[East Finals] (2) Miami Heat - (4) Boston Celtics

[lorak]

Powiedz mi lorak, jak to jest, że koleś jest najlepszy na planecie w końcówkach wg Ciebie robi zawsze wszystko co trzeba i przegrywa?

wyciągasz nieuzasadnione wnioski. np. wcale nie twierdzę, że LeBron zawsze robi w końcówkach co trzeba. problem w tym, że w stosunku do Jamesa standardy są tak zawyżone, że nawet MJ by im nie sprostał. co mecz oczekuje się, że zrobi coś kosmicznego, a gdy gra "tylko" w normie, to jest za mało i obwinia się go za wszystko. są mecze, nawet serie (finał 2011), za które krytykować go należy. ale za takie spotkanie jak dzisiaj? to już zwykłe hejterstwo.

[lorak]

W serii przeciwko Bostonowi w pierwszych trzech kwartach meczów:

 

Lebron 41/74 z gry 55%

Wade 22/52 z gry 42%

 

Natomiast w czwartych kwartach i dogrywkach:

 

Wade 10/18 56%

Lebron 7/19 37%

 

Zadziwiające jest to jak bardzo Lebron jest w stanie demolować obronę Celtics na początku meczów. I jak nieefektywny rzutowo staje sie pod ich koniec.

jak musisz niemal w pojedynkę ciągnąć drużynę przez 40 minut, bo twój partner, który jest podobną ciągle top 5, olewa grę przez trzy kwarty, to co się dziwić. LeBron wbrew temu co niektórzy myślą nie jest niezniszczalnym robotem.

 

poza tym 7/19 a 10/18 to nic wielkiego. dwa jakieś rzuty na koniec zegara w tą czy w tamtą i nie ma różnicy. tu trzeba po prostu pochwalić defensywę celtics, głównie KG oraz zganić Spo, który nie ma pomysłu na skuteczną egzekucję.

[agresywnychomik]

Tak jak pisalem przy 2-2 to Boston byl dla mnie faworytem, fajnei ze wygrali, czekam na wilki mecz Raya w kolejnym starciu i zamkniecie serii. Bez wzgledu na wynik finalu konferencji i ewentulanych finalow jest to doskonale zakoncznie Green Big 3.

 

@lorak,

Bardzo Cie cenie, twoje staty i wogole... ale to chyba musi Cie strasznie bolec jak taki "wystasowany" kolo jak Lebron (ciekawe czy jest Twoim idolem bo podoba ci sie to co robi na parkiecie i jak prezentuje sie poza nim czy moze super wypada w w/w stasach i jest jakby odzwierciedleniem Twojego spogladania na koszykowke) zbiera becki co roku mimo nieziemskiego PER i bycia Bogiem w innych adv stats.

[lorak]

@lorak,

Bardzo Cie cenie, twoje staty i wogole... ale to chyba musi Cie strasznie bolec jak taki "wystasowany" kolo jak Lebron (ciekawe czy jest Twoim idolem bo podoba ci sie to co robi na parkiecie i jak prezentuje sie poza nim czy moze super wypada w w/w stasach i jest jakby odzwierciedleniem Twojego spogladania na koszykowke) zbiera becki co roku mimo nieziemskiego PER i bycia Bogiem w innych adv stats.

LeBron nie jest moim idolem ;] prezentuje styl, którego nie lubię. Bird, czy Reggie - to moi ludzie. a bronię go, bo uważam, że zwykle jest niesłusznie atakowany. zresztą dotyka to każdego wielkiego gracza. kiedyś sporo czytałem dawnych rzeczy, np. artów z lat '80 oraz wcześniejszych i taki Jordan też przez długi czas był niesłusznie gnojony przez opinię publiczną. ale jak to mówi Bast - sheeple, więc co się dziwić, że to powszechne postrzeganie koszykówki jest bardzo uproszczone.

[josephnba]

lorak- Jordan w 80tych był jechany jak najbardziej zasłużenie!!!

Grał samolubnie, choć tez w pierwszym RS pojechał 20-5-5, nie potrafił dogadac sie z zawodnikami, olewał ich na parkiecie, nie wygrywał z Pistons, był naburmuszonym gówniarzem

[lorak]

Jordan gdzieś tak od '88 był już tak samo dobrym zawodnikiem jak w latach mistrzowskich. w drugim okresie, to nawet był już oczywiście gorszy niż ten młodszy MJ.

[Jesus Shuttlesworth]

LeBron nie jest moim idolem ;] prezentuje styl, którego nie lubię. Bird, czy Reggie - to moi ludzie. a bronię go, bo uważam, że zwykle jest niesłusznie atakowany. zresztą dotyka to każdego wielkiego gracza. kiedyś sporo czytałem dawnych rzeczy, np. artów z lat '80 oraz wcześniejszych i taki Jordan też przez długi czas był niesłusznie gnojony przez opinię publiczną. ale jak to mówi Bast - sheeple, więc co się dziwić, że to powszechne postrzeganie koszykówki jest bardzo uproszczone.

ale na spora czesc krytyki regularnie pracuje,czy to na czy poza boiskiem.I nie rozumiem tez ludzi idacych w zaparte,ze czarne jest biale i takie the Decision uparcie okreslaja za 'dobry marketing' (jak pan pln)

 

Oczywiscie - krytyka osiaga astronomiczne rozmiary,czesto jest bezpodstawna (np. wczorajszy przegrany mecz ciezko zwalic na Lebrona,nawet ta trojka PSquared byla imo dobrze broniona) lub przekracza sie pewne granice (delonte west jokes).

[karpik]

Generalnie LeBron rozgrywa bardzo dobrą serię i trudno mieć jakieś większe zastrzeżenia do jego postawy. Pojawia się jak zwykle w jego przypadku problem supportu i słaby coaching, ale ja osobiście wymówek nie kupuję, bo LeBron doskonale wiedział gdzie idzie, z kim ma grać i u kogo. Brak tytułu, choćby nie wiadomo jak dobrze James prezentował się indywidualnie, będzie jego kolejnym failem i krytyka będzie jak najbardziej zasłużona. Sam sobie zgotował ten los.

[josephnba]

Generalnie LeBron rozgrywa bardzo dobrą serię i trudno mieć jakieś większe zastrzeżenia do jego postawy. Pojawia się jak zwykle w jego przypadku problem supportu i słaby coaching, ale ja osobiście wymówek nie kupuję, bo LeBron doskonale wiedział gdzie idzie, z kim ma grać i u kogo. Brak tytułu, choćby nie wiadomo jak dobrze James prezentował się indywidualnie, będzie jego kolejnym failem i krytyka będzie jak najbardziej zasłużona. Sam sobie zgotował ten los.

I pod tym sie podpisuję!

 

Jordan gdzieś tak od '88 był już tak samo dobrym zawodnikiem jak w latach mistrzowskich. w drugim okresie, to nawet był już oczywiście gorszy niż ten młodszy MJ.

A ja go zdecydowanie wole w drugim 3peacie, ale to juz subiektywna ocena

[matek]

 

Lałem z tej akcji na żywo, miałem nadzieje, że ktoś wrzuci gifa. Jeden z wielu powodów dla których warto być hejterem Heat.

możesz wstawić jeszcze raz, bo nic nie ma...

[Baptizia]

@Kubbas

Ja napisałem, oglądałem, słucham Cię.

Nie oglądałeś. Spojrzałeś na boxscore.

 

Czemu się smiejesz? KG jest najlepszym graczem tych PO.

To, że ciągnie zardzewiałych starców nie robi z niego najlepszego w Postseason. Wiadomo, kto gra najlepsze Playoffy.

 

Heat w starciu z Thunder dostali by sweepa, ze Spurs by prędzej pograli ale pod koszem jest Duncan.

Tak, tak, opowiedz o tym rodzicom przy obiedzie i babci na święta.

A najlepiej zaczekaj jeszcze z tymi "fachowymi" wróżbami

[Piotrek]

jak musisz niemal w pojedynkę ciągnąć drużynę przez 40 minut, bo twój partner, który jest podobną ciągle top 5, olewa grę przez trzy kwarty, to co się dziwić. LeBron wbrew temu co niektórzy myślą nie jest niezniszczalnym robotem.

 

poza tym 7/19 a 10/18 to nic wielkiego. dwa jakieś rzuty na koniec zegara w tą czy w tamtą i nie ma różnicy. tu trzeba po prostu pochwalić defensywę celtics, głównie KG oraz zganić Spo, który nie ma pomysłu na skuteczną egzekucję.

Pochwałę defensywy Celtics i krytykę Spo byś znalazł jakbyś przeczytał mój post do końca, więc generalnie myślę, że we wnioskach się zgadzamy.

 

Co do Wade`a jeszcze większa jest dysproporcja w aktywności i skuteczości jeśli się rozdzieli dwie połowy meczu. Bodajże 25 % z gry w pierwszych połowach i coś około 60% w drugich połowach. Być może Heat potrzebują po prostu równego przez 48 minut meczu od Wade`a, żeby doprowadzić do game 7.

 

Ale mimo wszystko go Celtics!!

[matek]

są tutaj modzi? jeśli nie to ja się zgłaszam na ochotnika

[Greg00]

@wszyscy obroncy Jamesa, w tym przede wszystkim lorak: nie opowiadajmy bajek na temat dobrej gry Jamesa! jak mozna bylo przegrac ten mecz i oba w Bostonie? Jak dobrze wskazywal Piotrek, James robil rozpierduche w pierwszych kwartach tych meczow, a potem nie wiedziec czemu settled for jumpshots i roztrwanil to wszystko co jego zespol dzieki niemu osiagnal. Jegogra jest karygodna, on nie jest rookie! Jak moze byc tak niewidoczny w koncowkach? On po prostu nie ma what it takes by zostac mistrzem. Gadanie o slabej supporting cast to bullshit. Wade wykreca 22/5/5 na 46%fg's i maja w druzynieswietnych role players (Battiera, Haslema, Chalmersa), bardzo solidnych Millera, Anthony'ego, Jonesa, Cole'a, a teraz jeszcze wrocilBosh i pomimo zaskakujaco slabego +\- gral wczoraj dobrze. To nie jest poprzedni rok, gdy obok big 3 graly odpady, a Haslem i Miller mieli kontuzje. Dodatkowo wsrod tych graczy jest przynajmniej 3 wybitnych syrzelcow za 3 (Miller, Battier, Jones) i James ma dwie asysty?? A wcalej serii srednio ledwie 4?

 

Czego jeszcze wiecej potrzebuje James by zdobyc tytul? Tak jak ktos napisal, Howarda, D-Willa, nowy dream team??

 

Zeby bylo jasne, nie mialem faworyta w tej serii, kibicowalem zarowno LeBronowi, ktorego lubie za wszechstronnosci i kosmiczne staty, ktorych nikt nie powtorzy i Boston za ich wole walki i ogormny talent. Po 5 obejrzanych meczach przychylam sie jednak Bostonowi, to jest druzyna, w ktorej zarowno Garnett, Pierce jak i Rondo maja wiecej determinacji i jaj niz LeBron by wygrac to mistrzostwo. Patrzec na ich gre to jest cos pieknego, nie wiem czy nie stane sie na dluzej fanem tej druzyny. Trojka Pierce'a (i to z ewidentnym faulem)? Jak James trafi taki rzut to bedziemy rozmawiac o jego wielkosci.

 

Zobaczymy co przyniesie game 6, ktory na dlugo zawazy na opinii o Jamesie. Chcialbym odszczekac choc czesc tych slow, bo wydawaloby sie ze taki zawodnik zasluguje na tytul. Nikt mu go jednak nie da na talerzu i musi go wydrzec.

[Chytruz]

bardzo solidnych Millera, Anthony'ego, Jonesa, Cole'a

No nie przesadzajmy znowu. Bardzo solidny to jest Haslem w formie, Jones i Cole to w ogóle zupełny plankton.

[samekontuzj]

A ja mam taka teorie, ktora tlumaczy slabe 4q Jamesa. Po 3 kwartach dość intensywnego wysiłku jest juz po prostu zmęczony. Dodatkowo wszyscy mają wielkie oczekiwania wobec niego, więc LBJ wysiada fizycznie i psychicznie.

[Kubbas]

wyciągasz nieuzasadnione wnioski. np. wcale nie twierdzę, że LeBron zawsze robi w końcówkach co trzeba. problem w tym, że w stosunku do Jamesa standardy są tak zawyżone, że nawet MJ by im nie sprostał. co mecz oczekuje się, że zrobi coś kosmicznego, a gdy gra "tylko" w normie, to jest za mało i obwinia się go za wszystko. są mecze, nawet serie (finał 2011), za które krytykować go należy. ale za takie spotkanie jak dzisiaj? to już zwykłe hejterstwo.

To inaczej, a czy sądzisz, że Lebron robi w końcówkach wszystko co może żeby wygrać?

 

@Kubbas

 

 

Nie oglądałeś. Spojrzałeś na boxscore.

 

 

 

To, że ciągnie zardzewiałych starców nie robi z niego najlepszego w Postseason. Wiadomo, kto gra najlepsze Playoffy.

 

 

 

Tak, tak, opowiedz o tym rodzicom przy obiedzie i babci na święta.

A najlepiej zaczekaj jeszcze z tymi "fachowymi" wróżbami

Dobrze, że mi mówisz o tym, że nie oglądałem meczu, bo miałem wrażenie, że siedziałem jeszcze do 6 rano po meczu i słuchałem na espn co mówią.

 

Boxscoreów nigdy nie odpalam, nie pamiętam abym w tym sezonie spoglądał, jedyne co mam to wrażenie po meczu i staty które podają podczas.

 

Mogę Ci już oddać to, Durant i KG najlepsi gracze PO pasuje? Bo w sumie jest po równo, ale patrząc na to co Garnett robi po obu stronach parkietu, w tym wieku, sic

 

Rodzinie nie będę opowiadał, Tobie coś wytłumaczę, może do Ciebie to dotrze, c*** w to czy to by był sweep czy nie sweep może mecz by urwali ale powiedz mi jak widzisz to stagnant offense Miami przeciwko switching Oklahoma defence? Już nawet jebać to czy będą switchować czy nie, czy ty widzisz jaka pomoc czeka pod koszem? Jakie jest pick and roll krycie? Czy ty widzisz, że mogą zamknąć Miami i do tego, spróbować zdominować z PG? Czy ty widzisz ławkę okc? Chyba k**** nie.

 

@wszyscy obroncy Jamesa, w tym przede wszystkim lorak: nie opowiadajmy bajek na temat dobrej gry Jamesa! jak mozna bylo przegrac ten mecz i oba w Bostonie? Jak dobrze wskazywal Piotrek, James robil rozpierduche w pierwszych kwartach tych meczow, a potem nie wiedziec czemu settled for jumpshots i roztrwanil to wszystko co jego zespol dzieki niemu osiagnal. Jegogra jest karygodna, on nie jest rookie! Jak moze byc tak niewidoczny w koncowkach? On po prostu nie ma what it takes by zostac mistrzem. Gadanie o slabej supporting cast to bullshit. Wade wykreca 22/5/5 na 46%fg's i maja w druzynieswietnych role players (Battiera, Haslema, Chalmersa), bardzo solidnych Millera, Anthony'ego, Jonesa, Cole'a, a teraz jeszcze wrocilBosh i pomimo zaskakujaco slabego +\- gral wczoraj dobrze. To nie jest poprzedni rok, gdy obok big 3 graly odpady, a Haslem i Miller mieli kontuzje. Dodatkowo wsrod tych graczy jest przynajmniej 3 wybitnych syrzelcow za 3 (Miller, Battier, Jones) i James ma dwie asysty?? A wcalej serii srednio ledwie 4?

 

Czego jeszcze wiecej potrzebuje James by zdobyc tytul? Tak jak ktos napisal, Howarda, D-Willa, nowy dream team??

 

Zeby bylo jasne, nie mialem faworyta w tej serii, kibicowalem zarowno LeBronowi, ktorego lubie za wszechstronnosci i kosmiczne staty, ktorych nikt nie powtorzy i Boston za ich wole walki i ogormny talent. Po 5 obejrzanych meczach przychylam sie jednak Bostonowi, to jest druzyna, w ktorej zarowno Garnett, Pierce jak i Rondo maja wiecej determinacji i jaj niz LeBron by wygrac to mistrzostwo. Patrzec na ich gre to jest cos pieknego, nie wiem czy nie stane sie na dluzej fanem tej druzyny. Trojka Pierce'a (i to z ewidentnym faulem)? Jak James trafi taki rzut to bedziemy rozmawiac o jego wielkosci.

 

Zobaczymy co przyniesie game 6, ktory na dlugo zawazy na opinii o Jamesie. Chcialbym odszczekac choc czesc tych slow, bo wydawaloby sie ze taki zawodnik zasluguje na tytul. Nikt mu go jednak nie da na talerzu i musi go wydrzec.

Preach to me, preacher ! 100% racji.

 

Ja mówiłem o Howardzie Ale musi być jeszcze Nash żeby byli Contenderem ;]

[Roger]

To inaczej, a czy sądzisz, że Lebron robi w końcówkach wszystko co może żeby wygrać?

Apropo tego, to nie wiem, czy widziałeś tego posta na realgm:

 

Here are LeBron's stats in the last 5min of each game plus overtimes this series:

 

Game 1: 3pts, 0asts, 2rbs, 1-2fg, 1-2ft

Game 2: 6pts, 0asts, 1rb, 0-3fg, 6-6ft

Game 2 OT: 4pts, 1ast, 3rbs, 1-1fg, 2-4ft

Game 3: 0pts, 0asts, 0rbs, 0-2fg, 0-0ft, 1 to

Game 4: 4pts, 0asts, 0rbs, 1-3fg, 1-2ft (played 4min)

Game 4 OT: 0pts, 0asts, 0rbs, 0-2fg, 0-0ft, 1to (played 3min)

Game 5: 2pts, 0asts, 1rb, 1-3fg, 0-0ft

 

Totals in 31min: 19pts, 1ast, 7rbs, 2tos, 4-16fg, 10-14ft.

[lorak]

@wszyscy obroncy Jamesa, w tym przede wszystkim lorak: nie opowiadajmy bajek na temat dobrej gry Jamesa! jak mozna bylo przegrac ten mecz i oba w Bostonie? Jak dobrze wskazywal Piotrek, James robil rozpierduche w pierwszych kwartach tych meczow, a potem nie wiedziec czemu settled for jumpshots i roztrwanil to wszystko co jego zespol dzieki niemu osiagnal.

 

taa, LeBron roztrwonił. i kto tu opowiada bajki? nawet mimo mniejszej ilości punktów niż Wade, to James był najlepszym zawodnikiem heat w czwartej kwarcie. wcale nie było też tak, że skoncentrował się na jumperkach, atakował kosz i nie tylko sam zdobywał w ten sposób punkty, ale też kreował wide open pozycje dla innych. tu nie ma mowy o braku agresywności i odsunięciu się w cień, jak w finałach 2011

 

 

Trojka Pierce'a (i to z ewidentnym faulem)? Jak James trafi taki rzut to bedziemy rozmawiac o jego wielkosci.

 

z faulem? jakby takie faule odgwizdywano na Jamesie to dopiero by się działo. a co do takiego rzutu to:

[video=youtube;VkvTLOhm-TQ]http-~~-//www.youtube.com/watch?v=VkvTLOhm-TQ

Edytowane 6 Czerwca 2012 przez lorak

[Kubbas]

Widzisz lorak i tu jest różnica w wielkości Lebrona i np Pierce'a, z tym drugim wiadomo, że będzie starał się wziąć drużynę na barki, że można na niego liczyć, że nie ucieknie od rzutu, że podejmie dobrą decyzję, na Lebrona nie można.

 

btw Pierce underrated w tej dekadzie.