Filmy

[Artlan]

30 minut temu, lorak napisał:

 

nie bardzo, bo najlepsi filmowcy (w sensie artystycznym) nie są tak skupieni w hoolywood jak koszykarze w NBA.

Raczej bym powiedział, że kino europejskie ma wprawdzie odpowiedników Dirka, Giannisa czy Doncica, ale to jednak USA od dawna rządzi, podobnie jak w koszykówce. 

Zresztą akurat kino europejskie nie było nigdy specjalnie konserwatywne. Wręcz przeciwnie - to w USA częściej cenzurowano bardziej kontrowersyjne sceny, wprowadzano wyższe limity wiekowe przy wyświetlaniu filmów itp. Sami twórcy również są bardziej lewicowi niż konserwatywni. 

Edytowane 4 Maja 2019 przez Artlan

[julekstep]

29 minut temu, Artlan napisał:

Sami twórcy również są bardziej lewicowi niż konserwatywni. 

Jakieś dane na ten temat, czy to coś na zasadzie dodawania sobie / leczenia kompleksów za pomocą deklaracji politycznych (bardzo częste zjawisko na mocnej lewicy/prawicy)? Z tego co widzę (nie jestem specjalistą jeśli chodzi o kinematografie jbc) to potencjalny GOAT jeśli chodzi o amerykańską reżyserkę (jako jedyny ma 2 filmy w top-10 wszelkich oficjalnych list best ever) miał poglądy mocno 'prawicowe' (i pewnie przez to ma tak marne legacy we 'współczesnym Hollywood'  ).

[RappaR]

W dniu 3.05.2019 o 21:18, Artlan napisał:

Spędzasz po 20 godzin na dobę w internecie to może byś ogarnął w końcu jak działa google.

Trochę ci pomogę (miejsca oznaczyłem biorąc pod uwagę wyłącznie filmy nakręcone po 1989 roku):

http://pelnasala.pl/top100_polska/ (2 miejsce)
https://naekranie.pl/artykuly/top-50-najlepsze-polskie-filmy-wszech-czasow/6 (2 miejsce)
https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/najlepsze-polskie-filmy-po-1989-roku-ranking-dobrych-polskich-filmow/vvmqntw (4 miejsce)
https://www.filmweb.pl/ranking/film/Polska/42 (17 miejsce)

 

Jak wspomniałem, film dla określonych kręgów.

Nie dziwi mnie, że wpisujesz się w ten schemat. 

[Artlan]

W dniu ‎04‎.‎05‎.‎2019 o 17:23, julekstep napisał:

Jakieś dane na ten temat, czy to coś na zasadzie dodawania sobie / leczenia kompleksów za pomocą deklaracji politycznych (bardzo częste zjawisko na mocnej lewicy/prawicy)? Z tego co widzę (nie jestem specjalistą jeśli chodzi o kinematografie jbc) to potencjalny GOAT jeśli chodzi o amerykańską reżyserkę (jako jedyny ma 2 filmy w top-10 wszelkich oficjalnych list best ever) miał poglądy mocno 'prawicowe' (i pewnie przez to ma tak marne legacy we 'współczesnym Hollywood'  ).

Leczenie kompleksów przejawia się raczej w notorycznym podkreślaniu wyższości białej rasy, samemu pochodząc z narodu, który ma jednego Nobla z nauk ścisłych (zresztą zdobytego przez babkę pracującą we Francji).  

Stwierdzam po prostu fakt, który zresztą sam pośrednio potwierdziłeś. Skoro Kazan (bo o nim chyba mówisz) jest tak nielubiany to chyba świadczy o tym, że w Hollywood konserwatyści są w mniejszości. I żeby było jasne - on jest nielubiany, bo aktywnie poparł amerykańskiego Macierewicza, ocena twórczości to zupełnie inna sprawa. 

[julekstep]

36 minut temu, Artlan napisał:

Leczenie kompleksów przejawia się raczej w notorycznym podkreślaniu wyższości białej rasy, samemu pochodząc z narodu, który ma jednego Nobla z nauk ścisłych (zresztą zdobytego przez babkę pracującą we Francji).  

Stwierdzam po prostu fakt, który zresztą sam pośrednio potwierdziłeś. Skoro Kazan (bo o nim chyba mówisz) jest tak nielubiany to chyba świadczy o tym, że w Hollywood konserwatyści są w mniejszości. I żeby było jasne - on jest nielubiany, bo aktywnie poparł amerykańskiego Macierewicza, ocena twórczości to zupełnie inna sprawa. 

Przeciez napisalem, ze to odbywa sie zarowno z lewa jak i prawa, wiec nie wiem po co ten pierwszy paragraf tbh*.

Mialem na mysli akurat Fleminga (Przeminelo z wiatrem + Oz). Dzieki, ze pokazujesz ze to nie jest jednak jakis wyjatek

 

* nie mówiąc już o tym, że liczba nagród Nobla z nauk ścisłych to akurat valid argument za "wyższością białej rasy" lol

Edytowane 7 Maja 2019 przez julekstep

[fluber]

Obejrzałem właśnie dość głośno zapowiadany w Internecie film dokumentalny Tomasza Sekielskiego o pedofilii w polskim Kościele:

 

Film dotyka bardzo poważnego tematu i jest zrobiony bardzo na poważnie. Jeżeli ktoś dotąd nie miał do czynienia z tematem, film na pewno nim wstrząśnie, jest zrobiony bardzo dobrze, no może poza zakończeniem, bo chyba reżyser nie do końca wiedział, jak chciałby spuentować film.

Film wbrew zapowiedziom nie jest rewolucyjny, czy odkrywczy ( a może ja po prostu spodziewałem się czegoś innego) i dotyczy głównie spraw molestowania sprzed kilkunastu-kilkudziesięciu lat, w większości dość głośno omawianych w prasie i mediach, wśród ofiar pojawiają się tam również osoby, które wcześniej występowały publicznie jako ofiary pedofilii, więc mimo wszystko myślałem, że będzie tutaj coś nowego. Film jest raczej podsumowaniem i bliższym spojrzeniem na kilka głośnych przypadków pedofilii w polskim KK

[lorak]

trochę w kontrze do powyższego polecam coś pięknego: https://www.cda.pl/video/840305c2

tylko nie jest to typowy film, brak w nim holywoodzkiej akcji, czy nawet jakichkolwiek dialogów. zachwyca jednak cudownością przedstawionego świata oraz filozofią.

[Julius]

3 godziny temu, lorak napisał:

trochę w kontrze do powyższego polecam coś pięknego: https://www.cda.pl/video/840305c2

tylko nie jest to typowy film, brak w nim holywoodzkiej akcji, czy nawet jakichkolwiek dialogów. zachwyca jednak cudownością przedstawionego świata oraz filozofią.

Samsara zajebista. Byłem w kinie i  był to jeden z lepszych filmow do oglądania na  dużym ekranie.
Ten sam reżyser zrobił jeszcze zdaje się Barakę - w podobnej konwencji.

[enba1]

https://www.filmweb.pl/film/Lato+84-2018-808451

bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten film. Klimat, muzyka, naprawde spoko.

 

Czarnobyl, drugi odcinek też super, to będzie chyba produkcja roku.

 

 

[ely3]

Kiedy myslałem ,że sceny na dachu nie da się przebić to w odcinku drugim wychodzi Szczerbina i robi przemowę ,która jest fantastyczna.. Znam historię. Wiem dużo o tej katastrofie a tu co chwilę są takie poszczególne sceny, które gniotą po całości

No i przede wszystkim jak to jest zagrane.

[marzec]

Wróg numer jeden jutro leci na tvn fabuła. 

A ja dziś akurat nockę zarwałem bo ma w sobie ten film to cos ze go trzeba obejrzeć do konca. 

[RappaR]

Barfly. Nigdy żaden film mnie nie zostawił z takim niedosytem. To nie była historia na półtorej godziny, powinno być z tego serial z 10-odcinkami.

Nie mówię, że to wybitne dzieło, ale film bardzo fajny, tylko po postu wydaje się człowiekowi, że prawie nic nie opowiedział, dopiero rozpoczął temat i zarysował postacie. 

[blackmagic]

21 godzin temu, RappaR napisał:

Barfly. Nigdy żaden film mnie nie zostawił z takim niedosytem. To nie była historia na półtorej godziny, powinno być z tego serial z 10-odcinkami.

Nie mówię, że to wybitne dzieło, ale film bardzo fajny, tylko po postu wydaje się człowiekowi, że prawie nic nie opowiedział, dopiero rozpoczął temat i zarysował postacie. 

Jeśli chodzi ci o film na podstawie książki Bukovskiego to idealnie oddaje klimat pierwowzoru. Rourke swoją aparycja i maniera świetnie pasuje do roli chinaskiego. Ogólnie szkoda ze Henry jest postrzegany tak pejoratywnie za swój styl bo pióro ma lekkie jak mało kto 

[marzec]

Dawno temu oglądałem morderstwo pierwszego stopnia z Baconem w prime, wczoraj odswiezylem bo mi jakiś czas chodziło po głowie żeby to znowu obejrzeć. Wielkie aktorstwo tam jest jednak. Warto obejrzeć. 

[fluber]

Nie wiem, czy ktoś nie polecał wcześniej, ale Dzikie Historie na HBO GO są prześmieszne:)

[Wujek Wójcik]

Niedawno przypomniałem sobie Ostatniego skauta z Brucem Willisem, kurka jaka to jest świetna rozrywka. Co kilka minut leci punchline, mistrzowskie teksty, oczywiście nie oczekując od tego typu kina nie wiadomo jakich rozkmin. 

Był już ktoś na Tarantino? Mam złe przeczucia mimo, że obsada dla mnie kozak.

[jack]

3 godziny temu, Wujek Wójcik napisał:

Był już ktoś na Tarantino? Mam złe przeczucia mimo, że obsada dla mnie kozak.

Dla mnie genialny. Mimo to rozumiem, że nie każdemu przypadnie do gustu. Chciałoby się napisać coś jeszcze ale lepiej nie. Warto pójść do kina jak najszybciej by uniknąć spojlerów. 

[marzec]

7.5 na filmweb zdecydowanie za mało mysle ze tak 8.0-8,3 powinno byc.

scenografia mistrzostwo patrzac na to ze caly film toczy sie w latach 60tych. tu rozjebali mnie na łopatki.

dwaj głowni bohaterowie caly film mega poziom.

no i ta koncówka banan z ryja nie znika do teraz

kolejne arcydzieło.

 

[Wujek Wójcik]

nowy Tarantino...miłe rozczarowanie

ale jednak rozczarowanie. Miły dla oka film, czy to dla facetów w postaci MArgot czy to dla Pań w postaci Brada, wspaniała scenografia i ... i właśnie nic, nic nie łączy tych postaci, zero chemii, kolejna wydmuszka którą trawimy by na sam koniec seansu dostać wymiot typowego krwawego Tarantino którego kochamy za kicz i dystans... szkoda zapowiadało się świetnie. 

[Stryder]

Jak dla mnie nowy Tarantino jest filmem wartym obejrzenia ale do arcydzieła mu daleko. Oczywiście jak to u Tarantino wiele elementów stoi na najwyższym poziomie i smaczków jest mnóstwo. Pewnie ludzie z Hollywood wylapia ich jeszcze więcej. To co zapamiętam to fajny klimat, kilka świetnych scen ale jako całość nie jest to film dla mnie wybitny. Może poprzeczke dla Tarantino mam zawieszona bardzo wysoko. 

Anyway film na pewno warty obejrzenia i zdecydowania samemu. Trochę za długi i momentami traci tempo. Ja na pewno obejrzę go jeszcze raz na spokojnie (chociażby dla samego Pitta i DiCaprio) ale nie sądzę żebym wracał do niego tak jak np do Bekartow. 

Jak ktoś docenia grę aktorska, oddanie klimatu i wiele drobiazgów to będzie usatysfakcjonowany. Jak ktoś oczekuje niesamowitej historii i czegoś wyjątkowego, nowatorskiego to może się rozczarować.