Skocz do zawartości

Zróbmy to raz jeszcze... (Miami Heat 12/13 offseason & RS)


Luki

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry mecz z Memphis

LBjowi nic nie wyszło w ataku z wyjątkiem tej decydującej trójki pod koniec. Świetnie Prince go bronił.

Dobrze, że mogliśmy liczyć na DWadea, poza tym jak dla mnie Battier graczem meczu.

 

Kluby nie zwolniły nikogo ciekawego do 1 marca, zatem po cichu liczyłem na powrót Juwana Howarda i proszę:

 

Adrian Wojnarowski @WojYahooNBA

 

Y! sources (w/ @Marc J. Spears): Miami Heat strongly considering re-signing 40 year old Juwan Howard. tinyurl.com/atpd2wc

 

 

 

Juwan ma w drużynie poważanie u graczy i sztabu trenerskiego, zatem samo przebywanie na boisku nie jest w Heat jego priorytetowym zadaniem. Niech go wpuszczą w kilku meczach na parę minut (m.in. przeciwko Bucks zapewne w pierwszej rundzie draftu) i może spokojnie kończyć karierę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostały nam 3 mecze z zachodem(ale 2 z nieliczącymi się drużynami) więc małe podsumowanie.

 

Ogólnie z konferencją zachodnią mamy bilans 22-5 co daje 81% zwycięstw(pace na 67W).

 

Z żadną drużyną zachodnią nie przegraliśmy obydwu spotkań, zdarzyły nam się 3 wpadki z drużynami, z którymi patrząc realistycznie nie mamy szans spotkać się w ewentualnych finałach(@Jazz,@Portland,vsGSW) i 2 razy przegraliśmy na początku sezonu - kolejno z Clippersami i Memphis, ale z obydwoma drużynami wygraliśmy przekonywająco później. Jeśli wygramy za niedługo @San Antonio to z 7(wg statystyk) najlepszymi drużynami zachodu będziemy mieć bilans 12-2. Update tego postu w Prima Aprilis.

 

Na wschodzie gra nam się dużo gorzej i mamy 3 bardzo ciężkie wyjazdy do Madison(juz w tę niedzielę), TD Garden i United Center. Przydałoby się też wygrać u siebie z Indianą, która jako jedyna drużyna na pewno z nami wygra w RS(został 1 mecz a na razie wygrali 2 u siebie). Reszta raczej łatwe/w miarę łatwe mecze.

 

A nt. dzisiejszego z Memphis - Lebron zagrał najgorszy mecze w sezonie a mimo wszystko udało się wygrać i to bez większych dramatów.

 

X-factor jak zwykle - ZBIÓRKA. Przegraliśmy 38-35 z drużyna, która jest chyba ze dwa razy od nas większa. Gdy walczymy na tablicach jak równy z równym jesteśmy nie-do-jebnięcia. Dziękuję dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Miami Heat have signed Juwan Howard to a 10-day contract.

“Juwan is a key part of the championship culture here in Miami,” Heat president Pat Riley said in a statement. "He is essential to this team and can still play this game at a high level in some of our biggest games yet to come. He has a unique veteran savvy and will provide leadership and experience to our team.”

Bardzo dobry ruch.

Nie potrzebuja juz kolejnego gracza do gry, ale do budowania jeszcze lepszej chemi w drużynie.

 

Ja tam daje radę wstawac na mecze Heat - fakt, że nie wszystkie i często tylko drugie połowy, a póxniej ewentualnie z odtworzenia, ale na żywo, to na żywo (jakos tak mi sie lepiej oglada).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko staram się te w national tv. Reszta ma tak senną atmosferę, że cięzko jest w nocy wytrzymac :D

 

Howard - zgadzam się, że dobry ruch, przyniósł nam szczęście w tamtym roku, lubią go w szatni etc... Jeśli nie ma nic wartościowego to warto go wziąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Howard - zgadzam się, że dobry ruch, przyniósł nam szczęście w tamtym roku, lubią go w szatni etc... Jeśli nie ma nic wartościowego to warto go wziąć.

Nie wiem na czymm polega fenomen tego gościa, że nadal znajduje się jakiś contender który jest w stanie zatrudnić to stare drzewo.

Od kiedy pamiętam to Juwan był uważany za NBA vet i połowa ludzi wokół ligi z łezką w oku mówiła, że szkoda że taki zawodnik nie ma pierścionka blabla.

 

Zagrał 5 miarodajnych sezonów zanim się połamał, grał dla below-average ekipy, w której był kimś w rodzaju gorzej zbierającego czarnego Davida Lee. W PO jako zawodnik, a nie maskotka w szatni rozegrał całe 13 spotkań, potem występowął głownie w tej drugiej roli...

A ludzie wciąż mówią, jak to jego tajemna wiedza, doświadczenie i been there done that mają komukolwiek pomóc.

 

Juwan Howard nie ma żadnego wpływu na nic w tej lidze i Heat zatrudniają go chyba tylko dlatego, że Mario Chalmers nie może spać bez bajeczek dziadka Juwana o fab5, tych samych w kółko zresztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie siedzisz w szatni Heat więc skąd takie wnioski?

Są osoby, które powodują, że atmosfera jest lepsza i są takie które maja negatywny tudzież neutralny wpływ.

Juwan ma pozytywny. Jeżeli mieliby zatrudniać pierwszego lepszego bolka, którego James, czy Wade podczas timeoutów pomylą z chłopakiem do podawania ręczników, to na co im on? Nie lepiej weterana, który ma dar rozładowywania trudnych sytuacji?

W Bulls zdaje sie Wellington miał taka rolę, w Spurs bodajże sean Marks. Drużyna mistrzowska sklada się nie tylko z graczy przebywających na boisku. Cyferki zamydlily co poniektorym oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z żadną drużyną zachodnią nie przegraliśmy obydwu spotkań, zdarzyły nam się 3 wpadki z drużynami, z którymi patrząc realistycznie nie mamy szans spotkać się w ewentualnych finałach(@Jazz,@Portland,vsGSW) i 2 razy przegraliśmy na początku sezonu - kolejno z Clippersami i Memphis, ale z obydwoma drużynami wygraliśmy przekonywająco później. Jeśli wygramy za niedługo @San Antonio to z 7(wg statystyk) najlepszymi drużynami zachodu będziemy mieć bilans 12-2. Update tego postu w Prima Aprilis.

 

nie, sorry ale z memphis nie wygraliscie przekonywujaco , po prostu wygraliscie : )

 

btw ten harlem shake miami faktycznie niezle wyszedl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z MEM nie było przekonywująco? Przy słabszym dniu Jamesa, trzymaliśmy cały czas wynik na styku z druzyną, która chyba najbrdziej w lidze nam nie leży a pod koniec ładnie odjechaliśmy i wygraliśmy bez zaciętych końcówek etc... Dla mnie to jest przekonywujące zwycięstwo jak najbardziej. Co prawda nie blowout jak z Clippersami, ale mi ten mecz mówi o tej drużynie więcej niż ten z LAC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie trzymajcie mnie

 

odjechaliscie ? gdyby LBJ nie trafil trojki na 24.5 sek do konca, to memphis by mieli cale 24 sek na skonstruowanie game winnera

 

nic wiecej nie napisze, bo jestem w szoku po tym co napisales i nie moge dojsc do siebie, czekam teraz na jakis mecz z game winnerem rowno z buzzerem, zwyciestwo Heat +1 i twoj komentarz 'łatwa wygrana, mecz pod kontrolą'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę nudny - zbiórkami wygraliśmy ten mecz. Naprawdę niesamowite jest jak ostatnio walczymy na tablicach.

 

Dość średnio zagraliśmy w obronie w pierwszej połowie, ale udało się wrócić i w 4q wyrwać zwycięstwo. Trudny mecz, ważna wygrana. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.