Skocz do zawartości

Ubaw po pachy ;)


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

KODEKS PRACY

> § 1.

>

>

> DNI CHOROBOWE

>

>

> Pracodawca nie będzie dłużej tolerował zwolnienia lekarskiego jako dowodu choroby pracownika. Jeżeli pracownik jest w stanie iść do lekarza, jest też w stanie iść do pracy.

>

>

> § 2.

>

>

>

> OPERACJE CHIRURGICZNE

>

> Operacje są zakazane. Jak długo pracownik pozostaje zatrudniony, pracodawca potrzebuje wszystkich jego organów. Pracownik nie powinien nic usuwać. Pracodawca zatrudnił pracownika nietkniętego. Usunięcie jakiegokolwiek organu będzie stanowiło naruszenie warunków umowy o pracę.

>

>

> § 3.

>

>

>

> DNI WOLNE

>

>

> Każdy pracownik otrzyma od Pracodawcy 104 dni wolne od pracy rocznie. Dni te są nazywane sobota i niedziela.

>

>

>

> § 4.

>

>

> URLOP

>

> Wszyscy pracownicy będą wykorzystywali swój urlop w tym samym czasie. Urlop jest udzielany na dni: 1 stycznia, 25 grudnia i 26 grudnia.

>

>

> § 5.

>

>

> ŚMIERĆ OSOBY BLISKIEJ

>

> To nie jest przyczyna do opuszczenia stanowiska pracy. Pracownik nie może już nic zrobić dla zmarłego przyjaciela, osoby z rodziny lub współpracownika. Pracownik jest zobowiązany do dołożenia wszelkich starań, aby wszelkie sprawy związane ze śmiercią osoby bliskiej były załatwiane przez osoby niezatrudnione przez Pracodawcę W rzadkich przypadkach, gdy pracownik jest zmuszony do uczestniczenia w takich sprawach, pogrzeb powinien się odbyć bardzo późnym popołudniem.

>

> §6.

>

>

> ŚMIERĆ PRACOWNIKA

>

> Pracodawca akceptuje ten fakt jako przyczynę opuszczenia stanowiska pracy. Jednakże wymagane jest przedłożenie stosownego oświadczenia, co najmniej na 2 tygodnie przed śmiercią pracownika i przeszkolenie przez pracownika osoby, która zastąpi pracownika.

>

>

> § 7.

>

>

> KORZYSTANIE Z UBIKACJI

>

> Stanowczo zbyt dużo czasu pracownicy poświęcają na korzystanie z ubikacji. Od chwili wejścia niniejszego Regulaminu w życie, pracownicy będą korzystali z ubikacji w porządku alfabetycznym. Na przykład, wszyscy pracownicy, których nazwisko zaczyna się na literę A będą korzystali z ubikacji od 8 do 8:20, pracownicy, których nazwisko zaczyna się na literę B od 8:20 do 8:40 itd. Jeżeli pracownik nie jest w stanie skorzystać z ubikacji w wyznaczonym czasie, musi poczekać na swoją kolej do następnego dnia. W wyjątkowych wypadkach pracownicy mogą wymieniać się swoim wyznaczonym czasem z innymi pracownikami. W takim jednak wypadku, stosowne oświadczenie musi zostać podpisane przez Zwierzchników obu pracowników.

>

>

> § 8.

>

>

> PRZERWA OBIADOWA

>

> Chudzi pracownicy mogą wykorzystać na przerwę obiadową pół godziny w celu najedzenia się w stopniu wystarczającym, aby wyglądać zdrowo.

> Pracownicy o normalnych rozmiarach mają 15 minut na przerwę obiadową w celu zjedzenia zbilansowanego posiłku utrzymującego ich normalne rozmiary. Grubi pracownicy mają 3,5 minuty na przerwę, które są wystarczające na wypicie Slim Fast i wzięcie pigułki odchudzającej. Pracodawca z przyjemnością zezwoli pracownikowi na pracę podczas przerwy obiadowej i wyjście z pracy wcześniej o tyle czasu, ile pracownikowi należy się na przerwę obiadową, pod warunkiem, że pracownik wykonał już absolutnie wszystkie swoje zadania na dany dzień.

>

>

> Dziękujemy za lojalność wobec naszej firmy. Jesteśmy tu po to, aby

> dostarczyć pozytywnego doświadczenia w pracy. Życzymy miłej pracy.

>

> Pozdrawiamy,

> Zarząd :)

 

Ciag dalszy raportów policyjnych

 

Obywatel mial rane glowy w okolicy za lewym uchem, gleboka, mocno krwawiaca, przypuszczalnie zadana tepym narzedziem. Zapytalem, co sie stalo, gdzie jest sprawca ? "Nic sie nie stalo, wyj*****m sie" - odparl. Oswiadczylem, ze jestem z policji, choc to bylo widac po mundurze, ale ofiara kazala spi******c.

 

Rano denat pojechał do pracy w hucie. Po pracy wrócił pijany, pobił żonę

taboretem zaraz poszedł spać. Nazajutrz żona denata zgłosiła na

posterunku, że denat nie żyje.

 

Artysta oswiadczyl, ze przez okno wyskoczyl sam. Otóz bedac w swojej pracowni uslyszal kroki na korytarzu. Zapytal, kto tam chodzi ? Odpowiedziano: "Krasnoludki". Malarz bedac w strachu, nie namyslajac sie dlugo wyskoczyl z polozonego na pierwszym pietrze balkonu i doznal obrazen ciala

 

Elżbieta T.powiedziała mi ustnie, że mąż czesto ją bije, lecz gdyby nawet ją zabił, to i tak nie pójdzie na niego ze skargą na policję.

 

W tym momencie poszkodowany X zazadal, aby w protokole umiescic wpis, ze zostal zabity, a nie pobity przez syna. Mimo tego oswiadczenia nie moze byc mowy o przestepstwie morderstwa, bo X dalej siedzi w tym czasie na krzesle.

 

Na miejscu wypadku ustaliłem, że ofiarą potrącenia przez samochód jest Agnieszka D. c. Stanisława, lat 9, zamieszkała w Lutczy, panna, bez zawodu i bez przynależnosci partyjnej(...). Sprawcy wypadku oraz ofierze Agnieszce D, lat 9 pobrano krew do badan na zawartość alkoholu. :lol:

 

Scisly zwiazek mial z ta tragedia alkohol, który na skutek upojenia i zasniecia mógl spasc ze schodów na kraweznik, doznajac zle skutkujacych obrazen. Bez udzialu osób trzecich mezczyzna tracil wielokrotnie równowage i upadal. Przypadkowi przechodnie próbowali pomóc w podniesieniu z ziemi, ale nie dawalo to oczekiwanych efektów, gdyz wspomniany mezczyzna nie angazowal sie do osiagniecia tego celu. Dalszy przebieg zdarzen z jego udzialem jest nieznany az do momentu znalezienia go w stanie nieprzytomnosci w pozycji horyzontalnej na pograniczu chodnika i jezdni. Uszkodzenia ciala mial w okolicach potylicznych glowy, powstaly na skutek dzialania tepego, twardego narzedzia. Mogly powstac w wyniku upadku z wysokosci wlasnego wzrostu." :shock:

 

Z opinii sołtysa wsi, wystawionej notorycznemu chuliganowi: "W miejscu swego zamieszkania Kazimierz C.cieszy się bardzo dobrą opinią. Wprawdzie czasami upija się do nieprzytomno?ci, ale leży wtedy spokojnie na drodze i nikogo nie zaczepia. Dlatego chuliganem w naszej wsi nie jest i cieszy się u nas dobrą opinią(...).

 

Podczas ogledzin drogi asfaltowej ujawniono slady gwaltownego hamowania kopyt konskich i zmiany biegu z prawej strony jezdni na lewa. W wyniku ostrego hamowania konia denat wyrywajac garsc wlosia z grzywy uderzyl glowa o podloze asfaltowe, w wyniku czego doznal zlamania podstawy czaszki i rozerwania mózgu. Mimo starannie prowadzonego dochodzenia nie stwierdzono przestepczego dzialania osób trzecich.

 

Na trawniku w Rynku leżał jak zwykle obok ławki znany mi Zygmunt J. Wymienionego obywatela nie legitymowałem, gdyż znam go osobiście, a i tak wymieniony nie nosi przy sobie dowodu osobistego, więc legitymowanie nie miałoby najmniejszego celu. Podany mu probierz trzeźwości nie zmienił koloru warstwy wskaźnikowej, ponieważ Zygmunt J. nie był w stanie nadmuchać w probierz.

 

Z notatki slużbowej plutonowego MO: "Na miejscu zdarzenia stwierdziłem, że u Grzegorza P. w wyniku porażenia prądem elektrycznym nastąpił śmiertelny zgon.

 

Podejrzany Witold W. dokonał czynu lubieżnego w ten sposób, że podczas imienin bedąc pod wpływem alkoholu uchwycił Mariolę F. za jej przyrządy płciowe. Pokrzywdzona nie będzie składać wniosku o ściganie.

 

W czasie kontroli meliny u obywatelki Joanny H. zastałem siedzącą na krześle sąsiadkę, lecz innych rzeczy pochodzących z kradzieży nie ujawniłem.

 

Fragment notatki slużbowej z 1967 roku: "W dniu dzisiejszym wymierzyłem mandat karny w wysokości 100 (słownie sto złotych) obywatelowi Janowi R. za to, ze wjechał do miasta koniem osranym jak krowa".

 

Fragment protokołu oględzin miejsca włamania: "Na miejscu zdarzenia ujawniono na posadzce ślady błota pochodzące najprawdopodobniej od czubków butów ludzkich".

 

(...)Nadto wyrażam uzasadnioną obawę, że ściaganie dalszych rat alimentacyjnych z osoby Wacława D. może natrafić na pewne trudności, ponieważ do naszego Posterunku MO nadeszła wiadomość ze Stargardu Szczecińskiego, że Wacław D. aktualnie się powiesił(...).

 

Z notatki służbowej członka ORMO: "(...) Za odstąpienie od czynności

służbowych podejrzana o nielegalny wyrób spirytusu Genowefa T.

zaproponowała mi do wyboru: pełne wiadro wysoko procentowego bimbru albo stosunek z jej osobą, przy czym ja w tym dniu na stosunek z jej osobą nie miałem większej ochoty(...)".

 

Izabella J. zgłosiła w tut. Komendzie, że niejaki Seweryn G. wracając po pijanemu z dyskoteki w restauracji Carpatia dopuścił się wybryku nieobyczajnego wobec nieletnich dziewcząt, gdyż okazywał im publicznie swe dewocjonalia(...).

 

Władysław B. bedąc w stanie głębokiego upojenia alkoholowego dostał ataku białej gorączki, gdyż pociął się po rękach nożem rzeźnickim i wygrażal nim wszystkim domownikom. Poza tym nie był agresywny(...).

 

Około dwóch tygodni temu denat Dariusz J. pobił się w restauracji Wierchy kategorii III z Zenonem G., po czym zbiegł. Przez następne kilka dni denat był widziany na melinie u Antoniny F., gdzie wyczyniał różne figle, aż w dniu wczorajszym denat zmarł, gdyż zatruł się śmiertelnie denaturatem(...).

 

(...)Do Pawla G. przyszedł w nocy jego kolega z pracy i przewrócił telewizor kolorowy, który był spity jak świnia(...).

 

Zapytany przeze mnie Maciej K. dlaczego wraca dziś do domu rowem melioracyjnym, a nie drogą publiczną, jak normalni ludzie, ten odpowiedział mi, że robi tak zawsze, gdy nieco wypije. Szanuje bowiem przepisy kodeksu drogowego i nie chciałby komplikować ruchu pojazdów na drodze publicznej. (...)Wydaje mi się, że Maciej K. postępuje słusznie , bo gdyby wszyscy pijani tak robili, nie byłoby tylu pieszych rozjechanych przez samochody(...)".

 

Ze skargi obywatela Marka W. skierowanej do komendanta MO w H.: "Mam pretensje do st.sierż. Bolesława W. za to, że wypałował mnie wczoraj, kiedy wracałem nocą z dyskoteki w H., a biała pałka, którą mnie wypałował była brudna(...)". :shock:- Policjanci myjcie swoje pałki!!!

 

Tadeusz G. trzymał w ręku trzepaczkę, którą na oczach mieszkańców i dzieci oraz wychodzącej ze szkoły młodzieży wyprawiał niesamowite orgie(...).

 

W ostatnia niedzielę wracający z kościoła ludzie powiadomili tutejszy Posterunek MO, że na trawniku obok kościoła leży spity do nieprzytomności Eugeniusz J. i ksiądz proboszcz bardzo prosi, aby go stamtąd uprzątnąć. Natychmiast udałem się na wskazane miejsce i stanowczym tonem wydałem spitemu do nieprzytomności polecenie, aby natychmiast zmienił miejsce wylegiwania się. On odpowiedział mi bełkotliwie, że nie zna przykazania, które by nakazywało mu stać na baczność pod kościołem i bezczelnie leżał dalej.

 

Fragment protokołu przesłuchania Seweryna M., podejrzanego o zgwałcenie Violetty K.: "(...)Zeznaję, że nigdy w życiu nie miałem zamiaru zgwałcic Violetty K., lecz ta k***a dobrowolnie mi się podłożyła, więc sama sobie zawiniła. Wyjaśniam również, że ta cała afera ze zgwałceniem to wredna robota jej matki -Karoliny K. (również stara k***a), która od pewnego czasu usilnie i osobiście chce się ze mną przespać, lecz ja nie tknałbym tej maszkary bez zębów bez wypicia przynajmniej jednego litra wódki(...)".

 

W dniu 17 kwietnia 1980 roku z polecenia oficera dyżurnego udałem się na ulicę Partyzantów, gdzie nietrzeźwy Jarosław R. oddawał prywatnie mocz i inne ekstramenty fizjologiczne, co czynił w biały dzień publicznie pod oknami budynku Komitetu Miejskiego PZPR. Wezwałem go, by natychmiast zaprzestał tych czynności, lecz na moje wezwanie Jaroslaw R., zareagował negatywnie(...).

 

Z akt sądowych sprawy rozwodowej w Sądzie Rejonowym w S.: "Moja żona Danuta P. od dłuższego czasu całkowicie uniemożliwia nasze współżycie seksualne poprzez grę na flecie, zwłaszcza w godzinach nocnych, co w moim przypadku jest niedopuszczalne i szkodliwe. Moje prośby, by zaprzestała gry na flecie, w czasie kiedy powinna ze mna współżyć, nie przyniosły pożądanego skutku. Dlatego nie widzę dalszych szans na współżycie z tą fleciarą(...).- niektórym to nigdy nie dogodzi :lol:

http://republika.pl/agin/Kto_pyta_nie_bladzi.GIF :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna sie- dowcipy o pierwszej damie

Sniezka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzic, czy to,

co o nich mówia jest prawda, tzn. Sniezka najpiekniejsza,

Herkules najsilniejszy, a Quasimodo najbrzydszy.

Postanowili zapytac o to zwierciadelka.

Pierwsza od zwierciadelka wychodzi Sniezka i sie cieszy:

- Hurra, jestem najpiekniejsza!

Potem kolej na Herkulesa:

- Hurra, jestem najsilniejszy!

Na koncu wychodzi Quasimodo:

- K****a! Kto to jest ta Kaczyńska z Warszawy?

 

Kiedy przed miesiącem zaginęła kotka Emily ze stanu Wisconsin, jej właścicielka jak zwykle rozpoczęła poszukiwania od okolicznych schronisk dla zwierząt. Tym razem jednak Emily odnalazła się nieco dalej - we Francji.

 

Lesley McElhiney powiedziała, że jej podopieczna zabłąkała się w pobliże magazynu z artykułami papierniczymi, skąd z towarem zabrała się na pokład statku płynącego do Francji. Wreszcie po trzech tygodniach trafiła do Nancy, gdzie w jednym z kontenerów znaleźli ją francuscy robotnicy. Ci zawiadomili weterynarza Emily, którego telefon znaleźli na identyfikatorze kotki. Według opiekunów Emily, przeżyła ona tak długą podróż żywiąc się myszami mieszkającymi pod pokładem; musiała też mieć dostęp do wody.

 

Podróż powrotną Emily odbędzie zapewne w lepszych warunkach, ponieważ jej właścicielka zamierza kupić swojej ulubienicy bilet na samolot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wklejam tutaj dzieło sztuki, obraz który myślę że niedługo zostanie zawieszony w Luwrze, osoby nie mające 18 lat nie powinny go oglądać, choć nie jest to pornografia, ale bardzo odważny akt pięknej kobiety, niestety zbyd późno dostrzegłem tą aukcję i nie mogłem zostać właścicielem tego dzieła. Autorem obrazu jest Antoni W, bardzo obiecujący rysownik młodego pokolenia.......

 

http://www.allegrofun.pl/item-3i68931202.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczylo podac samego linka do tego topicu na innym forum (choc wlasciwie Gimmie juz to podal...), gdzie byly te przerobki :) Tam jest tego troche wiecej. Z tych tutaj to rozwalila mnie rodzinka Ostertagow. Ten maly Yao na fotce rodzinnej tez super. No i oczywiscie surowa, tradycyjna rodzina Stocktona. Od razu mi sie skojarzylo z tym zapieprzaniem ilustam kilometrow do kosciola :wink:

 

Jest tam tez gdzies kalendarz z "misskami" kolejnych miesiecy. Jedne przerobki sa lepsze, inne gorsze, ale na moj gust Shaq wyszedl bardzo dobrze, przypomina Mone Lize :)

http://img.photobucket.com/albums/v112/wayne24/11NOVshaqtoosexy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. to chyba bedzie prezydent wiec raczej niewskazane jest by az taka wolnosc slowa byla, bez przesady

Sorry, ale zaczyna się robić naprawdę nieciekawie. Od kiedy to w kraju demokratycznym nie można żartować z osób pulicznych. Spójżmy chocby na naszych kochanych Amerykanów, którym tak uparcie włażą w tyłki nasze władze, czy Anglików czy....(wpoisac co się chce). Zaczyna się rządzenie w/g kaczego rodu. Najpierw Wasserman podaje do sądu teściową właścicila firmy remontowej (bo niby źle zamontowane jaccusi ma być zamachem na jego życie), a teraz takie szopki, no poprostu demokracja pełną gębą :?

 

Pozatym to jest temat Ubaw po pachy więc takie absurdy są tutaj wskazane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.