0-4?

 

EDIT: do jednego - żadna różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego sukcesu? Przejebania do zera w finałach NBA? To jest sukces? Na jak to wy zawsze mówicie "słabym wschodzie" wejść do finału i dostać 0-4?

 

EDIT: do jednego - żadna różnica.

To nie było żadne przejebanie tylko wyrównana seria, 2 mecze Lakers wygrali po dogrywce, a tak naprawdę Magic po pierwszych dwóch mogliby wracać do Orlando z remisem i HCA gdyby Lee trafił point blank layupa (albo sędziowie odgwizdali Gasolowi uderzenie w obręcz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.