Skocz do zawartości

Batalion Thread - Spacing


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

Po co Chytruz ten mentorski ton, skoro sam nie chcesz odpowiedzieć na proste pytanie czy Twoim zdaniem Szaq robi lepszy spejsing niz Horry.

 

Przecież jakiś jeden przypadek nie ma znaczenia dla dyskusji, bo tu chodzi o to, czy możliwe, że Shaq poprawia spacing (i w związku z tym czy spacing to tylko shooterzy za 3), a nie czy Shaq to najlepsze co może się zdarzyć dla spacingu ever. Czy robi lepszy niż Horry - nie wiem, raczej tak, czy robi lepszy niż Okafor - tak, czy robi lepszy niż większość centrów - tak, czy robi lepszy niż większość PFów - zależy od przypadku, czy robi lepszy niż Ray Allen - tylko ktoś, kto chciałby wystawić Raya na centrze może o to pytać.

 

2-1 : spejsing robi jakiekolwiek oddalenie napastników od siebie, byle na siebie nie wpadali , bo tu nie ma tłoku.

3-2 : spejsing jest jeżeli jest przynajmniej jeden gracz mogący rzucić z co najmniej półdystansu.

I?

Nic i. Tak sobie pytam, bo w kontekscie "czy spacing to tylko shooterzy za 3" ma to znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję, abyś swoja "zabawę logiczną" przetestował przy najbliższej okazji kiedy będziesz chory i zjadł 10 opakowań antybiotyków. Skoro jedna tabletka przyczynia się do poprawy zdrowia, to 10 opakowań postawi cię na nogi w 3 sekundy.

Uważam, że powyższe spokojnie mogłeś wysłać mi na PW. Skoro wolałeś pisać na forum, odpiszę Ci na forum.

Bardzo, bardzo daleko musiałeś odejść od koszykówki by znaleźć ripostę na mój post. Obawiam się, że podobnie jak w temacie spejsingu, tak i w temacie farmakologii wykazujesz się ignorancją. Jeśli masz ochotę porozmawiać o antybiotykoterapii skojarzonej, indeksie terapeutycznym czy o tym, ile razy w standardowej dawce antybiotyku przekracza się minimalne stężenie hamujące tzw. MIC to zapraszam ot chociażby na forum farmaceutyczne gońca medycznego. Oczywiście musisz liczyć się z możliwością, że mogę mieć kilkanaście lat doświadczeń więcej w tym temacie.

 

Żeby nie było tak całkiem OT - odnośnie pytania o rolę spacingu w kontrze. Swego czasu nabiegałem się w śmierdzącej sali w tę i we wtę (jak pewnie większość z Was) w przeplatankach, kontrach 2 na 1, 3 na 2. I uważam, że spejsing, tak jak go pojmuję, jest w kontrze nieistotny. Tak, nieistotny.

Istotny byłby, gdyby do tego gracza, rzucającego z półdystansu czy dystansu, wychodził obrońca. A obrońca/obrońcy w kontrze zawsze skupi/ą się na atakujących bezpośrednio kosz. Bo sam na sam z koszem to nawet ja trafię prawie za każdym razem. I choćby na kosz nabiegał najbardziej drewniasty drewniak w NBDL to zrobi taki sam spacing jak hybryda Shaqa z Howardem owinięta Duncanem, podsypana Jamesem - obrońca będzie go bronił, a nie dobiegającego shootera na obwodzie.

Bo obrońca weźmie te przeciętne 35-40% w kontrze z półdychy czy z dystansu, z pocałowaniem ręki, w zamian 95% bitych dunkiem na pusty kosz. Nawet się nie będzie zastanawiał. Ba, będzie modlił się o takie pomysły jak rzucanie z daleka. I zastawiał do zbióry...

 

No chyba że spejsing tworzy już sam fakt zaistnienia kontry...

 

I z góry uprzedzę - tak czytałem ten post, w którym opisywano relację z meczu, w którym komentatorzy użyli słowa spejsing opisując przeprowadzoną kontrę. Nie wykluczam, że wszyscy tu się mylimy i doprawiamy filozofię do jakiegoś prostego zwrotu, które może oznaczać po prostu "szeroko" czy "w odpowiedniej odległości od siebie". Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że to pojęcie od kilku lat jest stosowane na tym forum, w rozumieniu na pewno szerszym niż proste "odpowiednie oddalenie". Prawdopodobnie w odmiennym znaczeniu niż pierwotnie stosowane przez autora tego słowa, co znajduje potwierdzenie w tym, jak różnie to pojecie rozumiemy i jakie kontrowersje wzbudza. Możliwe, że to do nas należy określenie, jaką definicją spejsingu będziemy się posługiwać i co będzie znaczył tu, na tym forum. Można przecież zaproponować jakąś definicję i to przegłosować - czym jest spacing, co go tworzy, jakich sytuacji dotyczy, co go poprawia, co pogarsza.

A to, że na chwilę obecną bliższa jest mi koncepcja Bastka, karpika, RappaR'a, Xamela, a nie Chytruza czy rw30? No przecież nic osobistego... Żeby od razu do sraczki namawiać, eh Chytruz...

Edytowane przez mph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że powyższe spokojnie mogłeś wysłać mi na PW. Skoro wolałeś pisać na forum, odpiszę Ci na forum.

Wut?

 

Bardzo, bardzo daleko musiałeś odejść od koszykówki by znaleźć ripostę na mój post.

No tak. Poświęciłem jednak kolejne 14 godzin na przemyślenia i udało mi się wymyślić przykłady z dziedzin nieco bliższych koszykówce niż farmacja: cukiernictwa, filatelistyki i obróbki drewna. Jeśli jednak to również uważasz za zbyt oddalone: Kyle Lowry jako najlepiej zbierający PG poprawia zbiórkę więc według twojej zabawy logicznej pięciu Kyle'ów Lowrych da nam prawdopodobnie najlepiej zbierający team ever. Andrew Bogut to zawodnik mający poważny wpływ na defensywę więc pięciu Bogutów zapewne da nam najlepszy defense ever. No i moja ulubiona dziedzina - stretch forward to jedna z najlepszych rzeczy jakie mogą się przydarzyć dla ofensywy, więc drużyna pięciu Radmanoviców lub Troyów Murphych powinno rzucać spokojnie ze 130 punktów na mecz.

 

serio porownujesz kontre w przewadze, gdzie jest od 3-5 zawodników, i wszystko sie dzieje w 3 sekundy do normalnego grania z 10 zawodnikami w polu gry?

w sumie, to tak jakbys silnik z Ducati wsadzil do TIRa i probowal usiagnac pełna przyczepe.

Serio. Jak pobiegniecie 10 razy do kontry 3 na 2 w jednej linii tuż koło siebie to może raz wam się uda dojechać z piłką do kosza. Poza tym np spacing z linii trójek przy wejściu Lebrona na skrzydle też najczęściej dotyczy gry 2 na 2 lub 3 na 3, bo druga strona parkietu nie bierze udziału w zagraniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyle Lowry jest najlepszym zbierającym pg, nie najlpeszym zawodnikiem ogółem. Daj 5 love to masz najlepiej zbierający team. Twój błąd logiczny.

Strech forward poprawia ofensywę względem braku strech forward. Jeśli weźmiesz druyżynę 5 forwardów bez rzutu i zamienisz ich na stretch foward poprawisz ofensywę. Znowu twój błąd logiczny.

Co do Boguta. On jest połamany, ale serio myślisz, że drużyna 5 Garnettów by słabo broniła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyle Lowry jest najlepszym zbierającym pg, nie najlpeszym zawodnikiem ogółem. Daj 5 love to masz najlepiej zbierający team. Twój błąd logiczny.

Strech forward poprawia ofensywę względem braku strech forward. Jeśli weźmiesz druyżynę 5 forwardów bez rzutu i zamienisz ich na stretch foward poprawisz ofensywę. Znowu twój błąd logiczny.

 

O matko.

 

Shaq jest najlepszym (jednym z) robiącym spacing centrem, nie najlepszym zawodnikiem ogółem. Shaq też poprawia spacing wobec braku Shaqa. Jeśli weźmiesz drużynę 5 Joelów Anthonych i zamienisz na Shaqów poprawisz spacing. Odpuśćcie se już tą logikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio. Jak pobiegniecie 10 razy do kontry 3 na 2 w jednej linii tuż koło siebie to może raz wam się uda dojechać z piłką do kosza. Poza tym np spacing z linii trójek przy wejściu Lebrona na skrzydle też najczęściej dotyczy gry 2 na 2 lub 3 na 3, bo druga strona parkietu nie bierze udziału w zagraniu.

Bo jest spejsing załatwionych przez innych inaczej byłoby nie 2-2 tylko 2-5.

I nie powinieneś chyba grać Z kolesiami którzy w kontrze 3-1 mają problem z dobiegnieciem do kosza. Najlepsi w NBA nie mają problemu z konczeniem kontry 1-2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj a dalej twierdzę, że Sheed lepiej poprawia spacing.

tylko tak. sheed rzuca za trzy ze średnią 33% na 10 akcji zdobywa 9 pkt, Shaq ma 60% z gry ,na 10 akcji zdobywa 12 pkt. shaq ściąga podwojenia i robi miejsce aby sheed mógł mieć wolną pozycję i trafiał z lepszą skutecznością, sheed rzuca z 40% i na 10 akcji ma 12 pkt. shaq nie mając podwojenia ma z gry 70% i na 10 akcji zdobywa 14 pkt.

biorę shaqa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest spejsing załatwionych przez innych inaczej byłoby nie 2-2 tylko 2-5.

 

Ten spacing będzie dlatego, że reszta stoi po drugiej stronie pomalowanego i wcale nie jest do tego potrzebnych trzech typa po 40% za 3. W Grizzlies np wystarczył Gasol, Tony Allen i Sam Young, żeby nie grać 2 na 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sherlocku. Wynika z tego, że od wielu wielu lat tłumaczysz nam, że 2+2=4, a woda wrze w temperaturze stu stopni.

 

nie wiem czy rzniesz glupa czy o co chodzi. najpierw zadajesz idiotyczne pytanie czy Nash potrzebowal shooterow, a potem jak ci odpowiadam ze to oczywiste, to ironicznie mi mowisz ze to jest oczywiste ? nie trzeba bylo zadawac kretynskich pytan jesli nie chciales oczywistej odpowiedzi. w ogole to nie mam zamiaru wchodzic w twoje troll games wiec jak chcesz sie o cos spytac to od razu do rzeczy.

 

tylko tak. sheed rzuca za trzy ze średnią 33% na 10 akcji zdobywa 9 pkt, Shaq ma 60% z gry ,na 10 akcji zdobywa 12 pkt. shaq ściąga podwojenia i robi miejsce aby sheed mógł mieć wolną pozycję i trafiał z lepszą skutecznością, sheed rzuca z 40% i na 10 akcji ma 12 pkt. shaq nie mając podwojenia ma z gry 70% i na 10 akcji zdobywa 14 pkt.

biorę shaqa.

tak, Shaq jest lepszym ofensywnym graczem niz Sheed overall. moje pytanie: skad ty wziales porownanie ich scoringu w temacie o spacingu ?

 

a co do dyskusji o Shaqu to roznice sa tylko semantyczne wiec dyskusja nie ma sensu. zgadzamy sie co do wiekszosci, tylko inaczej to nazywamy. dla jednej strony spacing to rozciagniecie obrony z dala od pomalowanego, dla drugiej stwarzanie zagrozenia z kazdego miejsca na boisku wlaczajac pomalowane. Shaq w wiekszosci zespolow przy tej drugiej definicji faktycznie bedzie poprawial spacing, ale jak go dasz do zespolu ze slabymi shooterami to bedzie dzialal na niekorzysc ofensywy.

 

to czy Shaq poprawia spacing czy skupia na sobie obrone i jak to sobie nazywamy ma naprawde drugorzedne znaczenie. wiecej wartosci mialoby gdybyscie sobie zadali troche trudu zeby przeanalizowac jaki efekt na ofensywe ma zawodnik ktory rozciaga porzadnie obrone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko tak. sheed rzuca za trzy ze średnią 33% na 10 akcji zdobywa 9 pkt, Shaq ma 60% z gry ,na 10 akcji zdobywa 12 pkt. shaq ściąga podwojenia i robi miejsce aby sheed mógł mieć wolną pozycję i trafiał z lepszą skutecznością, sheed rzuca z 40% i na 10 akcji ma 12 pkt. shaq nie mając podwojenia ma z gry 70% i na 10 akcji zdobywa 14 pkt.

biorę shaqa.

Hakeem+Shaq albo Hakeem+Sheed które duo wybierasz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hakeem+Shaq albo Hakeem+Sheed które duo wybierasz?

Ale co Ty chcesz udowodnić ? Chytry nigdzie nie dał Ci powodu, żebyś mu zadawał takie ptyanie ;] Oczywiście, że wybierzemy Hakeem+Sheed ale to nie dowodzi, że Shaq nie ma udziału przy tworzeniu dobrego spacingu. Dwóch Shaqów to słaby spacing, ale Shaq+Sheed to prawie najlepszy z możliwych. Nie tylko ze względu na zasięg Sheeda, ale też zupełnie przeciwne możliwości Shaqa, czyli gra głęboko i bardzo głęboko. Co z tego, że masz Sheeda, jeżeli obok niego biega jakiś inny oszołom i zamiast grać głęboko lata po obwodzie ? Innymi słowy, lepszy spacing masz wtedy, kiedy gra Shaq+Sheed niż Rashard+Sheed. Feel me ?

 

Bastuś - nie zadawałem podobego pytania, ani w tym temacie, ani w żadnym innym. Jedyne co napisałem odnośnie Ciebie w tym temacie dotyczyło Twojego samozadowolenia i wielkiego poczucia spełnienia po odkryciu koła na nowo.

Edytowane przez Findek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bastuś - nie zadawałem podobego pytania, ani w tym temacie, ani w żadnym innym. Jedyne co napisałem odnośnie Ciebie w tym temacie dotyczyło Twojego samozadowolenia i wielkiego poczucia spełnienia po odkryciu koła na nowo.

 

sory nie zadales mi tego pytania, zadal je Koelner na 4-tej stronie. ja mu odpisalem ze posiadanie shooterow jest konieczne, bo zadal takie pytanie. ty na to mi piszesz ze nie odkrywam niczego nowego. ja odpowiadalem na czyjes pytanie wiec po co sie wpierdalasz w nie swoja dyskusje i cos tam tluczesz o kole ? myslalem ze jak mi szyderczo odpowiedziales tym Sherlockiem to dlatego ze to bylo twoje pytanie, teraz sie okazuje ze nawet go nie zadales ale i tak masz problem z tym ze udzielilem odpowiedzi.

 

SMH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.