West 2nd round [2] Spurs - Warriors [6]

[Koelner]

http://www.basketball-reference.com/boxscores/201301180SAS.html

http://www.basketball-reference.com/boxscores/201302220GSW.html

http://www.basketball-reference.com/boxscores/201303200SAS.html

http://www.basketball-reference.com/boxscores/201304150GSW.html

 

W drugiej rundzie na wschodzie San Antonio Spurs(58-24) podejmie Golden State Warriors(47-35). Spurs w pierwszej rundzie rozprawili 4-0 jednego z faworytów tego sezonu czyli Los Angeles Lakers a Golden State Warriors z pozycji numer 6 pokonali wyżej rozstawionych z 3 seedem Denver Nuggets.

 

Zapowiada nam się znowu pojedynek ataku.

San Antonio Spurs miało pierwsze ortg (112.9) a Golden State Warriors drugie (111.9 ,minus dzisiejszy mecz). W RS 7 11 miejsce.

 

Główny match-up?

Dla mnie Bogut-Duncan. Jeśli ten pierwszy postawi twarde warunki to może w tej serii się dużo zmienić. Dla mnie Spurs to Duncan.

Zwykli kibice będą się jarać pojedynkiem Curry-Parker. Ci dwaj PG w boxscore mieli najlepsze statystyki ale wiemy wszyscy, że boxscore ssie.

 

Jakie typy?

Ciężko mi typować z racji tego, że nie przewidywałem GSW na tym etapie. Nie wiedziałem, że brak Galo, ułomność Karla oraz zajebistość Curry'ego przesądzi o tym pojedynku. Tak jak w rundzie Nugges-GSW byłem za tymi pierwszymi z racji doświadczenia trenera oraz zawodników teraz jestem ostrożniejszy ale stawiam grubo na Spurs. Spurs mają Popovich z gameplanem ,mają szeroką rotację. Mają Manu i jak co roku został im ostatni zew i ostatni jak to Ignazz opisał "very last dance".

 

 

4-2 dla Spurs.

[ignazz]

Gsw grajacy obecnie nawet podobna koszykowke do spurs gdzie duzo ataku i masa rzutow zza luku uzupelniane jest inside presents w pomalowanym i ekipa ta potrafie dodac wstawke obronna. Bogut na srodku jesli zdrowy to dodaje pod wlasnym koszem twardosc ktorej zawsze brakowalo wojownikom.

 

Martwiace dla fanow spurs jest zlapanie rytmu przez pare guardow, otrzaskanie sie z poczatkowym szokiem rookasa Barnesa kluczowego jesli mowimy o kryciu Manu, oraz o szybszym powrocie do zdrowia Lee!!!

 

Zgodze sie ze Duncan jest kluczem w serii i tu martwiace jest to z Lee bo majac tylko Boguta do obrony TD mogly pokusic sie w smallball o nabieganie z kontry bedac szybszym graczem niz Australijczyk tak to Lee mimo ze jest oczywiscie slabszym obronca moze nadarzyc w D za Duncanem a switch nastapi pozniej.

 

Kluczowa jesli wierzyc doniesieniom o ruchlym powrocie Tiago i Diawa bedzie lawka i zameczenie Currego.

 

Ciekawe czy znajacego system Popa Jeffersona gsw odkurzy?

 

Typ do zera dla spurs

 

Niezaleznie od sukcesu nad denver gsw to stosunkowo latwiejszy przeciwnik w zachodnim polfinale i to spurs powinni wykorzystac.

 

Pamietajmy o jacku ktory juz wygrałam w rs mecx przejmujac go w 4q.

 

Mega ciekawie......

[rw30]

*****, ignac

 

nie żebym się spodziewał po Tobie jakiejś rzeczowej analizy

 

uzupelniane jest inside presents w pomalowanym i ekipa ta potrafie dodac wstawke obronna

 

 

wtf???

 

ale weź naucz się pisać po polsku bo przeczytanie Twojego posta męczy człowieka jak 14-godzinny dzień w pracy, bez kitu

[Findek]

Ignazz - a propos tego co napisałeś w temacie GSW - Denver.

 

Jak SaS wyjdąz Diawem i Bonnerem to na 4 będzie biegał Barnes, tak jak w niektórych momentach przeciwko Nuggets, i po temacie. GSW nie ma najszerszej rotacji w lidze ale jak widać mają siłę biegac młode murzyny.

 

Obstawiam GSW 4 : 3 SAS

 

edit :(daj mu spokój, Ignazz pisze na forum na kolanie jadąc samochodem ;])

[QueLuc]

Lee ma jakieś szanse na powrót? Bo ta minuta z ostatniego meczu mnie zaintrygowała.

[wowo]

Wszystkie argumenty ma Spurs. Nie wierzę, że GSW da radę ostrogom.

 

SAS w 5.

[Chytruz]

Zajebiście, bring it on.

 

Mamy miszczóf weteranów Popa kontra młodzieniaszki i debiutanci w PO pod Hand Down Man Down. Trudno w takim przypadku pewnie stawiać na Warriors, ale te elementy doświadczeniowo-wyjadaczowe czasem mają decydujące znaczenie, a czasem nie. Sporo ze swojej puli niedoświadczenia i głupoty Warriors wykorzystali w ostatnich minutach G6. Także whatever.

 

Parker musi bronić Jacka albo Curry'ego. Bogut będzie patrolował pomalowane i kipim szwagra Parkera at bay w miarę możliwości, do tego nie da Duncanowi siać spustoszenia pod koszem. Na smallball Spurs GSW raczej nie będzie szczególnie wrażliwe. Zdecydowanie podobają mi się szanse Warriors.

[Jendras]

Główny match-up?

Dla mnie Bogut-Duncan. Jeśli ten pierwszy postawi twarde warunki to może w tej serii się dużo zmienić. Dla mnie Spurs to Duncan.

Zwykli kibice będą się jarać pojedynkiem Curry-Parker. Ci dwaj PG w boxscore mieli najlepsze statystyki ale wiemy wszyscy, że boxscore ssie.

Dla mnie jednak Curry-Parker, bo to postacie kluczowe do funkcjonowania ataku obu drużyn.

 

A konkretnie - organizacja obrony przeciwko każdemu z tej dwójki.

 

Nuggets nie byli w stanie konsekwentnie trzymać się Curry'ego przez cały mecz i dostali po dupie.

 

Z drugiej strony penetracje Parkera otwierają atak Spurs, przede wszystkim trójki rolesów.

 

W tym pojedynku za lepiej zorganizowanych uważam Spurs i dlatego typuję ich w 6 meczach.

[ignazz]

Juz tlumacze choc przyznaje ze pisane na kolanie po maratonie napojow wyskokowych.......

 

Gsw maja w osobie Boguta zarowno lepsza obrone pomalowanego czego od czasow run tmc nie bylo od dekad ale Australijczyk w ataku te 8 punktow z pomalowanego tez moze dodac stad duzy upgrade tego co bylo przez lata w Oakland.

 

Dodajac atakujacego pod koszem Lee masz i tak dosc dobry balans ataku i obrony podkoszowej (jak na lata posuchy w gsw) a dodajac cudawianki niskich robi sie bardzo ciekawy i trudny jak zatrybi (przekonaly sie o tym jak dla mnie faworyzowane brylki) do pokonania zespol. Jednak uniwersalnosc i szerokosc lawy spurs robi serie latwa

 

Do zera

 

Po prostu tak jak denver nie pasowalo gsw tak gsw nie bedZie pasowalo granie ze spurs

 

Findi! Nie mialem na mysli rownoczesnego grania Bonnerem i Diawem tylko cieszy rozszerzenie opcji.....

[duncan_24]

SAS w pięciu meczach.

 

Dałem ten jeden mecz stracony tylko ze względu na wysokie umiejętności defensywne Boguta i piękny techniczny rzut Curry'ego.

 

Baynes dostanie szanse na zademonstrowanie swojej wielkiej naturalnej siły? Z tego "byka" może być w przyszłym sezonie sporo pożytku. Podobnie jak z młodego wilczka - Josepha.

 

Wraca Borys Diaw. Mam nadzieję, że nie podziała to na Red Rocket deprymująco. Oby nam się Kanadyjczyk całkowicie nie wypstrykał w serii z Lakers. Splitter będzie do dyspozycji prawdopodobnie dopiero od game 3. Nie ma pośpiechu. Nie jest potrzebny. A na pewno nie w tej serii. Zresztą paradoksalnie im mniej gra, tym lepiej. Jeśli będzie chciał zostać, to dostanie kontrakt na poziomie 6-8 mln USD za sezon. Wg mnie to ze wszech miar uczciwa propozycja. Tim Duncan znajduje się w znakomitej formie fizycznej i psychicznej. DH12 co nieco mógłby nam o tym poopowiadać. Ale, zdaje mi sie, że duży dzidziuś nieustannie jest zajęty swoimi zabawkami. Kibice "Lalek" pewnie boją sie, że spakuje zabawki i wybierze Houston. Ja bym go do tego gorąco namawiał, choć to wbrew interesowi SAS.

 

Ciekawe czy Pan Parker zaprezentuje nam równą, wielce wysoką formę. Delikatnie nalegam. Seria z Miami Heat tuż-tuż. No chyba, że "drzewce" zaczna się łamać jak zapałki.

 

Lubię czytać komentarze wowo, ignazza i białej czekolady.

[Przem]

jakiegoś hurraoptymizmu nie mozna miec przed żadną seria playoff.

Nawet przed meczami miami vs Milwaukee mimo iz wiadomo kto rozprawi sie z kim.

 

 

Ja jestem daleki od bycia spokojnym. Grana na emocjach koszykówka Warriors moze wiele krwi napsuć. jarret mordownik ostróg z pewnoscią da sie we znaki a razem z combo Currym to bedzie stanowic wielki kłopot spurs.

 

Ale jak to bywa w San Antonio trzebe bedzie obcinać głowę wezowi. Wiec troche pułapek na Curry'ego bedzie stawiaonych.

Bogut sie rozegral i bedzie stanowił problem przy skoncentrowaniu uwagi na obwodowych. Szczególnie przy braku Splittera.

 

 

Diaw pewnie bedzie od pierwszego meczu dostepny i mam nadzieje, ze z powodzeniem on razem z Kawhi to bedą klucze do kontrowania smallball.

 

Seria moze być przepyszna.

[duncan_24]

Tylko spokój może nas uratować. A tak zupełnie poważnie, to zdecydowana większość kibiców SAS daleka jest od lakersowskiego, fanatycznego zaślepienia. To naprawdę rzuca się w oczy:uncomfortableness:

 

Obaw nie ma( nie dotyczy zdrowia). Pewność siebie i wiara we własne umiejętności - tak. Arogancja, pycha, hurraoptymizm - na pewno nie. Przecież to SAS - classy team.

Smith za taki nr jaki wykręcił Knicksom miałby co najmniej jeden mecz ogrzewania ławki rezerwowych. Świr w najczystszej postaci.

 

Nie wiem czy wiecie, ale POP kończy trenerską karierą równo z Duncanem. Czyli w najlepszym przypadku zostały nam tylko dwa lata oglądania i podziwiania. A potem koniec największej sportowej dynastii w historii amerykańskich sportów. Mi się robi smutno na samą myśl, że to już tak blisko.

[Chytruz]

duncan_24 to drugie konto heylbj?

[duncan_24]

duncan_24 to drugie konto heylbj?

Nie znam człowieka! A czemu pytasz?

[Camelus]

Chytruz, zasadziłeś tekstem w stylu "oplułem monitor"

 

A tak wogóle - strasznie się dziwię wielkiemu optymizmowi w typowaniu spacerku dla Spurs w tej serii. Ktoś tu chyba zapomniał o sytuacji GSW (rosnąca forma Boguta, Curry siekający z dystansu, powrót(?) Lee). Z drugiej strony są Spurs, którzy gładko pojechali LALki, ale nie oszukujmy się - większość drużyn nie miałoby kłopotów z trzecim składem. A patrząc na mecze to wcale jakiegoś szału z formą nie było ze strony Ostróg.

 

OK, stawiam na Spurs ale co najmniej w 6 (z bardzo możliwą wtopą w 1 meczu).

[wowo]

optymizm musi być bo jako fan Spurs mam liczyćna 7 spotkań i męczarnie z GSW?

 

Jest teraz podjarka wojownikami po tym jak przeszli Denver ale ta drużyna na SAS jest imo dalej za słaba.

[BiałaCzekolada]

Ciekawe czy Pop odważy się na Splitter-Duncan przeciwko small ball Warriors, bo w sumie Splitter jest dosyć mobilny, żeby podołać roli straszaka na Greena czy Barnesa (już trochę gorzej).

 

Paradoksalnie bardzo podobne zespoły bazujące na ciągłym ruchu, graniu zasłon, pick n rollu i podających wysokich. No i dwóch kreatorach z ławki - Jack vs Manu.

 

Spurs mają zdecydowanie lepszego coacha niż Nuggs i nie powinni odpuszczać nawet minuty z założonego gameplanu + pewnie zobaczymy parę ciekawych pułapek na Curryego albo decyzję Popa, żeby mecz Warriorsom wygrał Jack. We'll see.

Spurs mają też duuuużo lepszy HCO i każdy przestój ofensywny powinien byc srogo wypunktowany przez San Antonio.

 

player2watch: Matt Bonner - myślicie że Red Mamba tak łatwo odda tytuł najlepszego shootera w lidze ?

 

player-not2-watch: Richard Jefferson - jak dobrze że nie będzie trzeba go oglądać

 

x factor: Oracle

 

Spurs w 5.

[Wyparlo]

Spurs ich zarzeźbią. Powinno być dużo biegania i ofensywnego efektownego grania, które będzie pasowało Spursiakom. Odwrotnie powinno być w serii OKC - Memphis, gdzie będzie ostra walka na noże i bardzo dobrze dla Spurs, które potem powinno zniszczyć OKC/Memphis i czekać na decydujący test z Miami.

[Przem]

Ciekawe czy Pop odważy się na Splitter-Duncan przeciwko small ball Warriors, bo w sumie Splitter jest dosyć mobilny, żeby podołać roli straszaka na Greena czy Barnesa (już trochę gorzej).

 

Paradoksalnie bardzo podobne zespoły bazujące na ciągłym ruchu, graniu zasłon, pick n rollu i podających wysokich. No i dwóch kreatorach z ławki - Jack vs Manu.

 

Spurs mają zdecydowanie lepszego coacha niż Nuggs i nie powinni odpuszczać nawet minuty z założonego gameplanu + pewnie zobaczymy parę ciekawych pułapek na Curryego albo decyzję Popa, żeby mecz Warriorsom wygrał Jack. We'll see.

Spurs mają też duuuużo lepszy HCO i każdy przestój ofensywny powinien byc srogo wypunktowany przez San Antonio.

 

player2watch: Matt Bonner - myślicie że Red Mamba tak łatwo odda tytuł najlepszego shootera w lidze ?

 

player-not2-watch: Richard Jefferson - jak dobrze że nie będzie trzeba go oglądać

 

x factor: Oracle

 

Spurs w 5.

Toć splitter nie bedzie grał. Co najmniej 2 mecze, ale sądzę ze dopiero na WCF bedzie ready

[ai3]

chcialem tylko powiedziec ze przed seria z Nuggets to bylem pewien kilku rzeczy

- Curry najlepszym zawodnikiem serii baczac na jego koncowke sezonu

- Klay, Barnes kubel zimnej wody w playoffs

- doswiadczone chlopaki z Denver i twardsza gra w playoffs przyczyni sie do awansu Nuggets - mozna by powiedziec 4-2 po wyjebanym meczu Curryego

 

co mnie i zaskoczylo i nie zaskoczylo to brak fear factor Nuggets i typki typu Iguodala, Miller, Lawson, McGee Faried czy Wilson freakin Chandler nie budza strachu w druzynie z NCAA a co dopiero w Curry led druzynie

 

i chccialbym powiedziec ze lepszego matchupu wymarzyc sobie nie mogli

 

jestem pelen obaw ze niestety ta seria zakonczy sie gladkim sweepem dla Spurs jak rok temu z Clippers i po prostu bedziemy swiadkami tego i powiemy po serii ***** no tak Klay to soph, Barnes i Green to rookasy, a Curry gra swoje pierwsze playoffs - trudno sie spodziewac czegos wiecej

 

Spurs ich zabija doswiadczeniem i wyważeniem

biorac pod uwage obrone jaka reprezentowali Nuggets(ojp nie wiem jak mogli wygrac 57 meczy grajac to?) i biorac pod uwage ofensywe jaka prezentowali Nuggets (57-25 really ?)

to czeka Warriors naprawde lekki szok i zdziwienie jak naprawde gra sie w playoffs

Spurs rozjebali w mak Lakers bez gadania

a Nuggets wygrali hiskulowy pojedynek z Nuggets 4-2

to bedzie gwalt na tych dziewiczych goldenstatowych dupkach, potem bedzie troche krwi, potem porobia sie blizny pojdzie troche zelu i nie bedzie bolalo