Maciek9020 Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Lukiemu ostatnio załączyły się jakieś dziwne poglądy, najpierw Kobe>Jordan, teraz Gordon>Harden Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 13 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Może to przez stres? Plus na razie największą zaletą Gordona jest to, że Austin Rivers może sabotować Hornets przez jakieś 12 minut krócej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Bardzo podoba mi się gra Pacers, ale moim zdaniem większym problemem niż Granger jest Hibbert. Niby robi w miarę fajne cyfry, blokuje, ale to nie jest to. Jest beznadziejny w ataku, wolny, nie umie dobić ani znaleźć sobie pozycji, dziś nawet po ofensywnej zbiórce zamiast iść w górę i dobić to odgrywał na obwód, co o mało nie skończyło się stratą. Za często oddaje piłkę, gdy ma ją pod koszem. Gdyby udało im się dostać lepszego w ataku C byłoby świetnie. W jakiegoś Cousinsa nie wierzę, ale z drugiej strony mogliby spróbować. Wzięliby jakiś zje***y kontrakt Salmonsa dodatkowo i coś można byłoby skleić. Granger jeśli mieliby go oddawać, to faktycznie tylko za kogoś na 2. Ewentualnie pg. O Gordonie nie ma co marzyć moim zdaniem, ale taki Afflalo? Pasuje mi do tej drużyny. Poza nim to nawet ciężko byłoby chyba znaleźć kogoś. Najwyżej DeRozana. George mnie nie zawodzi puki co. Ostatni miesiąc ekstra. Zobaczymy co pogra po powrocie DG i jak ich pogodzą ze sobą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Mówicie co chcecie, jeśli obaj byliby zdrowi zawsze wezmę Gordona nad Hardenem. Na razie EG ma problemy po kontuzji, ale z czasem powinno być tylko lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
House Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Ciekawe czy T-Mac wróci jeszcze do NBA czy już na stałe przyspawa się do chinoli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QAS Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Bardzo podoba mi się gra Pacers, ale moim zdaniem większym problemem niż Granger jest Hibbert. Niby robi w miarę fajne cyfry, blokuje, ale to nie jest to. Jest beznadziejny w ataku, wolny, nie umie dobić ani znaleźć sobie pozycji, dziś nawet po ofensywnej zbiórce zamiast iść w górę i dobić to odgrywał na obwód, co o mało nie skończyło się stratą. Za często oddaje piłkę, gdy ma ją pod koszem. Gdyby udało im się dostać lepszego w ataku C byłoby świetnie. W jakiegoś Cousinsa nie wierzę, ale z drugiej strony mogliby spróbować. Wzięliby jakiś zje***y kontrakt Salmonsa dodatkowo i coś można byłoby skleić. Granger jeśli mieliby go oddawać, to faktycznie tylko za kogoś na 2. Ewentualnie pg. O Gordonie nie ma co marzyć moim zdaniem, ale taki Afflalo? Pasuje mi do tej drużyny. Poza nim to nawet ciężko byłoby chyba znaleźć kogoś. Najwyżej DeRozana. George mnie nie zawodzi puki co. Ostatni miesiąc ekstra. Zobaczymy co pogra po powrocie DG i jak ich pogodzą ze sobą. popatrz na cyfry Hibbo w karierze, ten sezon ma rzeczywiście ofensywnie słaby ale to są pochodne: 1. granie bez rozgrywającego potrafiącego kreować wysokich (West wszystko gra z iso...), GHill ma rzucik, daje świetny defens, ale to combo. Zbyt mało kreatywny, nie przełamuje obrony, nie znajduje partnerów na ich spotach. 2. granie bez Grangera, jednak to był najlepszy ofensywnie gracz, skupia defensywę, wymusza podwojenia, wjeżdża z gałą na kosz. ale za to Hibbo w defensywie jest mocny jak cholera, jak tylko wyjdzie z tego rzutowego slumpu to spokojnie zasłuży na swój kontrakt. a Gordon (zdrowy i w formie !) by dał Indy tak im potrzebny ballhandling, scoring, nawet pewnie byłby najlepszym kreatorem w drużynie. o takim trejdzie już się zresztą mówiło na wakacjach, ale teraz po kolejnej kontuzji wartość EG spada i może NOH będą chcieli pójść w pewnego Grangera + jakieś picki + jakiś Stephenson (trochę by go szkoda było bo się rozkręca w końcu...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wowo Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Luki chyba sesja w Krakowie musi być naprawdę mega ciężka bo niesamowicie pierdolisz. Nie ma żadnego argumentu przemawiającego za stwierdzeniem Gordon>Harden Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Larry Legend Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Plus na razie największą zaletą Gordona jest to, że Austin Rivers może sabotować Hornets przez jakieś 12 minut krócej. Szczerze nie widziałem żadnego meczu z Riversem,ale zastanawiam się co z nim jest nie tak?Fakt,że to rookie,ale czytając opinie i patrząc na jego staty wychodzi na to,że wypromował się bardziej przez ojca niż umiejętności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wesoly_jamnik Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 To ewidenta wina GMów, że chcieli go wziąć z takim niskim pickiem. Koleś zdecydowanie powinien zostać w NCAA, ale jedno trzeba mu oddać, rzucać to się nie boi :-). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 13 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Szczerze nie widziałem żadnego meczu z Riversem,ale zastanawiam się co z nim jest nie tak? Długo by opowiadać. W skrócie nie umie grać w obronie ani ataku ;] No jest epicko beznadziejny po prostu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Gordon>Harden. Coś ostatnio słyszałem, że krakowskie ziółka są trochę lepsiejsze niż w stolicy. Harden to jest dla mnie 2nd tier do końca kariery. Na półkę Durexa chociażby nie wejdzie nigdy. Ale Gordon to jest Michael Redd all over again i to chyba z trochę słabszą defensywą. Cóż mi z tego że sprawniejszy skoro też c***a gra, wiecznie kontuzjowany i tylko czekać aż straci eksplozję w nogach. Skończy się slashowanie i zanim wejdzie w prime będzie nikim więcej tylko spot up shooterem. Harden jest wszechstronny, przydatny po obu stronach parkietu, dopiero uczy się grania pierwszych skrzypiec i zanim wejdzie w prime będzie kocurem, franchisem a najlepsze będzie dopiero przed nim. Dobra, może jestem dla Gordona torchę za surowy ale wielu ciągle zdaje się zapominać, że kontuzjogenność wlicza się w ocenę całościową każdego zawodnika, bez wyjątku. Zilustruję to posiłkując się oceną podobną do tej, którą stosuje się w grach sportowych. Załóżmy dla dobra dyskusji, że biorąc pod uwagę wszystkie mocne i słabe strony zawodników obaj mają overall w okolicach 85. Kiedy doliczymy do tego kontuzjogenność i rzeczywisty wpływ zawodnika na zespół (no bo jak nie gra pół sezonu a drugie pół wraca do formy to zmniejsza to jest REALNĄ WARTOŚĆ) to Harden będzie miał 90 bo się nie psuje, a Gordon 75. To tak na chłopski rozum. A czy ktokolwiek ma tutaj wątpliwości co do Gordona ? Nie wierzę osobiście, że to była jego ostatnia poważna kontuzja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nba-hoops Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Kontuzjogenna to może być koszykówka, a Gordon co najwyżej podatny na kontuzje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Kontuzjogenna to może być koszykówka, a Gordon co najwyżej podatny na kontuzje.Masz 100% racji, aż dziw że wcześniej nie zwróciłem na to uwagi. Ale jak nie miałeś zamiaru ustosunkować się do innych wypowiedzi w tym temacie to mogłeś mnie pouczyć na privie. Kolejny szalony powrót, iiiiiiiiiiiiiiiihaaaaa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Larry Legend Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Długo by opowiadać. W skrócie nie umie grać w obronie ani ataku ;] No jest epicko beznadziejny po prostu. I pomyśleć,że przed draftem wielu kibiców (ja również: ) Celtów rozwazało jakby to zajebiście było mieć go w Bostonie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StroSHow Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Anthony Davis miał być jakimś koszykarskim bogiem a porównując go do Grffina z rookie season wypada dosyć blado. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ness Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Griffin w swoim rookie sezonie cwiczyl przez pierwsze pol roku gimnastyke, a przez drugie pol pakernie. Pierwszy mecz w lidze zagral majac dwa lata wiecej na karku niz davis. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 co nie zmienia faktu, że jak na taki hype i na taki draft to wymaga się od niego więcej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Na koniec spotkania Knicks - NOH, Amare ciagle chcial pilke na izolacje z Davisem i na 4 sytuacje z trzech wyszedl wygrany. Rzeczywiscie na podstawie tego spotkania nic ciekawego, a wiecej pilke na post-up dostawal czlowiek z drewna - Robin Lopez, ktorego nie idzie ogladac. Za to ten Chris Copeland daje rade. Albo rzuca trojki albo desantuje sie pod kosz i wychodzi mu to dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franek Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 All-starem ma byc Davis w tym roku zeby przekonac wszystkich? Pkt moze i mniej rzuca niz Griffin ale impact znacznie wiekszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wesoly_jamnik Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 Niestety się nie zgodzę co do Davisa. Widziałem dwa mecze na początku sezonu i wyglądał dobrze. Ostatni raz go widziałem 1,5 tygodnia temu i niestety grał dużo słabiej. Co potwierdzają nawet statystyki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się