Pogromcy mitów (not another Rondo overrated topic ;))

[Koelner]

nieprawda. właśnie zerknąłem na G2 i Pippen od pierwszego do ostatniego gwizdka krył Penny'ego.

nieprawda. panie Lorak ,już nawet w drugiej akcji go krył Harper. w kolejnych nawet nieraz Jordan stał przy Pennym. więc panie Lorak ,nie pisz pan głupot. obrona Pippena na Pennym nie polega na przypisaniu tego zawodnika właśnie Pippenowi ale trzech praktycznie obwodowych go kryło na zmianę. najczęściej polegało ta tym, że jak penny miał na swojej połowie piłkę to dobiegał do niego najbliższy. nawet po zdobytym koszu bulls nie zawsze go przejmował Pippen. więc ,dziękuje dobranoc ale nie pisz bzdur i nie zarzucaj mi kłamstwa panie Lorak. nie ładnie.

mogę się zgodzić, że krył go od pierwszego gwizdka ,tak ,pierwszą akcję.

 

try again! jak wrócę za tydzień z wczasów to może z nudów postaram się zliczyć na jakich possesion kto go krył. ale pisanie "Pippen zatrzymał Hardaway" to wielkie niedociągnięcie.

[Chytruz]

Też już kiedyś o tym pisałem. Jakby policzyć wszystkie akcje, to by chyba wyszło, że Harper bronił go najczęściej, choć tylko minimalnie więcej niż Pip, Jordan też się przewijał. Penny najebał Pippenowi w G1.

[lorak]

nieprawda. panie Lorak ,już nawet w drugiej akcji go krył Harper. w kolejnych nawet nieraz Jordan stał przy Pennym. więc panie Lorak ,nie pisz pan głupot. obrona Pippena na Pennym nie polega na przypisaniu tego zawodnika właśnie Pippenowi ale trzech praktycznie obwodowych go kryło na zmianę. najczęściej polegało ta tym, że jak penny miał na swojej połowie piłkę to dobiegał do niego najbliższy. nawet po zdobytym koszu bulls nie zawsze go przejmował Pippen. .

nieprawda. obejrzyj sobie chociaż tą pierwszą kwartę G2. piszesz, że już w drugiej akcji przejął go Harper, ale to była zaledwie 1 z 3 possesions ofensywnych magic, w których Harper pilnował Penny'ego. Jordan z kolei w jednej, a w sumie tych possesions orlando było aż 23. Pippen bronił Hardaway'a przez WIĘKSZOŚĆ czasu i robił to bardzo dobrze. kilka razy było nawet tak, że z powodu presji Pippena Penny pozbywał się piłki już na 8-9 metrze (a jak Pippen pocisnął full court, to Hardaway wolał oddać Scottowi aby ten rozgrywał!). z postanowienia Jacksona Pippen był zdecydowanie głównym obrońcą na Pennym. w half courcie zwykle go pilnował, a jedyne sytuacje, gdy przejmował go ktoś inny, zdarzały się w transition, ponieważ po stronie magic Scott pilnował Pipa, więc ten nie zawsze był w kontrach w stanie dobiec do Anferneego.

[BiałaCzekolada]

@Chytruz

 

Tak się zawsze zastanawiam, kto dla ciebie jest top permiter D post merger?

 

A co do Pippena to jego największą zaletą, a raczej zaletą jego defensywy było dla mnie zawsze wnoszenie na stół masy deflections i przejebany helpD, ogólnie to Pippen jako jeden z nielicznych niskich miał taki wpływ na teamD głównie dzięki temu. Jeśli chodzi zaś o man-to-man to wolę wersję Artesta z Pacers albo Bowena ze Spurs (hehe)

[Chytruz]

Pippen, może w porywach Artest 10 lat temu.

[Wyparlo]

A ja jeszcze z mitow dorzucam Fishera, ktorego wielkorotnie jechano za fatalna obrone i nazywano najgorszym obronca, a w OKC pokazal, ze broni bardzo dobrze i dlugimi fragmentami potrafil nawet ograniczac Tonego Parkera. Mysle, ze tutaj duzy plus dla osob, ktore uwazaja, ze najwazniejsza jest obrona wysokich i tutaj na przykladzie Fishera swietnie to widac.

[Allen35]

Tu widać ze Lal zrobilo blad oddając go. O ile jako 1wszy PG juz faktycznie czasami nie nadązał to taki zawodnik z ławki na 10-15 minut to skarb. Doświadczenie , wszytskie te cluch shoty , rola niejako drugiego trenera z ławki . Tego wszystkiego pozbawiło sie Lal oddając go . Tak mógłby sobie spokojnie grac zmiennika Ramona .