Skocz do zawartości

Random shit // REGULAR SEASON 12/13


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Chytruz i w tym tkwi cały problem. W NBA jest za dużo marketingu, product-brandingu, a zdecydowanie zbyt mało sportu.

To jest symbioza, jak nie będzie dobrego marketingu to nie będzie dobrego sportu. W telegraficznym skrócie, jeśli liga nie bedzie zarabiać tyle hajsu to część jej zawodników będzie grać w NFL, część eurosów w Europie, a część amerykańskich białasów wybierze karierę architekta albo chirurga a nie koszykarza. Najczystszy sport to masz wśród amatorów pod blokiem, którzy grają za darmo, sport na najwyższym poziomie jak w NBA musi być perfekcyjnie sprzedany.

 

Hipotetycznie humorystyczna sytuacja.

Do naszego kraju przybywa jakiś gość, wizytator whatever.

Fabryka zobowiązała się wobec rządu (Stern), do produkowania przez cały rok od jednej do dziesięciu ton produktu(Zawodnicy). Jednak zarządca fabryki (Pop) za nic w świecie nie chce produkować w listopadzie 10 ton produktu, na którego nie ma w tym okresie zbytu, a rząd chce zaimponować gościowi (kibicom, telewizjom whatever) i pokazać co ma najlepsze.

 

Fabryka pokazała słabą jedną tonę, gość nie był pod wrażeniem tego "występu" i zawiedziony rząd nakłada karę na wrednego zarządce fabryki, mimo że ten wykonał zobowiązany plan minimum.

 

Ja tak widzę tę sytuację.

W ogóle do mnie nie przemawia to porównanie, takich analogii do NBA trzeba szukać w szołbiznesie, a nie książkach Begga.

 

Prędzej bym to porównał do franchisingowej restauracji jak np Subway. Ty możesz być właścicielem swojej, ja mogę być właścicielem swojej, co nie znaczy, że nam nie wpierdolą kary albo nie zerwą umowy jak ty będziesz robił kanapki z bułkami i serem z biedronki a ja będę zatrudniał brodatych żuli z żółtymi paznokciami za ladą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ignazz napisał np tak "jako fan basketu jestem przeciwny wystawianiu 2 unitu na tak ważny mecz". To całe NBA jest przecież przede wszystkim dla nas, zawodnicy nie grają sami dla siebie.

 

bo niestety może to przynieść szkodę spurs tylko dlatego ze Pop ma rację pokazując plugawość sezonu 82plus....niestety za duża ilość meczy rzutuje na jakość ale nie na sprzedaż w tym uwaga uwaga liczba meczy podwyzsza zarobki pana Kazia czy trójki sędziowskiej stąd lepiej mimo racji siedzi pop cicho bo spurs zaczną karać na każdym kroku.

 

ogłoszenie kary w mediach ( a nie cicho) i to szybko w ESPN pokazuje że rządzą media

 

tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędzej bym to porównał do franchisingowej restauracji jak np Subway. Ty możesz być właścicielem swojej, ja mogę być właścicielem swojej, co nie znaczy, że nam nie wpierdolą kary albo nie zerwą umowy jak ty będziesz robił kanapki z bułkami i serem z biedronki a ja będę zatrudniał brodatych żuli z żółtymi paznokciami za ladą.

Restauracja może wtedy upaść jak tak sie nią zajmujesz. Ale kary Ci może nie wlepią bo sam spadniesz na dno.

 

A nie myślę aby Pop chciał spaść na dno w obecnej sytuacji.

Tak to widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chytruz, ale twoje porównanie ma tę wadę, że w umowie franchisingowej zawierane są odpowiednie klauzule odnośnie do tego jak ma wyglądać produkcja i obsługa, a w moim przykładzie i tego co zrobił Pop nie jest naruszone poziom, tylko został zaniżony do minimalnej wartości, ale nie zostało złamane żadne z ustanowień jakie są zawarte w umowie... Widzisz różnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chytruz, ale twoje porównanie ma tę wadę, że w umowie franchisingowej zawierane są odpowiednie klauzule odnośnie do tego jak ma wyglądać produkcja i obsługa, a w moim przykładzie i tego co zrobił Pop nie jest naruszone poziom, tylko został zaniżony do minimalnej wartości, ale nie zostało złamane żadne z ustanowień jakie są zawarte w umowie... Widzisz różnicę?

Już było o tym mówione tutaj - nie wiemy co oni w tych umowach mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logicznie rozumując nie może w nim być takich zapisków, o konieczności wystąpień zawodników... Byłoby to absurdalne to raz - wszystkie wspomniane sytuacje z kontuzjami etc.. Dwa liga to swego rodzaju zrzeszenie. Stern nie ma nic do działalności klubów, chyba że jest ich właścicielem jak to było w przypadku NOH, co notabene było chorą sytuacją.

 

Franchising ma się tu nijak w stosunku do założeń na linii NBA - Kluby, pomimo tego, że można znaleźć jakieś elementy wspólne jak występowanie pod szyldem ligi NBA, ale klub jest w tej lidze macierzystą jednostką, a z resztą nie chce mi się już tego tłumaczyć, idę oglądać Miasto Boga, bo sobie 6,5 gb mkvkę zassałem. Dobranoc :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już było o tym mówione tutaj - nie wiemy co oni w tych umowach mają.

Chyba nic konkretnego, skoro kara jest uzasadniona tak: "The NBA contends that the Spurs' actions were in violation of a league policy, reviewed with the NBA Board of Governors in April 2010, against resting players in a manner contrary to the best interests of the NBA."

A z tego co doczytałem o tym spotkaniu to specjalnie wiele tam nie ustalono: "The Cleveland Cavaliers rested a healthy James for four straight games at the end of the 2009-10 regular season. Owners discussed the issue later that week at a meeting in New York, and Stern reported that there was "no conclusion reached, other than a number of teams thought it should be at the sole discretion of the team, the coach, the general manager, and I think it's fair to say I agree with that, unless that discretion is abused."

No i jeszcze w kwietniu mieliśmy takie stanowisko ze strony ligi: "The strategic resting of particular players on particular nights is within the discretion of the teams," deputy commissioner Adam Silver told NBA.com last April during the lockout-shortened season. "And Gregg Popovich in particular is probably the last coach that I would second-guess."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logicznie rozumując nie może w nim być takich zapisków, o konieczności wystąpień zawodników... Byłoby to absurdalne to raz - wszystkie wspomniane sytuacje z kontuzjami etc.. Dwa liga to swego rodzaju zrzeszenie. Stern nie ma nic do działalności klubów, chyba że jest ich właścicielem jak to było w przypadku NOH, co notabene było chorą sytuacją.

 

Franchising ma się tu nijak w stosunku do założeń na linii NBA - Kluby, pomimo tego, że można znaleźć jakieś elementy wspólne jak występowanie pod szyldem ligi NBA, ale klub jest w tej lidze macierzystą jednostką, a z resztą nie chce mi się już tego tłumaczyć, idę oglądać Miasto Boga, bo sobie 6,5 gb mkvkę zassałem. Dobranoc :-)

Widzisz, nie rozumiesz prostej rzeczy - tu nie chodzi o to, że nie ma zapisów karzących grać zawodnikom nawet jak są kontuzjowani. Tu chodzi ot to, że w kontraktach sa takie rzeczy jak "spirit of the game", "respect to the game", "recpect to the fans", "good will" etc... To wszystko jest nieostre, ale akurat idealnie ma zastosowanie w przypadku Popa bo on na to wszystko położył lagę.

 

A Miasto Boga fajny film, ale ksiazka jakoś z miliard razy lepsza.

 

in a manner contrary to the best interests of the NBA.

No i macie swoją odpowiedź. Widocznie w kontraktach jest co prawda wolnościowy status organizacji ale ograniczony celem ich istnienia jakim jest dobro ligi. Dla mnie tutaj zostało to naruszone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobro ligi zostało naruszone?

Mecz był elegancki.

 

Sporo tutaj jest jednak osób krtóre chcą aby Stern im prowadził drużyny albo zwalniał trenerów.

 

 

A jednak 3 lata temu z tym jamesem - nikt z forum nie chciał mi odpowiedzieć bo może nie pamiętali , albo króla sie traktuje inaczej.

 

Ano sie traktuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie dobro zostało naruszone, że w nba chodzi o gwiazdy i pojedynki między nimi czyli o nawyższy poziom gry a nie o to aby mecz był wyrównany czy grany przez kogoś na 110%(gdyby ludzie chcieli to oglądać to by TNT/ESPN/ABC transmitowało w prime time mecze NCAA i hihg school). Ludzie kupili bilety zeby zobaczyć Duncana vs Bosh, Manu, Parker vs James, Wade, ludzie kupują subskrypcje na te mecze, wstają w nocy i no niestety, popcio postanowił dac odpocząć swoim graczom w jednym z najważniejszych meczów sezonu. W dodadtku wtedy kiedy być moze jest największy popyt na RS w nba czyli w listopadzie kiedy jeszcze ludzie są głodni tych meczów.

 

3 lata temu to Cleveland już miało zaclinchowany 1 seed w lidze z tego co pamiętam, wszyscy już mieli wyjebane na koniec regulara i każdy normalny człowiek już się ślinił na myśl o największym wydarzeniu w hamerykańskich sportach jakim są playoffy w nba. Więc nie, nie widzę tutaj analogii.

 

eot, mam nadzieję, że następnym razem Pop zastanowi się 10 razy zanim odpierdoli taki numer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie dobro zostało naruszone, że w nba chodzi o gwiazdy i pojedynki między nimi czyli o nawyższy poziom gry a nie o to aby mecz był wyrównany czy grany przez kogoś na 110%(gdyby ludzie chcieli to oglądać to by TNT/ESPN/ABC transmitowało w prime time mecze NCAA i hihg school). Ludzie kupili bilety zeby zobaczyć Duncana vs Bosh, Manu, Parker vs James, Wade, ludzie kupują subskrypcje na te mecze, wstają w nocy i no niestety, popcio postanowił dac odpocząć swoim graczom w jednym z najważniejszych meczów sezonu. W dodadtku wtedy kiedy być moze jest największy popyt na RS w nba czyli w listopadzie kiedy jeszcze ludzie są głodni tych meczów.

 

3 lata temu to Cleveland już miało zaclinchowany 1 seed w lidze z tego co pamiętam, wszyscy już mieli wyjebane na koniec regulara i każdy normalny człowiek już się ślinił na myśl o największym wydarzeniu w hamerykańskich sportach jakim są playoffy w nba. Więc nie, nie widzę tutaj analogii.

 

eot, mam nadzieję, że następnym razem Pop zastanowi się 10 razy zanim odpierdoli taki numer.

jakoś ratingi drastycznie nie spadły.

 

A ludzie budzą sie w nocy okradają NBA oglądając ze streamów dobry mecz.

 

Dobro ligi my ass

Kara też z ass

 

Chesz dobrego widowiska to daj taką mozliwość. A nie że jedna ekipa ldwo co chodzi po parkiecie a inna hassa jak sarenka.

 

 

Raz - Popovich jest trenerem i on ustala składy

Dwa - zadna zasada nie została złamana

Trzy - dobro ligi nie ucierpiało po ruchu Popovicha tylko ucierpiało po ruchu Sterna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak przypuszczałem, słodkie pi****lenie, liga ucierpiała, fani ucierpieli, duch gry, serce mistrzów, a żadnych konkretów, choć tyle żeśmy się tutaj nadyskutowali. Bleeeeh, zaraz walnę spawa, bo aż cofa. Kilka ogólników pod które można podciągnąć wszystko i karać jak się komu akurat podoba, brak jasnych kryteriów. Spoko, takie realia, taka liga, się sezonowy kibic musi poczuć komfortowo w przerwach między jednym a drugim BigMaciem, a stacje jak nie wypowiedzą słowa Superstar raz na każde 30 sekund, to panikują jak dziewica przed pierwszym rżniątkiem. Tylko mi proszę nie każcie tego komercjalnego gówna pochwalać, ani Papy Smerfa co wali w gacie, że mu ćwierć procenta oglądalność spadnie. Dobrze chociaż, że u nas na prowincji w mroźnej Minnesocie superstarów brak, większość panów ma kolor mocno białawy i na razie takie sytuacje nam nie grożą. Urok prowincji, choć jak wróci Rubio to niech lepiej jeździ nawet w charakterze statysty. Lepiej nie kusić losu, duch gry czuwa. Z mojej strony EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spinacie się strasznie i żadna ze stron nie chce dostrzec argumentów drugiej. A racja jak zwykle leży gdzieś po środku.

rzeczywiście gdyby wszyscy zaczęli tak kombinować to liga by straciła na popularności, co uderzyło by we wszystkich po kolei, zawodników, trenerów, managerów, sprzedawców burgerów. Ale z drugiej strony Pop nie jest specjalista ds. marketingu tylko trenerem koszykówki, trochę inny zawód, inne obowiązki i priorytety.

Moim zdaniem dość dobrze całą sytuacje skomentował Kenny Smith na hangtime blogu. Dopóki nie ma zasady mówiącej o tym, że nie wolno odpoczywać graczy zdrowych to nie ma absolutnie żadnych podstaw aby a to karać. Niech wprowadzą taką zasadę to będzie można wymagać jej przestrzegania. Swoją drogą kurewsko trudna rzecz do wyegzekwowania bo (jak już wyżej zauważono) jak ktoś będzie chciał dać graczowi dzień wolnego to wymyśli jakąś niemożliwą do obalenia kontuzję i cześć.

 

Natomiast Stern tą wyjebaną w kosmos karą otworzył niezłą puszkę pandory, bo teraz będzie musiał karać wszystkich tych którzy odpoczywają graczy przed PO. Niestety RS to RS, nie ma różnicy listopad czy kwiecień. No i jak starterzy zagrają za mało minut to też ktoś się może przypi*****ić, że liga traci marketingowo...

 

Bardzo, ale to bardzo ciężki temat, nie zazdroszczę Sternowi, bo nie bardzo widzę jakieś sensowne i przede wszystkim wykonalne wyjście z tej sytuacji.

 

pS. stąd już tylko jeden krok do kolejnego niezbyt etycznego i wpływającego na poprawę wizerunku ligi zagadnienia jakim jest tankowanie sezonu. Niestety mało jest rzeczy idealnych w tym naszym świecie i draft NBA, skądinąd fajny bo doprowadzający do wyrównywania poziomu w lidze, też idealny nie jest bo jak wiemy prowadzi do odpuszczania sezonów. Nad tym też ktoś się w końcu powinien pochylić bo to jest robienie w c***a kibiców 82 razy a nie jak w przypadku Popa jeden raz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie atakujący Popa za to, że zrobił to w listopadzie itd pomijają jedno. W 12 dni zagrali 8 meczy, oni są starzy, to dla nich męczące, i może sam odpoczynek/brak odpoczynku by się nie odbił na ich formie w maju, to jednak w takim meczu jest OGROMNE ryzyko kontuzji, może jeszcze Green i Parker mogliby zagrać, to jednak przy Duncanie i Manu była za dużo szansa, że wejdą na parkiet, ale już ich z niego zniosą. Zmęczony stary zawodnik = OGROMNE ryzko kontuzji, w meczu o pietruszke nie ma sensu go ponosić. Zresztą liga przy kontuzji Manu i Duncana straciła by dużo.

 

Co do tego, że decyzja Popa sprawiłaby precedens i wielu by ją naśladowało - wstawiają Lebrona od stycznia praktycznie załatwiasz sobie maximum 5 seed, zamiast odpoczynku w I rundzie od początku musisz w PO zapierdalać. Już nie mówiąc, że o HCA możesz pomarzyć. Można w ten sposób odpuścić 2,3,5 meczy w sezonie, ale nie 40, ani nawet nie 20. To nie jest tak, że organizm sie bierze i odpoczywa przez pół roku, zerowym zyskiem dostajemy same straty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak napisał piotrek i w zasadzie każdy uważający ten ruch Sterna za zły. Oczywiście Chytruz wiemy, że hajs itd. ale to bez potrzeby zostało rozdmuchane poza tym ta decyzja to szczyt hipokryzji. Tankowanie, odpuszczanie niektórych meczy w RS ale gwiazdy siędzą na ławce/trybunach jest ok ale zachowanie się po męsku bez pi****lenia, bez kłamania jest karane. Nikt z obrońców tej decyzji też nie odniósł się do pytania a co jakby Spurs wygrali? Bo marketingowo do dupy tak czy tak i kolega i tak by wyłączył laptopa i tak ale win by był. Dlatego to jest paranoja. @Luki: a fani, którzy przyszli na mecz zobaczyć Jamesa i go nie zobaczyli nie powinni dostać zwrotu za bilety? W końcu piknikowego kibica co to obchodzi, że końcówka sezonu i odpoczywamy? Świat stanął na głowie i boję się pomyśleć co będzie za parę lat. Żeby dostać robotę najlepiej być inwalidą, kobietą homoseksualną i oczywiście czarną. Parytety, fałsz i k**** taka bezczelność walą mnie po gałach jak Materla jakiegoś pionka na dzisiejszym KSW. Może ja też mam w dalszym ciągu idealistyczne spojrzenie na świat ale jakoś to co Stern zrobił jest dla mnie szczytem. NBA to będzie za 4 sezony wrestling bo pieniążki muszą się zgadzać. W zasadzie to ja pomimo faktu, że Vasquez puka moją laskę to zgadzam się z nim w pełni zarówno jeśli chodzi o tą sytuację jak i o jego post o tym, że liga zamieniła się w pizdowaty cyrk, gdzie zostało słownie paru charakternych graczy a reszta okulary zerówki, plecak i lizanie sobie fallusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.