Skocz do zawartości

Celtics 12/13 - czyli Wielka Niewiadoma...


obywatelPP

Rekomendowane odpowiedzi

no włąśnie nie do końca kazdy komu by się chciało przyjżeć Flynnowi zobaczyłby że chłopak ma umiejętności tylko ma miał tez sporego pecha bo nie trafiał na odpowiednie warunki, ok może to nie jest czynnik determinujący wszystko, ale jak dla mnie pod Riversem to on mógłby spokojnie odżyć i dorosnąć do tych oczekiwań jakie stawiano przed nim z racji choćby tego wysokiego nr w drafcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to bust niczym Thabeet, rok temu w Portland śmigał co by zdobyć im najwyższy pick.

Thabeet nie pokazał zupełnie nic w NBA, Flynn miał przyzwoity rookie season mimo, że grał w fatalnym, zupełnie nie pasującym do niego systemie. W NCAA najmocniejsza jego strona były picki z wysokimi i wykładanie im piłek na open dunki, a trafił do Minny gdzie grane były pseudo trójkąty.

Później został skreślony, imho gdyby dostał normalną szansę to byłby spokojnie graczem pokroju Lawsona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitrek: Celtics z mistrzowskiego sezonu zależeli od Rondo mniej więcej w tym stopniu w jakim losy tegorocznych Lakers zależą od Sacre. Jakby tam na pg grałby wtedy Scalabrine to też by wygrali. Zresztą tam dużo lepiej wyglądał House niż Rondo.

 

Nic nie znaczący roles?? House sobie lepiej radził?? Nie rozśmieszajcie mnie chłopaki, widzę, że Was konkretnie zaślepiło.

Proponuje prześledzić staty Rondo i House'a z tych dwóch sezonów:

http://www.basketball-reference.com/teams/BOS/2008.html

http://www.basketball-reference.com/teams/BOS/2009.html

 

W pierwszym, w RS Rondo 4ty PER w drużynie, 15,6 (nieznacznie tylko gorszy od Allena). House dla porównania 13,0.

W PO, Rondo 15,8, House 10,6

 

Wszystkie praktycznie staty, poza 3P% i FT% na korzyść Rondo.

 

Sezon 08/09

W RS Rondo PER 18,8 (drugi w drużynie za KG), House 15,4

W PO Rondo 19,7 (zdecydowanie najlepszy w drużynie) House notabene drugi z 17,1:)

 

Ponownie, wszystkie staty poza 3P% i FT% na korzyść Rondo.

 

Ponadto, w PO 08/09 Rondo średnio robił triple-double (17 pkt, 10 ast i 10 zb) do tego 2,5 stila, no rzeczywiście, mało znaczący roles!

Gratuluje obiektywizmu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż jesteś po prostu debilem bo jak rozumiem fanów Lakers, którzy chcą stawiać Bryanta na półce Shaqa i Duncana to przynajmniej Kobe jest superstarem.Kompletnie nie rozumiesz o co chodzi z Rondem ale nie wiem jaki jest sens tłumaczenie tego jeszcze raz. Znajdź na forum temat bo tam Lorak się produkował dość mocno ale i tak nie zrozumiesz. Napierdalasz staty box score i PER please... A pamiętasz jak Rondo był broniony przez Bryanta? Kobe ***** stał w pomalowanym i w ataku byli 4on5. Jego asysty to głównie podania na pozycje rzutowe i mając Allena było to jeszcze bardziej widoczne. Zresztą zobacz jakie ofensywy prowadził twój idol mając u boku Pierce-a, Allena i Garnetta. To jest dno niestety i gdyby był faktycznie dobrym kreatorem to Celtics graliby dużo lepszą ofensywę. Tego nie zrozumiesz nigdy pewnie ale asysty z boxscore nie oznaczają, że jesteś dobrym rozgrywającym. On za dużo klepie a nic z tego nie wynika, set plays i podanie to też żadna jego zasługa a Doca. Mówie, nie ma sensu tłumaczyć takich rzeczy osobom takim jak ty tak samo jak nie ma sensu tłumaczyć, że Bryant przez ostatnią dekadę nigdy nie był najlepszym zawodnikiem ligi. Zresztą zobaczymy jak sobie bez niego poradzą, bo narazie wyglądają dużo lepiej. A i jeszcze jedno- nie będziesz dobrym rozgrywajkiem jak można cię bronić under na pickach.@January: Nie chodziło mi tylko o bycie finisherem na fastbreaku, co Rondo i tak robi dobrze ale o rozgrywanie kontr i to zawsze robił dobrze. W transition poza niewiarygodnie głupimi decyzjami czasami aby odegrać na trójkę mając open layup gra naprawdę bardzo dobrze ale tak jak mówię- większość pg gra dobrze w transition.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak oczywiście staty i PER nic nie znaczą. Więcej znaczy Twoje eksperckie oko. To czemu Boston nie zrobił House franchise playerem tylko Rondo, skoro taki ***** zajebisty był??!! Wiem, pewnie tam same debile pracują, takie jak ja. To co ty tu człowieku jeszcze robisz? Powinieneś być GMem w NBA albo co najmniej head coachem a ty siedzisz i klikasz na polskim forum... co za tępy buc! Od dzis mamy nową definicję nic nie znaczącego rolesa = koleś który w PO robi średnio triple-double. Ale zaraz, pewnie zbiórki, stile i punkty też nabijał tak samo jak asysty...Qrwa, ja w żadnym miejscu nie mówiłem, że Rondo ma zajebisty rzut, ale co tam, tak jak napisałem wyżej na tym forum jak sie nie ma 3000 wpisów i "dołączył w 2004 roku" to trzeba przytakiwać takim pojebanym teoriom bo jak człowiek napisze swoje zdanie to go zbluzgają

Edytowane przez matek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitrekk, ty oglądałęs play-offs '08 czy tylko w boxscore patrzyłeś? Przecież House grał praktycznie zawsze w najważniejszych momentach, a jak nie on, to dziadek Cassell. Rzut to jest fundamentalna umiejętność zawodnika obwodowego, a szczególnie gościa o warunkach fizyczncych Rondo. Jak nie umiesz rzucać na tej pozycji to na boisku robi się mniej miejsca, bo rywal zagęszcza pomalowane, odpusza cie. To że Rondo poda na contestowaną trójkę do Piercea i ten trafi, nie sprawia, ze jest świetnym kreatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dajta spokoj z tymi bluzgami.

Sam fakt ze RR ma tak skrajne opienie sprawia ze grajek z niego czasem dobry a czasem szkodzacy ekipie. Fakt ze w PO gral bardzo dobrze co trzeba docenic bo inne Bonnery tego swiata znikaja wlasnie jak wzrasta cisnienie ale jego ograniczony rzut jest niestety przeklenstwem. Co do nabijacza to wielokrotnie wspominano o tym na forum ale tak sobie mysle ze nikt nikomu jak ma gale nie zakazuje nabijac asyst i powinien miec koles w tej dyscyplinie wieksza konkurencje! Jest w tym dobry a czy przynosi to korzysc druzynie niech ocenia coach Doc. Na pewno przez spora ilosc minut wykazuje ze ma do niego zaufanie. Nie jest to gracz na ktorym bym oparl zespol ( i to plus salaryza 2 lata moze byc problemem celts ) ale nie marginalizujmy jego roli do tego piatego. Dodatkowo tak inteligentni gracze jak KG i PP go "toleruja" pamietam o Allenie ale chyba mi nie powiecie ze stary wyga KG by go nie pierdolna jakby wiecej szkodzil niz dawal. Nie bronie typa, lubic go nie mam za co ale nie ma co przesadzac. Na forum rownie zle opinie generuje Rudy Gay ktory zdarzyl w miedzyczasie wygrac mecz dla Raps. Więc Panowie Znafcy spokojniej.

Pamietajac jak pojawil się w lidze RR stal się objawieniem. I raczej chlopakiem z nikad bo hype'u nie bylu w daydraft. Boston graja lepiej bez niego? Mozliwe ale PO to inna para kaloszy. Jak wygraja z Miami to pogadamy.......na razie wygrywaja. Ale serie bez liderow zaliczali spurs (TD), N0 (kiedys CP3) i inni. Jedno jest pewne ! Celtow bez RR warto ogladac! Z nim także. Aloha i pokoj między chrzescijany. A wyzwanie od ch..... Nie pamietam na tym forum więc Panowie podac sobie raczke.......umyta!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy mecz z Bulls to straszna katorga dla widza. Nie pamietam dawno tak topornego spotkania, szczegolnie zarzadzil Boozer z pudlem spod samego kosza, kiedy wszyscy juz byli pewni punktow. Niby dwie swietne defensywy, ale dzis tez po prostu wina zawodnikow, ze tak cegłowano. W Bostonie na duzy plus - Bass, ktory walczyl o zbiorki, a w ataku dzieki sile i determincji zdobywal wazne pts, do tego Jeff Green dalej dunkuje i blokuje, od kontuzji Rondo gra bardzo dobrze i na miare swojego kontraktu.

 

Ogolem niestrawny mecz, w ktorym byly runy a'la Celtics w 9 minut 3 pts, albo Bulls przez 5 minut 0 pts. W ostatnich dwoch spotkaniach Bostonowi idzie juz ciezej i gra wygladala podobnie jak z Rondo, ale dla Celtow najwazniejsze, ze maja 8-1 od kontuzji Rondo i spokojnie juz moga myslec o PO, a kwestia jest jedynie jakie miejsce zajma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dajta spokoj z tymi bluzgami.

Sam fakt ze RR ma tak skrajne opienie sprawia ze grajek z niego czasem dobry a czasem szkodzacy ekipie. Fakt ze w PO gral bardzo dobrze co trzeba docenic bo inne Bonnery tego swiata znikaja wlasnie jak wzrasta cisnienie ale jego ograniczony rzut jest niestety przeklenstwem. Co do nabijacza to wielokrotnie wspominano o tym na forum ale tak sobie mysle ze nikt nikomu jak ma gale nie zakazuje nabijac asyst i powinien miec koles w tej dyscyplinie wieksza konkurencje! Jest w tym dobry a czy przynosi to korzysc druzynie niech ocenia coach Doc. Na pewno przez spora ilosc minut wykazuje ze ma do niego zaufanie. Nie jest to gracz na ktorym bym oparl zespol ( i to plus salaryza 2 lata moze byc problemem celts ) ale nie marginalizujmy jego roli do tego piatego. Dodatkowo tak inteligentni gracze jak KG i PP go "toleruja" pamietam o Allenie ale chyba mi nie powiecie ze stary wyga KG by go nie pierdolna jakby wiecej szkodzil niz dawal. Nie bronie typa, lubic go nie mam za co ale nie ma co przesadzac. Na forum rownie zle opinie generuje Rudy Gay ktory zdarzyl w miedzyczasie wygrac mecz dla Raps. Więc Panowie Znafcy spokojniej.

Pamietajac jak pojawil się w lidze RR stal się objawieniem. I raczej chlopakiem z nikad bo hype'u nie bylu w daydraft. Boston graja lepiej bez niego? Mozliwe ale PO to inna para kaloszy. Jak wygraja z Miami to pogadamy.......na razie wygrywaja. Ale serie bez liderow zaliczali spurs (TD), N0 (kiedys CP3) i inni. Jedno jest pewne ! Celtow bez RR warto ogladac! Z nim także. Aloha i pokoj między chrzescijany. A wyzwanie od ch..... Nie pamietam na tym forum więc Panowie podac sobie raczke.......umyta!

AMEN! wreszcie ktoś normalny, trzeźwo patrzący się trafił wśród zaślepionych fanatyków!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wesoly_jamnik

@pitrekk skoro już podpierasz się statystykami, to zajrzyj proszę w te trochę bardziej zaawansowane, w których rondo wypada

"tak sobie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ludzie zapominają, że trójka Allen-Pierce-Garnett, to byli zawodnicy wybitni i wybitnie dobrze do siebie pasujący. Trójka Heat nie jest tak dobrze dopasowana, bo Bron i Wade to - w ogólnym zarysie - podobnie grający zawodnicy. Natomiast tutaj mieliśmy wybitnego shootera, ktory umiał grać wtedy jeszcze jako tako na koźle, Pierce'a, który potrafił wszystko i miał jeszcze w miare dynamikę i Garnetta, który wtedy jeszcze potrafił grac bliżej kosza, ale rzut też miał elitarny. Tutaj PG z rzutem w stylu Chalmersa sprawiłby, ze ta drużyna mogłaby pobic rekord Bulls.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skoro wypada tak sobie, to go traktujmy jako niezłej klasy pg, który jest, a jak czytam niektóre opinie to mam wrażenie, że z niego jest jakiś fuckin' cj watson. Tylko czemu ten cj watson nie napierdalał nigdy masy rekordów i masy asyst, nie robił step upu w plej offach? Ta wiem bo nie grał nigdy z trzema future hof...

 

Paweł weź pod uwagę, że było to drugi sezon Rondo w lidze, gdzie od razu został rzucony na głęboką wodę, w sensie sklecono sklad na majstra, sprowadzono KG i Allena i kazano mu być pierwszym rozgrywającym tego zespołu. Nic dziwnego, że w finalach, czy w ogóle w całych plej offach był raczej słabym ogniwem i dużo więcej grali od niego bardziej doświadczeni gracze jak Cassel, czy House. Nie zrzucajmy od razu wszystkiego na karb brak rzutu, bo jest to niesprawiedliwe biorąc pod uwage okoliczności. Przecież Rondo w pierwszym swoim sezonie dostał szanse dopiero na sam koniec, gdy Celtics mieli jakiś śmieszny bilans 20-50.

 

Moim zdaniem Rondo z overrated po Waszych komentach zmienia się zdecydowanie na underrated.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plotki, ploteczki:

Gery Woelfel @GeryWoelfel

 

I keep hearing Josh Smith's primary destination is Boston.

http://www.celticslife.com/2013/02/josh-smiths-primary-destination-said-to.html

 

Mam nadzieje, że bzdury. Zresztą i tak nie mamy co za niego dać. Chyba, że KG pójdzie na emeryture razem z Piercem, to wtedy będziemy chyba mieli kasę latem.(nie jestem do końca pewny) Poza tym koleś podobno chce MAXa więc lepiej się trzymać z daleka.

 

Moim zdaniem Rondo z overrated po Waszych komentach zmienia się zdecydowanie na underrated.

Coś w tym jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ignazz: Ale ja nie twierdzę ani nigdy nie twierdziłem, że Gay albo Rondo to scruby. Pierwszy kompletnie nie pasuje do Mem i Toronto jest idealne dla niego- będzie pykał staty i grał o nic. Rondo nie jest najgorszym rozgrywającym i w mojej opini jest niezły a niektórzy mają go za superstara bo ma fajny boxscore. Poza tym dyskusja na ten temat była, adv. stats były, wszystko było i nie wiem dlaczego cały czas niektórzy uważają RR za all-stara. Dostał trzech ludzi ze skali all-time players i nie potrafił poprowadzić topowej ofensywy a niektórzy piszą, że ma fajny box score to jest gwiazdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że nie jestem za dobry w excelu i nei wyszedł mi wykres wstawiam dane:

[TABLE=width: 128]

[TR]

[TD=width: 64, align: right]28,2[/TD]

[TD=width: 64, align: right]0,8[/TD]

[/TR]

[TR]

[TD=align: right]39,7[/TD]

[TD=align: right]0,78[/TD]

[/TR]

[TR]

[TD=align: right]43,7[/TD]

[TD=align: right]0,6[/TD]

[/TR]

[TR]

[TD=align: right]47,1[/TD]

[TD=align: right]0,69[/TD]

[/TR]

[TR]

[TD=align: right]52,5[/TD]

[TD=align: right]0,58[/TD]

[/TR]

[TR]

[TD=align: right]50,2[/TD]

[TD=align: right]0,47[/TD]

[/TR]

[/TABLE]

 

Pierwsza kolumna procent rzutów w jakich asystował Rondo, w drugiej procent winów Celtów w RS.

Co do PO performera - nie kojarze go jako x-factora ani z Lakers w obu finałach ani z Miami w obu po poza tym jednym meczem, który i tak BOS przegrał, ale za to kojarze jak stukał cyferki z Bulls w 09 pod nieobecność Garnetta grając z 7th seedem, dwa lata temu z NYK czy rok temu z Philladelphią. Jego PO performers to granie ze scrubami. Ot staty z finałów z LAL:

9,3 pkt na 37% fg i 6,7 asysty

i 13,6 pkt na 42% ts i 7,6 asysty

 

Normalnie mvp finals

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LAL na Rondo działa jak kryptonit na Supermana. Bronią go w taki sposób, że nie ograniczają tylko jego, ale przy okazji pakują pomalowane i inni mają trudniej. Jak wszyscy zaczną go bronić tak jak LAL, a zwłaszcza Kobe, to Rondo będzie miał przejebane....

W zasadzie podobno operacja kolana przebiegła OK, ACL częściowo rozwalone, podobno wróci "w miarę" szybko więc niech w końcu nauczy się porządnie rzucać FT i jumpshoty. W innym wypadku TRZEBA go wymienić póki ma stosunkowo dużą wartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.