Skocz do zawartości

Random shit // REGULAR SEASON 12/13


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Tu nie chodzi o ostatnie mecze. Przecież wiadomo było, że gdy przestaną mu gwizdać te bullcrapowe faule z których połowa to ofensy przestanie byszczeć. I jego zależność od gwizdków w porównaniu do tej zależności Duranta, LBJa, Wade'a czy Kobego to dwa różne światy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o ostatnie mecze. Przecież wiadomo było, że gdy przestaną mu gwizdać te bullcrapowe faule z których połowa to ofensy przestanie byszczeć. I jego zależność od gwizdków w porównaniu do tej zależności Duranta, LBJa, Wade'a czy Kobego to dwa różne światy.

Napisałem ostatnio dość sporo na tema bullcrapowości twojej teorii na temat bullcrapowych gwizdków Hardena, co zbyłeś odpowiedzią "nikt nikogo nie przekona". Mam jeszcze raz zacząć nawijać, czy lepiej dać se spokój?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Wcale nie dostaje jakiejś chorej liczby złych gwizdków. Owszem gwiżdżą pod niego ale niewiele (a przynajmniej ja się nie dopatrzłem jakiejś mega większej ilości c***owego gwizdania na korzyść Hardena). Jeśli masz statystykę to poratuj.

 

2. Wade? k**** Wade? Ten sam który zdobył misia, jak wielu twierdzi (po części się zgadzam) na gwizdkach? Ten sam, który dostawał masę FT za nic przez jebane lata i jak się skończyło to jest borderline all-star a nie żaden superstar player? Ja pi****le.

 

3. Luki to zajebiście dziwne, że tacy gracze jak Harden czy Wade za najlepszych czasów, którzy opierają swoją grę na atakowaniu kosza dostają więcej gwizdków niż Durant czy Bryant (tutaj liczba FT jest chora tak btw.) bo (tutaj niespodzianka) częściej faulujesz gracza penetrującego niż rzucającego mid range jumpshoty przez łapy. Co w tym dziwnego? Harden gra przejebanie dobry sezon, jest najlepszym sg w lidze póki co. Poza tym ma ile lat? On zdąż rozwinąć swoją grę o inne elementy a wpierdala się w pomalowane jak czołg i nie wiem co cię dziwi, że oddaje mase FT. Jak zwykle sianie paniki, kilka gwizdków na jego korzyść co jest bardziej zauważalne bo częściej dostaje się na linie niż inni i od razu cała masa błędnych decyzji i o Harden się skończył bo mu przestali pomagać. Bez kitu coś się z tobą stało ostatnio bo walisz farmazony jakich Sport.pl by się niepowstydził.

 

Ja pi****le Wade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Wade? k**** Wade? Ten sam który zdobył misia, jak wielu twierdzi (po części się zgadzam) na gwizdkach? Ten sam, który dostawał masę FT za nic przez jebane lata i jak się skończyło to jest borderline all-star a nie żaden superstar player? Ja pi****le.

 

3. Luki to zajebiście dziwne, że tacy gracze jak Harden czy Wade za najlepszych czasów, którzy opierają swoją grę na atakowaniu kosza dostają więcej gwizdków niż Durant czy Bryant (tutaj liczba FT jest chora tak btw.) bo (tutaj niespodzianka) częściej faulujesz gracza penetrującego niż rzucającego mid range jumpshoty przez łapy. Co w tym dziwnego? Harden gra przejebanie dobry sezon, jest najlepszym sg w lidze póki co. Poza tym ma ile lat? On zdąż rozwinąć swoją grę o inne elementy a wpierdala się w pomalowane jak czołg i nie wiem co cię dziwi, że oddaje mase FT. Jak zwykle sianie paniki, kilka gwizdków na jego korzyść co jest bardziej zauważalne bo częściej dostaje się na linie niż inni i od razu cała masa błędnych decyzji i o Harden się skończył bo mu przestali pomagać. Bez kitu coś się z tobą stało ostatnio bo walisz farmazony jakich Sport.pl by się niepowstydził.

 

Ja pi****le Wade.

Wade był prawdopodbnie najlepszym slasherem w historii ligi w swoim prime, może tylko za Jordanem. Mit o gwizdkach w finałach wynikł z ogromnej ilości FTs jakie miał i jednego meczu finałowego gdzie dostał ze 3 razy dość... okazyjne 'calle'. Tylko, że on wbijał się w obronę 'at will', za kazdym razem, Mavs próbowali na tysiąc sposobów go powstrzymywac i nie byli w stanie, ten run to raczej szołkejs unikalnego talentu w połączeniu ze zmianami w prepisach ligi niż jakiegoś wałka. Wałkowe faule często dostawał w RS, to fakt, ale to już było kiedy miał status superstara. Nikt nigdy nie zrobił jakiejś analizy tego jak to Wade na plecach pasiaków wygrał tytuł i nidgy tego nie zrobi bo się po prostu nie da, bo nigdy nic takiego nie miało miejsca.

 

Ten sam, który dostawał masę FT za nic przez jebane lata i jak się skończyło to jest borderline all-star a nie żaden superstar player? Ja pi****le.

No pierdol, tylko czasem obejrzyj jakieś mecze. Gdybyś to robił to zauwazyłbyś jak zmieniła się gra Wade'a i jak często przebywa teraz w pomalowanym w porównaniu do swojego prime'u(nie wspominam nawet o ekspozyjności i slashingu).

 

Luki to zajebiście dziwne, że tacy gracze jak Harden czy Wade za najlepszych czasów, którzy opierają swoją grę na atakowaniu kosza[..]

Harden nie jest 'nowhere near' atakowania kosza przez Wade'a czy Jordana. Zupełnie nie ten talent, zupełnie nie ta niemoc obrońców, zupełnie nia ta liga. Jeśli tego nie widzisz to po prostu jest mi przykro.

 

 

Napisałem ostatnio dość sporo na tema bullcrapowości twojej teorii na temat bullcrapowych gwizdków Hardena, co zbyłeś odpowiedzią "nikt nikogo nie przekona". Mam jeszcze raz zacząć nawijać, czy lepiej dać se spokój?

A co takiego napisałeś prócz 'bullcrapowych' agrumentów, które niczego nie wyjaśniają? ;)

 

Bo ja napisałem, że być może empiria zweryfikuje spór i być może właśnie jesteśmy tego świadkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Wade? k**** Wade? Ten sam który zdobył misia, jak wielu twierdzi (po części się zgadzam) na gwizdkach? Ten sam, który dostawał masę FT za nic przez jebane lata i jak się skończyło to jest borderline all-star a nie żaden superstar player? Ja pi****le.

 

Ja pi****le Wade.

Jak ten czas leci. Na e-basket jeszcze niektorzy porownywali w 2006-2007 Wade'a do Jordana, a teraz Wade juz jest porownywany do Hardena, ktory jeszcze niczego osiagnal. Wade swoj prime mial w latach 2005-2010, a wiec w czasie, kiedy jeszcze wieszosc sie rozwija, ale te jego duzo FT nie bralo sie z niczego. Majac 193 cm wjezdzal w kosz niczym walec i bral ze soba do kosza Varejao czy Perkinsa. Harden tez wjezdza jak taran, ale on nie robi takich monster dunkow i nie skacze 2 pietra wyzej od przeciwnika. Do tego swietnie potrafi nabierac na rzut i miliony razy przeciwnicy nabieraja sie na ten manewr na 4-6 metrze, kiedy udaje rzut, a przeciwnicy skacza na niego.

 

Do tego byl okres, kiedy ciagle sie mowilo o Top 3 NBA: Kobe, LeBron, Wade. Wystarczy tez sobie przypomniec mecz z PO 2010, kiedy sam Wade rozjechal doskonala defensywe Bostonu i jebnal bodajze z 45 pts i bylo to jedne z lepszych show w PO jakie widzialem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nigdzie nie napisałem, że Harden jest na tej półce co Wade.

 

@Luki: No toż napisałem, że po części się zgadzam bo dostał ewidentnie za dużo FT w finałach a jakby podchodzić do tego jak wy do Hardena to połowę akcji możnaby uznać za błędy arbitrów. Oczywiście, że Wade był top topów ludzi wjeżdżających w pomalowane i ja nic innego nigdzie nie stwierdziłem.Ja zaatakowałem chorą tezę, że Harden bazuje bardziej na FT niż Wade, który z tego żył bo nie miał rzutu. Odnosiłem się do Wade'a sprzed lat a nie tego teraz, który jest trzecim co do ważności graczem w ekipie. Wade jako lider bazował tylko i wyłącznie na atakowaniu pomalowanego (bo też nie miał ani 3pt ani jakiegoś wyjebanego mid-range) i dlatego dostawał od zajebania FT, które możnaby bez problemu zakwalifikować jako ewidentne gwizdki pod niego. Harden robi to samo (choć nieco gorzej oczywiście), więc powtórzę: gdzie jest twój problem? Jakie masz argumenty bo jedyne co jesteś wybrzdąkać to "Hardenowi nie dawali z dupy faulów to już skończyło się gwiazdorzenie" Bitch please... Koszykówka to jest taka gra (z obecnymi przepisami), że jak się wpierdalasz w pomalowane to jeśli robisz to bardzo dobrze (Harden) lub zajebiście (prime Wade) to dostajesz więcej FT niż inni. Oglądając Rockets wcale nie zauważyłem jakiejś nienormalnej ilości FT, złych calli. Raczej gwiżdżą jak go faktycznie sfaulują, więc skąd ty wysnuwasz wniosek, że są gwizdki pod niego. Oglądasz w ogóle Rockets czy włączasz jak Harden zagra kiepski mecz i wtedy jesteś święcie przkonany do swoich racji?Zresztą co do Hardena to jestem przekonany, że Chytruz nie omieszka wytłumaczyć ci chyba po raz setny na forum pewnych rzeczy no ale ile można.

 

@Wyparlo: Ja nie podważam tego co grał Wade bo grał przezajebiście i to w ogóle nie jest przedmiotem dyskusji. Chodzi o jakieś wymyślone dziesiątki FT dla Hardena, które nie powinny być odgwizdane. Wade wjeżdżał w pomalowane- dostawał w c*** FT, niektóre nie wiadomo za co. Harden wjeżdża w pomalowane- dostaje sporo FT, część (mała) nie wiadomo za co. Natomist teza, że Harden bardziej opiera się na wjazdach w pomalowane niż Wade to chyba zgodzisz się, że jest nietrafiona? (mowa o prime DW a nie obecnym)

 

W ogóle swoją drogą to gdyby taki Iverson grał w obecnych czasach to byłby k**** potworem i miałby kilkanaście FTA co noc no ale nie trafił z czasem :)

Edytowane przez wowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaatakowałem chorą tezę, że Harden bazuje bardziej na FT niż Wade, który z tego żył bo nie miał rzutu

Nie było takiej tezy. To zdanie odnosiło się do 'bullshit calls' a nie gwizdków ogólnie. Nie mam nic do bazowania na FTs w stylu Jordana, Wade'a czy Rose'a.

 

I w którym konkretnie momencie Wade 'nie miał rzutu'? Procentowo nigdy przekozakiem nie był, ale w playoffach zawsze był co najmniej solidny jeśli chodzi o rzut. A w tych gdzie zbierał tyle gwizdków to już w ogóle.

 

A co do:

gdzie jest twój problem?

Pisałem już wiele razy.

 

Ale ogólnie mój problem polega na tym, że jest strasznie przeceniany. To tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co takiego napisałeś prócz 'bullcrapowych' agrumentów, które niczego nie wyjaśniają?

 

Ja napisałem kilka rzeczy w przeciwieństwie do twojego smoke n mirrors "Harden rzuca osobiste z dupy i ma lepiej niż Durant, LeBron i Kobe bo tak jest i mogę to powtórzyć jeszcze wiele razy". Na przykład jak wspominałem, że prime czołg ligowy rzuca tylko 1.2 i 1.4 FTA na mecz więcej niż jumpshooterzy Durant i Kobe to odparłeś, że "nie chodzi ile ich jest, tylko że są z dupy", a na zarzut o inicjowanie kontaktu rękami co miało być zabronione i co rzekomo wolno tylko Hardenowi napisałem dokładnie jaki to był przepis i dlaczego to nie dotyczy Hardena, ale to zignorowałeś.

 

 

Ale have no fear, wujek Chytry delivers.

 

Oto są wszystkie faule po jakich Harden rzucał FTA w 7 losowych meczach:

 

 

Tadaa.

 

Szukajmy wiec gwizdków z dupy.

 

Nie powinno być trudno, ponieważ ponoć dostaje je przy każdym wejściu, wielokrotnie w każdym meczu, na tym polega jego zajebistość i biedni LeBron, Kobe i Durant są pokrzywdzeni, że nie dostają takich prezentów. Wytknijcie hochsztaplera i jego wałki palcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chytruz, a od kiedy to jest trudno udowodnić faul przy wejściu niskiego gracza pod kosz kiedy ktoś go broni ? no proszę Cię, przecież kontakt w takich sytuacjach jest praktycznie zawsze tylko od widzimisie sędziów zależy czy coś takiego się gwizdnie czy nie i to w tym jest problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napisałem kilka rzeczy w przeciwieństwie do twojego smoke n mirrors "Harden rzuca osobiste z dupy i ma lepiej niż Durant, LeBron i Kobe bo tak jest i mogę to powtórzyć jeszcze wiele razy". Na przykład jak wspominałem, że prime czołg ligowy rzuca tylko 1.2 i 1.4 FTA na mecz więcej niż jumpshooterzy Durant i Kobe to odparłeś, że "nie chodzi ile ich jest, tylko że są z dupy

Bo jedno nie ma nic wspólnego z drugim. To, że Harden ma więcej attempts at rim przecież nie oznacza, że jest częsciej faulowany a jedynie daje pewną sugestię, że tak właśnie może być. Ale badac to trzeba w konkretnych przypadkach a nie abstrakcyjnie. TO chyba oczywiste.

 

Tak samo ja mogę podac prykład lebrona jamesa, który przy niemal identycznej ilość FGA at rim ma prawie 4 mniej FTA niż Harden. A James to ikona ligi w tej chwili więc kto jak kto, ale on superstar calle powinien otrzymywać. Więc jedna sprawa załatwiona.

 

na zarzut o inicjowanie kontaktu rękami co miało być zabronione i co rzekomo wolno tylko Hardenowi napisałem dokładnie jaki to był przepis i dlaczego to nie dotyczy Hardena, ale to zignorowałeś.

Bo to nieprawda. Nie można inicjowac kontaktu z obrońcą łokciem i wpierdalać się na niego ciałem.

 

A co do filmiku - objerzę go z miła chęcią choć nie wiem oczywiscie czy nie wybrałeś akurat meczów gdzie ciezko będize coś znaleźć. Zrobię to jednak dopiero we wtorek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo ja mogę podac prykład lebrona jamesa, który przy niemal identycznej ilość FGA at rim ma prawie 4 mniej FTA niż Harden. A James to ikona ligi w tej chwili więc kto jak kto, ale on superstar calle powinien otrzymywać. Więc jedna sprawa załatwiona.

Może dlatego, że James nie rzuca osobistych za techniczne i umyślne faule w końcówkach meczu.

 

Może dlatego, że z drivera przekwalifikował się na post-up, gdzie o faul znacznie trudniej.

 

Bo to nieprawda. Nie można inicjowac kontaktu z obrońcą łokciem i wpierdalać się na niego ciałem.

Ja żadnego inicjowania kontaktu łokciem nie widziałem (szczególnie, że Harden wchodzi prawie zawsze z rękami wyciągniętymi do przodu, więc nie wiem jakby miał jednocześnie ludzi łokciem dźgać). Nie wiem co masz na myśli przez wpierdalanie się ciałem, bo jeśli wjebanie się w stacjonarnego obrońcę, to za to się gwiżdże faul w ataku, a jeśli chodzi o utrzymanie go z daleka od piłki, to praktycznie na tym polega gra w kosza. Czym niby są wejscia 1 na 1 i post-upy jeśli nie wpierdalaniem się ciałem?

 

choć nie wiem oczywiscie czy nie wybrałeś akurat meczów gdzie ciezko będize coś znaleźć

No tak...

 

Choć z drugiej strony Harden ponoć bazuje na prezentach od sędziów i bullshitowych gwizdkach a ja miałbym o tak sobie znaleźć 7 meczów, gdzie nie ma ich w ogóle? Mało prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wesoly_jamnik

Tak samo ja mogę podac prykład lebrona jamesa, który przy niemal identycznej ilość FGA at rim ma prawie 4 mniej FTA niż Harden. A James to ikona ligi w tej chwili więc kto jak kto, ale on superstar calle powinien otrzymywać. Więc jedna sprawa załatwiona.

Tak się zastanawiam czy do tej statystyki, którą podałeś wliczane są kontry. Jeżeli tak to nie ma się co dziwić, że Lebron oddaje dużo mniej FT. Tak jak Chytruz wspomina Lebron odsuwa się coraz dalej od kosza, podczas pobytu w Cleveland rzucał podobne ilośći FTA co Hardena.

2007 9.0 FTA

2008 10.3 FTA

2009 9.4 FTA

2010 10.2 FTA

Harden dla przypomnienia

2013 10 FTA

 

Wie ktoś może gdzie znajdę statystykę pokazująca punkty zdobyte po kontrach poszczególnych graczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe

 

@Luki: Wade lata 2007-2009

 

16-23 feet: odpowiednio 38%, 37% i 42% przy 7 lub więcej próbach na mecz.

 

Także zabójczy mid-range.

No, a teraz przeczytaj ze zrozumieniem jeszcze raz to co pisałem o mid range Wade'a.

 

@Chytruz/jamnik

 

Własnie robicie to o czym ja pisałem - że trzeba brać każdy przypadek oddzielnie a nie patrzyć na at rim attempts, reputację czy superstar bonus. Ale luz, wspieranie tezy przeciwnika w dyskusji zawsze spoko. ;]

 

http://mysynergysports.com/

Tutaj możesz sprawdzić transition. Co ciekawe wychodzi 161 do 219 na niekorzyść James'a.

 

Ups...

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w którym konkretnie momencie Wade 'nie miał rzutu'? Procentowo nigdy przekozakiem nie był, ale w playoffach zawsze był co najmniej solidny jeśli chodzi o rzut. A w tych gdzie zbierał tyle gwizdków to już w ogóle.

Nie dość, że wybrałeś sobie dwa sezony w których był kontuzjowany to jeszcze podajesz przykłady z rs, o którym nie rozmawialiśmy. Also, sam wspomniałem, że po tytule w rs dostawał star bonus. W playoffs(06,07,09,10,11) masz 45,32(po powrocie z kontuzji, ale za to ponad 60% z bliższego półdystansu),46,54,46. To jest "co najmniej solidnie".

 

Nie wiem, może choć trochę rozjasniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie robicie to o czym ja pisałem - że trzeba brać każdy przypadek oddzielnie a nie patrzyć na at rim attempts, reputację czy superstar bonus.

No to właśnie wziąłem każdy przypadek z 7 meczów oddzielnie, czarno na białym. Ty nawet nie wziąłeś jednego przypadku "oddzielnie" tylko walisz niczym nie popartymi ogólnikami "jakby nie dostawał gwizdków z dupy to by nie był taki dobry", "dostaje w c*** więcej gwizdków w prezencie niż Durant, LeBron i Kobe", "wali ludzi łokciami" itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozmawialiśmy o prime wade. lata 2006-2010 to raczej mocno przeciętny półdystans i brak zagrożenia zza lini 3pt. W PO poprawa ale też nie ma rewelacji. Jeden sezon, gdzie ciut lepiej niż solidnie to 2006 PO.

 

Wszystko rozchodzi się o to, że ja uważam, że Wade bazował cały swój prime na atakowaniu pomalowanego i FT. Ty się obruszasz i twierdzisz, że nie wiem był wszechstronnym scorerem? DW żył z FT i tyle, zagrożeniem nigdy na mid range nie był, nie mówiąc o 3pt, więc jak dla mnie styl gry podobny (oczywiście Wade robił to lepiej). Tylko nie odpisuj mi już, że Wade karal z półdystansu- nie karał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durant i LeBron praktycznie nie maja odpowiedzi na siebie w tym sezonie, Carmelo tez napierdala jak dzik. Naroilo sie duzo malych plastrow - Bradley, Tony Allen, Sefolosha, ale brakuje na tych wiekszych. Glownie jest tylko Deng, bo Marion to juz dziad, a Kawhi Leonard dalej musi sie rozwijac. Jak mysliscie czy Bruce Bowen najlepszy obronca obwodowy w tym wieku ograniczylby Durexa czy LeBrona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.