Skocz do zawartości

Let's start all over again - Orlando Magic 12/13


Allen35

Rekomendowane odpowiedzi

to moze houston?? :) dajemy Dwighta i JRicha a dostajemy Scole, Martina, pick toronto i jakis mlody talent bo maja ich kilka..

 

Nelson/Duhon??

Martin/Redick

QRich/Turkoglu/Harper

Scola/Nicholson/Clark

Davis/O'Quinn

 

bez gwiazd ale fajna ekipa by byla i koniec z pi****leniem Howarda ze to jego druzyna i liczy sie tylko mistrz. bleeeeeeee..

 

bylby to chyba porownywalny pakiet jaki dostalismy za McGradiego a moze nawet ciut lepszy. wtedy byl allstar Francis, starter/role player Mobley i sredni center Cato a teraz dwoch bitych starterow Scola i Martin, pick toronto i jakis mlody. JRicha nie licze bo to nie wiadomo co to za zawodnik. scorer z niego c***owy i Martinowi moze buty wiazac, strzelec tez.. niech se go biora i spierdalaja na dziki zachód

 

aha podobno houston liczy jeszcze na jakis pick z cambiego s'n't wiec mogloby byc jeszcze lepiej

Edytowane przez bogans2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też macie dość tej Howard drama? Niech już gdzieś idzie w końcu...

 

Feelin' Melo again

to takie fake nażekanie, bez tego to oczym było by tu gadać :P

 

Ta opcja Rox bardzo wporzo, ja to bym nawet Howarda puścił za Scole i te rukasy co to się przytrafiły Houston w tym drafcie i byłaby ok ekipa w Orlando

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też macie dość tej Howard drama? Niech już gdzieś idzie w końcu...

 

Feelin' Melo again

Mamy dość ale wolę poczekać na jakiś porządny pakiet za DH. Najlepiej dużo picków. Najważniejesze to dostać dużo a z drugiej strony chciałbym żeby DH grał w końcu w drużynie która wie co to gra zespołowa i nie stanie na linii 3 pkt. Mnie to cieszy że DH odchodzi bo w końcu skończy się głupie rzucanie za 3 pkt. Ileż to można oglądać. Mam (miełem) nadzieje że Nelson poleci, Turas, JRich ... moze inaczej niech spierdzielają wszyscy oprócz JJ i Davisa bo reszta u mnie jest skończona. Wtedy znowu z przyjemnością będę oglądał mecze nawet jeśli będą mieć bilans 20-62. Bardzo mi się podobał team z 1999 roku w składzie były takie niezapomniane gwiazdy jak:

Darrell Armstrong

Derek Strong

Bo Outlaw

Matt Harpring

Pat Garrity

John Amaechi

i chyba jeden z lepszych twarzowców NBA

Michael Doleac

 

 

Lepiej się oglądało niż teraz. Więcej zaangażowania i pasji. No ale cóż pomarzyć można:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brian Shaw and Mike Malone have withdrawn their names from consideration for the head coaching job of the Orlando Magic

 

Read more: http://basketball.realgm.com/wiretap/222348/Shaw_Malone_Withdraw_From_Consideration_For_Magic_Job#ixzz20nG7Rd99

 

lol.. z jednej strony to zle swiadczy o naszej organizacji ze nawet takie "kozaki" nie chca nas trenowac ale z drugiej od razu mowilem zeby zatrudnic swojego goscia czyli Ewinga a nie szukac ch.. wie gdzie. a im zycze powodzenia na przyszlosc. ciekawe co ich sklonilo do tego ze cofneli swoje kandydatury. nie maja chyba zadnego doswiadczenia jako HC (w NBA) i tak wybrzydzaja? tam sie jeszcze Żak Vaughn ze Spursów przewijal. czytalem ze Pop i ten ich GM bardzo go cenia. czemu nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to mamy trzech finalistow Michael Curry, Lindsey Hunter i Jacque Vaughn

hmm cos ten asystent Henningana co go sobie wzial z Detroit musi mu niezle kadzic. dwoch kandydatow wlasnie z Detroit

podoba mi sie ze media (fani) dostaja teraz normalne informacje a nie jak bylo za Otisa "i like my team" i na tym sie konczylo

Edytowane przez bogans2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle się dzieje. Ci trenerzy jacyś z dupy. Telenowela z Hołardówną szybko się nie skończy. Kurde trzeba było brać pakiet od Houston. Patrze jak w SL grają Lamb, White i Jones i krew mnie zalewa. Wiadomo od czegś trzeba zacząc, ale wydaje mi sie że taki 'trzon' jest całkiem spoko. Do tego jakiś Martin czy Patterson i Parson. k****, dla mnie osobiście to byłoby mistrzostwo bo i tak więcej za niego nie dostaniemy. Wystarczyłoby to wszystko poukładać i z tymi młodziakami za dwa trzy lata mozna pukać do ECF. A tak? Zostajemy z Howardem, Nelsonem, Hedo, Richardsonem na kolejne pół roku (wersja optymistyczna). A moglibyśmy już zacząć stuprocentową odbudowe. JUŻ! A nie czekać bóg wie na co- może oni liczą na to że Howardowi nagle sie odwidzi i bedzie chciał zostać w Orlando do końca kariery...

 

Tak jak ktoś wcześniej napisał, jedyni zawodnicy których bym zostawił to Redick i Davis. Pozostali out. Oczywiscie nie wliczam tegorocznych debiutantów.

 

Myślałem że wreszcie w Orlando coś ruszy, plany były dobre a teraz wszystko stoi w miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Cavaliers have emerged as a facilitator in a trade that would send Dwight Howard from the Magic to the Lakers.

 

Cleveland would acquire Andrew Bynum for a package of draft picks and Anderson Varejao.

 

Los Angeles would receive Howard, while Orlando would acquire Varejao and a collection of picks.

 

Read more: http://basketball.realgm.com/wiretap/222468/Cavaliers_Emerge_As_Third_Team_In_Lakers_Magic_Howard_For_Bynum_Talks#ixzz212SJQ4K6

 

mało z krzesła nie spadłem. kto wymysla takie popierd.. scenariusze?? Howard za Varejao?? ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

The Dwightmare is finally over.

 

I to najważniejsza rzecz jak dla mnie w tym momencie.

 

Można się zastanawiać czy inne propozycje były lepsze czy nie ale skończyło się jak się skończyło i nie ma co się oglądać wstecz.

Zwłaszcza że nowa sytuacja nie jest taka zła jak ją różne pismaki opisują , a rzetelnie ocenić można będzie to dopiero za kilka lat.

 

Jest jeszcze jedna rzecz na którą ludzie nie zwracają uwagi a mianowicie to jak wygląda liga w tym momencie. Jeżeli miałbym wybierać odpowiedni okres na rebuilding to chyba właśnie teraz gdy w walce o mistrza w ciągu najbliższych 2/3 lat będzie liczyć się wąska garstka ekip. A okres 3/4 lat z perspektywy Orlando jeżeli zostanie odpowiednio rozegrany przez nową grupę trzymającą władze w Orlando powinien być wystarczający żeby zbudować team na poziomie PO.

 

Co nam dał transfer Howarda pomijając to że wyjść jako wygrani z tej całej sytuacji szans nie mieliśmy od początku?

 

Nie będę omawiał picków bo dokładnie zostało to opisane tutaj: http://tinyurl.com/czjf8ej

 

Sytuacja finansowa wygląda obecnie w ten sposób:

 

Dołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Zakładamy oczywiście że Hedo, Al oczywiście wylatują w momencie gdy ich kontrakty będą w połowie gwarantowane. Nie są oni tu do niczego potrzebni więc i płakał nikt za nimi nie będzie.

 

Sytuacja z Jameerem będzie pewnie zależała od potrzeb zespołu w danym momencie.

 

 

Arron Afflalo, Christian Eyenga, Josh McRoberts, Nikola Vucevic , Moe Harkless - witamy w Orlando.

 

To że z przyjścia Afflalo sie ciesze to już pisałem - solidny gracz za odpowiednie pieniądze. Mam nadzieje że nie będzie zaniedbywał defensywy kosztem większej roli w ataku.

 

Nikola Vucevic - fajny grajek, z potencjałem sporo sie jeszcze musi nauczyć więc biorąc pod uwagę zapowiedzi nowego trenera trafił w dobre miejsce. Przyda sie napewno w walce na tablicach co będzie szczególnie potrzebne gdyż przez ostatnie lata byliśmy przyzywczajeni że Howard odwalał większość roboty.

 

Josh też fajnie że wpadł nam w łapska.

 

Moe Harkless- nie będę sie rozpisywał, nie widziałem coś tam o nim sobie poczytalem jak będę mial czas to i jakieś meczyki wchłonę. Widać że Rob w niego wierzy a idąc tropem który podsunął Mitch Kupchak to czekał na okres kiedy Phila mogła zacząć nim handlować, sam mówił że liczyli że ostatnie się do 19 picku...

 

Przed nami jeszcze troche trejdowania i nie zdziwiłbym sie jakby jeszcze wyszło coś przed obozem przygotowawczym bo po prostu za duzo mamy ludzi pod koszem pokrywajacy się pozycjami. Nie ma back upu na pg. I jakby nie było 18 milionów trade exception zobowiązuje.

 

Dobrze że Ryan został wytransferowany bo jak bardzo jest efektywny gdy nie ma dominująćego centra koło siebie pokazał w PO.

 

Orlando może sie odbudowywać przez draft, wolnych agentów i transfery. Dawno nie mieliśmy takch luksusów bo ostatnimi latami jedyne zmiany w składach były efektem desperackich transferów które ściągały graczy wypalonych, wyniszczonych przez kontuzje jednak z nazwiskami które jeszcze budziły jakieś nadzieje jednak nawet w połączeniu z howardem nie były w stanie ukryc tego że były to złe decyzje.

 

Nie wiem jak reszta ale ja sie ciesze że nie mamy już naszego big 3 czyli Stan&Otis&Dwight. Liczę że na chociaż w połowie na coś w stylu heart&hustle z sezonu 99/00, chce po prostu kibicować drużynie która będzie razem dojrzewać i dawać z siebie wszystko, bo mimo ostatnich sezonów w których wygrywaliśmy niejednokrotnie miałem wrażenie że nie jest to max z tego co mogą grać.

 

I nie bedziemy musieli już oglądać stanowskiego systemu z 4 kołkami ciskającymi za 3 i Howardem walczącym w pomalowanym bez jakiegokolwiek wsparcia.

Edytowane przez PH#1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest tragiczna sytuacja kadrowa.

3 odległe i niepewne prospekty - 16# Vuc, 16#Moe, 19# Nicholson

2 solidnych grajków - starter/roleplayer - Afflalo (mocnooo opłacony) i Anyon (UFA po sezonie...)

 

poza tym w pizdu beznadziejnych kontraktów, słabiutkie picki (oprócz własnego, który ma wielkie szanse na bycie TOP3) i generalnie Orlando Bobcats...

 

rozumiem ulgę po rozwiązaniu męczącej sytuacji, ale jak ktoś ma taki zespół do kibicowania i marzenia o 2016 roku to tylko mu współczuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym w pizdu beznadziejnych kontraktów

The Orlando Magic are back under the tax after the Dwight Howard trade. They've since re-gained their full MLE and BAE. They also picked up an $17.8 million TPE for Howard. Of course the Magic are unlikely to go out and spend any time soon - so it's $ they probably won't - and shouldn't spend. Next year ORL will only have about $35.7 million in guaranteed salary.

Jeżeli to jest beznadziejna sytuacja z kontraktami to rozumiem że dobrze będzie wtedy jak nikogo nie będą mieć żadnych kontraktów ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sytuacja tym bardziej zaskakująca ze akurat floryda jest w miarę ładnym miejscem do grania i nie jest tak problematyczna jak Atlanta Minny czy Sacramento.

 

 

sytuacja była męcząca bardzo ale nie wykorzystano IMO szansy ( o ile była to prawda) z ofertą Rakiet

Orlando teraz wystawiłoby S5 z 3-4 zółtodziobami i tankowało by w bardziej ludzki sposób

 

a tak to dokonano najgłupszego trejdu z udziałem tak wartościowego zawodnika ( rodman perdue to małe piwo) dodatkowo pomimo wzmocnień przede wszystkim Lakers dano także kopa 76ers.

 

właśnie na przykładzie ers mozna napisać jak nie tracić za darmo gracza i choć do podpisu przez AB daleka droga to IMO podpisze w fili

z oceną poczekajmy ale to co mają magic to jest powiedzmy sobie szczerze PADAKA i zadna miłość do klubu nie jest w stanie tego zmienić

 

dodatkowo niekompatybilny ruch z Nelsonem do całego obrazu sytuacji.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacji z nelsonem też nie czaje, chyba że miało by ruchem pod howarda... ale sam nie wiem.

 

Opcja z Rockets wydawała się najlepszą jeżeli chodzi o proces przebudowy ale jak mówił Rob na konferencji prasowej to co dochodziło do mediów a to co było proponowane w rzeczywistości to nie do końca to samo.

 

Z resztą nawet o tym dziś pisze Alex Kennedy:

Houston’s offer wasn’t as attractive as reports have indicated. The Rockets weren’t willing to give up all of their picks and prospects in addition to taking back Orlando’s bad contracts. It was one or the other. If Houston was giving away their prospects, they weren’t taking back bad contracts. If they were taking back bad contracts, they weren’t giving away their prospects. Without a long-term commitment from Howard, the Rockets weren’t willing to potentially ruin their future by giving away all of their prospects and taking back ugly deals. Houston wasn’t going to put themselves in a position where if Howard left after the season, they’d be stuck with bad contracts and have zero young players to build around. Throughout this process, Houston’s offer was described as the perfect deal for Orlando, but the Rockets were never going to give up everything and take back all of Orlando’s luggage.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no zabrakło rozsądku - zamiast all or nothing trzeba było zagrać w albo albo...

 

1) sensowniejsze było ograniczyć swoje wymagania w braniu złych kontraktów i wtedy bez wciskania rakietom kitu mozna było wyzszych parę picków wyciagnąć;

 

2) za cenę brania złych kontraktów znacznie obnizyc wymagania pickowe

 

nie zrobiono tego i w ostatnim dilu ani złych kontraktów nie upchnięto (rich), ba łyknieto za to dodatkowo inne a i picków wysokich ni widu....

 

UPRASZCZAJĄC - jak to jest że chcesz w dilu element "A" i "B" a jeszcze chcesz uniknąć bardzo złego "C" a na koniec końców zostajesz z tym "C" bez pozostałych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.