Skocz do zawartości

Post-Nasha Era, czyli krajobraz po Nashu


theo001

Rekomendowane odpowiedzi

zal mi ciebie dziecko - nie zdazyles sie nawet przedstawic, a juz wyskakujesz z takimi tekstami.

podpowiem ci tez, ze nie za bardzo zrozumiales moja aluzje.

 

ps. moge dac taki podpis: jestem frajerem i uwazam, ze Artest moze byc liderem 2nd unitu LOL LOL x2 LOL x3

Edytowane przez theo001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem skąd była ta druga wersja, ale widziałem ją w kilku miejscach i bb jest dobrym źródłem tego typu informacji. dlatego ją przyjąłem. nie ważne, JO zagra w Arizonie.

ja pamiętam tamtą sytuację, i to był bodajże Breshanan, a on jest niczym innym, jak pr-owym narzędziem Lakers :)

 

każdy wolał Hilla, ja też, ale wtedy istniało niebezpieczeństwo jego odejścia, nie był pewny. na szczęście został i liczę, że nie obniży lotów, a nawet będzie lepszy dzięki Nashowi.

 

w tej chwili mamy 5 wysokich i jest zbędny, łatwo teraz mówić. ale w tamtym czasie pewnych mieliśmy Bynuma (który potrzebuje zmiennika) i Pau. reszta była niewiadoma

 

 

no dobra, ale nie podpisujesz z kimś kontraktu, bo jest ryzyko, że opcja A nie wypali. wtedy mieliśmy Bynuma, Gasola, McRobertsa i Jamison zdaje się też był dogadany. Gdyby Hill poszedł gdzie indziej, wtedy można by rozważać takie rozwiązanie.

 

 

odda w ataku to co zrobi w obronie. poza tym jest juz 4 wysokich w rotacji - Dwight, Gasol, Hill i Jamison.

Mówimy o sytuacji, w której Hill był jeszcze niepewny pozostania. A na czwartego wysokiego za minimum kompletnego gracza nie dostaniesz (patrz Mbenga czy Ratliff)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha jeszcze co do tych rozowych okularkow Bast, ktore mi zarzucasz, to powiem ci, ze trzeba miec tupet, zeby tak powiedziec. JO w Celtics - zajebisty fit, JO w Suns - retard w ataku, zabierze ofensywie co da w obronie.. Szczyty nieobiektywizmu i modelowania tez pod to co nam pasuje.

Nie wiem czy o'Neal bedzie zdrowy, ile wytrzyma - to osobna kwestia, ale jezeli ty oceniasz pod takimi wzgledami backup centra, to naprawde jestem pod wrazeniem. Kurt Thomas i Camby tez zabieraja w ataku to co daja w obronie jako bench playerzy?

Z Gortatem zdecydowanie bardziej zaangazowanym w defensywe + zdrowym JO Suns beda miec przez pelne 48 minut dobry defence w pomalowanym, oczywiscie pod warunkiem nie-smallballowania z Fryem na c.

 

I cholera jak mozesz sobie krytykowac i nie wierzyc w Beasleya czy Dragicia, tak do jasnej kurwunii docen to co pozytywne. Wszystko oceniasz przez pryzmat Nasha i naprawde az mi sie glupio robi, gdy to czytam, bo "brudzi" mi to troche jego wizerunek, a Stivi zagoscil w moim serce 4ever ;) Bylby Nash to daje reke, ze byloby "Zajebiscie. JO super backup dla Gortata. OGROMNY upgrade w stosunku do lebiegi Lopeza, w koncu shotblocker z prawdziwego zdarzenia pod koszem, dodatkowo Nash troche go naoliwi i w ataku tez swoje da".

 

W ogole w temacie o Hornets tez pokazales troche swoje ignoranctwo. Wszedles w zaklad, pierdoliles tu o fajnym supporcie dla EG i AP. A teraz: "coo? k**** WARRICK??! ANDERSON?! LOPEZ?!!!! Aminu nie widzialem, kto to jest k**** Xavier Henry, Greivis Vasquez.. hmm brzmi jak jakis europejczyk (WENEZUELA) " Jak widac siedzisz ostro w temacie, ale przykro mi z tego powodu, bo wygram zaklad z laikiem (oczywiscie w tej materii, bo wiesz, ze szanuje twoja mega wiedze - tu jednak sie nie popisales)

Edytowane przez theo001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty sie theo001 produkujesz, Wisły kijem nie zawrócisz. Kto był zaślepionym loverem nie przyjmującym ŻADNYCH racjonalnych argumentów, jednoczesnie będąc mega dwulicowym ( tu przykład JO , ale na przestrzeni choćby roku znajdzie sie ich kilkanascie) myslisz ze sie jakoś zmieni !?

Dodatkowo oskarżającym innych o to ze jedynie powtarząją to co gdzieś usłyszą.

Koleś przecież zawsze "interpretował" statsy tylko i wyłącznie pod teze, i nie widzielem na forum zeby choć nieco ustąpił ze swojego stanowiska.

Ty chcesz teraz gdy juz nie ma alfy i omegi w Suns, mimo ze skład jest zupełnie inny niż rok temu, uznał ze moze nie jest to team bijacy sie jedynie o pierwszy pick.

Naprawde tak myslisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam Ciebie Theo za cierpliwość, mnie by się nie chciało odpowiadać na te wyssane z palca tezy. Sezon jeszcze nie ruszył, a niektórzy juz wszystko o nim wiedzą.

Nie będzie shooterów, nie będzie obrony, nie będzie niczego. :monkey:

Buduje się nowy fajny team, jest paru kolesi, którzy mogą chcieć coś udowodnić, jest mój człowiek wyrwany z arktycznego Minneapolis, jest paru weteranów, obaczymy co z Dragiciem i Marshallem i wtedy coś będzie można powiedzieć. Ja tam wierzę w Suns, ale niektóre geniósze juz wiedzą. One przeczytały pare artykułów jakiś pismaków, sprawdziły statsy Suns z Kanadyjczykiem i Suns bez Kanadyjczyka i One juz nam przekazały prawdę objawioną. Orzeszki za diamenty..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie rzadko ustepuje ze swojego stanowiska na forum, ale tez jest niewielu posterow ktorzy rzucaja mocnymi argumentami. wiadomo ze jak czasami jakis chytruz czy jendras ci przypierdola z grubej rury to trzeba sie wycofac bo bedzie sie wygladalo jak idiota. na realGM bardzo czesto zmieniam zdanie bo jest mnostwo posterow ktorzy dostarczaja informacje zmieniajace poglady. tutaj takich informacji nie widzialem. podawalem wam statsy bez Nasha - Suns byli bez niego zespolem na poziomie -8.5, teraz dodajesz Scole i Beasleya i maja robic PO ? sklad Suns wyglada jak lawka zespolu NBA. co do JO to masz racje ze wyglada na dwulicowosc, ale moze przyszlo ci do glowy ze ucze sie na wlasnych bledach ? JO juz od dawna mial wygladac najlepiej od lat.

 

a z tymi Hornets to nadrabiam. ostatnio jak widzialem ich sklad to pamietam tam Bellinellego, Okafora, Kamana... troche sie pozmienialo ale coz. jak dla mnie i tak wygladaja lepiej od Suns. Davis + Gordon to dwoch all-star caliber kolesi. zrobilem maly research i o ile ten Rivers faktycznie kiepsko wyglada, o tyle Darius Miller to moze byc kolejny Leonard ze Spurs, a ten Xavier tez moze byc wartosciowym role playerem. o zaklad jestem calkiem spokojny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podawalem wam statsy bez Nasha - Suns byli bez niego zespolem na poziomie -8.5, teraz dodajesz Scole i Beasleya i maja robic PO ? sklad Suns wyglada jak lawka zespolu NBA. co do JO to masz racje ze wyglada na dwulicowosc, ale moze przyszlo ci do glowy ze ucze sie na wlasnych bledach ? JO juz od dawna mial wygladac najlepiej od lat.

So what?

Suns 2012/2013 to calkowicie inna druzyna niz 2011/2012, wiec co mi z tego jak grali Suns z Nashem i bez niego (poza tym mocno biased cyfra, ten differential). Stat do kosza. Az dziwne, ze na to jeszcze nie wpadles.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z tymi Hornets to nadrabiam. ostatnio jak widzialem ich sklad to pamietam tam Bellinellego, Okafora, Kamana... troche sie pozmienialo ale coz. jak dla mnie i tak wygladaja lepiej od Suns. Davis + Gordon to dwoch all-star caliber kolesi. zrobilem maly research i o ile ten Rivers faktycznie kiepsko wyglada, o tyle Darius Miller to moze byc kolejny Leonard ze Spurs, a ten Xavier tez moze byc wartosciowym role playerem. o zaklad jestem calkiem spokojny.

tak, Miller kolejny Leonard, Henry moze byc wartosciowym rolesem..

Co do drugiego to moze i sie zgodze, aczkolwiek po raz kolejny i kolejny pojecie 'obiektywizmu' jest ci obce. Henry jak na razie prezentuje sie gorzej od chocby Wesa Johnsona. Wiec dlaczego piszesz o nim, ze 'moze byc wartoscowym rolesem', a Johnsona traktujesz jak jakas szmate? Dlaczego wybrany z ktoryms tam numere w 2 rundzie Miller ma byc Leonardem, a wybrany z 13 Marshall ma nie byc najlepszym rezerwowym pg? Dlaczego Morris, ktory sporo popracowal po sezonie, wzmocnil sie fizyczenie, ma nie byc fajnym skrzydlowym z lawki, skoro juz w debiutanckim sezonie pokazywal sie momentami z naprawde super strony?

Moge tak pytac i pytac wlasciwie w stosunku do kazdego gracza Suns. Nie oczekuje, ze do kazdego bedziesz super optymistycznie nastawiony - nie o to chodzi. DLACZEGO jednak w Suns widzisz wszystko negatywnie, lawka z nbdl, a juz u Hornets, ktorych postawiles, graczy prezentujacych sie dzis znacznie gorzej od naszych i gorzej rokujacych widzisz w takim fajnym swietle? To wbrew pozorom nie jest pytanie retoryczne, bo jestem bardzo ciekaw odpowiedzi. Tylko nie przyjmuje odpowiedzi 'bo nie ma Nasha', bo w Hornets tez go nie ma (a sorry jest Parker, ale czy on tez 'make everybody better'?

 

e: aha i nie musisz tak raz po raz uswiadamiac nas jak to nie jestesmy godni zeby z toba dyskutowac. ty tez jak widzisz nie pojales tej sztuki 'dojebania takim argumentem', zeby zaraz zmienic zdanie, bo sypiesz po raz juz chyba z 5 (powaznie) tymi statami "WITH STIVI" and "WITHOUT STIVI", podczas gdy kazdy w okol mowi ci, ze to bez sensu, bo teraz to zupelnie inna druzyna.

A co do realgm, bo w jakich tematach mozna tak ciekawie i konstruktywnie podyskutowac? Bo jak ja wchodze, glownie w dzial o Suns, ale nie tylko to czasem dobre zbyty mam. Ludzie niektorzy maja tam takie pomysly, ze glowa mala.

Edytowane przez theo001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

So what?

Suns 2012/2013 to calkowicie inna druzyna niz 2011/2012, wiec co mi z tego jak grali Suns z Nashem i bez niego (poza tym mocno biased cyfra, ten differential). Stat do kosza. Az dziwne, ze na to jeszcze nie wpadles.

Brawo, karl.

 

Bastillion zapomina ze narazie probuje nam wszystkim sprzedac teze:

 

"PHX jest mega c***owe w tym sezonie (z Nashem byliby 2 x lepsi) natomiast Lakers sa mega napakowani"

 

bez zadnego meczu tego sezonu srednio rozgarniety czlowiek tej tezy nie kupi.

 

Juz widze jezeli w nadchodzacym sezonie PHX pojdzie w dol o 20 wins a Lakers wygraja o 15 meczy wiecej - Bast udowodni jakim changerem i impact makerem jest Steve (sam zrobil 35 win diff) ;).

 

 

Co do samego PHX to prace ich FO w tym off sezonie oceniam bardzo pozytywnie, nie maja zlych kontraktow, maja assety do tradowania i miejsce w salary a jesli tylko wlasciciel chialby wydac wiecej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, Miller kolejny Leonard, Henry moze byc wartosciowym rolesem..

Co do drugiego to moze i sie zgodze, aczkolwiek po raz kolejny i kolejny pojecie 'obiektywizmu' jest ci obce. Henry jak na razie prezentuje sie gorzej od chocby Wesa Johnsona. Wiec dlaczego piszesz o nim, ze 'moze byc wartoscowym rolesem', a Johnsona traktujesz jak jakas szmate? Dlaczego wybrany z ktoryms tam numere w 2 rundzie Miller ma byc Leonardem, a wybrany z 13 Marshall ma nie byc najlepszym rezerwowym pg? Dlaczego Morris, ktory sporo popracowal po sezonie, wzmocnil sie fizyczenie, ma nie byc fajnym skrzydlowym z lawki, skoro juz w debiutanckim sezonie pokazywal sie momentami z naprawde super strony?

Moge tak pytac i pytac wlasciwie w stosunku do kazdego gracza Suns. Nie oczekuje, ze do kazdego bedziesz super optymistycznie nastawiony - nie o to chodzi. DLACZEGO jednak w Suns widzisz wszystko negatywnie, lawka z nbdl, a juz u Hornets, ktorych postawiles, graczy prezentujacych sie dzis znacznie gorzej od naszych i gorzej rokujacych widzisz w takim fajnym swietle? To wbrew pozorom nie jest pytanie retoryczne, bo jestem bardzo ciekaw odpowiedzi. Tylko nie przyjmuje odpowiedzi 'bo nie ma Nasha', bo w Hornets tez go nie ma (a sorry jest Parker, ale czy on tez 'make everybody better'?

 

e: aha i nie musisz tak raz po raz uswiadamiac nas jak to nie jestesmy godni zeby z toba dyskutowac. ty tez jak widzisz nie pojales tej sztuki 'dojebania takim argumentem', zeby zaraz zmienic zdanie, bo sypiesz po raz juz chyba z 5 (powaznie) tymi statami "WITH STIVI" and "WITHOUT STIVI", podczas gdy kazdy w okol mowi ci, ze to bez sensu, bo teraz to zupelnie inna druzyna.

A co do realgm, bo w jakich tematach mozna tak ciekawie i konstruktywnie podyskutowac? Bo jak ja wchodze, glownie w dzial o Suns, ale nie tylko to czasem dobre zbyty mam. Ludzie niektorzy maja tam takie pomysly, ze glowa mala.

1.Wes Johnson, Morris i Marshall nie sa 3pt shooterami. jezeli nie rozumiesz znaczenia trojki w systemie NBA, to po prostu musisz wiecej meczow sobie poogladac.

 

2.realGM player comparisons, w szczegolnosci projekty. najlepszy dzial o koszykowce na internecie.

 

3.Suns nie sa zupelnie inna druzyna. sa po prostu gorsi w tym co robili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

theo

1. wchodzisz czy nie?

2. Nie wiem dlaczego patrzycie na pryzmat zmian w suns pod kątem - odszedł jeden fajny koleś, przyszedł za niego słabszy ale też niezły + 2 innych spoko, więc team jest lepszy. Rzeczywistość jest taka, że każdy gracz suns ktory został z zeszłego sezonu może sobie do ofensywnych umiejętności -1, bo tak działa gra bez steva nasha. Beasley - koleś, który nigdzie się nie sprawdził, jest w tej lidze kilka lat i chciano go puścić za tpe, nie w celu nie płacenia podatku, tylko żeby go wypi*****ić po prostu. Nic już z niego nie będzie. Scola jest spoko ale nie jest game changerem, poza tym nie poprawia obrony, nie poprawia jest też mike b., ławka panowie to jest śmiech na sali, będzie dawać z 15 pkt na mecz i wygląda tak jak ławka LAL w zeszłym roku, czyli najgorsza w lidze. Bobcats nie licze bo są jak nbdl team. Face it. 30 win to everest marzeń, realnie 20-25. I ciągle brak żadnych perspektyw. Ani nie tankujecie, ani nie śnicie o PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Wes Johnson, Morris i Marshall nie sa 3pt shooterami. jezeli nie rozumiesz znaczenia trojki w systemie NBA, to po prostu musisz wiecej meczow sobie poogladac.

 

3.Suns nie sa zupelnie inna druzyna. sa po prostu gorsi w tym co robili.

1.nie rozumiem o co ci chodzi? A nawet powiem wprost: o czym ty do cholery pierdolisz? Kazdy musi byc 3pt shooterem? Henry takim jest? Aminu? Miller?

3. rozbawiles mnie naprawde. to sezon juz sie zaczal? sa gorsi w tym co robili? a wiec juz to robia? graja? nie wiedzialem nawet, jak bedziesz mial wolna chwile to podeslij link do tych tajemniczych rozgrywek w ktorych juz graja Sloneczka.

 

hmm, bardzo podobny jezyk Bastilliona i blackmagica, przy tym w kazdej kwestii co do joty sie zgadzaja.. zastanawiajace :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.nie rozumiem o co ci chodzi? A nawet powiem wprost: o czym ty do cholery pierdolisz? Kazdy musi byc 3pt shooterem? Henry takim jest? Aminu? Miller?

 

ilu masz dobrych obwodowych role playerow ktorzy nie rzucaja trojek ? albo sa wybitnymi defensorami (Tony Allen, Iguodala, Marion) albo musza miec trojke zeby nie szkodzic ofensywie. dlatego Morrisy Johnsony i Marshalle to nie sa dobrzy role players. to jest naprawde bardzo proste i nie wiem skad twoje zdziwienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. rozbawiles mnie naprawde. to sezon juz sie zaczal? sa gorsi w tym co robili? a wiec juz to robia? graja? nie wiedzialem nawet, jak bedziesz mial wolna chwile to podeslij link do tych tajemniczych rozgrywek w ktorych juz graja Sloneczka.

Zwizualizuj to sobie tak. Miami oddaje lebrona. Dostają za niego powiedzmy iggiego, dalemberta i lou williamsa. Przez analogię twierdzisz, że będą lepsi. Ja twierdzę, że będą gorsi. I to pomijając fakt, że lebron >> iggy, a nash >>>> dragic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilu masz dobrych obwodowych role playerow ktorzy nie rzucaja trojek ? albo sa wybitnymi defensorami (Tony Allen, Iguodala, Marion) albo musza miec trojke zeby nie szkodzic ofensywie. dlatego Morrisy Johnsony i Marshalle to nie sa dobrzy role players. to jest naprawde bardzo proste i nie wiem skad twoje zdziwienie.

a stad, ze pierdolisz jak potluczony i jestes tak obrzydliwie nieobiektywny, ze to przekracza wszelkie granice. Wysoki debiutant w rookie season 35% za 3, a ty juz piszesz, ze nie potrafi rzucac za 3.. Wiesz ile mial przykladowo Nowik w 1 sezonie? 20%. Ilyasova 2 lata temu 33%, rok temu 29%.. Teraz nagle 45% i czolowy wysoki rzucajacy obok Andersona. Nie k****, już latwiej napisac, ze gosciu nie bedzie dobrym rolesem, bo nie potrafi rzucac za 3. Johnson tez ma potencjal 3 point shootera - swietny ostatni rok na uczelni i dobry w tym elemencie debiutancki sezon. W drugim slabiej zdecydowanie, ale widac, ze po niezlym starcie wyjatkowo zle czul sie w Minnesocie. Tymczasem oswiec nas co cie tak zauroczylo w Henrym czy Millerze.

Zobaczymy co bedziesz pisal po sezonie jak przegrasz z kretesem zaklad. Modle sie, zeby EG sie nie polamal, bo bedziesz mial gotowa wymowke, a to byloby zbyt proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nash Nashem ale trzeba oddać Suns że przynajmniej z drużyny bez perspektyw na przyszłość nagle stali się taką która może mieć nadzieję na udane rozgrywki, ja też stawiam na to że nie bedą mieli gorszego sezonu, jest sporo asetów nawet jeśli cześć z nich to ćwierć mózgi pokroju beasa to zawsze coś, z Morrisa bedzie klasowy grajek, duet Scola Gorti jest no i Marshall Dragic na pg, liczę że Wes może się przełamie, ogólnie jest się czym jarać, dziwi mnie podejście @Basta do sprawy jaki by Nash fenomenalny nie był to i tak jest już bardziej pieśnią przeszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.