East 1st round [4] Nets - Bulls [5]

[ncmpcpp]

Chicago będzie w rundzie 2.

Lead Changes: 0

[deadly4u]

Nets to jednak *****, zeby takich oslabien nie wykorzystac. LOL

Noah jest kozakiem, poraz kolejny udowodnil, ze ma BYCZE JAJA w meczach o byc albo nie byc.

Zadziwiajace, bo koles jest ofensywnie totalnie uposledzony, ale w takich meczach naskorobie najwiecej punktow z wysokich. LOL

Loozer, jeszcze 4 mecze w Bulls i wypierdalasz. ;]]

Edytowane 5 Maja 2013 przez deadly4u

[Wirakocza]

Nets to jednak *****, zeby takich oslabien nie wykorzystac. LOL

Noah jest kozakiem, poraz kolejny udowodnil, ze ma BYCZE JAJA w meczach o byc albo nie byc.

Zadziwiajace, bo koles jest ofensywnie totalnie uposledzony, ale w takich meczch naskorobie najwiecej punktow z wysokich. LOL

Loozer, jeszcze 4 mecze w Bulls i wypierdalasz. ;]]

Powiadam Ci synu Sweepa nie bedzie, nawet jak Deng zostanie w szpitalu do czerwca.

[deadly4u]

Daj Ci boze, bo im wiecej meczow Bucketa na tym poziomie, tym lepiej dla nas.

[josephnba]

jak czytam posty d4u mam ochote wstac ubrac sie, pojsc do koscioła i dac na masze w jego intencji

 

Noah to najwiekszy ******** jakiego ta liga obecnie nosi bez dwóch zdań

Facet jest zaprzeczeniem koszykarskiego rzemiosła w ataku, ale kiedy potrzeba włącza ten swój freak mode i wzorem Rodmana sprzed lat robi wszystko pod koszem

ale to wszystko nie stałoby sie gdyby nie Thibo i to on jest alphadogiem tego zespołu

z drugiej strony Nets sa najbardziej soft zespołem Ligi, nie tylko 16stki, ale Ligi, bo nawet Bobcats mają wiecej charakteru, a nie gra u nich 250mln baksów

Williams jest soft, Lopez jest soft, PJ jest soft, tam wszystko jest soft, ale przynajmniej koszulki maja fajne

bedacy w pełnym składzie, z HCA, podobno w gazie Nets dali sie wyrzucić z PO zespołowie, który ma na rozegraniu Nate'a, obok Belinellego a rezerwowymi sa Cook i Teague!!!

brawo!

 

a derrickowi proponuje latem kuracje w Arizonie, moze tam go podniosą na nogi

 

 

Bulls-Heat 4-1

Edytowane 5 Maja 2013 przez josephnba

[Kraso]

Brawo Bulls! Zasłużyli na ten awans o wiele bardziej od Nets, którzy się skompromitowali kilkukrotnie podczas tej serii. Zero walki, zero determinacji. Jak trzeba było oddać dzisiaj ważny rzut to i Lopez i Deron się chowali, a Joe Johnson miał chyba 1/8 za 3 i jakieś 2/12 z gry. Dzisiaj wstydzę się za drużynę, której kibicuje.

[lorak]

nie lorak nie grał tak samo, chyba ze znowu opierasz sie na statach

w trzech ostatnich meczach noah mniej lub bardziej skutecznie ogranicza Lopeza i to odbija sie tez na tym ile Noah swoja obenościa zamyka dróg podania do Lopeza

 

i dwa- tak uwazam ze widocznie z noga JO13 jest lepiej skoro poczatkowo po 13 minutach wygladał jak polski górnik na emeryturze, a teraz gra po 25+ i przez cały mecz contestuje, hustluje, walczy, blokuje, biega i co najwazniejsze nie daje sie przestawiać Lopezowi na post up

z pogorszenia stanu zdrowia to sie chyba nie bierze chyba ze dostaje takie ilości painkillersów ze nie czuje nic

być może, ale chciałbym aby ktoś wyjaśnił jak to jest, że uraz "się leczy" mimo biegania po parkiecie. bo że np. Noah po paru pierwszych meczach po prostu przyzwyczaił się do grania z dyskomfortem - to jestem w stanie uwierzyć.

 

w każdym razie trudno polemizować, gdy Noah spisuje się tak wspaniale. najlepsze jest to, że zagwarantował zwycięstwo i w przeciwieństwie do tych wielu ciołków co w ostatnich latach zrobili modę na tego typu gwarancje, uczynił naprawdę wszystko by jego drużyna wygrała. brawo. mam tylko nadzieję Joseph, że skoro masz takie zdanie na temat kontuzji Noah, to nie posłuży ona za usprawiedliwianie ewentualnej gorszej gry przeciw heat ;]

 

brawa też w sumie dla Boozera, który przez tyle lat cały czas jest strasznie krytykowany, ale jednak jak widać daje radę.

 

no i Nate - ta drużyna w sumie nie potrzebuje Rose'a skoro Robinson gra tak dobrze.

 

a Thibo powinien być COTY już trzeci sezon z rzędu.

[josephnba]

lorak Bulls przegraja z Heat niezależnie od tego na jaki poziom wejdzie Noah i to przegrają max w 5ciu grach

Słabiej niz w grach 1-3 noah raczej nie zagra, bo heat pod koszem sa w sumie ubogim teamem i Jo z Boozem karcili ich tam zawsze kiedy dochodziło do spotkań tych ekip

 

poza tym chyba nie oczekuje tutaj nikt, ze Joakim zagra taka serie jak ostatnie 2-3 mecze z BKN, co by nie mówic to heat defensywnie gwałca nets

 

a o stan zdrowia to Ty mnie nie pytaj, ja piszę o tym co widze, a widze Joakima najlepszego od kilku tygodni, widze Noah na poziomie tego z okolic ASG, czyli najlepszego w tym sezonie

 

a Boozer faktycznie robi swoje, hustluje, walczy o piłki i gra w ataku to co aktualnie potrafi najlepiej, ja osobiście bardzo pozytywnie oceniam Po w jego wykonaniu, oczywiście nie na miare kontraktu, ale jak na razie robi dobra robote, zwłaszcza na desce i jako energizerm

ało tego- smieno sie z niego od lat ze odpuszcza gre z powodu urazów a tymczasem jako jedyny w Bulls ostatnie dwa lata gra bez zadnej przerwy!

[Wyparlo]

jWilliams jest soft, Lopez jest soft, PJ jest soft, tam wszystko jest soft, ale przynajmniej koszulki maja fajne

bedacy w pełnym składzie, z HCA, podobno w gazie Nets dali sie wyrzucić z PO zespołowie, który ma na rozegraniu Nate'a, obok Belinellego a rezerwowymi sa Cook i Teague!!!

brawo!

Deron soft? Akurat on w tym meczu zagrał bardzo dobrze - 24 pts (8/17 FG), 7 asyst, 6 zbiórek, 0 strat. Mecz był na styku i Netsom zabrakło determinacji w I połowie, a do tego fatalne zawody zagrał Joe Johnson, któremu ten mecz powinien być długo wypominany. Jeśli rzuciłby swoją średnią punktową z sezonu Nets wygraliby, ale JJ niemiłosiernie dziś cegłował. Szkoda słów, żenada w wykonaniu Nets.

[QueLuc]

Jak Ty to mówisz "Szczur Evans" i "Mop Wallace" w najważniejszym meczu pokazali więcej jaj niż Williams/Johnson/Lopez razem wzięci.

[Wyparlo]

Jak Ty to mówisz "Szczur Evans" i "Mop Wallace" w najważniejszym meczu pokazali więcej jaj niż Williams/Johnson/Lopez razem wzięci.

Zgadzam się, że JJ i Lopez zagrali słabo i zabrakło im charakteru, ale Deron zagrał bardzo dobrze, a długi czas w II połowie był kryty przez świetnego defensora Jimmy'ego Butlera. Deron to nie jest mega atleta, ani slasher. Musi w dużej mierze też polegać na swoich kolegach, bo defensywa Bulls jest świetna i nie da się łatwo tam wbijać. Deron rzucił 9 czy nawet więcej punktów w IV kwarcie i dla mnie akurat nie można mieć do niego pretensji.

[SzczepanSzczur]

Serio uważacie, że kwestia powrotu Derricka zależy tylko i wyłącznie od jego decyzji? Ja jakoś nie potrafię uwierzyć, że gdyby po kontuzji nie było śladu, to siedziałby dalej spokojnie w garniaku i patrzył jak szczątki jego drużyny wyrzygują płuca co drugi wieczór, jak Butler orze kolejny mecz po 48 min, Noah odwala "this is sparta" niezależnie od tego ile nóg ma akurat sprawnych a Thibo zaprzecza hasłu, że z gówna bicza nie ukręcisz... Po prostu NIE WIERZĘ.

[josephnba]

Deron jest tak sotf ze powinni po tej serii w encyklopedii obok hasła soft dac jego zdjecie!!!

 

wyparło piszesz ze w drugiej połowie czesto był kryty przez Butlera i ok, był kryty, ale przez zdecydowaną wiekszośc serii grał przeciw Robinsonowi, który jest mniejszy, słabszy i do tego jest tak głupim defensorem ze z kolei obok zwrotu głupi w D powinno wisieć jego foto

Williams powinien robic 30+ppg na tym defensywnym imbecylu CO NOC

 

btw johnson w 3 meczach kryty własnie przez butlera robił róznice, której biedny deron nie mógł zrobic bedac kryty przez połowe meczu

a cyferki fajne i imponujace, moze beda fajnie wygladały wiszac na sztandarze w miejscu gdzie inne kluby zawieszaja banery mistrzowskie

[agresywnychomik]

Serio uważacie, że kwestia powrotu Derricka zależy tylko i wyłącznie od jego decyzji? Ja jakoś nie potrafię uwierzyć, że gdyby po kontuzji nie było śladu, to siedziałby dalej spokojnie w garniaku i patrzył jak szczątki jego drużyny wyrzygują płuca co drugi wieczór, jak Butler orze kolejny mecz po 48 min, Noah odwala "this is sparta" niezależnie od tego ile nóg ma akurat sprawnych a Thibo zaprzecza hasłu, że z gówna bicza nie ukręcisz... Po prostu NIE WIERZĘ.

Oczywiscie ze sie zgadzam Sponsorzy, liga maja za duzo do stracenia. Wszystko lepiej sie bedzie sie krecic jesli firmuje je swoim ryjem D. Rose superstar, gracz kalibru MVP aniezeli D. Rose wracajacy po kontuzji, psujacy chemie zardzewialy byl MVP, lider zespolu przegrywajacego serie 4:0.

 

Pamietajcie ze przerwa jest do listopada a jaki wizerunek Rosa zostanie w pamieci miedzy majem a listopadem ?

 

Oczywiscie jakby Chicago mialo realne szanse na pokonanie Miami to pewnie Rose by wrocil ale obecnie nawet z nim w skladzie Heat sa poza zasiegiem.

[josephnba]

śmiem twierdzić ze z nim w składzie Byki są dalej od pokonania Heat niz bez niego

 

Pamietajcie ze przerwa jest do listopada a jaki wizerunek Rosa zostanie w pamieci miedzy majem a listopadem ?

U mnie pozostanie jako bardzo rozsądny, dojrzały ruch, ale za innych nie odpowiadam

[Stratosfear]

Noah to jest kozak nieludzki. Jako kibic czegoś takiego oczekuję od gracza, nie jest utalentowany ofensywnie ale ma serce i jaja na swoim miejscu. Skacze, zbiera, zbiera in traffic, dobija, biega jak szalony. Rzygać się chce na takich kołków jak Haywood "I just work here" czy np na Howarda etc, którzy po prostu nie chcą się wysilić aby wygrać. Ten mecz to przykład koszykówki w której wygrywa ten który bardziej chce.

[Wirakocza]

ja to tylko wpadłem avkiem się pochwalić bo jakiś taki na czasie teraz jest

[Kubbas]

Zgadzam się, że Deron jest soft, jak koleś po serii mówi, że nie mógł wgl pograć z Butlerem bo jest wyższy i bardziej atletyczny i zamyka mu dupsko, to coś jest nie tak jeżeli to jest topowy PG w tej lidze

 

Lorak Bulls nie potrzebują Rose'a bo jest Nate? Nate jest czarną dziurą w obronie.

[Wyparlo]

Haha, jaki Deron soft? Wygrał swój match-up, brał i jechał z koksem, bo w I kwarcie rzeźbił ciągle Nate'a, ale samo krycie Robinsona nie oznacza łatwizny, bo tylko można działać z dystanstu, bo wchodząc bliżej od razu szło podwojenie i Deron dobrze rozprowadzał piłki. Do tego 0 strat przez cały mecz i dobra skuteczność jak na rozgrywającego. Równie dobrze można napisać, że Dwyane Wade jest soft, bo w innych PO też mocno się rozbijał na Bulls, bo ta ekipa potrafi dobrze neutralizować niskich PG/SG. Pewnie Wade w tym roku też będzie miał mega trudno z Butlerem i zobaczymy jak to będzie.

 

Dla mnie jedynie widać, że Chris Paul i Deron Williams zawsze będą zależni od partnerów, bo sami nie są w stanie wygrywać całych serii, bo nie mają warunków fizycznych i atletyzmu, aby zdobywać łatwo punkty z trumny i muszą liczyć na rzuty dystanstowe i nie ma wjazdów a'la Zakol LeBron w kosz, gdzie dzięki tytanowej posturze Zakol robi rozwałkę.

[Chytruz]

"count that shit" - goaltending, 10;42, 3 kwarta, jak można nie lubić Boozera ;]