Filmy

[just like mike]

Nie no come on, przy LA Confidential ten Gangster Squad to jest kino klasy B. Oglądałem spory czas temu, ale pamiętam że byłem totalnie zawiedziony prawie pod każdym względem. Film, który chciał być twardym gangsterskim kinem, a wyszła parodia.

przeciez porownalem do LA Confidential ze wzgledu na klimat i dobra obsade, a nie poziom. Wiadomo, że LA Confidential level wyzej

[agresywnychomik]

Hail Ceasar 

 

SPOILER !!!

 

Film c***owy do granic mozliwosci, najlepszy podczas seansu byl popcorn.

[Luki]

Dla mnie aktorsko gitara na całej przestrzeni filmu. Dobrze się oglądało jak też pisałeś. Momentami zalatywało mi jednak serialowo, ale ogólne wrażenia dobre.

Z reszta w tym roku nie było w zasadzie faworyta do Oscara. Zjawa, Mad Max, Spotlight czy Big Short. Nic chyba wybitnego /zjawe mam do obejrzenia/ 

Nie widziałem jeszcze Zjawy i Big Short, ale z tego co wymieniłeś to nawet przeceniany Mad Max był według mnie lepszy. A Room to już w ogóle.

[Przem]

Nie widziałem jeszcze Zjawy i Big Short, ale z tego co wymieniłeś to nawet przeceniany Mad Max był według mnie lepszy. A Room to już w ogóle.

 

Czatuję na room, a Big Short polecam.

[agresywnychomik]

Wlasnje skonczylem Zjawe (na 2 razy), jako dzieciak ogladalem serie "byli sobie odkrywcy" (taki spin off bylo sobie zycie) tam byl jeden odcinek o kolesiach ktorzy odkrywali zachodnie czesci USA. Pamietam ze zadawalem sobie wtedy pytanie dlaczego nie ma filmow o traperach a jest ich tak duzo o kowobojach dzis 20 lat pozniej "Zjawa" jawi sie jako odpowiedz na moje pytanie.

 

Film z Leo wyczerpal dokumentnie temat, zdrada przyjaciol, walka z natura, walka ze slaboscia swojego ciala, mordercza wedrowka, na szlaku jak to na szlaku jedni pomoga drugim trzeba pomoc a przed trzecimi wypada spierdalac, w koncu udana zemsta.

 

Uwazam ze kolejne 20 lat mozemy zyc bez kina o tej tematyce.

[Przem]

Elwood - dla Ciebie

 

[agresywnychomik]

Elwood - dla Ciebie

 

 

Ja bez piankowego marynarza nie ogladam 

[Elwood]

Elwood - dla Ciebie

 

Widziałem i niestety - i ain`t impressed

Generalnie rok kartoflastych kontynuacji, w większości komiksowych się zbliża

X-Men

America

Dzień hujowości

Zoocipa

Legion KODu

Qng Fu Pinda

Kolejny green screen z Butlerem

 

do tego Dr Strange, Grimsby i Assasins Creed

i żółwie

[Findek]

Przypominam wszystkim zainteresowanym, że to wielki wstyd smiać się z Sandlera i Stillera.

Udupowienie Ghostbusters to pomysł skrajnie idiotyczny i powinno się wieszać wizjonerów podobnego sortu. Uderzenie w moje dzieciństwo, porządek świata i wszystko co dobre i niewinne. 

[Gość (Przemek...)]

Ta locha McCarthy popsuje nawet już popsuty film...

[lorak]

Elwood,

co chcesz od nowych x-men?! przecież Psylocke będzie

[Przem]

Vertigo /1958/

Alfred Hitchcock wypuścił dosyć dobry film. jesli ktoś nie widział a jest jakotakim fanem kina to polecam. Kto też lubi prowadzenie filmu w tempie tamtych lat to jak najbardziej. Trochę problemów z plenerowymi ujęciami /światło i takie tam co oczywiście za bardzo nie przeszkadza w odbiorz tym bardziej że ujęcia niektóre ładne. Ale zwrócić tez można uwagę na sceny jazdy samochodem. Zdecydowanie nie dopracowane i mnie lekko wnerwiły na 1,56 sekundy. Niby skręca w lewo a jednak jedzie prosto... Ale do meritum - nawet trochę może wciągnąć bo zawarta w filmie jest niewiadoma, jest też pare twistów który robi robotę i łącznie z muzyką daje dobry klimat.

Więc jesli ktoś ma czas a jeszcze nie oglądał i lubi stare dzieła to do dzieła. / jedna niewiadoma mi siedzi w głowie, ale to chyba własnie hitch cock specjalnie zrobił. 

Ex Machina /2015/

yo yo Alicia Vikander zagrała dobrą rolę i myślę że ten Oscar za Dziewuchę z Portretu między innymi był też zasługą gry w ex machinie. Klimat świetny jesli chodzi o kamaeralność i oszczędnośc aktorów. Przedstawiamy AI, nie bardzo futurystycznie, ale tak ...no ...dzisiaj. I następują jakieś przemyslenia. Niezbyt głębokie i w sumie dobrze, bo coś o bogu coś o ewolucji i naszej przyszłości. Nic specjalnie się nie narzuca, ale może własnie zaciekawić tym dokąd dąży ów film i myślę że słusznie nominowany do scenariusza Oscarowego. / no hmm wszytskich filmów nie oglądałem, ale samo to, że chcę coś oglądać z atencją bez robienia sobie herby czy jedzenia daje mi satysfakcję z niezmarnowanego czasu.     

[Luki]

Vertigo /1958/

Alfred Hitchcock wypuścił dosyć dobry film. jesli ktoś nie widział a jest jakotakim fanem kina to polecam. Kto też lubi prowadzenie filmu w tempie tamtych lat to jak najbardziej. Trochę problemów z plenerowymi ujęciami /światło i takie tam co oczywiście za bardzo nie przeszkadza w odbiorz tym bardziej że ujęcia niektóre ładne. Ale zwrócić tez można uwagę na sceny jazdy samochodem. Zdecydowanie nie dopracowane i mnie lekko wnerwiły na 1,56 sekundy. Niby skręca w lewo a jednak jedzie prosto... Ale do meritum - nawet trochę może wciągnąć bo zawarta w filmie jest niewiadoma, jest też pare twistów który robi robotę i łącznie z muzyką daje dobry klimat.

Więc jesli ktoś ma czas a jeszcze nie oglądał i lubi stare dzieła to do dzieła. / jedna niewiadoma mi siedzi w głowie, ale to chyba własnie hitch cock specjalnie zrobił. 

Ex Machina /2015/

yo yo Alicia Vikander zagrała dobrą rolę i myślę że ten Oscar za Dziewuchę z Portretu między innymi był też zasługą gry w ex machinie. Klimat świetny jesli chodzi o kamaeralność i oszczędnośc aktorów. Przedstawiamy AI, nie bardzo futurystycznie, ale tak ...no ...dzisiaj. I następują jakieś przemyslenia. Niezbyt głębokie i w sumie dobrze, bo coś o bogu coś o ewolucji i naszej przyszłości. Nic specjalnie się nie narzuca, ale może własnie zaciekawić tym dokąd dąży ów film i myślę że słusznie nominowany do scenariusza Oscarowego. / no hmm wszytskich filmów nie oglądałem, ale samo to, że chcę coś oglądać z atencją bez robienia sobie herby czy jedzenia daje mi satysfakcję z niezmarnowanego czasu.     

 

@vertingo - jaka to niewiadoma? Btw ujęcia Hitchcock'a jazdy samochodem są genialne! Znaczy w ogóle sceny jazdy samochodem z tamtych lat, po prostu je uwielbiam. Tarantino często do tego nawiązywał, np. na początku drugiego Kill Billa z tego co pamiętam.

 

@machina - zgadzam się, świetny film i każdemu polecam.

[agresywnychomik]

Ex machina + Vertigo vs Hail cesar + Zjawa.

 

Przem zajeibiscie spedzony czas ja wyjete pare godzin z zyciorysu. Jak zyc?

[montana]

Labirynt zajebisty.

Bogowie ulicy - bardzo ok.

Jake kozak.

[just like mike]

To zobacz sobie jeszcze Enemy

[Przem]

@vertingo - jaka to niewiadoma? Btw ujęcia Hitchcock'a jazdy samochodem są genialne! Znaczy w ogóle sceny jazdy samochodem z tamtych lat, po prostu je uwielbiam. Tarantino często do tego nawiązywał, np. na początku drugiego Kill Billa z tego co pamiętam.

 

jazda samochodem z technicznego punktu widzenia okay, nie mam zastrzeżeń. chodzi mi o to, że jak kręcisz kierownicą to samochód skręca. No tak mi się wydaje

 

niewiadoma

Dlaczego Judy skoczyła?

 

[Luki]

 

jazda samochodem z technicznego punktu widzenia okay, nie mam zastrzeżeń. chodzi mi o to, że jak kręcisz kierownicą to samochód skręca. No tak mi się wydaje

 

niewiadoma

Dlaczego Judy skoczyła?

 

 

Mi się wydaje, że jak na wieżę wyszła zakonnica to zdało się Judy że to ta kobita, którą zabiła (albo jej duch or whatever). Innego wyjaśnienia chyba ni ma.

[montana]

To zobacz sobie jeszcze Enemy

 

nie widziałem jeszcze żadnego filmu, w którym Jake słabo wypadł, a widziałem ich sporo. jak dla mnie goat.

[Luki]

nie widziałem jeszcze żadnego filmu, w którym Jake słabo wypadł, a widziałem ich sporo. jak dla mnie goat.

 

W żadnym filmie słabo nie wypadł, ale zdarzało mu się z w słabych grać. Przy DiCaprio masz i to i to (tzn. nie zagrał nigdy w słabym filmie).