Skocz do zawartości

LeBron James


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Lorak, uważasz więc, że nikt nie dorównywał Jordanowi pod względem atletyzmu zarówno w jego czasach jak i przed nim?

W czym gorszy był od MJa wspomniany Drexler poza tym, że nie był tak niezniszczalny jak Jordan?

Miał o conajmniej kilkanaście cm mniejszy wyskok? Nie był tak zwrotny? Nie miał aż takiego pierwszego kroku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał o conajmniej kilkanaście cm mniejszy wyskok? Nie był tak zwrotny? Nie miał aż takiego pierwszego kroku?

pytanie tylko czy to są fakty, czy tylko twoje przypuszczenia.

 

Z tego co pamiętam Drexler już w collegu miał pionowy wyskok 110 cm.

Przypuszczam więc, że w pierwszych latach w NBA musiał skakać jeszcze wyżej.

 

Jaki dosiężny musiał mieć wg Jordan jeśli był dużo lepszy od Clyde'a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lebron ma tą przewagę na samym starcie, że jest *********** atletą. To jest coś takiego, że oglądasz sobie wybieganych, silnych i wyskakanych czarnuchów - myślisz 'o ***** co to za poziom', potem pojawia się ktoś taki jak Lebron i różnica jest jak między koleżanką z ławki, a Milą Kunis. Once in a decade.

Jak się okazuje samo bycie takim freakiem natury pozwala na bycie top w lidze - Dwight, Carter, Francis, Amare Westbrook, Gay, Wall - koszykarzami-koszykarzami wise są średni.

 

Shaq Moses Jordan DRob Durant Lebron KAJ Erving Malone to jest panteon NBA athletes post merger

z tymże dla mnie

1.Shaq

2.Jordan

3.Lebron

to top3

 

Oczywiście jest też druga strona medalu czyli ci 'nieco' mniej atletyczni, którzy do wszystkiego doszli pure skillem - Dirk Nash Bird Manu Gasol Stockton.

Jak widać dróg do bycia wielkim jest wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał o conajmniej kilkanaście cm mniejszy wyskok? Nie był tak zwrotny? Nie miał aż takiego pierwszego kroku?

What's the point here? Co chcesz udowonić? Że Jordan był najlepszy w swoich czasach, bo miał lepszy wyskok i szybszy pierwszy krok niż inni? Nie wiem do czego zmierzasz.

 

Może odwróć kolejność i zapytaj dlaczego Jordan miał taką szybkość i zwrotność oraz wyskok, a inni nie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blokowanie przekleństw przez forum to jedno z głupszych zarządzeń

 

tak mnie jeszcze naszło, kto jest najbardziej niepowtarzalnym zawodnikiem w lidze?

 

Myślę, że doczekamy się następców fizycznych i koszykarskich (mentalnie wątpie) Jordana, Lebrona, Mosesa, Duncana, Nasha, Dirka, Duranta

może znajdzie się drugi Magic (Lebron? Livingston hehe)

 

ale nie będzie w lidze drugiego Shaqa i Birda. Pierwszy pod względem atletycznym, drugi to ogólnie ewenement - styl gry totalnie nie z tej epoki, jeśli gdzieś szukać sobowtóra to w Europie w latach 80/90 (Bodiroga?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

What's the point here? Co chcesz udowonić? Że Jordan był najlepszy w swoich czasach, bo miał lepszy wyskok i szybszy pierwszy krok niż inni? Nie wiem do czego zmierzasz.

 

Może odwróć kolejność i zapytaj dlaczego Jordan miał taką szybkość i zwrotność oraz wyskok, a inni nie mają.

Nom, To Chce udowodnic.

 

A Dlaczego mial to wiem. Bog tak chcial. Niech sie dzieje wola niebios, z nia sie zawsze zgadzac trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thabeet freak of nature? To, że jest wielki nie sprawia że jest freakiem od razu, Muresan, Bol, Bradley też byli wielcy i co,nic.

z wielkoludów Yao był freakiem ze swoją motoryką i techniką.

 

Beasley? to jakiś żart? co roku do ligi przychodzi 10 atletycznie Beasleyów

DeAndre i McGee mają tylko ogromny wingspan, dzięki któremu zawdzięczają solidne minuty w czołowych drużynach ligi i umiejętność kończenia z góry jak nikt w lidze. Poza tym przeciętne body control, quickness i ogólna motoryka.

DRob zapierdalał coast2coast w nieosiągalnym dla nich tempie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*********** dla mnie trochę - LeBron jest ponoć best of best, nikt inny nie jest nawet not even close. Wiecie, że na dziś pierwszy w klasyfikacji strzelców Kevin Durant, jest najefektywniejszym (teoretycznie) scorerem w historii ze swoim kosimcznym 66%TS? Do tej pory żaden scoring titlelist nie zdobywał swojego tytułu na tak fantastycznym TS, nawet Shaq, Robinson - nikt. Do tej pory najefektywniejszym królem strzelców poszczególnego sezonu NBA jest Dantley, bez względu na nadinterpretacje potwierdza to na pewno, że Durant to Mr. Efektywność, a ma dopiero 25 lat i się zajebiście rozwija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, i w Stanach MJa nie uważa się "tylko" za GOAT bb playera, ale za najlepszego SPORTOWCA W OGÓLE, jaki kiedykolwiek stąpał po ziemi.

 

Myślę, że same porównania do MJa są wielkim osiągnięciem Jamesa bo jako jeden z nielicznych zasługuje/będzie zasługiwał na takie porównania.

W stanach czy tam ogólnie ameryce to chyba najbardziej to stwierdzenie najlepszy sportowiec bez podziału na kategorie( jesli w ogóle takie ranki mają sens) należy do Gretzkiego, i w sumie powinniśmy tej opinii bronić jako że ma te polskie korzenie :P

 

Myślę, że to zdanie sporo mija się z rzeczywistością. LeBron na dziś dzień nie ma star bonusów, wręcz można by się pokusić o stwierdzenie, iż przez to że jest tak dominującym fizycznie zawodnikiem, sędziowie pozwalają na dosyć fizyczną obronę przeciwko niemu. Wchodząc w detale, nawet w tym fenomenalnym streak'u w ostatnich jego 6 meczach, gdzie robił +30pkt na +60% (w rzeczywistości robił to na +70% z gry), część jego spudłowanych rzutów było wynikiem nieodgwizdanych ewidentnych fauli. Co ciekawsze w tym sezonie ma 6.7 FTA na mecz, co jest najniższym wynikiem od czasów jego rookie year. Jeśli ktoś uważa, że career high LeBrona pod względem efektywności, że ten sezon jest wynikiem dobrego traktowania ze strony sędziów, to nie mógł chyba wybrać sobie gorszego momentu na powiedzenie tego. Jest wręcz zupełnie odwrotnie, James wybił się ponad to i chociaż to, że tak skutecznie gra w ostatnim okresie jest wynikiem wielu czynników, to dwie rzeczy zaznaczają się najmocniej, a czego nie było na początku sezonu. Po pierwsze LeBron mało grał w post od początku sezonu, dopiero w ostatnim czasie bywa tym ponad dwukrotnie częściej niż na początku, stąd też gra bardziej do środka niż wcześniej. Drugi czynnik to obrona Miami, o wiele bardziej aktywna, wymuszająca dużo strat i punktów z kontrataku. Tak więc, to nie jest przypadek, a wręcz pokusiłbym się o stwierdzenie, że LeBron, jeśli dalej będzie tak grać do środku i tyłem do kosza, to może tą skuteczność gry utrzymać. Shot selection ma nie głupie, nie podpala się bez sensu, w całym sezonie do tej pory miał bodajże 8 meczów, gdzie rzucał gorzej niż na 50% z gry. Raczej pytanie jest, na jak wysoko tą skuteczność może wyśrubować do końca sezonu. Z pewnością te +30pkt na +70% się skończy może już w najbliższym meczu, ale nie jestem pewny czy pod względem efektywności aż tak spadnie, zważając na to jak dużo gra do środka ostatnio, jak dominuje w post.

 

 

To video dobrze to podsumowuje.

ma czy niema star bonu, to teraz karierę robią właśnie gracze którzy potrafią się wbić pod kosz i wymusić osobiste, żeby nie było nie tylko tacy ale takim jest dziś łatwiej. Dlatego też uwazam że pure skill Durant jest lepszym graczem niż Lebron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto napisal, ze nikt nie jest nawet blisko? Conajmniej 3 osoby ze mna włącznie pisaly, ze Durant jest bardzo blisko i wlasciwie jako jedyny prezentuje zblizony poziom. Tyle ze KD jest mlodszy, ma na koncie mniej sukcesow i indywidulnych i zespolowych, wiec jest rozpatrywany jako ten, ktory powinien w najblizszym czasie rzucic LBJowi rekawice w walce o MVP i mistrzostwo.

 

To, ze pisałem o dominacji Jamesa nie znaczy, ze w lidze nie ma innych dobrych zawodnikow, ani na zblizonym jako tako poziomie.

Czasy Jordana pokrywaja sie z Magiciem, Birdem, Ervingiem, Hakeemem itd, ale w swoim primie byl najlepszy, wygrywal najwiecej i byl swego rodzaju gwarantem sukcesu. James w stosunku do Durexa jest kilka lat do przodu jesli chodzi o samo doswiadczenie, a co za tym idzie i osiągnięcia.

 

Jezeli ktos ma pretensje, ze jak mozna porownywac LBJ do MJ, skoro ten jeszcze nie zagral w lidze tylu sezonu, nie wygral tyle ttulow itd, to to samo kryterium trzeba zastosować do Duranta. Przy LeBronie KD jest jeszcze goły jesli chodzi o osiągnięcia, ktore sa koniec koncow jednym z kluczowych wyznacznikow. Gdy Durant wygra mistrzostwo, bedzie prawdopodobnie juz na tej samej polce - szczegolnie, ze jak wygra w najblizszym czasie to w bezposrednim pojedynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stanach czy tam ogólnie ameryce to chyba najbardziej to stwierdzenie najlepszy sportowiec bez podziału na kategorie( jesli w ogóle takie ranki mają sens) należy do Gretzkiego, i w sumie powinniśmy tej opinii bronić jako że ma te polskie korzenie :P

A od kiedy to Amerykanie doceniają Kanadyjczyków?

 

Chyba że miałeś na myśli całą Amerykę Północną, co i tak nie wyjdzie, bo Liściatych na świecie jest bardzo mało i ze swoim hokejowym GOAT raczej szans na przebicie nie mają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od czasu kiedy nhl jest tam również popularna, styknie spojrzeć na pomnik jaki ma pod forum czy gdzieś tam i obejrzeć filmik jak go witano w LA. plus Grtzky to nie jest jakiś tam dobry hokeista tylko gość ... ujmijmy to tak, Gretzky to taki koleś w formacie NBA jak gdyby teraz w lidze pojawił się jakiś typ który by trzaskał staty Wilta te z poczatku lat '60, Jordan przy nim to "tylko" rewelacyjny grajek :) on był absolutnym freekiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto napisal, ze nikt nie jest nawet blisko? Conajmniej 3 osoby ze mna włącznie pisaly, ze Durant jest bardzo blisko i wlasciwie jako jedyny prezentuje zblizony poziom. Tyle ze KD jest mlodszy, ma na koncie mniej sukcesow i indywidulnych i zespolowych, wiec jest rozpatrywany jako ten, ktory powinien w najblizszym czasie rzucic LBJowi rekawice w walce o MVP i mistrzostwo.

 

To, ze pisałem o dominacji Jamesa nie znaczy, ze w lidze nie ma innych dobrych zawodnikow, ani na zblizonym jako tako poziomie.

Czasy Jordana pokrywaja sie z Magiciem, Birdem, Ervingiem, Hakeemem itd, ale w swoim primie byl najlepszy, wygrywal najwiecej i byl swego rodzaju gwarantem sukcesu. James w stosunku do Durexa jest kilka lat do przodu jesli chodzi o samo doswiadczenie, a co za tym idzie i osiągnięcia.

 

Jezeli ktos ma pretensje, ze jak mozna porownywac LBJ do MJ, skoro ten jeszcze nie zagral w lidze tylu sezonu, nie wygral tyle ttulow itd, to to samo kryterium trzeba zastosować do Duranta. Przy LeBronie KD jest jeszcze goły jesli chodzi o osiągnięcia, ktore sa koniec koncow jednym z kluczowych wyznacznikow. Gdy Durant wygra mistrzostwo, bedzie prawdopodobnie juz na tej samej polce - szczegolnie, ze jak wygra w najblizszym czasie to w bezposrednim pojedynku.

 

elwariato:

serio, pure skills Durant over LeBron? Zapominacie chyba, ze James juz jakis czas temu przesal byc tylko czołgiem, ktory taranuje i wbija pod obręcz. Durex zawsze bedzie lepszym shooterem i scorerem - jest pod tym względem naturalny i jeden na X lat. Ale czysto koszykarsko na parkiecie dzisiaj James ma chyba jeszcze wiecej do zaoferowania. Jest lepszy z pilka w rekach nie tylko jako atakujacy obrecz, ale ogolnie jako podajacy. Jego D tez wypadaloby cenic wyzej, ze wzgledu na budowe jest lepiej stworzony do krycia PF (ma wieksze szanse ustac).

 

Jeszcze jedna sprawa apropos tego, jak to James opiera swoja gre na warunkach fizycznych - kazda z legend poza pozycja PG gdzie byly kwiatki jak Stockton, czy Thomas i wspomnianym Birdem bazowala na warunkach fizycznych. Wilt, MJ, Erving, Barkley, KG, Hakeem, Shaq - czym przepraszam oni dominowali jak nie warunkami + skillem?! O Howardzie mozna powiedziec, ze w 90s bylby kims w stylu Mutombo, bo bylby pewnie zbyt surowy, zeby ugrac cos przeciwko Mourningowi, Hakeemowi, Robinsonowi, Ewingowi, czy Dikembe.

 

Ale James? on ma full pakiet juz w tej chwili. Jest 6 w lidze jesli chodzi o FTA, nigdy nie byl w tej kategorii liderem, wiec to nie jest tak, ze bierze rozbieg i dostaje pączka, albo 2 niezaleznie od efektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LoL mowic o Durancie ze ten nie bazuje na warunkach... to Sf wyzszy od C.

No tak, a zadałeś sobie pytanie dlaczego jest SF'em przy takim wzr? Może dlatego, że świetnie panuje nad piłką, ma super rzut i koordynację niespotykaną jak na taki wzrost.

 

Ale to przecież od Boga wszystko dostał - urodził się z piłką w rękach i już w brzuchu matki napierdalał crossy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja naprawde Ciebie nie rozumiem, ale widocznie taka twoja rola w boskim planie - Pier.dolic farmazony.

Jak mnie nie rozumiesz, to chociaż mnie nie obrażaj.

 

Po drugie, o ile dobrze rozumiem, to kto jak jest dobry w koszykówkę, uzależniasz tylko i wyłącznie od predyspozycji. Czy dobrze rozumiem? Jeżeli nie to prośba o wyjaśnienie poglądów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.