Przetasowanie sił w Konferencji Wschodniej

[vasquez]

@rw30

o to mi chodziło kiedy klepałem o tych "zagrożeniach z Zachodu".

aczkolwiek, imo Miami Heat mają teraz największą w NBA zdolność przystosowywania się do

przeciwnika i jego stylu w serii, a jedną z największych - narzucania swoich warunków gry rywalowi.

i przeciw lepiej obsadzonym pozycjom podkoszowym mogą wystawić skład, w którym dadzą radę

kryć w obronie, a jednocześnie ofensywnie będą zmieniać to ustawienie. nie widzę Marca Gasola

i Zacha Randolpha w innych rolach defensywnych niż szmat do podłogi w ewentualnej serii z Heat

w finałach. ten matchup raczej c***em pachnie Gryźlakom.

[Chytruz]

Nie widzę ich bo na razie żadna z porazek Miami nie była z powodu braków pod koszem tylko z powodu NIESAMOWICIE słabej defensywy na obwodzie. Pogadamy jak zobaczę tą rzeź na podkoszowych Miami.

Ekhm, nie oglądałem szczególnie uważnie szczególnie wielu meczów Heat, ale niesamowicie słaba defensywa na obwodzie w tym przypadku zapewne wynika z niesamowicie słabej defensywy pod koszem. Brak obrońców pod koszem wymusza overhelping i podwojenia, wtedy przeciwnik puszcza piłkę w ruch po obwodzie, gdzie nie da się w nieskończoność rotować co kończy się 1 miejscem w lidze pod względem 3 pointers allowed. Zapewne Heat z racji braku size stosują też tzw gang rebounding, który prowadzi do dokładnie tego samego kiedy nie uda się zebrać piłki.

 

 

Rozmawiajmy o bycie, please.

Na temat bytu zawsze podobały mi się poglądy Gorgiasza z Leontinoi.

[Luki]

Ekhm, nie oglądałem szczególnie uważnie szczególnie wielu meczów Heat, ale niesamowicie słaba defensywa na obwodzie w tym przypadku zapewne wynika z niesamowicie słabej defensywy pod koszem. Brak obrońców pod koszem wymusza overhelping i podwojenia, wtedy przeciwnik puszcza piłkę w ruch po obwodzie, gdzie nie da się w nieskończoność rotować co kończy się 1 miejscem w lidze pod względem 3 pointers allowed. Zapewne Heat z racji braku size stosują też tzw gang rebounding, który prowadzi do dokładnie tego samego kiedy nie uda się zebrać piłki.

 

 

 

 

Na temat bytu zawsze podobały mi się poglądy Gorgiasza z Leontinoi.

Teoretycznie to rozumowanie nie ma błędów, ale to nie jest przycyzna słabego bronienia Miami.

 

Tą przyczyną jest właśnie odwrotnie, overhelping ballhandlera i słaby effort skrzydłowych przy trapowaniu niskich przez wysokich przez co trapy są bez sensu. Być może to nowe pomysły Spoelstry, które na razie nie wypalają, być może to brak zaangażowania, być moze to dość podejrzany w obronie personel, który dodaliśmy - nie wiem, ale wiem, że akurat w przypadku Miami problem nie jest tak prosty jak się wydaje i o dziwo to nie brak miecha pod koszem nas boli.

[Dnc]

1. Rose jak wróci nawet nie na 100% formie to automatycznie daje Bykom nadzieje na 2 rundę albo i wyżej w PO. Ten były MVP ligi to automatyczne problemy dla każdej drużyny rywali, a przy obecnym składzie Bulls to x leveli w górę.

2. Gortat coraz częściej zaczyna być odstawiany przez Gentry'ego -> jakby poszedł do Bostonu w dowolnej konfiguracji (Bradley, Sullinger?) to k**** jak ich nie trawię tak bym się jarał nad taką potencjalnie niszczącą defensywą Celtics.

3. W Hawks zajebiście układa się gra nawet bez formy J-Smoova. Jeśli utrzymają poziom to kto wie czy nie zaszokują w PO.

zszokują? masz na myśli urwanie paru meczów w II rundzie czy przejście I?

Rose z marszu nie będzie tak wymiatał jak niektórzy tutaj by chcieli, poza tym z niskim pickiem łatwiej trafić na Miami czy innego faworyta już w I rundzie