Skocz do zawartości

Filmy


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, P_M napisał(a):

A i co do samego Kultu i Kazika to imho nie są topowi i to nie tylko ze względu na wokal. Muzycznie, struktura tekstów, częstochowskie rymy - bardzo to np widać w kawałku "twój ból jest lepszy niż mój" Odpowiedni timing piosenek i podatny grunt w kapitale ludzkim, złożył się na kultowosc Kultu moim zdaniem:)

Ale nie bierz tego do siebie, to tylko moja opinia, możesz zarówno uważać, że Nirvana i Kult to topka i spoko, to rzecz gustu :)

w sensie pisząc o 'kultowości' Kultu/Kazika powołujesz się na jedną z ich gorszych piosenek (którą nagrali już dawno mając status kultowej grupy w PL?)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, P_M napisał(a):

Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem w nawiasie.

Nie no, strukturalnie ich utwory to typowy punk/punk rock. Możesz nawet sobie poszukać różnego rodzaju artykułów na ten temat. Z resztą chyba nawet jakiś wywiad z Kurtem czytałem i on sam tak twierdził. Po prostu vibe Seattle się tutaj nałożył i poszło i wyszedł Grunge, którego Nirvana nie jest najlepszym reprezentantem ( tu szukalbym raczej wśród formacji z Chrisem Cornellem na wokalu)

Tak, ale żeby się przebić do mainstreamu musieli trafić na podatny grunt i trafili :)

Co robi zatem Nirvana w tym zestawieniu?

https://www.rollingstone.com/music/music-lists/100-greatest-artists-147446/nirvana-15-92089/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał(a):

w sensie pisząc o 'kultowości' Kultu/Kazika powołujesz się na jedną z ich gorszych piosenek (którą nagrali już dawno mając status kultowej grupy w PL?)

Ale struktura tekstu w takiej Arahji jest podobna. Jeżeli nie podoba Ci się ten przyklad. Btw nie odbieram Kultu kultowości, bo w PL ma status takiej kapeli. 

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Wiesz, że rollingstone umieścił Taylor Swift na 8. miejscu rankingu najlepszych gitarzystów ostatniego 20-lecia? :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, P_M napisał(a):

Ale struktura tekstu w takiej Arahji jest podobna. Jeżeli nie podoba Ci się ten przyklad. Btw nie odbieram Kultu kultowości, bo w PL ma status takiej kapeli. 

Wiesz, że rollingstone umieścił Taylor Swift na 8. miejscu rankingu najlepszych gitarzystów ostatniego 20-lecia? :)

 

To łap Forbesa :)

https://www.forbes.com/sites/entertainment/article/best-rock-bands/

W niemalże każdym zestawieniu jest Nirvana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, P_M napisał(a):

Ale struktura tekstu w takiej Arahji jest podobna. Jeżeli nie podoba Ci się ten przyklad. Btw nie odbieram Kultu kultowości, bo w PL ma status takiej kapeli. 

spoko, ale obok Arahji masz też tekstowo dużo lepsze kawałki (Jeszcze Polska, 12 Groszy itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pablo81 napisał(a):

To łap Forbesa :)

https://www.forbes.com/sites/entertainment/article/best-rock-bands/

W niemalże każdym zestawieniu jest Nirvana.

Ale wiesz, że to są wszystko rankingi popularności? Nie wiem co chcesz udowodnić, że Nirvana jest/była popularnym zespołem? Czy że ich muzyka jest super techniczna i zaawansowana? Bo ja to drugie miałem na myśli mówiąc o topce i tworząc rozgraniczenie pomiędzy kultowoscią, a "topowością" przy okazji American Psycho, o którym pisali Rappar i Lorak. Upraszczając maksymalnie polska grupa Riverside to bliżej topki niż Zenek Martyniuk, mimo, że to tego drugiego znajdziesz w rankingach popularności:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@P_M

Since their breakup, Nirvana have continued to receive acclaim. In 2003, they were selected as one of the inductees of the Mojo Hall of Fame 100.[161] The band also received a nomination in 2004 from the UK Music Hall of Fame for the title of "Greatest Artist of the 1990s".[162] Rolling Stone placed Nirvana at number 27 on their list of the "100 Greatest Artists of All Time" in 2004,[163] and at number 30 on their updated list in 2011.[164] In 2003, the magazine's senior editor David Fricke picked Kurt Cobain as the 12th best guitarist of all time.[165] Rolling Stone later ranked Cobain as the 45th greatest singer in 2008[166] and 73rd greatest guitarist of all time in 2011.[167] VH1 ranked Nirvana as the 42nd greatest artists of rock and roll in 1998,[168] the 7th greatest hard rock artists in 2000,[169] and the 14th greatest artists of all time in 2010.[170]

Nirvana's contributions to music have also received recognition. The Rock and Roll Hall of Fame has inducted two of Nirvana's recordings, "Smells Like Teen Spirit" and "All Apologies", into its list of "The Songs That Shaped Rock and Roll".[171] The museum also ranked Nevermind number 10 on its "The Definitive 200 Albums of All Time" list in 2007.[172] In 2005, the Library of Congress added Nevermind to the National Recording Registry, which collects "culturally, historically or aesthetically important" sound recordings from the 20th century.[173] In 2011, four of Nirvana's songs appeared on Rolling Stone's updated list of "The 500 Greatest Songs of All Time", with "Smells Like Teen Spirit" ranking the highest at number 9.[174] Three of the band's albums were ranked on the magazine's 2012 list of "The 500 Greatest Albums of All Time", with Nevermind placing the highest at number 17.[175] The same three Nirvana albums were also placed on Rolling Stone's 2011 list of "The 100 Best Albums of the Nineties", with Nevermind ranking the highest at number 1, making it the greatest album of the decade.[176] Time included Nevermind on its list of "The All-TIME 100 Albums" in 2006, labeling it "the finest album of the 1990s".[177] In 2011, the magazine also added "Smells Like Teen Spirit" on its list of "The All-TIME 100 Songs",[178] and "Heart-Shaped Box" on its list of "The 30 All-TIME Best Music Videos".[179] Pitchfork ranked Nevermind and In Utero as the sixth and thirteenth greatest albums of the 1990s, describing the band as "the greatest and most legendary band of the 1990s."[180]

Nirvana was announced in their first year of eligibility as being part of the 2014 class of inductees into the Rock and Roll Hall of Fame on December 17, 2013. 

4 minuty temu, P_M napisał(a):

Ale wiesz, że to są wszystko rankingi popularności? Nie wiem co chcesz udowodnić, że Nirvana jest/była popularnym zespołem? Czy że ich muzyka jest super techniczna i zaawansowana? Bo ja to drugie miałem na myśli mówiąc o topce i tworząc rozgraniczenie pomiędzy kultowoscią, a "topowością" przy okazji American Psycho, o którym pisali Rappar i Lorak. Upraszczając maksymalnie polska grupa Riverside to bliżej topki niż Zenek Martyniuk, mimo, że to tego drugiego znajdziesz w rankingach popularności:)

Stwierdziłeś, że Nirvana to nie top. O tym dyskutujemy chyba?

Poza tym ranking Rolling Stone to nie ranking popularności. Artyści nie są tam uszeregowani pod względem sprzedanych płyt itp 

Edytowane przez Pablo81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, P_M napisał(a):

@RappaR @lorak - kultowy nie równa się topowy.

Na przykładzie Kultu i Kazika, któremu słoń nadepnął na ucho. Kultowy zespół, ale bardzo daleko mu do topowego pod każdym względem :)

Tak samo produkcja może być topowa, a nie musi być kultowa. Tak więc zabawa rankingami i ocenami to nie do końca dobre narzędzie do weryfikacji "kultowości"

ok, ale jak w takim razie ocenić kultowosc w jakis intersubiektywny sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, julekstep napisał(a):

spoko, ale obok Arahji masz też tekstowo dużo lepsze kawałki (Jeszcze Polska, 12 Groszy itd

Może, choć dla mnie tego typu fragmenty trochę dyskwalifikują

Cytat

Jeden grosik dla sierot nie mają ojca matki
Staruchy i wariatki pakuj Bolo manatki
Drugi grosik dla chudzinek nie jedzą kolacji
Zgredzi leżą pijani ja pakuję w ubikacji

Balansuje to na granicy prostoty/prostactwa. Może jednak być tak, że po prostu jestem uczulony na ordynarne częstochowskie rymy AABB.

4 minuty temu, julekstep napisał(a):

topki czego

Muzyki

11 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Stwierdziłeś, że Nirvana to nie top. O tym dyskutujemy chyba?

Poza tym ranking Rolling Stone to nie ranking popularności. Artyści nie są tam uszeregowani pod względem sprzedanych płyt itp 

Tak, i np takie Smells Like teen Spirit to 4 power chordsy, jeden z najprostszych riffów ever, a Ty masz ranking, gdzie jest na 9.miejscu "500 najlepszych utworów".

Nie wiem Pablo jak Ci mam wytłumaczyć dokładniej moje rozumowanie w tej sytuacji.

5 minut temu, lorak napisał(a):

ok, ale jak w takim razie ocenić kultowosc w jakis intersubiektywny sposób?

A to akurat byłoby ciekawe zagadnienie, podejrzewam, że można było było stworzyć jakiś stosunek ocen, popularności wśród ludzi, względem aspektów techniczych ( w muzyce chyba prościej niż w filmach, bo można by pomyśleć nad ilością zmian tempa (odd signatures) wykorzystywanych akordów ich progresji, podejść po prostu bardziej od strony teorii muzyki. Oczywiście ma to swoją wadę, bo nie zawsze prostota jest zła, ba często jest kluczem. Taki Zakk Wylde jest top gitarzystą, ale ciężko ma problem w przekucie tego na prostą muzykalność i nierzadko popisy techniczne są sztuką dla sztuki, a nie niosą za sobą niczego interesującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, P_M napisał(a):

Muzyki

ale czemu 'trudność' ma być wyznacznikiem topowości? :) 

4 minuty temu, P_M napisał(a):

Może, choć dla mnie tego typu fragmenty trochę dyskwalifikują

Balansuje to na granicy prostoty/prostactwa. Może jednak być tak, że po prostu jestem uczulony na ordynarne częstochowskie rymy AABB.

wpisałem w google Riverside best songs (bo to ponoć 'topowy' zespół PL)

wpisałem lyrics pierwszej wymienionej

pierwsze 2 wersy:

Hi my friend, shake my hand
Tell your lie with your artificial smile

 

więc teges 🙃 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, julekstep napisał(a):

ale czemu 'trudność' ma być wyznacznikiem topowości?

To pewnie kwestia ustalenia kryterium, dla mnie, podkreślam dla mnie umiejętności techniczne muzyków, filmowców powinny być brane pod uwagę. Niemniej rozumiem, jeżeli ktoś np sobie stwierdzi, że najlepszy muzyk to taki, który potrafi trafic w serca/gusta największej rzeszy odbiorców :)

Jednakowoż ja z takim podejściem nie muszę się zgadzać, jak ktoś nie musi z moim.

ps @julekstep akurat Riverside nie ma wybitnych tekstów (pokutuje fakt, że piszą w swoim nienatywnym języku), tu z kolei muzycznie jest ciekawie :) dlatego pisałem, że Riverside bliżej do topki niż Zenkowi, a nie, że jest topką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, P_M napisał(a):

 

Na przykładzie Kultu i Kazika, któremu słoń nadepnął na ucho. 

Kazikowi słoń nadepnął na ucho, a Kazik nadepnął Jarosławowi na odcisk. Wiadomo dla niektórych kultowi artyści to Zenek Martyniuk i Sławek Świerzyński, ale podobno o gustach się nie dyskutuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, P_M napisał(a):

To pewnie kwestia ustalenia kryterium, dla mnie, podkreślam dla mnie umiejętności techniczne muzyków, filmowców powinny być brane pod uwagę. Niemniej rozumiem, jeżeli ktoś np sobie stwierdzi, że najlepszy muzyk to taki, który potrafi trafic w serca/gusta największej rzeszy odbiorców :)

Jednakowoż ja z takim podejściem nie muszę się zgadzać, jak ktoś nie musi z moim.

ps @julekstep akurat Riverside nie ma wybitnych tekstów (pokutuje fakt, że piszą w swoim nienatywnym języku), tu z kolei muzycznie jest ciekawie :) dlatego pisałem, że Riverside bliżej do topki niż Zenkowi, a nie, że jest topką :)

Akurat co do Riverside, to Duda zwykle pisze teksty na ostatnią chwilę, np. na dzień przed nagrywką, mając w głowie ogólny koncept płyty i tematy kawałków. Na dokumencie z nagrywania ostatniej płyty o tym mówi

Edytowane przez NightmareZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@P_M pisal, jak mniemam, o tym, ze riverside jest dzis swiatowa marka w swojej klasie (szeroko pojety prog). 20 lat temu supportowali porcupine tree, dzis graja jako gwiazda wieczoru, koncertujac glownie zagranica. w niczym to nie zmienia faktu, ze, patrzac czysto muzycznie, nie jest zadna topka rocka progresywnego i pochodnych. w historii nurtu to riverside sie wielkimi zgloskami nie zapisze. co do tekstow, uwazam, ze sa kompatybilne z muzyka, a to najistotniejsze, jak sadze...

W dniu 18.07.2024 o 09:42, RappaR napisał(a):

Obejrzałem American Psycho

 

Kolejny film, którego w życiu nie zrozumiem fenomenu. Ma kilka śmiesznych momentów, ale jako całość nie można wyróżnić niczego. 

bo ten 'fenomen' bazuje wlasnie na tych 'momentach'. typowy postmodernizm, czyli intelektualna papka dla 'ambitnego widza'...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

genialnosc/topowosc  artystow nie ma nic wspolnego ze skomplikowaniem utworu/muzyki  , upraszaczajac , co z tego ze ktos zlozy kawalek z 10 bitow jesli bedzie ograniczona liczba odbiorcow , mozna z 3 bitow zlozyc genialny utwor  , nie liczy sie ilosc bitow tylko ich odpowiednie zlozenie , i co z tego ze smells like teen spirit jest latwo zagrac?   zagrac sobie moze kazdy ale stworzyc tylko nirvana . w tym tkwi sekret . byle leszcz moze byc odtworca ale autor jest one of the generation,  moj ziomek gra wiekszosc kawalkow metalliki jak kazdy ogarniety gitarzysta , i jakie to ma znaczenie ? zadne , bo tylko metallica tak to poukladala ze slucha tego caly swiat .

wiadomo kult/kazik maja bogata dyskografie i roznie z poziomem bylo  ale kilka genialnych kawalkow rowniez im sie trafilo .  tata dilera z 1994 wyprzedza swoja epoke , genialny tekst , las machnas de la muerte - artysta glodny jest bardziej plodny , mozna tego troche powymieniac.

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mistrzBeatka wiesz, że to można odwrócić, że genialność/topowosc artysty nie ma nic wspólnego z ilością ich słuchaczy i wrzucić dowolny przykład rodem z disco polo, i dodać coś w stylu że fakt, że boys tak to poukładali, że podrywają na parkiet całą Polskę na weselach, nie ma żadnego znaczenia. Co z tego, że milion meneli może przegłosować Newtona, jak to ten drugi zbudował podstawy nowoczesnej fizyki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mistrzBeatka napisał(a):

genialnosc/topowosc  artystow nie ma nic wspolnego ze skomplikowaniem utworu/muzyki  , upraszaczajac , co z tego ze ktos zlozy kawalek z 10 bitow jesli bedzie ograniczona liczba odbiorcow , mozna z 3 bitow zlozyc genialny utwor  , nie liczy sie ilosc bitow tylko ich odpowiednie zlozenie , i co z tego ze smells like teen spirit jest latwo zagrac?   zagrac sobie moze kazdy ale stworzyc tylko nirvana . w tym tkwi sekret . byle leszcz moze byc odtworca ale autor jest one of the generation,  moj ziomek gra wiekszosc kawalkow metalliki jak kazdy ogarniety gitarzysta , i jakie to ma znaczenie ? zadne , bo tylko metallica tak to poukladala ze slucha tego caly swiat .

wiadomo kult/kazik maja bogata dyskografie i roznie z poziomem bylo  ale kilka genialnych kawalkow rowniez im sie trafilo .  tata dilera z 1994 wyprzedza swoja epoke , genialny tekst , las machnas de la muerte - artysta glodny jest bardziej plodny , mozna tego troche powymieniac.

Dokładnie tak. Zagrać może każdy, ale stworzyć coś, co każdy może zagrać i chce zagrać, zanucić, zaśpiewać, to już nie bardzo. 

Spytajcie się o Metallice kogokolwiek. Mała szansa jest, że powie "nie znam". Może powiedzieć, że nie lubi ich, kocha ich genialne itwory, nie znosi ich hałasu naparzania w struny czy gary, ale nie, że nie zna. 

I to jest kultowy zespół. Zna go każdy. Niekoniecznie lubi, niekoniecznie słucha, ale zna i słyszał o nim każdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, P_M napisał(a):

@mistrzBeatka wiesz, że to można odwrócić, że genialność/topowosc artysty nie ma nic wspólnego z ilością ich słuchaczy i wrzucić dowolny przykład rodem z disco polo, i dodać coś w stylu że fakt, że boys tak to poukładali, że podrywają na parkiet całą Polskę na weselach, nie ma żadnego znaczenia. Co z tego, że milion meneli może przegłosować Newtona, jak to ten drugi zbudował podstawy nowoczesnej fizyki.

 

tylko że nauka ma inne cele niż sztuka. jeśli przyjmiemy, że ta druga ma dawać rozrywkę, to jak najbardziej głos ludu będzie decydującym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lorak napisał(a):

tylko że nauka ma inne cele niż sztuka. jeśli przyjmiemy, że ta druga ma dawać rozrywkę, to jak najbardziej głos ludu będzie decydującym.

Wstaw sobie ilość obejrzeń jakiegoś infouencera na YT typu ksiązulo w Polsce a ilość obejrzeń jakiejś produkcji Felliniego/Kurosawy w PL czy innego fancy reżysera jako miernik jakości twórczości.

42 minuty temu, Szabla napisał(a):

Spytajcie się o Metallice kogokolwiek. Mała szansa jest, że powie "nie znam". Może powiedzieć, że nie lubi ich, kocha ich genialne itwory, nie znosi ich hałasu naparzania w struny czy gary, ale nie, że nie zna. 

Wyjdź z bańki, wejdź na YT i wpisz sobie coś w stylu first time reacting to Metallica xD Podejrzewam, że w obecnym świecie więcej ludzi zna Taylor Swift niż Metallikę, a chyba nikt nie postawiłby tutaj twórczości tej pierwszej jako lepszej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.