Utah Jazz [2012-2013] - Czas na kolejny krok do przodu.

[ignazz]

Oczywiscie. Od lat wrog nr1 to Lakers stad Jazz nam teraz po drodze. Ani Clips ani Okla mimo ostatniej serii jakoś wrogo mi nie brzmia. Oczywiscie wrogo pod wzgledem sportowym a nie hejtowym.

[ely3]

Można trzymać kciuki ale niestety z takim trenerem to się daleko nie zajedzie. Favors w Milwuakee ma 23-15 po 3 kwartach i nie wchodzi już do końca meczu, Kanter gra świetnie z Cavs a też koniec ogląda z ławki. Nie jestem w stanie zrozumieć czemu Corbin tak mocno boi się postawić na młodych i jak to tylko możliwe to woli grać Sapem czy Big Alem ale za żadne skarby parą Kanter-Favors choć ta para pokazuje że za 2 lata to moze być najlepsze duo podkoszowe w NBA . Chciałbym zobaczyć jaki inny trener nie wpuściłby na końcówkę z Bucks Derricka który był nie do zatrzymania dla Kozłów (15-9 w samej pierwszej kwarcie)

[ness]

Za dlugo czekali ze spyleniem milsapa/big ala.

Powinni to zrobic przed sezonem, chocby za picki.

Teraz nie bylo widac niczego ciekawego na rynku i jazz zyja nadzieja ze moze spyla ich rzutem na deske w jakims s'n't po sezonie.

Dlatego graja, a mlodzi siedza.

 

Nie chce mi sie wierzyc ze beda ich przedluzac, musialoby im niezle odbic, choc kij go wie z tymi jazz.

[vdv]

Frajeryzm do potęgi.

[elwariato]

3 mecze pod rząd przejebać w końcówce to nie pamietam takiego wyczynu plus już o tym mówiłem, lepsza taka kadra niż zawalony sal, a grają takim składem bo trener jest młotkiem

[Julius]

Jak dla mnie Millsap za rozsadne pieniadze powinien zostac. Kanter i Favorek to przyszlosc, ale Millsap jest tu i teraz. Robi wszystkiego po trochu, jest efektywny, a rotacja pod koszem moze spokojnie skladac sie z 3 zawodnikow +30mpg. Warianty Kanter/Millsap Favors/Millsap, Kanter/Favors powinny dac Jazzmenom duzo dobrego nie obnizajac jakosci sportowej po odejsciu jednoczesnie bardziej doswiadczonych Jeffersona i Sapa.

 

Poza tym Millsap to taki koles, ktorego bez porblemu zawsze mozna bedzie gdzies wytrejdowac jesli zajdzie taka potrzeba... chocby finansowa.

[Blum]

No to dzisiaj przegrali już nie w końcówce. Jak dla mnie sezon jest stracony...

[GOAT_Kobe]

tak kończą frajerzy. najbardziej poryty management w lidze. zastanawiam się kto jest większą ciotą - Bobki czy Jazz.

Jazz mają wielki potencjał, ale absolutnie kopią sprawę w każdym aspekcie. Bobki to bobki więc z góry skazani są na ciotostwo.

Dlatego nagroda dla największych frajerów sezonu trafią do SLC

[Blum]

tak kończą frajerzy. najbardziej poryty management w lidze. zastanawiam się kto jest większą ciotą - Bobki czy Jazz.

Jazz mają wielki potencjał, ale absolutnie kopią sprawę w każdym aspekcie. Bobki to bobki więc z góry skazani są na ciotostwo.

Dlatego nagroda dla największych frajerów sezonu trafią do SLC

Z bólem serca muszę przyznać rację haterowi od Lakierników Sztab dał do pieca, że nie wymienił jednego z 4 frontmanów (Al, Sap, Favors, Kanter) na jakiegoś kompletnego PG i może jakiś pick. Do tego to co wyczyniał Corbin w tym sezonie to woła o pomstę do nieba... Ten sezon jest już stracony, najważniejsze, czy Miller wyciągnie z tego jakieś wnioski po jego zakończeniu.

[badboys2]

to jest smieszne, jak wiele w postrzeganiu i ocenie sytuacji zmienia trudnosc kalendarza. w slc wszystko bylo fajne i przyjemne dopoki nie zaczeli grac z trudniejszymi ekipami i na wyjazdach. przeciwienstwo tego mamy w jezioranach...

 

tez sie dziwie, ze po takim preseasonie kantera nie spuscili millsapa, ktory ma fajna wartosc i dokoptowaliby wreszcie jakiegos fajnego sg. ten sam problem byl, gdy zwlekali zbyt dlugo ze spuszczeniem boozera, ktory swoja droga gra fajny sezon w bulls...

 

jazz sa w glupiej sytuacji. zeby chociaz oplacalo sie tankowac...

[Raf85]

Możliwe, że nie Bobki a w niedługim czasie Hornets Lubię Jazz szkoda, że nie ruszono Big Al'a czy Sapa przecież to była ostatnia okazja aby coś za nich dostać. Jedyny ich plus to, że nie będą mieli zapchanego salary na offfseason więc może to jakoś wykorzystają albo będzie sign and trade z udziałem jednego z wysokich.

[agresywnychomik]

to jest smieszne, jak wiele w postrzeganiu i ocenie sytuacji zmienia trudnosc kalendarza. w slc wszystko bylo fajne i przyjemne dopoki nie zaczeli grac z trudniejszymi ekipami i na wyjazdach. przeciwienstwo tego mamy w jezioranach...

 

lol...

 

Jazz borderline playoff team od 2 sezonow, bez allstara w skladzie. Lakers 4 HoFow "contender". Faktycznie smieszne porownywac obie druzyny nawet nie uwzgledniajac terminarza, wlaczajac w porownania terminarz porownanie robie sie groteskowe

 

Ciezko oceniac managment Jazz ktorzy przy wymianie Derrona zachowali sie bardzo dobrze, a wczesniej fajnie przebudowali team po Stockalone. Faktycznie nikt nie wie czy maja jakiegos asa w rekawie czy nie ale mimo braku ruchow po glebszym zastanowieniu ja bym tego managmentu jednak nie przekreslal.

[badboys2]

moglibysmy je porownywac, gdyby big al byl po operacji plecow i borykal sie z kontuzja barku (dwight)

millsap wypadl na pol sezonu, jak gasol

a hayward jeszcze odpoczal z 15 spotkan. (nash)

jordana hilla rownowazy mo williams?

podobna skala kontuzji jest w minny i tam zabawnie nie jest, a przeciez mieli b. szeroka lawke.

 

managmentu tez bym nie przekreslal. ale czy trzymanie ten sezon 4 wysokich (z czego 2 mlodych na lawce) mialo sens przy takich brakach na obwodzie? i sezonie, ktory mozna bylo spisac na straty, ograc mlodziez i powalczyc o wysokie picki w drafcie?

niewykluczone, ze liczyli na luty ale sie przeliczyli, bo wszyscy odpuscili dealowanie ze wzgledu na nowe salary...

[Blum]

Problemem Jazz jest trener. Corbin często w tym sezonie nie reagował na to co się działo na parkiecie a jego rotacja była niezrozumiała (czemu tak mało grał Favorsem i Kanterem)?

[agresywnychomik]

moglibysmy je porownywac, gdyby big al byl po operacji plecow i borykal sie z kontuzja barku (dwight)

millsap wypadl na pol sezonu, jak gasol

a hayward jeszcze odpoczal z 15 spotkan. (nash)

jordana hilla rownowazy mo williams?

podobna skala kontuzji jest w minny i tam zabawnie nie jest, a przeciez mieli b. szeroka lawke.

 

Ja dalej uwazam, mimo calej sympati dla gor skalistych, ze nie mozna porownywac tych 2 organizacji (Lakers Utah)

[elwariato]

Lakers są na tu i teraz epick fail, Jazz nawet jak nie wejdą do play off to będzie tylko detal, @BB coś ci się w głowie pomieszało że chce ci się porównywać obie ekipy, już nie mówiąc o tym że w nadchodzące lato mają czysty budrzet i core oparty na 4 graczach którzy nie przekroczyli 24 roku życia. Błąd managmentu Jazz to było podpisanie Boozera i max dla AK co = niepodpisaniem Wesa i KK po kilku sezonach przez co 2 lata temu odszedł Sloan i Williamsa wywalono i przez co dziś musimy się meczyć z tym cholernym dyletatnem corbinem i to tyle. Co do obecnej zimy to podobno, jak pisza na realu, dwie najbliższe dogadania deale to był Sap i Caroll za Bledsoea i Odoma oraz Sap i Burcks za Grangera i Stephensona. Bez kitu żadna z tych wymian by nie polepszyła znacząco sytuacji w klubie, Stephensona wysoko cenie talent ale z budyniem pewnie by się zaraz pokłócili i tyle by z tego było, a Bledsoe to też na teraz żadne wzmocnienie by nie było.

 

Zobaczymy co w lato będzie się działo, podobno chcą się zastanowić czy nie podpisać i Ala i Sapa i poźniej puścić deal w oparciu o jednego z nich + albo Kantera albo Favorsa.

 

ps. JEdna ciekawa sprawea jak w zesżłym sezonie Jazz byli jedną z najbardziej beznadziejnych ekip przy okazji rzutu za 3 to teraz są najgorzej broniąca ten aspekt gry, idealnie pasuje przysłowie wymienił stryjek siekierkę na kijek

[Blum]

FB: Jazz Signs Travis Leslie to a 10-Day Contract.

 

Salt Lake Tribune: Jazz waive Raja Bell.

 

Cieszę się, że Bell dostanie 3.5 bańki na odchodne. Miał jaja i jedyny odważył się mówić prawdę.

Edytowane 10 Marca 2013 przez Blum

[ely3]

To że Corbin nie jest uważany za najgorszego trenera w NBA to chyba tylko przez fakt że większość fanów nie ogląda Utah.

Utah rok temu weszła do Po choć ich pięc najczęściej grających ustawień miało minusy w pkt. W tym sezonie znów Jazz jest jedynym zespołem w TOP 20 gdzie pierwsza pięć ustawień jest na minusie ale najzabwniejsze jest to jak drobne zmiany w ustawieniu mają kolosalny wpływ.

Rok temu Utah weszła do Po choć w marcu nikt nie dawał szans( coś jak teraz) bo cały kwiecień często grali ustawieniem BIG 3 z Gordonem na 2 Sapem na 3 i Favorsem na 4 ( choć to umowne bo często broni centrów). W tym roku z uporem maniaka Corbin próbował tego ustawienia ale z Foye na sg Efekt był koszmarny. Kiedy wchodzi Gordon w jego miejsce poprawa jest kolosalna głównie w zbiórkach i ofensywie

Podbnie ma się rzecz z parą Favors/Bi Al. Ta dwójka razem na parkiecie to wg stat katastrofa ale znów dlatego że biega na parkiecie z duetem Foye na 2 i Marv/Hay na 3 wystarczy że Corbin przesuwa Gordona na 2 i wstawia Marva na 3 ( taka inna wersja BIG 3) i znów robi się kosmiczna różnica

Żeby nie być gołosłownym

Czórka Foye/Marv/Fav/Al rzuca z 38% zbiera tylko 47% piłek i ma Off/Def 92/112

Czwórka Hay/Marv/Fav/Al rzuca z 48% zbiera 56% i ma rtg 113/108

 

Większośc meczy które ostatnio przegrywa Utah wynikają z dwóch rzeczy

1 - kontuzje sprawiły że nie miał kto rozgrywać i Jazz grało w 4 po obu stronach parkietu( para Tinsley-Watson miała wiele meczy na 0 skuteczności i to razem)

2 - dziwaczna rotacja składem

Kilka przykładów

mecz z Bulls - Jazz prowadzi bo Favors zatrzymuje Boozera. Łapie 4 faul Ty go sadza i boozer robi 11 pkt z rzędu na Sapie i Byki wygrywają w ESA

Favors z Bucks ma 23/15 tylko po 3 kwartach i nie wszedł w nagrodę ani razu w 4 i dogrywce a Corbin grał całe te 17 minut tym samym ustawieniem które po prostu fizycznie zdechło w końcówce

2 dni później Kanter w Cleveland jest w niezłej formie ale też w końcówce nie gra

Corbin jak ognia boi się grać w końcówce parą Kanter/Favors nawet jeśli są to nasi najlepsi obrońcy podkoszowi. Kanter we wszystkich meczach Memphis nieźle broni Marca Gasola 1 na 1 ale i tak gra króciutko bo trener woli grać Big alem choć ten jest miażdżony przez Gasola

To jakim cudem Utah walczy o PO choć ma trenera sabotażystę to ja naprawdę nie wiem.

Tak na koniec

para Sap/Favors ma 106/103 rtg

a para Favors/Big Al 103/114

i konia z rzędem kto zrozumie czemu ta pierwsza para choć lepiej do siebie pasuje przebywa na parkiecie 5 razy rzadziej niż ustawienie Favors/Bi Al

 

Jesli Jazz będzie tak jak dziś częsciej grało dobrymi ustawieniami a mało tymi kretyńskimi to ma całkiem spore szanse wejść do PO. A przede wszystkim jak najmniej Foye w kluczowych momentach meczu

 

P.s Utah Jazz jest 11-2 w meczach kiedy Favors gra ponad 30 minut

[rw30]

fajna analiza ely3, sensowne staty etc

but

motyw jest taki ze tam po prostu pracuja debile i ich myslenia my, czyli rozsadni ludzie, nie rozgryziemy, wiec szkoda sobie wogole glowę tym zawracać

 

dla mnie sezon 2012-13 w wykonaniu jazz to jeden z najgorszych sezonów ever w tej lidze

nie liczę tego że jakaś drużyna się połamała albo po prostu nie miała talentu i skończyła 15-67

ale rozwój talentu wise i future wise to serio jeden z najgorszych seznów ever w wykonaniu jednej ekipy

[elwariato]

fajna analiza ely3, sensowne staty etc

but

motyw jest taki ze tam po prostu pracuja debile i ich myslenia my, czyli rozsadni ludzie, nie rozgryziemy, wiec szkoda sobie wogole glowę tym zawracać

 

dla mnie sezon 2012-13 w wykonaniu jazz to jeden z najgorszych sezonów ever w tej lidze

nie liczę tego że jakaś drużyna się połamała albo po prostu nie miała talentu i skończyła 15-67

ale rozwój talentu wise i future wise to serio jeden z najgorszych seznów ever w wykonaniu jednej ekipy

a co Ty tam wiesz o rozwoju talentu, za kilka sezonów Kanter i Fav już poza Utah grający będą wdzięczni starej Sloanowej metodzie nie grania młokosami, bo na grę trzeba sobie zasłużyć cierpliwym wyczekiwaniem na ławie