Skocz do zawartości

Zróbmy to raz jeszcze... (Miami Heat 12/13 offseason & RS)


Luki

Rekomendowane odpowiedzi

Już widze z jaką radością i uśmiechem na ustach Wade przenosi się z cieplutkiego Miami do chłodnej Utah bądź Minesoty walczyć o PO.

Może na nartach lubi jeździć i to nie wodnych :) A tak zupełnie serio to rózne rzeczy się zdarzają, jak ekipa ma perspektywy i ogólnie jest dobrze funkcjonującą organizacją, Wade to fan Sloana, Jerry by go przekonał do przejścia do Utah :)

 

ps. @Zo, to są uroki normalnego rs :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co byście powiedzieli na wymianę pomiędzy Heat i Lakers Pau Gasol za Chrisa Bosha :-) . Heat dostają lepszego reboundera i inside presence na C. Gasol miałby okazję odżyć, a Bosh w LAL idealnie by się spisał na czwórce.

Nie przejdzie;)

Gasol najlepsze lata ma juz za sobą, a Bosh przed sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro twierdzicie, że Wade'owi powoli zamyka się okienko na mistrzostwa, bo jak rozumiem w obecnym stanie nawet fani Heat nie widzą swojej drużyny z drugim tytułem, to może warto wejść all-in i to pomimo tego, że do Bosha trzeba byłoby coś dorzucić gdyż Gasol ma wyższy kontrakt. Gasol jaki by nie był, to łata największą dziurę w drużynie Żarów. Ot i moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w czerwcu okazałoby się, że Bosh byłby katem Heat w finale ;)

 

Nie wiem za bardzo jak gra teraz Bosh (zobaczę w czwartek), ale w statystykach poza blokami, ft czy skutecznością wygląda fatalnie w tej chwili. A zbiórki w sytuacji podkoszowej Miami to załamka. Nie ma tam komu zbierać, ale podobnie jest teraz np. w Cavs i nie przeszkadza to Thompsonowi trzaskać >12 zbiórek od wypadnięcia Vareajo. Bosh powinien łapać nawet od niechcenia te 10 piłek co mecz. A ostatnio 5 jest sukcesem. W ataku można to tłumaczyć tym, że gra dalej od kosza, ale w obronie? Nie wiem, on broni na obwodzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro twierdzicie, że Wade'owi powoli zamyka się okienko na mistrzostwa, bo jak rozumiem w obecnym stanie nawet fani Heat nie widzą swojej drużyny z drugim tytułem, to może warto wejść all-in i to pomimo tego, że do Bosha trzeba byłoby coś dorzucić gdyż Gasol ma wyższy kontrakt. Gasol jaki by nie był, to łata największą dziurę w drużynie Żarów. Ot i moje zdanie.

Moim skromnym zdaniem Wade gra mniej, żeby to okienko mu sie trochę dużej zamykało.

Do tradeu Bosh/Gasol, mam taki stosunek, jak Ty do tradeu Bosh/Howard :)

 

A moze Gasol Metta vs Bosh Batier Mario?

Ignazz

Ty tak na poważnie z tym tradem?

 

Panowie

Nie po to Riles podpisał tą trójkę, żeby teraz brać za nich weteranów na sezon.

Na poważnie można by rozważać tego rodzaju tradey, gdyby w/w przez Was gracze byli przed 30tką.

W tegorocznych Heat mozemy sobie pogdybać co najwyżej, czy poleci Pittman, czy zaszaleją i sprzedają gdzieś JJa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet fani Heat nie widzą swojej drużyny z drugim tytułem

Ja tam widzę, a do porażek styczniowo/lutowych raczej nie warto podchodzić z goracą głową.

 

Lebron jako jedyny gra długo i na wysokim intensity bo chce zdobyć MVP - dla mnie to oczywiste. Problem tylko w tym, że reszta zespołu nie jest za bardzo zainteresowana peakowaniem w RSie.

 

Co do wymiany - na szczęście Pat nie zrobi żadnych głupot. Bosh mniej zbiera ze względu na to, że jest niezwykle dobrym obrońcą p'n'r, wychodzi wysoko, a potem ma za daleko żeby cegły pozbierać. Zobaczcie jak picki broni Zach R. i ile przez to ma łatwych zbiórek. Oczywiście Bosh też nie jest mistrzem ustawiania się do zbiórek i hustlowania, ale nie w nim jest problem. Dla mnie cała drużyna na deskach nie ma nastawienia, które powinni mieć albo które dopiero będą mieć gdy przyjdą te najwazniejsze momenty. Srsly, niemal tym samym składem w tamtym sezonie jakoś potrafiliśmy z każdym toczyć równe boje na tablicach. Jestem niemal pewien, że i w tym będziemy.

 

Dla mnie niewiadomą jest Wade bo on albo playoffach znów zamieni się w napierdalacza jak zwykle kiedy był zdrowy albo już na stałe stanie się raczej bezbarwny, często przechodzą obok meczu. Ale z tego co mówił po zdobyciu misia 2006 rok nauczył go tego jak cięzko jest obronić tytuł i że teraz bardzo chce to zrobić. Jeśli oszczędzanie się ma przynieść dywidendę w playoffach - niech tak będzie. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosh mniej zbiera ze względu na to, że jest niezwykle dobrym obrońcą p'n'r, wychodzi wysoko, a potem ma za daleko żeby cegły pozbierać. Zobaczcie jak picki broni Zach R. i ile przez to ma łatwych zbiórek. O

Ben Wallace i Garnett zazwyczaj byli w trzech-pięciu miejscach na boisku jednocześnie, ale nie mieli tego problemu. Ja nie wiem co się stało z tym typem, w Toronto miewał sezony po 11rpg i bardzo dobre 25% DRB, a teraz, kiedy wypadałoby się do zbiórki przyłożyć, odstawia taką kaszanę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wallace i Garnek to jednak wyjątki a nie reguła, zresztą oni byli tak cholernie atletyczni, szybcy etc..., że mogli sobie na takie rzeczy pozwalać. Ale jak masz 'przeciętną' szybkość nóg wysokiego to nieraz po prostu nie ma opcji żeby wyjść wysoko i wrócić i zrobić boxout. Staty Bosha wyglądaja źle, ale wg mnie nie jest ogółem tak źle jak się może wydawac.

 

A w Raptors jednak miał za kompana Andreę 'not 1, not 2 not 3 but 4 rebounds per game' Bargsa. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest ewidentny błąd taktyczny ze strony Spo - jedyny gość, który potrafi coś zebrać i ma ku temu warunki nie może grać hard show, czy wysoko trapować. Garnett teraz gra na picku "feather" albo lekki trap, bo wie, że trzeba zabezpieczyć deskę. Zresztą bronienie wysokie picków nie znaczy automatycznie dobrej obrony. Randolph broni "feather" albo low, gasol podobnie a są jedną z lepszych obron ligi mimo wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest ewidentny błąd taktyczny ze strony Spo - jedyny gość, który potrafi coś zebrać i ma ku temu warunki nie może grać hard show, czy wysoko trapować. Garnett teraz gra na picku "feather" albo lekki trap, bo wie, że trzeba zabezpieczyć deskę. Zresztą bronienie wysokie picków nie znaczy automatycznie dobrej obrony. Randolph broni "feather" albo low, gasol podobnie a są jedną z lepszych obron ligi mimo wszystko.

Tylko tam mają o wiele lepszych ludzi na obwodzie do przeciskania się przez zasłony. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem? Poza Tony Allenem to niekoniecznie raczej. koleny przykłąd - Indiana, gdzie Hibbert zawsze gra nisko, ewentualnie wyżej wychodzi West. Ja rozumiem, że szybkie rotacje, że wszystko, ale Spo idzie w skrajność momentami i to może się zemścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jest jednak duża różnica w takich pakietach defensywnych jak Conley/Allen/Bayless(oni własciwie tylko bronią ballhandlerów) czy Hill/George/Green/a wcześniej byli jeszcze Rush i Jones (bardzo niedoceniani obrońcy) w porównaniu z tym czym my rotujemy na tych pozycjach Mario/Cole/Wade/Allen. Właściwie prócz Cole'a nie ma tutaj gościa, który na dłuższą metę mógłby pozwlić wysokiemu zostawać nisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OT: Panowie, mam pytanie. Planuję wylot na Florydę w kwietniu by w końcu zobaczyć LeBrona i mam kłopot z wyborem spotkania.

 

U siebie Heat grają z: Knicks 2. kwietnia, 76ers 6. kwietnia i Celtics 12. kwietnia (reszty nie liczę). Mecz z Knicks może być dla mnie ciut za wcześnie, aczkolwiek historia i bilans NYK zobowiązuje. 76ers zwyczajnie lubię, chociaż takiego Bynuma widziałem w Phoenix na meczu Suns-Lakers. Zostają Celtics, ale to będzie w zasadzie przed playoffs, czyli istnieje ryzyko łagodniejszego potraktowania.

 

Swoją drogą mam dość small ball. Sprawdziło się z OKC szczególnie w playoffs i tyle. Obecnie skaczą nam po głowach, Bosh nie czuje się dobrze w roli Centra, LeBron jest zaorany, Battier orany przez PF rywali, z kolei Spo nie odpuszcza. O co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do dyskusji o trenerach z wątku o LAL Spo jest po prostu kiepskim trenerem. Uparł się jednego rozwiązania jakim jest small ball i katuje nim cały czas. Jak już wypuszcza centra to Joela, a nie próbuje Harellsonem, który jest kawał kloca, ale ma coś o czym Joel może pomarzyć, czyli rzut. W ataku Heat by się przydał grożąc trójką zawsze, a w obronie, trudniej przepchać wielkie białe drzewo niż chudego Krzysia Bosza. Zresztą wiele rozumu nie trzeba by wpaść na pomysł, że czasem można grać small ball, a czasem normalnie, ale jak widać Spo jeszcze na to nie wpadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez ryzyka raczej wez Knicksow bo na parkiecie bedzie latac wtedy chyba najwiecej gwiazd, dodatkowo im blizej lata tym na Flo robi się coraz duszniej i parno (niby 2 tygodnie żadna roznica ale jednak) a z celtami moze byc "spurs roster mode" więc nie ryzykuj. Troche daleko jak na 1 mecz. Ja się dziś pakuje ale trafie tylko na Kings i Pistons. Dobrze ze nie ustawialem się na spurs.

 

Kidd Amare Melo Sheed Tyson why not?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.