Skocz do zawartości

Random shit // REGULAR SEASON 12/13


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo podoba mi się gra Pacers, ale moim zdaniem większym problemem niż Granger jest Hibbert. Niby robi w miarę fajne cyfry, blokuje, ale to nie jest to. Jest beznadziejny w ataku, wolny, nie umie dobić ani znaleźć sobie pozycji, dziś nawet po ofensywnej zbiórce zamiast iść w górę i dobić to odgrywał na obwód, co o mało nie skończyło się stratą. Za często oddaje piłkę, gdy ma ją pod koszem. Gdyby udało im się dostać lepszego w ataku C byłoby świetnie. W jakiegoś Cousinsa nie wierzę, ale z drugiej strony mogliby spróbować. Wzięliby jakiś zje***y kontrakt Salmonsa dodatkowo i coś można byłoby skleić.

 

Granger jeśli mieliby go oddawać, to faktycznie tylko za kogoś na 2. Ewentualnie pg. O Gordonie nie ma co marzyć moim zdaniem, ale taki Afflalo? Pasuje mi do tej drużyny. Poza nim to nawet ciężko byłoby chyba znaleźć kogoś. Najwyżej DeRozana.

 

George mnie nie zawodzi puki co. Ostatni miesiąc ekstra. Zobaczymy co pogra po powrocie DG i jak ich pogodzą ze sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podoba mi się gra Pacers, ale moim zdaniem większym problemem niż Granger jest Hibbert. Niby robi w miarę fajne cyfry, blokuje, ale to nie jest to. Jest beznadziejny w ataku, wolny, nie umie dobić ani znaleźć sobie pozycji, dziś nawet po ofensywnej zbiórce zamiast iść w górę i dobić to odgrywał na obwód, co o mało nie skończyło się stratą. Za często oddaje piłkę, gdy ma ją pod koszem. Gdyby udało im się dostać lepszego w ataku C byłoby świetnie. W jakiegoś Cousinsa nie wierzę, ale z drugiej strony mogliby spróbować. Wzięliby jakiś zje***y kontrakt Salmonsa dodatkowo i coś można byłoby skleić.

 

Granger jeśli mieliby go oddawać, to faktycznie tylko za kogoś na 2. Ewentualnie pg. O Gordonie nie ma co marzyć moim zdaniem, ale taki Afflalo? Pasuje mi do tej drużyny. Poza nim to nawet ciężko byłoby chyba znaleźć kogoś. Najwyżej DeRozana.

 

George mnie nie zawodzi puki co. Ostatni miesiąc ekstra. Zobaczymy co pogra po powrocie DG i jak ich pogodzą ze sobą.

popatrz na cyfry Hibbo w karierze, ten sezon ma rzeczywiście ofensywnie słaby ale to są pochodne:

 

1. granie bez rozgrywającego potrafiącego kreować wysokich (West wszystko gra z iso...), GHill ma rzucik, daje świetny defens, ale to combo. Zbyt mało kreatywny, nie przełamuje obrony, nie znajduje partnerów na ich spotach.

2. granie bez Grangera, jednak to był najlepszy ofensywnie gracz, skupia defensywę, wymusza podwojenia, wjeżdża z gałą na kosz.

 

ale za to Hibbo w defensywie jest mocny jak cholera, jak tylko wyjdzie z tego rzutowego slumpu to spokojnie zasłuży na swój kontrakt.

 

a Gordon (zdrowy i w formie !) by dał Indy tak im potrzebny ballhandling, scoring, nawet pewnie byłby najlepszym kreatorem w drużynie.

 

o takim trejdzie już się zresztą mówiło na wakacjach, ale teraz po kolejnej kontuzji wartość EG spada i może NOH będą chcieli pójść w pewnego Grangera + jakieś picki + jakiś Stephenson (trochę by go szkoda było bo się rozkręca w końcu...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus na razie największą zaletą Gordona jest to, że Austin Rivers może sabotować Hornets przez jakieś 12 minut krócej.

Szczerze nie widziałem żadnego meczu z Riversem,ale zastanawiam się co z nim jest nie tak?Fakt,że to rookie,ale czytając opinie i patrząc na jego staty wychodzi na to,że wypromował się bardziej przez ojca niż umiejętności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wesoly_jamnik

To ewidenta wina GMów, że chcieli go wziąć z takim niskim pickiem. Koleś zdecydowanie powinien zostać w NCAA, ale jedno trzeba mu oddać, rzucać to się nie boi :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gordon>Harden. Coś ostatnio słyszałem, że krakowskie ziółka są trochę lepsiejsze niż w stolicy.

 

Harden to jest dla mnie 2nd tier do końca kariery. Na półkę Durexa chociażby nie wejdzie nigdy. Ale Gordon to jest Michael Redd all over again i to chyba z trochę słabszą defensywą. Cóż mi z tego że sprawniejszy skoro też c***a gra, wiecznie kontuzjowany i tylko czekać aż straci eksplozję w nogach. Skończy się slashowanie i zanim wejdzie w prime będzie nikim więcej tylko spot up shooterem. Harden jest wszechstronny, przydatny po obu stronach parkietu, dopiero uczy się grania pierwszych skrzypiec i zanim wejdzie w prime będzie kocurem, franchisem a najlepsze będzie dopiero przed nim.

 

Dobra, może jestem dla Gordona torchę za surowy ale wielu ciągle zdaje się zapominać, że kontuzjogenność wlicza się w ocenę całościową każdego zawodnika, bez wyjątku.

 

Zilustruję to posiłkując się oceną podobną do tej, którą stosuje się w grach sportowych.

 

Załóżmy dla dobra dyskusji, że biorąc pod uwagę wszystkie mocne i słabe strony zawodników obaj mają overall w okolicach 85. Kiedy doliczymy do tego kontuzjogenność i rzeczywisty wpływ zawodnika na zespół (no bo jak nie gra pół sezonu a drugie pół wraca do formy to zmniejsza to jest REALNĄ WARTOŚĆ) to Harden będzie miał 90 bo się nie psuje, a Gordon 75. To tak na chłopski rozum. A czy ktokolwiek ma tutaj wątpliwości co do Gordona ? Nie wierzę osobiście, że to była jego ostatnia poważna kontuzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontuzjogenna to może być koszykówka, a Gordon co najwyżej podatny na kontuzje.

Masz 100% racji, aż dziw że wcześniej nie zwróciłem na to uwagi.

 

Ale jak nie miałeś zamiaru ustosunkować się do innych wypowiedzi w tym temacie to mogłeś mnie pouczyć na privie. Kolejny szalony powrót, iiiiiiiiiiiiiiiihaaaaa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec spotkania Knicks - NOH, Amare ciagle chcial pilke na izolacje z Davisem i na 4 sytuacje z trzech wyszedl wygrany. Rzeczywiscie na podstawie tego spotkania nic ciekawego, a wiecej pilke na post-up dostawal czlowiek z drewna - Robin Lopez, ktorego nie idzie ogladac.

 

Za to ten Chris Copeland daje rade. Albo rzuca trojki albo desantuje sie pod kosz i wychodzi mu to dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wesoly_jamnik

Niestety się nie zgodzę co do Davisa. Widziałem dwa mecze na początku sezonu i wyglądał dobrze. Ostatni raz go widziałem 1,5 tygodnia temu i niestety grał dużo słabiej. Co potwierdzają nawet statystyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.