Skocz do zawartości

Hello Brooklyn


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

wyparło a jaką to taktykę preferuje Stan? Zbierajacy wysoki i masa 3point shooterów. Faktycznie wybitny taktyk

jak wspomniałem do BKN sie nada, bo tam kazdy chyba próbuje rzucać trójki

 

z tym uruchomieniem Howarda to nie bardzo wiem co miales na mysli, bo obecna dyspozycja w ataku Drwala nie jest spowodowana brakiem Stana, a faktem ze poprzednio trenerem LAL byl ofensywny scrub, a teraz pod Nashem (celowo nie pisze pod wąsaczem) jego rola rośnie, nie tylko jako finiszera, ale przede wszystkim członka akcji ofensywnych włączanym w grę juz od początku

 

Wiem, ze taktyka przyniosla skutek i Orlando wg mnie osiagneli swoj maks jaki mogli wyciagnac. Stan czesto tez potrafil swietnie wykorzystywac zawodnikow, ktorzy w innych druzynach potem byli gownem - Lewis, Hedo, Courtney Lee czy Mickael Pietrus. Problemem do zdobycia mistrzostwa byly decyzje Otisa Smitha typu sciagniecie Vince'a Carterta, ktory po dojsciu do Magic mial juz swoj prime-time za soba, a musial byc druga opcja ofensywna, na ktora wowczas juz nie za bardzo pasowal.

 

Doceniam tez, ze Stan pracowal tak dlugo z humorzastym Howardem, ktory w prowadzeniu raczej do latwych graczy nie nalezy. Reasumujac Stan to jeden z najwiekszych fachowcow w lidze, ktory dla mnie bylby wielkim wzmocnieniem dla Brooklynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podbijam calkowicie, wogole co to za bzdura

"wyparło a jaką to taktykę preferuje Stan? Zbierajacy wysoki i masa 3point shooterów. Faktycznie wybitny taktyk

jak wspomniałem do BKN sie nada, bo tam kazdy chyba próbuje rzucać trójki"

taka taktyka byla w Orlando, bo Stan mial takie "czesci" i taka taktyke zastosowal, ktora byla dosyc sensowna

skoro w Brooklynie nie ma ani masy shooterow za 3, ani dobrego zbierajacego ktory by te nietrafione rzuty probowal zamienic na zbiorki to chyba dosyc logiczne, ze graliby calkiem inaczej

tak czy siak Stan to fachowiec z wysokiej polki, ktory potrafi dobrze zorganizowac i obrone i atak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan to dla mnie trener pokroju Mike'a Browna, a obydwu uwazam za dno jesli chodzi o trenowanie. Zarowno jeden i drugi trener jak dla mnie byli glownym hamulcem w karierach odpowiednio LeBrona i Howarda. Nie mowie o osiagach indywidualnych, a druzynowych.

 

Można prosić o wyjaśnienie jak to stan zahamował osiągi drużynowe howarda... z tą bandą jaką miał osiągi mial calkiem niezłe... wiem sam go krytykowałem ale głównie w póżniejszym okresie jego pracy w orlando.... oczywiście miał swoje nawyki przyzyczajenie do taktyki która jakby jej nie krytykować utrzymywała Magic w czołówce wschodu przez kilka lat. Większą winą w ograniczeniu Howarda była nieudolność Otisa poprzez desperacje wymiany i chyba ślepe zapatrzenie w stana bo jeśli nawet podobała mu się taktyka( która niestety w najważniejszych momentach nie byla skuteczna) ale gdy coś niedobrego działo się na lini Howard-Stan to trener powinien poleciec jak najszybciej biorąc pod uwagę niepewną sytuację kontraktową Magic.

 

Osobiście chętnie zobaczyłbym Stana na stołku jakiejś innej druzyny bo nie bedzie on w każdym teamie ustawiał bandy trójkarzy i centra w środku. Inna sprawa w Magic nie miał praktycznie nikogo kto mógłby kreować sobie pozycje do rzutu tutaj ma joe i derona którzy nie maja z tym problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno (via Howard Beck) jeśli Prokhorov nie skusi Jacksona, co do którego chęci trudno wyrokować, to może zostawić do końca sezonu Carlesimo i brać kogoś nowego dopiero w lato. Beck spekuluje, że w ogóle Jackson może wstrzymać się z braniem tej roboty właśnie do off-season, z przyczyn oczywistych (triangle itd.), a też problemem są nie tyle pieniądze, co kwestia wpływu na "personnel decisions" i pewna fucha we front-office za parę lat. Jeśli chodzi o triangle, to wydaje mi się, że Deron, Joe i Brook to całkiem dobre fity. Co ciekawe podobno dwa inne teamy także składały niedawno poważne propozycje Jaxowi, ale chodziło o "off-the-court" posady. Wśród kandydatów niewymienionych podobno jest jeszcze - Mike Dunleavy :smile-new: który pochodzi z Brooklynu i w ogóle i to dla niego dream come true, tylko ciekawe co na to Prokhorov :smile-new:

 

Z takich szczegółów to Nets zwolnili Childressa, 10 stycznia kontrakty stają się gwarantowane i może być więcej niebawem takich decyzji. Humphries dzisiaj raczej nie zagra. Terminarz megaciężki, dzisiaj Spurs, za dwa dni Thunder, oba away, trudno liczyć na win...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Brooklyn po zmianie trenera wrocil na wlasciwe tory i ekipa Nets bedzie grozna dla kazdego w PO. Mozliwe, ze zawodnicy specjalnie grali na wyrzucenie Avery'ego, bo bez niego idzie im o wiele lepiej. Deron duzo krytkowany i w statach lipny, ale prowadzi druzyne wlasciwie. Moglby palowac jak Rondo na asysty do Brooka Lopeza, ktory uwielbia rzucac z 4-6 metrow od razu po podaniu albo dawac na szybkie rzuty do JJ'a, Bogansa czy Stackhouse'a, ale woli czesto dac pograc na pilce JJ'owi, ktory w druzynie zlozonej z gwiazd grajac role Kobe'ego o wiele lepiej sie spisuje i nie pozera tylu rzutow ani nie holuje tyle pilki, ale dostarcza swoje 18 punktow i cos tam dziala w obronie.

 

W spotkaniu z Knicks duzymi fragmentami Deron czy JJ grali lipe, ale i tak wystarczylo to, zeby pokonac Knicks w Madison Square. Duzo bylo testowania na plastra dla Carmelo, bo kryli go w tym meczu Bogans (lipa), Szczur Evans (lipa), JJ (lipa), Wallace (srednio) i najdziwniejsze najlepiej szlo Krisowi Humphries'owi. Trzeba szukac dobrego obroncy, bo Brooklyn pewnie bedzie czekac Knicks albo Heat z Melo albo LeBronem.

 

Jedynie czesto wkurwiaja patalogiczne dzialania ofensywne Szczura Evansa albo Bogansa, ktory prawie wczoraj przegral mecz pudlujac w koncowce sam z koszem i wolna trojke. Szczur Evans to tylko wystawki na pusty kosz niech gra i skupia sie na zbiorkach, bo jak sie zabiera sam za kreowanie sobie rzutu to wychodzi parodia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby BRKLN ma fajny bilans i takie tam, ale jako kibic Bostonu właśnie życzyłbym sobie ich na pierwszą rundę. No nie oszukujmy się, na wschodzie niby marność, ale na PO wiele zespołów będzie bardzo niewygodnych.

Heat - wiadomo, NY - wiadomo, Indiana jest mocna, zamyka defensywnie wiele zespołów, a z Grangerem będą jeszcze lepsi, Chicago z Rołsem - wiadomo, Phila jeśli wejdzie do PO, z Bynumem pewnie będzie mocna.

No i właśnie, zostają Hawks i Nets. Hawks grają fajną defensywę, ale niewiele więcej, a Nets to taki spoko team na RS, Brook Lopez to w PO raczej nie zasłynął, Deron też lubi się obsrać (szczególnie teraz to pokazuje), a JJ to taki prawie all star, który pokazuje jaki miał być raz na jakiś czas. Słowem życzyłbym sobie BRKLN na PO. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bylby old-schollowy pojedynek, bo Brooklyn tez lubi grac bardzo wolno i pewnie byloby wiele dobrej defensywy. Tez chcialbym takiego pojedynku, zeby Deron mogl zniszczyc Rondo i pokazac, ze mimo gorszych cyferek jest graczem lepszym od niego. Do tego szalec powinien Szczur Evans, ktory skakalby po glowie Bassowi i wykorzystywac slaba zbiorke Celtow. Widac, ze na razie Brooklyn jest lekcewazony i niby zaden zawodnik nie robi szalu statystycznie, ale najwazniejsze, ze tworza druzyne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac, ze na razie Brooklyn jest lekcewazony i niby zaden zawodnik nie robi szalu statystycznie, ale najwazniejsze, ze tworza druzyne.

Za to Ty chyba troche lekceważysz Celtics, co?

 

Też bym chciał serie Celtics-Nets, ale nie dlatego, że Bkn jest słaby(bo nie jest). Po prostu taka seria powinna być na prawdę świetna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragiczny mecz przeciwko Memphis w wykonaniu Brooklynu. Obrona w pierwszej polowie byla tragiczna i trio Gasol-Zach-Conley robilo co chcialo. Ogolem Grizzlies to fatalny pojedynek dla Nets, bo Conley swietnie kryl dzis Derona i wygral swoj pojedynek, T. Allen zamknal JJ'a, a Zach to lepsza wersja Szczura Evansa. Gasol tez okazal sie lepszy od Brooka Lopeza.

 

Andray Blacha ma duze umiejetnosci ofensywne, wolne rzuca na poziomie 76% i ma dobrego jumperka, ale w obronie czasami odstawia Amare w najlepszej formie. Dzis kilkukrotnie osmieszal sie w obronie zespolowej. Chociaz inna sprawa, ze dzis kazdy wysoki dawal strasznie dupy i Memphis przemielilo Brooklyn w trumnie.

 

Szkoda MarShona Brooksa, ktory przyspawany do ławki zardzewial i teraz brakuje mu rytmu meczowego i pudluje z wolnych pozycji albo podejmuje zle decyzje. Dla niego samego lepiej, aby zostal wymieniony, bo w Nets przestanie sie rozwijac i bedzie gral tylko ogony po JJ'u albo Bogansie. Moze Spurs byliby zainteresowani wymiana za Blaira.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu zenujaca obrona i bez emocji porazka we wlasnej hali z Miami. Pazdzierz zagrali Deron i JJ, za to swietnie gral Lopez, ktory punktowal i czesto dobrze spisywal sie w obronie blokujac lub odstraszajac swoimi widlami przeciwnikow. Wielki problem jest z PF'em - Szczur Evans to tylko zbiorka, a ostatnio i malo tego daje, umiejetnosci ofensywne ma na 8-10 pts w PLK i nawet tutaj nie bylby dominatorem. Drewno niesamowite i jestem za ograniczeniem jego czasu. Blacharz znowu dobry w ofensywie, ale gubi sie latwo w obronie zespolowej i czesto co rzuci to odda w obronie. Kris to natomiast 12 mln kontraktu.

 

Niech sie biora do roboty, bo w ostatnich czterech meczach skonczylo sie trzema wpierdolami i komiczna obrona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze Spurs byliby zainteresowani wymiana za Blaira.

Wymiana oczywiście że tak bo Blair kolejny raz w styczniu wyleciał z rotacji u Popa IMO niezasłużenie... choć teraz wrócił do łask 19, 18, 14 minut i stąd mozliwa ale zonglerki minutami nie kumam (teraz oczywiscie to "wina" kontuzji Duncana ale jak wróci Timmie to blair znowu siądzie)

 

rotacja w spurs jest z reszta charaterystyczna dla Popa:

 

przed Blairem jest 9 graczy gdzie kazdy gra ponad 20 minut a tylko jeden z nich ponad 30 (Parker)

 

rozumiem. ze zdrowy TD jest bezcenny i gra ponad 30 minut, Tiago się mega rozwija, mamy pomysł na Bonnera i kombinacyjna grę Diawa ale jak Blair dostawał szansę to robił 22/12. (teraz wacha 14 minut parkiet a sytuacje pogorszyć jeszcze może próbowany Aron Baynes i jego 9 minut)

 

Wracajac do Blaira - dając mu w Broo sporo regularnych minut macie duzo pociechy z niego na pewno.....bo w jego zasięgu cos koło 10/7 jest lekko, to walczak, często nie boi sie ustawić na ofensa, a kibice jego nurkowania po bezpańskie piłki by docenili.....

 

inna sprawa co w zamian?

ja tam wybrałbym pick ale tych po wymianie z JJ chyba macie mniejszą ilość......

 

w ogóle tak jak wiele zespołów nie ma głębi to w spurs jest tego chyba ciut za dużo ale gracze są zgrani, pasują do siebie i nie ma jak wejść na wyższy lewel....

 

zobaczcie np. na Garego Neala - z ławki 10/2/2 za 3 37%, pewny z FT i co najwazniejsze gościu nie generuje strat....

gra ponad 22 minuty mogąc grać i na PG i na SG

 

Parker+Green+Leonard

spurs na ławce mają Manu Gino (24minuty), częściowo SG częściowo SF Jaxa (21), fajnego PG - Pata Millsa (11) a obecnie dodatkowo bardziej testują Colo (11) a jest jeszcze Cory Joseph

wysocy to samo - mnóstwo opcji średnich nawet pod smallball jak i pod mega big ball ( z Diawem na SF)

 

IMO wolałbym pchnąć jakiś pakiet 3 rolsów aby wzmocnić rotacje 8 osobową....oczywiście taki Cousins i 3osobowa rotacja dominujacych wysokich to ideał zamiast posiadanie 5 wysokich w tym nijakich graczy dobrych jedynie na RS....

 

 

 

mi się oczywiscie marzy zapakować tych wszystkich podkoszowtch w jeden pakiet i wyszarpnąć cos porządnego ale to jest sprzeczne z szachowa koncepcją rotacyjną Popa i stąd w RS kazda pozycja ma 2-3 równorzędnych zmienników

 

co możecie wrzucic do pakietu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co możecie wrzucic do pakietu?

Brooklyn nie ma zawodnikow do trade'ow. Tutaj jedynie moglaby wchodzic zamiana wlasnie za Brooksa i Blaira, bo obaj po dobrych poczatkach w swoich zespolach teraz zostali zlani. Z Nets moze jeszcze ciekawym kaskiem dla Popovicha bylby Mirza Teletovic, bo w Brooklynie sie nie sprawdza, ale nie wiem czy to nie strzelec lepszy od Steve Novaka czy Matta Bonnera, bo wlasnie to koszykarz w ich stylu. Popovich lubi rzezbic z takiego gowna.

 

Kolejny plecak tym razem od Lakersow. Deron i JJ zarabiaja po 20 mln i sa w primie, to niech sie wezma do cholery za granie, bo Lopez dzis dawal rade oprocz ostatnich 3-4 minut, a zabraklo ich wiekszego wsparcia. Czekam i czekam na jakies dluzsze przebudzenie Derona, ale on potrafi tylko grac 1-2 kwarte na wysokim poziomie, a potem zazwyczaj cegłuje. Jesli dalej bedzie gral na takim poziomie caly czas, to za 1-2 sezony jego kontrakt bedzie uznawany za ten na polce JJ'a, Amare czy R. Lewisa.

 

Przydaloby sie, aby Carlesimo przerzucil Wallace'a na czworke, bo wiekszosc ekip olewa go za trzy i ma wiele czystych pozycji, ktorych i tak nie wykorzystuje i niszczy spacing, a druzyna ma wielkie problemy na PF'ie, gdzie sprwadzane sa cztery opcje - Blacha, Kris, Szczur Evans oraz Teletovic. Niech poprobuje Wallace'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brooklyn zalicza na dwoch ostatnich wyjazdach bilans remisowy 1-1, wymeczona wygrana z Pistons i gladki wpierdol od Wizards. Minal efekt nowej miotly i od kilku spotkan Nets graja bardzo slabo i przy takiej formie skoncza na dolnych seedach z pozycji 5-8.

 

Najgorsze, ze druzyna powinna teraz osiagnac najlepszy wynik od kilku sezonow, a zanosi sie na porazke w I rundzie. To jest ekipa na tu i teraz, bo Mop Wallace, Joe Johnson sa coraz starsi, a kontrakty maja z cyklu no trade. Deron tez w barwach Nets notorycznie wali w c***a. Na poczatku po przyjsciu z Jazz dalo sie to tlumaczyc slabymi kolegami, ale teraz ma wielu dobrych graczy, a dzis kolejny rozgrywajacy go pokonal w swoim match-upie - Wall. Deron praktycznie w ogole nie przejmuje spotkan i nie widac jakiejkolwiek jego dominacji. Mysle, ze jest zadowolony tym jaki ma kontrakt i jego potrzeby zostaly zaspokojone, a swoja najlepsze koszykowke w karierze rozgrywal u Sloana w Jazz.

 

Na pewno tak nie bedzie, ale ja sondowalbym teraz rynek i probowal trade'owac Derona dopoki ma wysoka wartosc, bo w niedlugim czasie moze stracic wartosc jak Rondo. Nets maja najgorsze kontrakty w lidze i po tym sezonie Brooklyniarze beda kwitnac do 2015-2016 z Deronem, Wallace'm i JJ'em, a druzyna bedzie slaba.

 

Ruch z JJ'em to w ogole porazka, bo Atlanta wjebala sie po gowno, a Nets od nich je przejeli. Pomyslec, ze on bedzie zarabiac 24 mln w sezonie 2015/16 :] Chyba najgorszy kontrakt w historii NBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ruszą Derona tak szybko wtedy żaden All-Star nie chciałby tutaj przyjść. Czy pchanie się w Wallace'a za 10mln/per sezon czy branie Johnsona było rozsądne wg mnie nie. Choć niestety przyjście tego drugiego skłoniło D-Willa do pozostania w Nets. Tam potrzeba jakiegoś trenera z autorytetem, ale Jax raczej się pokusi.

Fakt kontrakt JJ'a to obecnie najgorszy w lidze wcześniej rządził Rysiu Lewis ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i bez Derona Nets graja podobnie do Bostonu, zostali spuszczeni ze smyczy i nie ma goscia, ktory holuje pilke. Brooklyn wygladal ostatnio z Deronem juz bardzo slabo i dobrze, ze go zabraklo, bo Brooklyniarze odniesli dwa wazne zwyciestwa z Indiana na wyjezdzie, a dzis dobili u siebie Denver.

 

Dla osob, ktore niewidzialy dobrego spotkania Joe Johnsona w tym sezonie, mecz Brooklyn - Denver jest obowiazkowy, bo JJ zagral na miare swojego kontraktu i swietnie rzucajac oraz dogrywajac zrobil 26 pts oraz 9 asyst. Do tego Brook Lopez, ktory czasami trafia fadeawaye'a podobne do Kobe'go i swietny CJ Watson, ktory dobrze sie uzupelnia z JJ'em i takze na zmiany rzuca/podaje. Dawali rade tez Szczur Evans i Kris.

 

Wiecej czasu dostaje rozgrywajacy rookie Tyshawn Taylor wybrany z 41 numerem, ale nic z niego nie bedzie wg mnie. Za bardzo chaotyczny i czesto grajacy bez sensu. Pewnie za rok wyladuje na Ukrainie albo innych Ruskach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne spotkania do ogladania rozegral Brooklyn w dwumeczu z Milwaukee. Wczoraj na wyjezdzie zrobili duze emocje, bo na minute i 50 sekund do konca prowadzili juz 11 punktami i wydawalo sie, ze jest po zawodach, a frajersko stracili przewage i na 3 sekundy do konca Bucks mieli rzut na dogrywke. Monta na dwie sekundy do konca zostal sfaulowany przy rzucie za trzy i zmarnowal wszystkie trzy rzuty wolne - mistrz :)

 

Ogolem bardzo wyrownane spotkania, z ktorych Brooklyn oba wygral i znowu liczy sie mocno w walce o miejsca 3-4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.