Harden w Rockets, Martin i Lamb w OKC

[rw30]

-bardz dobry ruch ze strony Thunder - wg plotek [ hoopshype] oferowano hardenowi 53-54 mln za 4 lata, to była naprawdę dobra oferta, zwłaszcza biorąc pod uwagę że James nie tylko zmoczył dupę w finałach ale jeszcze ponoć widywano go na 'mieście' w Miami

nie to nie , Sam Presti poraz kolejny pokazał klasę, krótka piłka i po bólu

 

ja osobiście jestem fanem Hardena, ale ciągłe pisanie przez was ' z westbrookiem nigdzie nie zajdą, mogli go oddać a przedłużyć Hardena ' po tym co obaj pokazali w finałach [w dodatku z przeciwnikiem, z którym pewnie zmierzą się ponownie w finale, jeśli do niego dotrą ] zalatuje trochę syndromem zaciętej płyty

 

co do sytuacji HArdena w Houston to ojacie, skład Rockets jest dramatyczny a w dodatku partner HArdena z backcourtu z S5 lubi się wozić z piłką, czyli całkiem tak jak HArden - tak czy inaczej, ten sezon będzie dobrą okazją dla Brody by nabijać sobie statsy, a za rok może Morey znowu coś wyczaruje i będzie lepiej

bo na razie to o PO mogą zapomnieć

 

p.s. jeszcze co do kasy:

- 'co mu tak zależało na tych 5 milionach ?' - LOL, 5 mln dolarów, no przecież co to jest ? : ) LOL ROTFL

 

poza tym, jak już kiedyś wspominałem, [to do kolegi z postu wyżej] znaczące pieniądze z kontraktów obuwniczych / jakichkolwiek innych reklamowych ma tylko parę osób w tej lidze, harden to jeszcze ciągle nie ta półka, więc ew. kasa z tych kontraktów to na tzw waciki

Edytowane 28 Października 2012 przez rw30

[Me Myself and I]

ale czy dla goscia ktory ma kontrakt z footlockerem, kontrakt butowy (i pewnie jeszcze jakies o ktorych teraz nie wiem/nie pamietam) to jest az taka roznica 54 mln a 60 ? z granie w scislej czolowce przez przynajmniej te 4 lata najblizsze ? a potem przeciez i tak bylby nadal mlody i zdazy jeszcze ze 2 razy podpisac ogromne kontrakty ...

zgoda, wg mnie też żadna różnica w perspektywie całej kariery, jeżeli tylko nie przegra wszystkiego w kasynie to nawet 1 taki kontrakt go ustawia na całe życie.

 

problem w tym, że dlaczego miałby to się na to godzić, widząc że wcześniej innym dali maxy a jemu zbrakło bo jest ostatni w kolejce.

 

jeżeli by się okazało że OKC go wysłało bez jego wiedzy i zgody do Hou bo mu pożałowali pieniędzy to by były niezłe jaja z tej idylli która tam miała panować

[Luki]

Harden w końcu będzie mógł udowodnić, że potrafi być pierwszą opcją i to nie z ławki.Wg mnie poradzi sobie i Rockets już w tym sezonie mogą pukać do playoffs ale powinno wyjsć na jaw, że nie jest TAK DOBRY jak się w powszechnej opinii uważa. Dodatkowo z tym co mają Thunder pod koszem to i tak nie bardzo Harden był efektywny przeciwko Heat, a myślę, że picki przeciw Howardowi wyglądałyby podobnie. Więc OKC miało wybór czy rozpierdzielać blowoutami 24 drużyny i odbijać się od ściany gdy przychodzi co do czego czy też odpuścić Hardena, dostać fajne assety(kurde spadający kontrakt + przyjemne picki to jest coś z czym mozna w lutym uderzać do Utah czy do Atlanty) i iść do przodu z ewentualną opcją chwilą regresu.

 

Zresztą to nie jest na pewno tak, że już w tej chwili OKC zmarnowali szanse na mistrza. Durant podobno rozwinął swoje ofensywne umiejętności o playmaking(podchodzę sceptycznie do tego, ze nauczył się rozgrywać na wakacjach, no, ale powiedzmy, ze odkrył ukryty talent), defensywnie kuma coraz więcej no i dojrzał na pewno po finale jako gracz. Westbrook co roku robi NIESAMOWITE postępy i to jest fakt, którego nie da się zaprzeczyć i pewnie będzie to kontynuował. Co roku robi coraz mniej krzywdy drużyny i lepiej wykorzystuje swoje talenty. W tym roku będzie zapewne podobnie. Dostali też Martina, który gdyby nie poszedł w wymianie w połowie sezonu jest fajnym shooterem, który trochę odciąży Duranta.

 

Na Lakers bez wymian nie starczy, ale wg mnie dobry, przemyślany ruch, który może zaprocentować w przyszłosci.

[rw30]

jeżeli by się okazało że OKC go wysłało bez jego wiedzy i zgody do Hou bo mu pożałowali pieniędzy to by były niezłe jaja z tej idylli która tam miała panować

no sorry, business is business, nie przesadzajcie

 

maja gwarantowane kontrakty w tej lidze, jeszcze sie mają pytac o zgodę i aprobatę jednego z drugim ? przecież jakby go teraz nie sprzedali to albo by mieli 'Bearden' [sam wymyśliłem ! ] podczas sezonu albo by odszedł za free latem - więc tutaj wybór wydawał się oczywisty, że jeśli można coś za niego wyciągnąć, to trzeba to zrobić

[zalias]

p.s. jeszcze co do kasy:

- 'co mu tak zależało na tych 5 milionach ?' - LOL, 5 mln dolarów, no przecież co to jest ? : ) LOL ROTFL

 

poza tym, jak już kiedyś wspominałem, [to do kolegi z postu wyżej] znaczące pieniądze z kontraktów obuwniczych / jakichkolwiek innych reklamowych ma tylko parę osób w tej lidze, harden to jeszcze ciągle nie ta półka, więc ew. kasa z tych kontraktów to na tzw waciki

nie mowie ze to malo pieniedzy, bo nawet niektorzy gracze nie zarabiaja tylu w ciagu roku itp.

ale akurat Harden ma kontrakt z footlockerem, ma kontrakt z Nike (nie na poziomie kontraktow Rose'ow Howard'ow LeBronow itp ale na pewno jest wyzszy niz jakis poczatkowy ktory podpisuja lepsi rookies) no i oferowali mu tez 54 mln zamiart 60

a nie te 6 mln roznicy to byla roznica miedzy kontraktem 4 a 10 mln.

[elwariato]

Dobra to teraz ten mit o wyjebistości Prestiego trochę podupadł, szybko mówię dlaczego, imo totalny no brainer byłoby zarzucić maxa Hardenowi i puscić Westbrooka w wymianie, a oni zrobili jak zrobili i mają teraz dwóch nielubiących się gwiazdorów i cholera wie czy nei tracą najlepszego grajka w zestawieniu. Ja się bardzo cieszę bo się siła rozchodzi na zachodzie bedzie łatwiej i tyle, plus Hardena mam w fantasy to teraz liczę na jakieś super cyferki.

 

ps. Co do obstawiania finału z góry( niektórych pasją są takie wyrokowania, chyba niema nic bardziej wkurzającego w sporcie niż takie gadanie ) to na wschodzie pomijając C's ciekawi mnie jak Heat sobie będą radzić z duetem Jrue/Bynum, Bosh chyba będzie musiał podczas asw jakieś dodatkowe 20 kilo złapać

[zalias]

ale glupoty piszesz, ze to szok.

po 1 jaki no-brainer ? (rozumiem co to znaczy zeby nie bylo)

DLA MNIE Westbrook > Harden

po drugie 2 nielubiacych sie gwiazdorow ? na jakiej podstawie oni NIGDY nawet 1 slowem zle o sobie nie wspomnieli, to zawsze media cos probuja na sile po jakims gorszym meczu 1 z 2, a oni jak mantre powtarzaja ze sie ziomkuja i nie ma zadnego problemu w druzynie

[Alonzo]

ps. Co do obstawiania finału z góry( niektórych pasją są takie wyrokowania, chyba niema nic bardziej wkurzającego w sporcie niż takie gadanie ) to na wschodzie pomijając C's ciekawi mnie jak Heat sobie będą radzić z duetem Jrue/Bynum, Bosh chyba będzie musiał podczas asw jakieś dodatkowe 20 kilo złapać

El

Dla mnie trade Hardena to jedna z ważniejszych rzeczy w sezonie - mimo, że ten się jeszcze nie zaczął na dobra sprawę. Nie przesądzam składu finału, bo nie jestem wróżką, ale zwyczajnie piszę jak to widzę z punktu widzenia mojego teamu, a że ileś tam osób jest uczulona na Heat to już nie mój problem.

 

Co do Celtics to przypomnę, że Heat grali z nimi połowę serii bez Bosha, a w drugiej części tej serii Chris dopiero wracał do gry, ponadto Haslem nie mógł odnaleźć swojego jumpera, a Miller grał ograniczony bólami pleców, co nie przeszkodziło Heat wygrać.

Przeciwko Pacers Spo potrafił ograniczyć Hibberta grając bez Bosha, więc nie rozumiem dlaczego Bynum miałby tu być większym problemem, jak Heat będą grali ze zdrowym Boshem?

[Me Myself and I]

Co do Celtics to przypomnę, że Heat grali z nimi połowę serii bez Bosha, a w drugiej części tej serii Chris dopiero wracał do gry, ponadto Haslem nie mógł odnaleźć swojego jumpera, a Miller grał ograniczony bólami pleców, co nie przeszkodziło Heat wygrać.

jak już wymieniłeś skrzętnie wszystkie braki Heat które ich ograniczały to wypadałoby spojrzeć też na braki C's

[Alonzo]

jak już wymieniłeś skrzętnie wszystkie braki Heat które ich ograniczały to wypadałoby spojrzeć też na braki C's

Właśnie dlatego wymieniłem te braki

 

Heat grali praktycznie w dwójkę - konsekwencje braku Bosha.

 

 

Jeżeli Haslem i Miller to scruby, to kogo January z tamtego składu uznałbyś z wyjątkiem triumwiratu za braki godne odnotowania? Jedynie battier (i tak wtedy jeszcze krytykowany)

Chalmers przychodzi mi do głowy.

[rw30]

k**** chłopie dlatego własnie nie przepadam za projektem 'heat'. Już miałem po wypadnięciu bulls z PO za pół roku odpalać sobie mecze heat i cieszyć się pięknem koszykówki, bo przecież heat to team to watch a ty mi to dziś z rana spierdoliłeś...

przynajmniej kibice lakers 'czają' się z tym wstawianiem swojej drużyny do finału i mam nadzieje że się to teraz nie zmieni, a tu? po huj grać sezon skoro i tak heat w finale.

Wiem że na 99% tak bd i ja też o tym pisałem ale jak to brzmi z ust fana miami a jak z ust nie-fana. k**** nie znam sie na tym ale czy to nie jest jebana pycha?

 

 

 

spuść z krzyża, gościu bo się strasznie spiąłeś

[Chytruz]

ale czy dla goscia ktory ma kontrakt z footlockerem, kontrakt butowy (i pewnie jeszcze jakies o ktorych teraz nie wiem/nie pamietam) to jest az taka roznica 54 mln a 60 ?

No 6 baniek to dość spora różnica, ale to chyba drugorzędna sprawa. Idziesz sobie do Rockets, masz piłkę w rękach, robisz 25-5-5, ludzie w internecie srają pod siebie, bo ppg jest wyznacznikiem statusu w NBA, boisko jest twoje, zjeżdżasz z ziomkami na ASW, dostajesz nagrody na koniec sezonu, Craig Sager robi ci interwiu po meczu albo zostajesz w Thunder, gdzie Brooks daje ci 30mpg, oddajesz 10 rzutów, patrzysz jak twój PG łapie piłkę po jednym koszem, biegnie i rzuca pull upa z linii FT po drugiej stronie a po meczu schodzisz do szatni patrząc jak Westbrook i Duranta zgarniają cały spotlight.

[Maciek9020]

a oni zrobili jak zrobili i mają teraz dwóch nielubiących się gwiazdorów i cholera wie czy nei tracą najlepszego grajka w zestawieniu

kto się niby nie lubi??

 

Ogólnie to widzę, że Harden jest tutaj strasznie overrated i overhyped.

[rw30]

kto się niby nie lubi??

 

Ogólnie to widzę, że Harden jest tutaj strasznie overrated i overhyped.

 

w sumie sami to nakręciliśmy + bastek i jego advanced stats

ale fakt, ludziom tu trochę odbiło na punkcie hardena

 

el wariato i jego 'starata prawdopodobnie najlepszego zawodnika z big 3 okla ' pominę milczeniem : )

[matek]

Harden byłby idiotą rezygnując z kasy tylko dlatego, żeby dalej grać z kumplami, gdy ci bez skrupułów wzięli maksy nie myśląc co może być później. A równie dobrze i oni mogli pomyśleć o przyszłości i nadchodzącym nowym kontrakcie Hardena. Dlaczego oni nie zrezygnowali z kilku milionów, mimo większego szumu wokół siebie i potencjalnie (nie wiem jak Westbrook) lepszych umów sponsorskich? Dzień dobry.

 

Thunder zrobili krok w tył, ale po nim mogą wykonać dwa w przód. Dostali prospecta, spadający kontrakt i dwa picki. Lamb dubluje się z Martinem ale to nie problem, teraz i tak będzie się uczył i nie stanowi to różnicy.

 

Z perspektywy Lakers na plus, bo nie będą tak jebani na pickach. Chociaż i przeciw temu mamy w końcu odpowiedniego podkoszowca. Martin łamliwy i on lub Lamb raczej nie da takiej siły z ławki. Weźcie jednak pod uwagę, że wraca Maynor i dalej będzie komu klepać. Zobaczymy czy będą kolejne ruchy. Przydałby się jakiś podkoszowy napierdalator. Pierwszy konkretny jaki mi się nasuwa to jakiś deal z Utah Martin i pick/i za Ala. Wcale nie taki nieprawdopodobny. Tylko nie wiem czy jest sens oddawania picków za drugi spadający kontrakt...Sportowo bomba, ale nie wiadomo w co celują OKC. W walkę o wszystko cały czas czy zainwestują w kolejne prospecty na rookie contracts. Tylko nie wiadomo jakie to będą picki, ja bym je puścił dalej. Bulls na bank oddaliby za to Boozera.

 

Zobaczymy. Teraz okaże się z jakiej gliny ulepiony jest ten cały Harden i czuję, że czar może prysnąć i niektórzy się rozczarują.

[croolick]

Matek chyba najlepiej podsumował dzisiejszy news. Jeszcze odszczekacie napieprzanie na Prestiego jak zrobi deal z Utah. Wzmocnienie frontu przy ruchach LAL kosztem i tak niezatrzymywalnego w praktyceHardena + powrót Maynora + prospekty w postaci Lamba i Jonesa no.3 - tak, to by było coś.

[wowo]

Harden zawsze będzie lepszy niż Westbrook. I zawsze był. Cały problem polega na tym, że nie widać tego w boxscore i niestety przez to wielu nie rozumie jak wielki impact na grę mają tacy ludzie jak Harden czy jeszcze lepszy przykład- Manu.

 

Zresztą będzie co będzie, Thunder mogą uderzyć do Utah ale też do Atlanty po Horforda, który w końcu miałby szansę na grę na 4

 

Nie widzę, żeby jechał ktoś po Prestim. Sportowo stracili ale ogólnie wymiana jak najbardziej dla nich korzystna, więc nie rozumiem co ma i kto odszczekać?

[mistrzBeatka]

harden jest ok ale nie jako 1 opcja , ani nie jest zajebistym ballhandlerem , ani shoterem ,stevem nashem tez nigdy nie bedzie wiec za co placic taka kaske dla 6th mana??? imo manu jest od niego zdecydowanie lepszy , czy manu zarabia/zarabial taki hajs??? czy ktos myslal aby dac manu team na wlasnosc?? natepnym ballhandlerem po westbrooku bez problemu moze byc durant, martin to quality shoter , jesli odzyska forme chociaz w 75% i bedzie trafial trojki z rogow wszyscy o hardenie szybko zapomna i jest jeszcze lamb

[Chytruz]

Ogólnie to widzę, że Harden jest tutaj strasznie overrated i overhyped.

Wbrew pozorom to on jest underrated i underhyped. To najlepszy niski ostatnich 4 draftów, dopiero w tym sezonie ludzie zaczęli zwracać na niego uwagę i tych, którzy go odpowiednio doceniają jest za mało - zresztą dotąd nawet nie zbliżył się do swojego sufitu.

 

 

Po c*** ten temat został wrzucony do worka razem z tematem o Thunder?

[vasquez]

Żeby Harden miał jakiś "superduper impakt" w seriach z Miami Heat i rok wcześniej z Mavs, to

bym nie powiedział. Może ktoś w Thunder położył na szali te cięzkie worki pieniędzy dla niego i

jego rozczarowujące big series i doszedł do wniosku, że skórka za wyprawkę się nie opłaca.

 

Po co OKC, w powyższym układzie, Harden, skoro bez niego ograją wszystkich, a z nim nie

ograją Lakersów i Miami, z powodu obniżenia przez niego lotów ? za takiego lelum polelum, to się

wielkich podatków nie płaci. I trudno oceniać tego typu zawodników przez inny pryzmat niż

właśnie gra w CF's i Finals.

 

Może to kwestia systemu, w którym Harden się nie spełnia na pewnym poziomie, a może ten

gracz jest po prostu fajny do pewnego stopnia - ciut za mały w kroku na top level.