Kubbas Opublikowano 25 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 (edytowane) No Hackman jest strasznie zajbeistym aktorem, kiedys mialem zajawke to staralem sie z nim wszystko ogladac, The Runaway Jury genialna rola, Wrog Publiczny tez rozjebal kompletnie, ale wg mnie w Firmie dal prawdziwy popis http://grantland.com/hollywood-prospectus/the-greatest-living-american-actor-at-85-gene-hackman-is-gone-but-still-in-charge/ https://www.youtube.com/watch?v=w4UPcJt_AYk Na pewno DiCaprio sie liczy, i na pewno Cruise, ktorego duzo ludzi nie lubi, ale dla mnie tez potrafi rozwalic. Edytowane 25 Lutego 2015 przez Kubbas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reikai Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Na prawdę podobał wam się Birdman?Nie znudził was? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kraso Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Trójka Lukiego bardzo trafiona. Ja bym do rozmowy dorzucił DeNiro, Pacino i Nicholsona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Keneyh Branagh , lubię Nortona la Al Pacino czy De Niro są świetni ale masówką jak inni dobrzy aktorzy, trochę się rozmazali . Jean Reno, Depardieu. Ciężko ustalić, średnio bym tak powiedział średnio . Dlatego uwielbiam Branagha i to nie za Harry Potrera Sunderlanda uwielbiam za Kellys Hearos, Eastwooda za wiele filmów . I tak uwielbiam Daniela za Potop Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 (edytowane) Dlatego uwielbiam Branagha i to nie za Harry Potrera The Boat That Rocked widział ? Zbieram się i zbieram ale chociaż obsada zajebista to obawiam się nudy. Glengary Glen Ross - nie miałem o nim pojęcia, u rodziców na filmboxie trafiłem i byłem mile zaskoczony. Mniej więcej 24h z życia niewielkiego biura agentów nieruchomości. Przegadany ale dialogi i aktorstwo na poziomie pro. Spacey, Lemmon, Ed Harris, Pacino Edytowane 25 Lutego 2015 przez Findek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 25 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 no glengarry klasyk, klimat przekozacki, czuje sie tam napiecie, deszczowa pogoda, ogolnie masakra filmik, na podstawie sztuki chyba dlatego taki klimat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 https://www.youtube.com/watch?v=w4UPcJt_AYk Film super. Za tę rolę go uwielbiam, a brać koszykarska za Hoosiers powinna mu dawać plusy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RonnieArtestics Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 a kto panowie najlepszym aktorem ogolnie? wiadomo ze al pacino, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
just like mike Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 pora to sobie powiedzieć - pacino nie jest żadną legendą kina, tylko kataryniarzem którego doskonale opisuje słowo OVERACTING, najlepiej to widać w żałosnym scent of a woman, od 20 lat nie zagrał w dobrym filmie i tu odrazu uprzedzam dalszą dyskusje i na wasz post w stylu: 20 lat czyli od '94 sam Pacino ma takie klasyki na koncie jak Heat, Donnie Brasco, Adokat Diabła, Insomnia i kilka innych wartych uwagi. odpowiadam tak: dobra typie, wracaj oglądać polsatz tego co wymieniłeś klasyką (od biedy) może być nazwany tylko heat, adwokat diabła to klasyka chyba superkina, chociaż niezły film, donnie brasco to klasyk wyłącznie w domowej kinotece jaya-z który widział wszystkie filmy o mafii; nie mówiłem jednak o filmach niezłych, tylko o dobrych, a taki pacino miał tylko jeden i już za moment nie będzie się łapać w ostatnich dwóch dekadach, więc pisałem to z myślą o przyszłościrozumiem że jeśli chodzi o "kilka innych wartych uwagi" to masz na myśli takie pierdolone sztosy jak gigli, rekrut, 88 minut, ocean's 13 czy jakiś debilny film o futbolistach,może, nie wiem - ja nie widzę nic nobilitującego w bujaniu się z taką bandą złomiarzy jak cameron diaz, leelee sobieski czy k**** koleś z życia na falipora to sobie powiedzieć - pacino nie jest żadną legendą kina, tylko kataryniarzem którego doskonale opisuje słowo OVERACTING, najlepiej to widać w żałosnym scent of a woman, gdyby umarł w '79 to byłby goatem, a tak to zwykły hasbeenniech idzie grać z colinem farrellem, bo na to zasłużyło pescim to nawet nie wspominamta cała banda mafiozjebów od '95 praktycznie nie istnieje chyba że traktujemy jakieś komediowe rzygi z barbrą streisand jako pełnoprawny film ale k**** nie wydaje mi się xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Ty tak na serio majki czy zupa za słona ? A może to znów cytat skądś tam ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
just like mike Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 jak najbardziej poważny post, nie macie jak tego podważyć cała prawda w moim poście, w ogóle co wy tu piszecie tych aktorów wymieniacie jako najlepszych samych mainstreamowych, a wiadomo, że najlepsi są tacy undergroundowi, których nikt nie zna, a nie jakiś opasły Di Caprio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 http://slizg.eu/viewtopic.php?f=30&t=27910&start=20 wiadomo, że lbj nie jest najlepszym koszykarzem, najlepszych nikt nie zna i śmigają na orlikach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 jak najbardziej poważny post, nie macie jak tego podważyć cała prawda w moim poście, w ogóle co wy tu piszecie tych aktorów wymieniacie jako najlepszych samych mainstreamowych, a wiadomo, że najlepsi są tacy undergroundowi, których nikt nie zna, a nie jakiś opasły Di Caprio To rzeczywiście muszą być nieźli jak ich nikt nie zna. Może nawet najlepsi aktorzy nie są aktorami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 (edytowane) Najlepsi aktorzy są Polakami ale świat o tym nie wie, bo nie umiemy po angielsku bez akcentu. Adamczyk, Wieczorkowski, Małaszyński... Edytowane 26 Lutego 2015 przez Findek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 ale wieckiewicz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Adam Hoffman ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Birdman - 6/10 przerost formy nad treścią i moim zdaniem po prostu płytki i trywialny.. Jako całość Boyhood, Grand Budapest Hotel i Whiplash mogę uznać za lepsze filmy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Birdman - 6/10 przerost formy nad treścią i moim zdaniem po prostu płytki i trywialny.. Jako całość Boyhood, Grand Budapest Hotel i Whiplash mogę uznać za lepsze filmy. OMG fejspalm The Good Lie Ot taka prosta historyjka o uchodźcach z Sudanu którzy trafiają do Ameryki. Zupelnie inny Swiat ich tam czeka. Taki film do lekkiej zadumy i raczej dla odsapniecia od emocji dnia codziennego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Przem jakiś argument? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 To może uzasadnisz bo GBH to juz nie przerost formy nad treścią? Birdman jest wielowątkowy więc nie wiem gdzie Ty treści nie znalazłeś? A Boyhood - jaka treść? Co ciekawego było w Boyhoodzie? Nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się