Skocz do zawartości

[East Finals] (2) Miami Heat - (4) Boston Celtics


Lukic

No, to ile będzie?  

39 użytkowników zagłosowało

  1. 1. No, to ile będzie?



Rekomendowane odpowiedzi

6-15 za 3 to nie jest jakaś demolka ze strony bostonu, fakt, że 4 trójki wpadly w czwartej kwarcie, ale Miami nie było dłużne i też trafiło 3 trójki w ostatniej części meczu.

Problemem jest chyba zbytnia pasywność Lebrona w czwartej kwarcie zaledwie 5 oddanych rzutów - jak na lidera w finałach konferencji przy meczu na styku w momencie gdy mamy 2-2 w serii to zdecydowanie zbyt mało, Wade oddał 9 rzutow w 4tej kwarcie z swoich 22 czyli ponad 40%, James 5 z 25 czyli ledwie 20%. Nie wiem czy to wynika ze strachu, czy może z faktu, że pod koniec 3eciej kwarty Lebronowi nie siedziało i postanowił oddać grę Dwyane'owi, jednakże, będąc tym kim jest/chce być w tej lidze musi być w stanie pociągnąć grę w większym stopniu w kluczowych momentach serii.

Nawet jeśli Miami tę serię przegra to winą najprawdopodobniej zostanie obarczony fakt kontuzji Bosha i kolejny sezon może być ostatnim w tym składzie, jesli obejdzie się bez sukcesów.

 

Garnett w tej serii absolutnie miażdży chłop w tym wieku przy tym efforcie robi 22/11 przy blisko 50 FG% po swoich 16 latach w lidze, szacunek.

Tym bardziej będę żałował jeśli do finałów wejdą Celtics, a na zachodzie odpadną Spurs, bo zobaczyć pojedynek Duncana z Garnettem to było by absolutne zwieńczenie dwóch wspaniałych karier najlepszych PF'ów w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest chyba zbytnia pasywność Lebrona w czwartej kwarcie zaledwie 5 oddanych rzutów

6 i do tego FT.

pewnie, powinno być jeszcze więcej, ale też skoro Wade'owi siedziało, to czemu rezygnować z grania na niego? a nawet dwóch zawodników tego kalibru nie będzie oddawało po 10 rzutów w kwarcie. poza tym James był agresywniejszy niż ta ilość rzutów sugeruje, sporo po prostu kreował swoimi wejściami, jak np. ta hokejowa asysta do Chalmersa na 2:30 do końca, gdy heat znowu odzyskali prowadzenie - Mario był wolny tylko dlatego, że całą uwagę defensywy ściągnął James.

 

mecz przegrany niestety przez błędy w obronie w ostatnich kilku minutach, ale przynajmniej teraz LeBron ma szansę się wykazać, że nie pęka, gdy jego drużyna jest na minusie w serii. przeciw pacers zamknął usta krytykom, wierzę, że teraz będzie podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować klasyka:

Oj już przestańcie z tym że z 0-2 nie wyjdą.

To banda twardych sukinsynow ktorych zadanie przed ta seria było takie:

Wygrać wszystko u siebie i urwać jeden mecz na wyjeździe .

Jak sędziowie nie będą sie wtrącać i uda sie wygrać u siebie, to są jeszcze dwie szanse na przełamanie.

Na razie nic się nie stało w tej serii poza tym że widać że można pojechać heat w domu,

76ersi nie płakali tylko spieli d...py i doprowadzili do g7, więc proszę jeszcze nie płakać.

 

;)

Może te dwie serie oduczą co poniektorych ogłaszania zwycięzców serii po wygraniu dwóch meczów u siebie.

BTW: LBJ ma nowa ksywke "podrasowany Jamison".

30-13 i mecz w d...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

\ napisał:

Empire of Evil przegrywa, ludzie się cieszą ;)

nie lubię stylu gry majami. :) dlatego im nie kibicuje. a cieszę się z racji tego, że dziadki wygrywają. w bostonie gra zawodnik, którego mam kartę rookie fleer . jestem skazany na kibicowanie jemu.

 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziadki wygrywają

to jest najbardziej zadziwiajace - w bostonie jest szpital i klub seniora,a udalo im sie wyciagnac na 3:2 vs jedna z najbardziej utalentowanych i mimo wszystko mlodych (o ile nie naj naj) ekip w lidze.Pierce gra na jednej nodze i na g6 wyciagna pewnie wheelchair,Ray mial sobie odpuscic jeden z meczow tej serii aby odpoczac,reszta ma mniejsze lub wieksze urazy ale ciagna dalej.Jada chyba na samej determinacji i woli walki juz.

 

nie jestem fanem bostonu ale trzeba przyznac,ze trzeba przed starszymi panami zdjac czapke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie lubię stylu gry majami. :) dlatego im nie kibicuje. a cieszę się z racji tego, że dziadki wygrywają. w bostonie gra zawodnik, którego mam kartę rookie fleer . jestem skazany na kibicowanie jemu.

 

[ATTACH=CONFIG]427[/ATTACH]

hmm, jakiś taki niepodobny na tym zdjęciu pozowanym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 i do tego FT.

pewnie, powinno być jeszcze więcej, ale też skoro Wade'owi siedziało, to czemu rezygnować z grania na niego? a nawet dwóch zawodników tego kalibru nie będzie oddawało po 10 rzutów w kwarcie. poza tym James był agresywniejszy niż ta ilość rzutów sugeruje, sporo po prostu kreował swoimi wejściami, jak np. ta hokejowa asysta do Chalmersa na 2:30 do końca, gdy heat znowu odzyskali prowadzenie - Mario był wolny tylko dlatego, że całą uwagę defensywy ściągnął James.

 

mecz przegrany niestety przez błędy w obronie w ostatnich kilku minutach, ale przynajmniej teraz LeBron ma szansę się wykazać, że nie pęka, gdy jego drużyna jest na minusie w serii. przeciw pacers zamknął usta krytykom, wierzę, że teraz będzie podobnie.

Powiedz mi lorak, jak to jest, że koleś jest najlepszy na planecie w końcówkach wg Ciebie robi zawsze wszystko co trzeba i przegrywa? Ja nie wiem on to jest jakiś pokarany przez los?

 

btw jak miękka jest ta drużyna, jak miękki jest Lebron widać teraz przy porównaniu z Celtics, i widać po konferencji Spoelstry, ogólny przekaz jego konferencji "takie było przeznaczenie, nie wygraliśmy nie poszło, tak musiało być teraz jedziemy do Bostonu" konferencja Doc'a "Wygraliśmy, ale musimy poprawić nasze rotacje, nie możemy się podniecać i dawać im trafiać dalej trójki"

 

Spoelstra zamiast twardo powiedzieć, zagraliśmy słaby mecz, defensywa slaba, atak niezorganizowany, musimy to tamto poprawić, wgl tak jak patrzyłem na mecz 1.5 min do końca chyba, Wade i Lebron na obwodzie za trójką, top of the key chyba Wade ma piłkę i po prostu no k**** nie ma miejsca dla nich, żaden nie grozi jakoś niesamowicie za 3 do tego Lebron boi się trafiać w 4q

 

Taką drogę wybrałeś Lebron, teraz zbieraj to wszystko, tą całą krytykę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie, przegraliśmy bitwę, ale wojna się jeszcze nie skończyła

 

na pewno obecny stan serii podrażni ambicje lebrona i na następne dwa mecze wyjdzie zmobilizowany jak nigdy, spodziewam się jakiś epic games jak za czasów gry w cavs, już nieraz z resztą wychodził z takich opresji

 

a na łejda brak słów, mam nadzieję, że to jego ostatni sezon w drużynie lebrona, ciągnie tylko tę drużynę na dno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miami przegrało - jest podnieta. Nie dziwi mnie to ani trochę.

 

Jednak kto oglądał to wie, że to nie Boston wygrał tylko Heat przegrali. W ataku w sumie nic złego się nie działo. Ale taka obrona, która dopuszcza do tylu łatwych pozycji woła o posmtę do nieba...

 

Ktoś napisał wcześniej, że Wade się skończył itd.. Hmm skończył się? Może obejrzyj mecz a potem coś pisz.

 

Bosh grał krótko(ponad 14 min) ale za to bardzo efektywnie - 9pkt/7zb - w tym aż 6 ofensywnych. Gdy był na boisku to wszystko wyglądało w miarę choć czasem widać było, że nie jest w optymalnej formie bo parę razy go KG oszukał.

Nie wiem czy Spo Bosha oszczędzał czy odnowiła mu się kontuzja - jeśli nie to był ogromny błąd.

 

Sam Garnett znowu świetny występ. Rondo do czwartej kwarty miał 3pkt/12as przy skuteczności 1/10... Skończył niewiele lepiej pod względem statystyk ale według mnie to on był ojcem sukcesu C's. Wykreował tyle łatwych pozycji rzutowych dla kolegów, że mała bania.

 

Teraz ciężka sytuacja dla Heat. Ale jeśli uważają się za dojrzałą drużynę i ciągle wierzą w tytuł to wiedzą, że muszą koniecznie wygrać.

Jak będzie grał Bosh od początku to raczej jestem spokojny o wynik.

Obawiam się tylko trochę czy doświadczenie Bostonu pozwoli im na zwycęstwo. Mam nadzieję, że znowu wszystko będzie zależeć od Miami.

 

P.S. Blok Wade'a na Bassie mióóóóód.

P.S.2. Dzień konia Pietrusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosh grał krótko(ponad 14 min) ale za to bardzo efektywnie - 9pkt/7zb - w tym aż 6 ofensywnych. Gdy był na boisku to wszystko wyglądało w miarę choć czasem widać było, że nie jest w optymalnej formie bo parę razy go KG oszukał.

Nie wiem czy Spo Bosha oszczędzał czy odnowiła mu się kontuzja - jeśli nie to był ogromny błąd.

 

Efektywnie dla swoich statystyk chyba, no wybacz ale (+/-) -12 w 14 minut to nie jest występ, który pomaga drużynie.

 

to co, jeszcze 1 i bye, bye :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mecz przegrany niestety przez błędy w obronie w ostatnich kilku minutach, ale przynajmniej teraz LeBron ma szansę się wykazać, że nie pęka, gdy jego drużyna jest na minusie w serii. przeciw pacers zamknął usta krytykom, wierzę, że teraz będzie podobnie.

Czyli już nie tak jak było w planie czyli 4:2 dla Heat pseudo fanie Bostonu?

 

Jednak kto oglądał to wie, że to nie Boston wygrał tylko Heat przegrali.

Bullshit.Boston walczył jak doświadczony bokser na ringu - cały mecz kontrolował sytuację - wydawało się,że padnie na deski i będzie liczenie,a tutaj bum/bum i Miami wyliczone do 10.Cały mecz Lebron i spółka płakali do sędziów o gwizdki zamiast skupić się na grze.Naprawdę ciężko się ogląda takie "cry babies".

 

Pietrus dostał dodatkową motywację jak Cole nie podał mu ręki - jestem pewien,że tego mu nie zapomniał :) Podoba mi się intensywnośc obrony jaką teraz mamy - 2:1:2 nieźle się sprawdza na Heat.Miami chyba nie zdawało sobie sprawy z jakimi twardymi przec***ami przyjdzie im zagrać.Wygrywamy tą serię jako cały zespół gdzie indywidualne słabości pojedyńczych graczy są eliminowane przez team effort.

 

Do 3 razy sztuka - wracamy z Miami z prowadzeniem.

Cytująć Kevina "BOOBOO! GO TO BED!" w następnym meczu zamykamy serię.GO BOSTON!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.