Filmy

[rw30]

11 godzin temu, DeltaCenter napisał:

Joker............................... FANTASTYCZNY......................... marketing i szum wokół filmu. Nic więcej. Na szczęście szybko wyszedł torrent i mogłem obejrzeć.

mam wrażenie, że miałeś ocenę filmu gotową zanim jeszcze go obejrzałeś

 

11 godzin temu, DeltaCenter napisał:

Nic w tej postaci inteligentnego i mrocznego nie ma.

no tak, bo przecież prawie każdy po przejściach takich jak Joker najpierw strzela do gości którzy go pobili, morduje kolegę z pracy który go wrobił a potem, gdy nadarza się okazja,  likwiduje na antenie prowadzącego jego ulubiony tv show, normalka

[DeltaCenter (zablokowane)]

4 godziny temu, rw30 napisał:

mam wrażenie, że miałeś ocenę filmu gotową zanim jeszcze go obejrzałeś

 

no tak, bo przecież prawie każdy po przejściach takich jak Joker najpierw strzela do gości którzy go pobili, morduje kolegę z pracy który go wrobił a potem, gdy nadarza się okazja,  likwiduje na antenie prowadzącego jego ulubiony tv show, normalka

Gdybym miał gotową ocenę to wystawiłbym ją miesiąc temu. Poczekałem, Obejrzałem. Film jest mocno przereklamowany. Coś z "Taksówkarza" , coś z "króla komedii", trochę universum DC. Dobre składniki, miał wyjść dobry gulasz. Wziął się za to przeciętny kucharz I smak jest nijaki. Dało się zjeść, ale ucztą ten film nie był. 

 

Przecież Arthur nie żył w NYC tylko Gotham. To ta różnica. Choć I w naszym świecie był Joker, który rozstrzelał kilkanaście osób w jednym z amerykańskich kin. Tacy jak Arthur trafią się raz na 500 tys osób. Tacy jak Joker są "wyjątkowi" i w świecie DC powinni trafić się raz na 100 mln osób. Arthur jest zwyczajnym jednym z pięciuset tysiąca. Tego mi zabrakło. 

[lorak]

1 godzinę temu, DeltaCenter napisał:

Gdybym miał gotową ocenę to wystawiłbym ją miesiąc temu

może nie wystawiłeś formalnie, ale mentalnie tak skoro wrzuciłeś to:

W dniu 8.10.2019 o 16:13, DeltaCenter napisał:

A z taką opinią się zgadzacie?

https://wpolityce.pl/kultura/466848-joker-krol-krwawej-komedii-to-niebezpieczny-film

proponuję ci następnym razem nie czytać recenzji przed i iść do kina z otwartą głową.

[julekstep]

Co jest nie tak z gra Phoenixa w tym filmie?

O ile zgadzam sie do tego, ze wiele rzeczy w tym filmie jest banalnych o tyle zagrane jest to swietnie.

[DeltaCenter (zablokowane)]

58 minut temu, lorak napisał:

może nie wystawiłeś formalnie, ale mentalnie tak skoro wrzuciłeś to:

proponuję ci następnym razem nie czytać recenzji przed i iść do kina z otwartą głową.

WOW. Masz mnie. Wkleić link do recenzji i zapyatć innych o opinię na jej temat. Straszne.

Nikt nie szedł do kina z otwartą głową, tylko z wciśniętym przekazem "że film jest w jakiś sposób inny od całej tej Marvelowskiej prostoty, wyjątkowy", a rola Phoenixa to murowany kandydat do Oscara.

 

51 minut temu, julekstep napisał:

Co jest nie tak z gra Phoenixa w tym filmie?

O ile zgadzam sie do tego, ze wiele rzeczy w tym filmie jest banalnych o tyle zagrane jest to swietnie.

Czy rola psychopaty, chorego psychicznie czy ograniczonego intelektualnie jest ciężka do zagrania? Ledger, Hopkins, Nicholson, Kathy Bates, Gylenhall, Damon, Di Caprio, Rosamund Pike, Ryder czy nawet Macculay Culcin dali radę.

[julekstep]

9 minut temu, DeltaCenter napisał:

Czy rola psychopaty, chorego psychicznie czy ograniczonego intelektualnie jest ciężka do zagrania? Ledger, Hopkins, Nicholson, Kathy Bates, Gylenhall, Damon, Di Caprio, Rosamund Pike, Ryder czy nawet Macculay Culcin dali radę.

Nie wiem czy jest ciężka do zagrania - nie jestem aktorem.

Wiem, że (moim zdaniem) zagrał wiarygodnie i dość przyjemnie oglądało mi się film, w którym w zasadzie 3/4 to solówka Phoenixa. Taki Hopkins był doskonały, ale ile go faktycznie było na ekranie? 5% filmu? Obstawiam, że zrobić kilka świetnych scen jest łatwiej niż zagrać praktycznie cały film (i trzymać poziom).

Tutaj faktycznie można to porównać do tego co robił Nicholson w 'Locie...' (filmie, który sam w sobie jest ofc sporo lepszy od 'Jokera') - no i Nicholson dostał Oscara (chociaż nie był nawet najlepszym aktorem tego filmu ).

Edytowane 20 Listopada 2019 przez julekstep

[ptak]

Nicholson na samym starcie ma minus za preferencje klubowe. mimo, że to naprawde świetny aktor. końcowa scena "ludzi honoru" (kolejne rewelacyjne przetłumaczenie tytułu) czy nawet komedie romantyczne są rewelacyjne.

[Gość eF.]

Właśnie obejrzałem, a żałuję bardzo, "Kobiety mafii". Powiem tyle, Patryk Vega to rak dla kinematografii.

[Wróbel]

13 godzin temu, eF. napisał:

Właśnie obejrzałem, a żałuję bardzo, "Kobiety mafii". Powiem tyle, Patryk Vega to rak dla kinematografii.

Podzielam zdanie. Może Pitbull: Nowe porządki był w miarę spoko, ale dalsze jego filmy to już tragedia. Nic poza przekleństwami nie potrafi zaproponować, Botoks, Kobiety mafii jedno i to samo  

[DeltaCenter (zablokowane)]

9 minut temu, Wróbel napisał:

Podzielam zdanie. Może Pitbull: Nowe porządki był w miarę spoko, ale dalsze jego filmy to już tragedia. Nic poza przekleństwami nie potrafi zaproponować, Botoks, Kobiety mafii jedno i to samo  

Botoks pomiędzy kiczowatością, a durnym humorem miał przebłyski gdy chcial zabrać głos w sprawie np: aborcji. Dał prosty przekaz : chcecie popierać aborcję to patrzcie jak ten "zabieg" naprawdę wygląda. Kobiety Mafii to już był poziom dna, Polityka to już upadek choć dla antypisowców to był film-nadzieja. 

Edytowane 26 Listopada 2019 przez DeltaCenter

[fluber]

2 minuty temu, DeltaCenter napisał:

Botoks pomiędzy kiczowatością, a durnym humorem miał przebłyski gdy chcial zabrać głos w sprawie np: aborcji. Dał prosty przekaz : chcecie popierać aborcję to patrzcie jak ten "zabieg" wygląda. 

Oj sam sie wystawiasz na strzal:/ nie wiem po co...

[DeltaCenter (zablokowane)]

Teraz, fluber napisał:

Oj sam sie wystawiasz na strzal:/ nie wiem po co...

A ty po co tyle na forum przesiadujesz? 

[fluber]

26 minut temu, DeltaCenter napisał:

A ty po co tyle na forum przesiadujesz? 

Zeby poczytac ze Joker to tylko marketing i nic wiecej a botojs mial przeblyski.

Innymi slowy, dla funu;)

Edytowane 26 Listopada 2019 przez fluber

[DeltaCenter (zablokowane)]

52 minuty temu, fluber napisał:

Zeby poczytac ze Joker to tylko marketing i nic wiecej a botojs mial przeblyski.

Innymi slowy, dla funu;)

To teraz opinie o filmie dzielą się na twoje i te niesłuszne? Myślałem, że już tylko w temacie o polityce masz tytuł "forumowego profesora". 

[Braveheart22]

Vega dawno się skończył i patrząc na jego ostatnie dzieła, to aż się wierzyć nie chce, że tworzył kiedyś jeden z najlepszych polskich seriali w historii. 

[ely3]

16 godzin temu, eF. napisał:

Właśnie obejrzałem, a żałuję bardzo, "Kobiety mafii". Powiem tyle, Patryk Vega to rak dla kinematografii.

Plagi Breslau nie były najgorsze no moze momentami kiedy próbował być zabawny jak kopniecie przez konia albo jak taka jedna zaparkowała w kartony

[Gość eF.]

15 minut temu, ely3 napisał:

Plagi Breslau nie były najgorsze no moze momentami kiedy próbował być zabawny jak kopniecie przez konia albo jak taka jedna zaparkowała w kartony

Nie widziałem i chyba nie chce. Jego filmy to zlepek scen, bezsensowne przemoc, karykaturalne postacie, które w zamyśle miały być poważne lub groźne. "Niebezpieczne kobiety" to też dno. Jemu się chyba udał tylko ten pierwszy Pitbull z Dorocińskim. A tak to produkuje taśmowo te gnioty dla Sebów i Karyn, bo kogo innego mogą bawić takie "Kobiety mafii"? Kolokwialnie pisząc, wkurwia mnie, że takie beztalencie ma taki hype. Vega się nadaje do tarcia chrzanu co najwyżej. Ale żeby nie było tak ponuro, w przyszłym roku wejdzie do kin "Psy3" Pasikowskiego. Na ten film czekam, heh.

[enba1]

Vega to tylko dokument Taśmy grozy i oczywiście pierwszy Pitbull i serial. Służby specjalne jeszcze były do przetrawienia, reszta to sciek.

[Gość (Przemek...)]

Vega znalazł swoją "niszę" i kręci kasę na ludziach którzy uważają za zabawne żarty, o robieniu przetworów owocowych kiedy typ kupuje smakowe prezerwatywy w aptece. Podlał trochę nostalgicznym sosem "Pitbulla: Nowe porządki", a kiedy publika złapała haczyk zaczął robić gnioty jak "Botoks" czy "Kobiety Mafii". Dla mnie to jest mistrz, który potrafi obrócić to, co najgorsze w polskim kinie, na dodatni stan swojego konta w banku. A ludzie chodzą do kina na te jego gnioty, bo nawet ostatniego Tarantino musiałem oglądać na małej sali, bo było takie obłożenie widzów na jego "Politykę", że kino postanowiło tylko ten film puszczać na większej sali, bo więcej ludzi na niego przychodziło, z czego mieli kosmiczny utarg.   

BTW Pitbulla: oglądał ktoś ostatnią wersję Pasikowskiego? Warto?

[Cardi]

39 minut temu, Przemek_Orliński napisał:

BTW Pitbulla: oglądał ktoś ostatnią wersję Pasikowskiego? Warto?

Mi się podobał, ale z dnia na dzień tutaj na forum utwierdzam się w przekonaniu że gówno wiem i na niczym się nie znam, więc nie bierz mocno tego do serca