Skocz do zawartości

Ubaw po pachy ;)


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

Średniowieczne Włochy. Rozpoczynają się kolejne prześladowania Żydów. Papież wydał ukaz, że każdy Żyd ma w ciągu 3 dni przyjąć chrześcijaństwo lub opuścić Italię pod rygorem kary śmierci. 

Za jakiś czas przed papieskie oblicze przyprowadzono Żyda, który nie dostosował się do ultimatum. No, ale Żyd mówił tylko po hebrajsku, papież - po łacinie, więc musieli dogadywać się na migi.

Papież pokazał Moszemu 3 palce. Mosze pokazał papieżowi jeden palec.
Papież zmarszczył brwi i pokazał palcem w niebo. Mosze pokazał palcem na siebie, a potem na ziemię.
Papież jeszcze bardziej zmarszczył brwi, pokazał palcem na siebie, a potem przez okno, gdzie akurat było widać świnie przy korycie.
Mosze wyjrzał przez okno... po czym zdjął dolną część garderoby i pokazał papieżowi coś, czego papież oglądać nie powinien. Straż przyskoczyła do zuchwałego Żyda, lecz papież uniósł rękę i rzekł:
- Niech ten człowiek odejdzie w pokoju, a jego społeczność odzyskuje prawo pobytu we Włoszech i praktykowania swojej wiary.
- Ale dlaczego? - pyta jeden z kardynałów. - Ten człowiek, bluźnierca, obraził naszego Pana, obraził ciebie, a ty chcesz go uwolnić?
- Nic nie rozumiesz - odparł papież. - Ten człowiek jest prawdziwie wierzący. Pokazałem mu trzy palce, symbolizując naszą wiarę w Boga w trzech osobach. On mi pokazał jeden palec, żeby bronić swojej wiary w jedynego Boga. Pokazałem w niebo, dając znać, że jestem namiestnikiem Bożym na ziemi, a on pokazał na siebie i na ziemię, wskazując, że Bóg jest w każdym z nas i wszędzie dookoła. Ja pokazałem na siebie i na zwierzęta, dowodząc, że nikt nie może naruszać prawa Bożego. On odparł, że nie boi się kar ziemskich, bowiem w Starym Testamencie napisano "Idźcie i rozmnażajcie się''.

Tymczasem Żyd wrócił do swoich. Ci go przejęci otoczyli, a on opowiada, jak było:
- Zaprowadzili mnie do wielkiego pałacu. Jakiś goj w białej jarmułce pokazuje mi na palcach - wypad w ciągu trzech dni! No to mu pokazałem środkowy palec. On pokazuje w niebo: nie posłuchasz - pójdziesz tam! Ja pokazuję na siebie i na ziemię, że się z tej ziemi nie ruszę. Potem zdecydował się mnie sprowokować, pokazał na siebie i na świnie, że on to może, a ja nie. No to mu pokazałem, co ja mogę, a on nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.