RappaR Opublikowano 5 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2018 A o którym big sleep piszesz? Oczywiście 1946 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 6 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2018 To muszę obejrzeć bo widziałem ten z lat 70 czy 80 i szału nie bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 6 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2018 Może pewna drobna różnica w stosunku do tego co oglądam i polecam ostatnio, ale Kingsman 2, to chyba najlepszy sequel firmu rozrywkowego jaki widziałem. Nie dość, że więcej, to im udało się faktycznie zrobić to lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 6 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2018 Predator - być może najgorszy film na jakim byłem w moim życiu w kinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eld Opublikowano 7 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Predator - być może najgorszy film na jakim byłem w moim życiu w kinie Czyli nie byłeś w kinie na Rec2. Do dziś nie mogę pojąć jak dałem się namówić na to gówno... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
han solo Opublikowano 7 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Kontynuując temat chały i szmiry to dobrze radze omijać z bardzo daleka Ocean's 8. I tym razem skok się udał, okradzeni mogą czuć się wszyscy widzowie. Myślałem, że po żeńskim Ghostbusters nic gorszego nie da się zrobić a tu proszę feministyczne kino postanowiło mnie sprawdzić. I jeszcze Cate Blanchett w takim gównie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pg13 Opublikowano 7 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Predator - być może najgorszy film na jakim byłem w moim życiu w kinie W ogóle za te wszystkie nowe Predatory i Obcego to powinni jaja twórcą ucinać. Na tak kultowe tytuły nie powinno się bezkarnie srać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 13 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2018 Obejrzałem pastę o synu wędkarza. Końcówka zmienia wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 13 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2018 hell or high water - bardzo dobry. Bez fajerwerków, ale zdecydowanie warto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 13 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2018 (edytowane) Venom ku**a, mam od kilku miesięcy najwięcej czasu od paru lat i parę razy przeszedłem się do kina ale to w większości przypadków stracony czas. Ten Venom to jak połączenie SpiderMana z transformers z czymś oślizgłym i z chu***ym głosem. Jak możecie się domyślić, nic ciekawego z takiej mieszanki wyjść nie może. I nie wyszło. Edytowane 13 Października 2018 przez rw30 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reikai Opublikowano 14 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2018 Venom słabizna, potwierdzam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 14 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2018 Jak ktoś się nabrał na trailer "Apostoła" od Netfixa jak Ingram na starter dla świniaków, mam dla niego dobrą radę: nie oglądaj całości, tylko obejrzyj trailer jeszcze raz i żyj nadzieją, że kiedyś Netflix zrobi dobry film :] Nie polecam też dokumentu "Wojna Restrepo" który jest lekko mówiąc: przereklamowany. Za to polecam z całego mojego czarnego serca "Wojna Wietnamska: film Kena Burnsa i Lynn Novick". Ponad 17 godzin jednego z najlepszych dokumentów jakie oglądałem. Jako deser: "Dotyk Zła" Wellesa! Niech żyje chorobowe! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 14 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2018 Jak ktoś się nabrał .... Niech żyje chorobowe! Napisał fan Noaha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 14 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2018 Napisał fan Noaha. Wychwyciłeś przekaz podprogowy :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pg13 Opublikowano 14 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2018 Jako deser: "Dotyk Zła" Wellesa! zassałem sobie, brzmi ciekawie. Obejrzałem dzisiaj Sicario 2. Fabularnie odstaje od jedynki, ale zrealizowany rewelacyjnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 14 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2018 W ogóle za te wszystkie nowe Predatory i Obcego to powinni jaja twórcą ucinać. Na tak kultowe tytuły nie powinno się bezkarnie srać. wiesz nawet oryginały to nie były jakieś arcydzieła ... a że ktoś na tym próbuje zrobić pieniądze - takie życie. Anyway, mi się ostatnie 2 części obcego bardzo podobały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pg13 Opublikowano 14 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2018 wiesz nawet oryginały to nie były jakieś arcydzieła ... a że ktoś na tym próbuje zrobić pieniądze - takie życie. Anyway, mi się ostatnie 2 części obcego bardzo podobały. Obcy 1 i 2 to są moim zdaniem filmy w swoim gatunku wybitne (nie tylko moim, Oskary i wiele innych nagród nie wzięły się z kosmosu), trójka też trzyma wysoki poziom. Muzyka, ponadczasowe efekty specjalne i co najważniejsze niesamowity klimat, sprawiają że dzisiaj ogląda się je równie przyjemnie co za pierwszym razem. Wiele filmów sci fi po latach traci na wartości, niektóre wręcz śmieszą, a te filmy się nie zestarzały, to jest ta sama półka co stara trylogia GW, Park Jurajski czy pierwsze dwa Terminatory. Predator to oczywiście nie ta sama półka, ale ja bardzo lubię te dwie stare części, a jedynka z Arnoldem to przecież film kultowy. Oglądałem jeszcze ten z Brodym, no i odstawał zdecydowanie tym co najważniejsze w takich flmach, a więc klimatem, podobnie jak te dwa łączone Alien vs Predator. Nowego sobie pewnie odpuszczę, no chyba że kiedyś w TV poleci i nie będzie ciekawszej alternatywy. Ja po obejrzeniu Prometeusza, dałem sobie spokój w Obcym: Przymierze. Prometeusz mieści się wysoko na mojej liście najgorszych widzianych filmów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DeltaCenter (zablokowane) Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Ja po obejrzeniu Prometeusza, dałem sobie spokój w Obcym: Przymierze. Prometeusz mieści się wysoko na mojej liście najgorszych widzianych filmów. Mam zupełnie inne odczucia. Jak dla mnie Prometeusz był genialny i otwierał wielką furtkę w scenariuszu na kolejne części. Z niecierpliwością czekałem, czekałem i doczekałem się ostatniego Obcego (Covenant), który ten cały potencjał z Prometeusza zmarnował najgorzej jak mógł. Kilka lat czekania i wielki zawód. Szkoda. Nadzieja była wielka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pg13 Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Mam zupełnie inne odczucia. Jak dla mnie Prometeusz był genialny i otwierał wielką furtkę w scenariuszu na kolejne części. Z niecierpliwością czekałem, czekałem i doczekałem się ostatniego Obcego (Covenant), który ten cały potencjał z Prometeusza zmarnował najgorzej jak mógł. Kilka lat czekania i wielki zawód. Szkoda. Nadzieja była wielka. Prometeusz jako oddzielny film byłby zjadliwy, jako prequel sagi Alien to już jednak niesamowita kaszana. Skoro Scott chciał by widz Prometeusza zaliczał jako początek opowieści o Obcym, to powinien się bardziej postarać. Nielogiczność scenariusza, błędy fabularne, Inżynier (Space Jockey) wyglądający zupełnie nie podobnie i będący też kilkakrotnie mniejszy, do skamieliny którą znalazła załoga Nostromo, czy też technologia przedstawiona w Prometeuszu, to się wszystko kłóci z sagą o Obcym, dlatego moja ocena tego dzieła jest bardzo niska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baptizia Opublikowano 15 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Prometeusz jako oddzielny film byłby zjadliwy, jako prequel sagi Alien to już jednak niesamowita kaszana. Skoro Scott chciał by widz Prometeusza zaliczał jako początek opowieści o Obcym, to powinien się bardziej postarać. Nielogiczność scenariusza, błędy fabularne, Inżynier (Space Jockey) wyglądający zupełnie nie podobnie i będący też kilkakrotnie mniejszy, do skamieliny którą znalazła załoga Nostromo, czy też technologia przedstawiona w Prometeuszu, to się wszystko kłóci z sagą o Obcym, dlatego moja ocena tego dzieła jest bardzo niska. Jeśli chodzi o przyjebanie się do "designu" Space Jockeya to jesteś niedoinformowany - wszak wspomniana skamielina, którą znalazła ekipa Nostromo to kombinezon Inżyniera a nie jego faktyczne oblicze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się