Skocz do zawartości

Filmy


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Nightcrawler - 8/10

Zajebiście lubię Dżejka i to pewnie ma wpływ na ocenę ale tak czy siak mnie ten film do gustu przypadł.

 

Milion sposób jak zginąć na Dzikim Zachodzie - 7/10

Przeczytałem recenzję(chyba na filmwebie), że niskich lotów humor itp itd. Tymczasem kilka dobrych razy mało się ze śmiechu nie poplułem. Humor McFarlane'a jest trochę chamski ale żeby się przy tym nie śmiać to trzeba być niezłym smutasem.

Polecam oba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat Mullholland bym wyrzucił

A ja Blue Velvet.

 

W Mullholland masz chociaż fajny klimat i cycki, a Blue Velvet ssie cały (poza tytułową piosenką). Chociaż fakt faktem że ze wszystkich filmów Lyncha BV ma najwięcej wspólnego z Usual Suspects i L.A. Confidential, bo jest w zasadzie typowym thrillerem z normalną fabułą, stopniowym odkrywaniem zagadki i sensownym zakończeniem.

 

 Swoją drogą to do dzisiaj ciekawi mnie czemu Kevin Spacey dostał Oskara dla najlepszego aktora drugoplanowego za rolę w US, chociaż widać go tam prawie w każdej scenie (kto wobec tego był w tym filmiw aktorem pierwszoplanowym?). Z drugiej strony Anthony Hopkins ma Oskara dla aktora pierwszoplanowego w Milczeniu Owiec chociaż widzimy go na ekranie przez jakieś 15 minut.

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Be Afleck może się starać , ale Bruce Wayne'a to nie da rady zagrać ... nigdy!

Bo co ? A dotychczasowi to jakimiś cudownymi Wayne'ami byli ? Affleck jak żaden do tej pory wygląda na zmarnowanego, zmęczonego rolą i życiem Batmana (przynajmniej z trailerów tak wynika), a to właśnie wynika z jego historii. Bale, który mnie przekonał do siebie, przy Afflecku z trailerów wygląda blado.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zastanawiam się, jaki jest sens robienia takich trailerów? To w zasadzie nie trailer, a streszczenie filmu. Bruce i Clark kłócą się, w konflikt miesza się Lex, następnie Bat i Supcio przechodzą do rękoczynów, by w trzecim akcie wraz z Wonder Woman zmierzyć się z Doomsdayem.

 

Dla mnie Affleck jest spoko jako taki starszy Gacek. Jego lekko drewniana gra nawet pasuje do postaci Wayne;a. Kostium i nowy batmobil wyglądają super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją droga, czy naprawdę potrzebowałeś trailera, by domyślić się, że fabuła będzie tak wyglądać? ;]

 

 

Z grubsza wiadomo, jak takie filmy wyglądają. Najpierw leją się między sobą, potem łączą siły by tłuc kogoś innego :) Chodzi raczej o sam fakt tak łopatologicznego podania wszystkich trzech aktów. Wolałbym, aby pozostali w klimacie poprzednich trailerów BvS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdolę... Lex Luthora tak zjebać, toż to jeden z najfajniejszych villainów. Do tego Ben Affleck z wygląda w cholerę mi nie pasuje na Bruce Wayne, szczególnie w tej charakteryzacji. Jak dla mnie Warner Bros mocno zjebał swoje DC universum, a wpakowali w to ostre pieniądze skoro Suicide Squad, raczej drugi tier, ma obsadę z Leto i Smithem i innymi superstarami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmowe universum DC jest w powijakach. Położyli po całości Zieloną Latarnię, Wonder Woman i Kala Drogo Aquamana dopiero robią. Marvel, zanim wziął się za Avengers, przez lata budował tło Iron Manami, Kapitanami, Thorami i innymi. Jedne były lepsze, inne przeciętnie, ale obyło się bez większych wpadek. Dzięki temu mogą teraz łączyć wątki, kręcić filmy o nowych bohaterach, porywać się na civil war. DC podobno nie chce iść w kierunku łączenia poszczególnych filmów wspólnymi wątkami. Wiadomo też, że nie wszyscy z JL dostaną solowe filmy.

 

Moja największa obawa odnośnie BvS dotyczy tego, że za bardzo skoncentrują się na robieniu tła pod następne filmy. Ale chyba nie wygląda to tak źle, choć nowe Fantastic Four też w zajawkach wyglądało dobrze :smile:

 

Też nie kumam pakowania pieniędzy w Suicide Squad i robienia tego filmu w pierwszej kolejności. Koncentrował bym się na bohaterach Justice League, jako flagowego projektu filmowego DC.

 

Nie jestem fanem Lexa, ale nigdy nie czytałem Supermana, więc nie wypowiadam się :)

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fanem Lexa, ale nigdy nie czytałem Supermana, więc nie wypowiadam się :smile:

Nie lubię też komiksów, ale Lex Luthora kojarzę z Smallville i się trochę przy okazji seriali interesuję DC universum by wiedzieć kto co i jak. Lex Luthor jest uznawany że jedną z najlepszych postaci w komiksach jako coś w stylu złego Tony Starka - genialny bilioner chcący ochronić ziemię i ludzkość przed zagrożeniem z kosmosu. Tutaj mamy średnio rozsądne dziecko z włosami na głowie(Lex jest łysy), który nie wiadomo kto i co ma grać. 

 

Też nie kumam pakowania pieniędzy w Suicide Squad i robienia tego filmu w pierwszej kolejności. Koncentrował bym się na bohaterach Justice League, jako flagowego projektu filmowego DC.

Mieli już fajny Nolanowski szkic, mają Arroverse, zamiast to jakoś połączyć, pociągnąć albo zrebootować w tym stylu wrzucają Supermana, który jest właściwie to mało fajnym herosem - zdecydowanie za silny i miast skupić się na tych co mają najfajniejszych - Batman, Green Arrow i przede wszystkim świetnej zgraji villainów - Ras Al'Ghul, Joker, Lex Luthor i inni, eksploatują przejedzonych. To znaczy sam Suicide Squad jest dobrym pomysłem, ale w zły koncept się zabrali. Disney ich całkowicie niszczy, mimo że potencjały mają porównywalne(tzn Marvel i tak ma przewagę, ale nie aż taką).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lex na początku był rudy, stracił włosy w swoim komiksowym originie :)

 

Myślę, że tu nie ma czego rebootować. Wszyscy wiedzą, kim są Batman i Superman, więc można ich spokojnie włożyć do następnych filmów bez tłumaczenia skąd się wzięli. Łączenia tv z uniwersum filmowym nikt się jeszcze nie podjął i chyba słusznie. Jest to do zrobienia (Gwiezdne Wojny i uzupełnianie momentów między częściami sagi animacjami), ale mówimy o kilku różnych serialach. Zgrać to wszystko może być ciężko. Seriale nagle się kończą, bo mają słabe ratingi, z filmów też się często rezygnuje albo zmienia w odpowiedzi na trendy albo konkurencję.

 

Zamiast skupiać się na robieniu jednego filmu, który ma być wstępem do drugiego, który ma być podłożem dla trzeciego, niech po prostu zrobią dobrze BvS, a potem na spokojnie resztę. Bez pośpiechu i gonienia za Marvelem, któremu zajęło to 6 lat. Filmowo to na razie nie ma z kogo robić tego uniwersum, bo Wonder Woman ma premierę zaplanowaną na 2016, Aquaman jeszcze później, a Green Lantern i Green Arrow chyba nie ma w planach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.