Ubaw po pachy ;)

[Cisza]

http://9gag.com/gag/aBroLnN

[Baptizia]

[montana]

[RappaR]

http://www.chamsko.pl/68689/Zgon_a_i_tak_ciagnie_go_do_roweru

http://www.chamsko.pl/68689/Zgon_a_i_tak_ciagnie_go_do_roweru

[halfoat]

https://www.youtube.com/watch?v=S3h6D1fPb28

[LeweBiodroSmoka]

 

Promowanie czegokolwiek związanego ze współczesna scena kabaretowa jest gorsze od Tuska i Kaczyńskiego razem wziętych.

 

Przecież Giza to easy top3 stand-uperów w Polsce. 

 

Polecam roasty stand-up Polska, tylko dla ludzi, których nie drażni ordynarne poczucie humoru

 

 

 

 

Edytowane 21 Października 2015 przez LeweBiodroSmoka

[Gość (Przemek...)]

Mistrz jest tylko jeden:

 

https://www.youtube.com/watch?v=oJAE1skuMso

[tegotamtego]

Moje top: Carlin, Hicks i Pryor 

[kungfubestia]

Nie

 

Nie 

 

i raz jeszcze NIE

 

Oglądałem je i są żenujące. Wszyskie. W Polsce masz jednego dobrego stand upowca, który nie brzmi jak gówno i nie jest drewnem jak aktor ze wspólnej - Kryszak. Jurek od lat napierdala punchliny nawet w trakcie trwania opola. Rok temu przyjebał, że dzieci lubią patrzeć na ptaki, a szczególnie gile - takie z czerwonymi czapeczkami. Jak ktoś wie o co kaman to śmiechnie hardo, bo wszystko szło na żywo w TVP, a on przemyca kawał o księżach pedofilach.

 

Kolejny to Poniedzielski, ale nie tak jak kiedyś.

 

Reszta dno i pewnie nie doczekam kogoś na zbliżonym poziomie do Jurka Kryszaka.

 

Mamy kabarety które są mega gównem i mamy stand up tak sztuczne jak twarz Ewy Minge.

Ja tam lubię jeszcze Artura Andrusa, ale cała reszta to faktycznie dno

[LeweBiodroSmoka]

Nie

 

Nie

 

i raz jeszcze NIE

 

Oglądałem je i są żenujące. Wszyskie. W Polsce masz jednego dobrego stand upowca, który nie brzmi jak gówno i nie jest drewnem jak aktor ze wspólnej - Kryszak. Jurek od lat napierdala punchliny nawet w trakcie trwania opola. Rok temu przyjebał, że dzieci lubią patrzeć na ptaki, a szczególnie gile - takie z czerwonymi czapeczkami. Jak ktoś wie o co kaman to śmiechnie hardo, bo wszystko szło na żywo w TVP, a on przemyca kawał o księżach pedofilach.

 

Kolejny to Poniedzielski, ale nie tak jak kiedyś.

 

Reszta dno i pewnie nie doczekam kogoś na zbliżonym poziomie do Jurka Kryszaka.

 

Mamy kabarety które są mega gównem i mamy stand up tak sztuczne jak twarz Ewy Minge.

Czego nie zrozumiałeś, gdy pisałem, że trzeba lubić ten typ humoru, tym się właśnie charakteryzują roasty przecież - brakiem kompromisów. Trzeba lubić taki humor, ja nikomu tego nie wciskam, rozumiem, że to nie jest dla wszystkich, a już konfrontowanie z tym Kryszaka uważam za nieporozumienie kompletne. Może to ja jestem jebnięty? Nie wykluczam Od zawsze miotają mną dwie natury - raz gdy muszę wykazywać się nienaganną kulturą osobistą w robocie, a kiedy indziej kiedy puszczają mi wszystkie hamulce na ostrym melanżu. Elwood mnie chyba rozumie, bo sam musi ukrywać swoją drugą naturę w korpo, ale jak już idzie balować to... ha, trzeba było być na zlocie cieniasy! A Ty Lucio, mi gustów nie wyznaczaj, bo ja Ci się do Polandballa nie przypierdalam ;] Dziwne jest to, że tak wszyscy krytykują, a zapewnie nie znają żadnego z monologów(roast to nie stand-up) Buchwalda, Adamczyka, Jurkiewicza czy Syrka-Dąbrowskiego. Nie różnią się one klimatem od tych zagranicznych, do których się tak trzepiecie, choć nie są zawsze na najwyższym poziomie. Pewnie gdyby można było z tego wyżyć, robiliby to lepiej, niestety nikt nie chce tego dobrze wypromować, rzucić groszem. W ogóle pojawienie się w tym miejscu słowa "kabaret" jest z dupy kompletnie, poza nielicznymi wyjątkami (Neo-Nówka, Limo) nie ma w ogóle co porównywać tego ze Stand-Upem. Też lubię Kryszaka czy Poniedzielskiego, ale jak dla mnie są zbyt ułożeni, taki stand-up mocno ocenzurowany.

 

https://youtu.be/4AYkUDQMfIU

 

https://youtu.be/rBdWBU1krho

Edytowane 22 Października 2015 przez LeweBiodroSmoka

[kulfon]

mnie często bawią bardziej polskie niż amerykańskie, np. killing them softly niby mega klasyk, a mnie trochę nudzi

[P_M]

Moje top: Carlin, Hicks i Pryor 

 

Carlin, Hicks, Jefferies i Gervais

 

Z polskich lubię Abelarda jedynie.

 

Przy reszcie czuje się jakbym słuchał opowieści przysłowiowego "wujka Ryśka".

[havlicek]

Lotek Lodkowski >>> Abelard

[Baptizia]

[Elwood]

Carlin, Hicks, Jefferies i Gervais

 

Z polskich lubię Abelarda jedynie.

 

Przy reszcie czuje się jakbym słuchał opowieści przysłowiowego "wujka Ryśka".

Carlin, Pryor, Murphy, Rock, Kinison, Steven Wright aka Poniedzielski, również Crystal. I Robin Williams który zajebiście kombinował na wolnym, również w programach z Lettermanem

[Cisza]

http://9gag.com/gag/adp48xj

[josephnba]

http://9gag.com/gag/adp48xj

widziałem już kilka wcześniej ale najlepszy jest komentarz pod spodem

if you didn't loose a family member on this , you are not from England

[Gamejros]

Bałtroczyk!

[Gość (Przemek...)]

Gruby wygrał

 

[Baptizia]