[East Finals] (2) Miami Heat - (4) Boston Celtics

[Cloud]

Ja pi****le! Ale masakra, ja w tej serii dostanę zawału. Jak widziałem Wade'a rzucającego za 3 to już widziałem koniec tej wspaniałej drużyny jaką są Celtics. Ufff

 

BTW. Daniels fatalnie grał w końcówce, fatalne błąd przy zbiórce i przestrzelona akcja 2+1.

 

Ufff

[Cloud]

Moim zdaniem sędziowanie było zjebane dla obu stron. Sam nie wiem na kogo bardziej sędziowie dziś gwizdali, być może na Celtics. Ogólnie bardzo dziwne faule dla obu stron.

 

Gdzie byłeś Lorak jak Boston został oszukany w game 2?

[Bastillon]

w ogole niezla byla ta dogrywka bez Pierce'a i Jamesa. obie druzyny taki porazajacy potencjal w ataku, ze wynik dogrywki to 4-2 dla Celtow. czaicie ? w 5 minut 3 kosze od obu druzyn. Rondo od 3 kwarty robil przynajmniej te 15-18 kozlow w kazdej akcji zanim ktokolwiek ja dotknal. w dogrywce w sumie bohaterem byl Pietrus, bo Rondo tak pieknie rozegral 2 akcje z rzedu, ze raz Garnett skonczyl z 26 footerem contestowanym, a innym razem Allen rzucal w ostatniej sekundzie znad Haslema rowniez contestowany. gdyby nie te zbiorki Pietrusa to nie wiem co by bylo. ale takie cos sie Bostonowi zdarza notorycznie. nagle Rondo decyduje sie przeklepac cale possession, szczegolnie ma do tego tendencje w 4Q, kiedy to ofensywa Celtics jest najgorsza. przy takim ballhoggingu nie da sie grac dobrej ofensywy. Celtics powinni ten mecz przegrac przez taka gre w II pol, Heat moga tylko sobie podziekowac ze tak slabo grali.

[lorak]

Gdzie byłeś Lorak jak Boston został oszukany w game 2?

od gadania oczywistych rzeczy jest tu pełno innych osób.

[Cloud]

Tym razem się zgadzam. Rondo próbował ustawić jakąś zagrywke, pewnie dla Raya(nie pamiętam już, ale to czesto on biega po zasłonach) nie udało się i panika, bo czas ucieka. Nie wiem jednak czy to tylko wina Rondo w jakimś stopniu na pewno, bo powinien się szybciej "zczaić" i atakować kosz, ale wydaję mi się, że Doc także w tym durnym klepaniu i czekaniu na sukces zagrywki ma swój udział. Doc po prostu chce takiej zagrywki.

Edytowane 4 Czerwca 2012 przez Cloud

[Luki]

jasne Bast, w tym meczu sędziowanie było tak pro celtics, że aż przypomina się run 2008. dobrze że już przynajmniej KG nie stawia tylu nielegalnych zasłon.

 

No co Ty sędziowanie było

być może na Celtics

Więcej się nie wypowiadam na ten temat bo to jest jakiś żart

 

 

Prawie się udało wygrać, ten game winner był taaaaaak blisko. Być może w G5 wystąpi Bosh, ale mam nadzieję, że jesli nadal jest zardzewiały to jednak zobaczymy go dopiero w G6. Go Heat!

[lorak]

Więcej się nie wypowiadam na ten temat bo to jest jakiś żart

 

no właśnie to jest smutne jak trudno przychodzi niektórym przyznanie, że jednak sędziowie faworyzowali ich drużynę lub zespół w którym nie gra LeBron ;]

w każdym razie ten mecz i tak znowu był przegrany przez brak Wade'a w pierwszej połowie oraz masę dziwnych strat. nic się w sumie wielkiego nie stało, bo i tak nadal wszystkie idzie zgodnie z planem, czyli heat w 6.

[tomeczeg20]

Sędziowanie było skandaliczne dla obu drużyn Nie pamiętam meczu w którym 5 zawodników było w foul trouble... Crawford powinien wypierdalać za takie sędziowanie, tym bardziej że to stary dziad i ledwo co widzi.

[heronim]

LeBronie to nieźle wydymali sędziowie, zwłaszcza ten double faul z KG w końcówce 4q to był szczyt bezczelności. Jego 6 faul też był co najmniej kontrowersyjny a przecież chwilę wcześniej jak wjeżdżał na kosz to nie odgwizdano ewidentnego faulu KG na nim. Trzeba jednak oddać, że i Boston był skrzywdzony kilkoma decyzjami, więc generalnie sędziowanie w tym meczu po prostu było tragiczne, ale jednak ze wskazaniem na Celtics. Zresztą w pewnym momencie miałem wątpliwości czy aby na pewno gwiazdami w tym meczu są Wade, KG, Pierce itp czy Joey Crawford, Bill Kennedyi Greg Willard, od 4q dosłownie co akcje jakiś gwiazdek czy kontrowersyjna decyzja, Panowie się założyli kto więcej czasu antenowego uzyska czy co (?!), bo z ekranu monitora morda Crawforda to praktycznie nie schodziła, sobie myślę stream się zwiesił czy co . A tak poważniej, nawet pomijając gwiazdorzenie tych Panów, to Miami miało cholernie dobrą szansę na wygranie tego meczu, mimo fatalnej 1 połowy i nie wykorzystali jej (ich). Złe sędziowanie czy nie, swoje szanse mieli. Swoją drogą Rondo znowu miał niezły mecz.

[Bastillon]

LeBronie to nieźle wydymali sędziowie, zwłaszcza ten double faul z KG w końcówce 4q to był szczyt bezczelności. Jego 6 faul też był co najmniej kontrowersyjny a przecież chwilę wcześniej jak wjeżdżał na kosz to nie odgwizdano ewidentnego faulu KG na nim.

double foul byl na korzysc Heat. LeBron w tej akcji zalosnie flopowal i powinien byc non-call, a Garnett byl sam pod koszem i skonczyloby sie easy pts. pozniej drugi raz bezczelnie flopowal na KG w koncowce meczu co juz zagwizdali jako ofensywny faul Garnetta. jesli chodzi o tamten wjazd przy baseline to nie bylo faulu, LeBron nawet nie protestowal, po prostu Garnett byl dobrze ustawiony i LeBron probowal jakis scoop shot.

 

zgadzam sie natomiast ze 6 faul LeBrona to bylo dno, ale takie same gwizdki dostali wczesniej Garnett (2x), Pierce (1x) i Rondo (1x). te flopowanie bez pilki po prostu tak wyglada.

[Piotrek]

Pieprzyć sędziowanie. Mamy serię! Rondo w transition jest przekozakiem, Boston trafia trójki i wtedy gra się kręci. Fajny adjustment Spo z podwajaniem Rondo na pickach. Garnett był zbyt bardzo zmęczony, aby wykorzystać każdy otwarty rzut z półdystansu i Miami dochodziło. Niezła zmiana Cole`a dała trochę energii i punktów po kontrach. Po raz kolejny Wade zaczyna grać dopiero w drugiej połowie i to nie wystarcza do pokonania mocnego rywala na wyjeździe. Kolejna ciekawa rzecz to Spoelstra ustawia ostatnią akcję na Lebrona, a nie jak miał w zwyczaju na Wade`a, a MVP kryty przez Pietrusa odwdzięcza się brakiem decyzji. Fajnie, że Ray Allen wrócił do gry, bo bez jego punktów mielibyśmy już po serii. W końcu jakaś seria na wschodzie, którą się przyjemnie ogląda.

[Bastillon]

swoja droga zobaczcie jak dobrze idzie Celtics bez Garnetta na boisku:

After Game 2 of the ECF, basketballvalue had the Celtics defense (defense alone, mind you) as 27.8 points better when Garnett has been on the court than when he was off this postseason.

 

With KG on the court, the Celtics gave up 90.6 points/100 possessions (tops in the postseason among big-minute players)

 

With KG off the court, the Celtics gave up 118.5 points/100 possessions (worst in postseason among big-minute players)

 

You read that right...with KG on the court, the Celtics played the BEST defense in this postseason. With KG off the court, the Celtics played the WORST defense in this postseason. And this was after Game 2. So, what has happened in the last two games?

 

In game 3 the Heat made 35% of their field goals with Garnett on the court, and 84% of their shots with him off the court.

 

Then, in game 4, the Heat made 35% of their field goals with Garnett on the court, and 75% with him off.

 

Seriously. Seriously. What this man is doing on defense is absolutely off the CHARTS. KG could arguably be the best player on the team for his consistent 20-10s, inside presence and combination of spacing and pick-setting on offense. But if you stop there you're missing the forest for the trees. Garnett's defense is absolutely buck-nutty right now. As great as Rondo has been this postseason (and mad props, he's been really good), this isn't really close.

podobalo mi sie jak Garnett zszedl i James nagle mogl sie poczuc niczym Mojzesz przed ktorym rozchodzi sie morze czerwone, wiec wjechal i zapakowal uncontested dunk. Celtics nie istnieja bez KG.

[Kubbas]

Lorak wymień mi najważniejsze błędy sędziowania w tym meczu na stronę Celtics

[Gość WkS]

Lorak wymień mi najważniejsze błędy sędziowania w tym meczu na stronę Celtics

Nie jestem Lorak ale mam nadzieje ze sie nie obrazisz

 

http://www.youtube.com/watch?v=BrnBwHnhkiU

 

Zobacz gdzie stal sedzie, nie wiem jak mozna bylo tego nie zobaczyc, a noga pol metra za linia.

[Fudzi]

http://www.youtube.com/watch?v=quDfs62Cng0&feature=relmfu

A powiedz ile w tym dunku LBJ zrobił kroków? Nie widziałem 2

[Koelner]

Zobacz gdzie stal sedzie, nie wiem jak mozna bylo tego nie zobaczyc, a noga pol metra za linia.

powinien odgwizdać faul.

 

zresztą nad czym wy się rozpisujecie. seria jest wyrównana ,obie ekipy grają twardo i na granicy faulu. więc błędów będzie sporo. najbardziej obrzydza mnie flopowanie. nie da się tego oglądać.

[tomeczeg20]

http://www.youtube.com/watch?v=quDfs62Cng0&feature=relmfu

A powiedz ile w tym dunku LBJ zrobił kroków? Nie widziałem 2

Równie dobrze mógł wziąć piłkę pod pachę i zrobić coast to coast. A te jego power dunki wyglądają tak jakby ktoś rzucił pień drzewa na kosz. Zero "fly emotion".

[Bastillon]

http://www.youtube.com/watch?v=quDfs62Cng0&feature=relmfu

A powiedz ile w tym dunku LBJ zrobił kroków? Nie widziałem 2

takie cos moze jest krokami podrecznikowymi, ale to nie sa kroki w NBA. tam zeby zrobic kroki to musi byc naprawde wyrazne. bardziej warte uwagi jest te morze czerwone rozstepujace sie przed LeBronem gdy Garnetta nie ma w grze. to co KG robi w tym postseason w obronie jest nie do ogarniecia.

[Larry Legend]

Dla płaczących o błedach sędziów polecam "Cry me a river".Błędne gwizdki lecą w obie strony.Miami może same sobie podziękować,że głupimi stratami i nietrafionymi rzutami z czystych pozycji zawaliło mecz.

 

Nie wiem jak Allena uzdrowili,ale dzisiaj wyglądał całkiem dobrze - no może poza rzutem w krawędź tablicy Do 3 razy sztuka - wracamy z Miami z prowadzeniem.

[Gość WkS]

http://www.youtube.com/watch?v=quDfs62Cng0&feature=relmfu

A powiedz ile w tym dunku LBJ zrobił kroków? Nie widziałem 2

2

 

powinien odgwizdać faul.

 

zresztą nad czym wy się rozpisujecie. seria jest wyrównana ,obie ekipy grają twardo i na granicy faulu. więc błędów będzie sporo. najbardziej obrzydza mnie flopowanie. nie da się tego oglądać.

Czyj faul? Przeciez to Allen zahacza lewa noga Jonesa i przez to wypada za boisko... Dokladnie w 26 sekundzie.

 

A co do tego ze seria jest wyrownana i gra toczy sie na granicy faulu. Spox tylko jak to ma sie do takich no calls gdzie Pietrus lapie w pasie Lebrona ktory biegnie do kontry i nie ma gdwizdka, albo Ray Allen stoi jedna noga pol metra za boiskiem i tez nie ma gwizdka? Co ma tutaj do rzeczy to ze seria jest wyrownana?

 

Rozumiem nawet ten 6 faul Jamesa, niech bedzie, i ten podwojny z Garnettem, wszystko rozumiem, ale sa jakies granice chyba..

 

Chcialbym tez nadmienic iz nie uwazam ze ktos tutaj specjalnie faforyzuje Celtics. Tak mi tylko cisnienie skacze jak czlowiek kolejna noc nie spi, placi hajs, a na koniec i tak nie wiadomo kto byl lepszy bo sedziowie sie zesrali. No coz po meczach w Miami bedzie placz w druga strone.