Rekrutacje 2012/2013, czyli rybacy zapraszają wolnych agentów do pomocy

[elwariato]

marnujesz czas Bulka

 

za chwile wyjdzie,ze te badania gowno znacza i ze taki james jak i cale nba oczywiscie zyskalo na tym wszystkim,bo to marketing, 'jest szum,a liga z tego zyje'.Przeciez liga jak i sami gracze zabiegaja o negatywny rozglos,to chyba oczywiste - widac to wyraznie od czasu zmiany polityki Sterna po The Brawl.....W koncu ta promocja na sile milych i ulozonych gwiazd jak Rose czy Durant jest przypadkowa,a jakies biale dziecko w Utah nie marzy o niczym innym jak kupnie pary butow mniej lub bardziej znienawidzonego przez siebie lebrona...

 

 

ty przestań niszczyc dobrą opinię dzieciaków z Utah one maja swojego idola, bielszego niz koks na swieta Gordona, i w jego trampkach biegają Słowem w espn czyli przychylnej lebronowi stacj, pokazywali jakiś czas temu taka sade i james był w top 10 najbardziej nielubianych sportowców ameryki.

[pln2003rok]

Stary, nie wiem czy wiesz, ale nie trzeba badać miliona Amerykanów, żeby uzyskać reprezentatywne wyniki, wystarczy odpowiednia próbka ;] Słyszałeś kiedyś o badaniach marketingowych?

 

Np. badania z grudnia 2011, w których wyszło, że LeBron jest 2-gim najbardziej nielubianym koszykarzem ligi (po Humphriesie) przeprowadza Nielsen dla Forbesa, także to uznana marka, możesz mieć pewność, że nikt nie robi przekrętów bo po co taka firma miałaby narażać swoją reputację?

 

Aha, jeszcze to:

As for LeBron, he was knocked down one spot to No. 2 on the 2011 "most disliked" list. Rounding out the top 10: Kobe Bryant, Tony Parker, Metta World Peace (the player previously known as Ron Artest), Chris Bosh, Carmelo Anthony, Paul Pierce, Dwyane Wade and LaMar Odom.

As you can see from the Top 10, in addition to being on TV, a few other themes emerge when it comes to being reviled by NBA fans: With the exception of Pierce, the players were either involved in high-profile divorces, they recently changed teams (or names) or they play for the Evil Empire known as the Miami Heat.

 

Założę się, że w następnej edycji badania (o ile jeszcze nie było?) pojawi się Dwight.

Słyszałem o badaniach marketingowych. Ale z nimi to nie ma nic wspólnego. Badania marketingowe robi się na docelowych klientach danej firmy itp. Jest to wybrana grupa która może dać wynik badania który będzie odpowiadał opiniom całej grupy docelowej. Co innego robienie badan marketingowych na grupie ludzi w wieku 30-40 lat a co innego na kibicach koszykówki. Co innego zapytać: czy kupiłby pan taki produkt. A co innego zapytać: czy nienawidzisz Lebrona. Bo w wyborze produktu ludzie kierują sie ceną, jakością, a nie jak w przypadku lebrona tym, że np gra w innym klubie wiec i tak go nienawidze nieważne co by zrobił.

 

A jaka była liczba respondentów tego badania? W skali 300 milionowych stanów? 100 tysięcy? Watpię. Co nazwiesz reprezentatywną próbą? Losowo wybrane 100 tysięcy z 300 milionów? Chcesz mnie rozśmieszyć człowieku? Tak jak i kolega niżej?

 

Wyobraź sobie teraz komu zadać pytanie: czy nienawidzisz lebrona? 1000 losowo wybranym osobom które w naszej bazie danych mają zaznaczone: lubie koszykówkę? A może 100 tysiącom losowych amerykanów, A może milionowi? A może z kibiców każdego klubu wybierzesz 100 i im zadasz pytanie? A skąd masz pewność, że ta grupa badanych odzwierciedla opinie całej Ameryki? Ze jest reprezentatywna?

 

To nie jest badanie marketingowe, to jest sondaż zwykły. Przypadkowe zapewne osoby zapytano. Równie wiarygodne jak polskie sondaże wyborcze. Też mamy niby renomowane firmy badające opinie publiczną. A wyniki sondaży jakoś bardzo stronnicze w zależności kto zamawia.

 

Ładnie media wami sterują. No masakra. Przeczytasz coś i się ślinisz jakby to była jedyna prawda objawiona.

 

Ciekawe ilu mieszkańców clevland nadal ma za złe lebronowi że odszedł. Wg was zapewne 100%. Mają to równie w dupie jak polacy Katastrofę smoleńską.

 

 

marnujesz czas Bulka

 

za chwile wyjdzie,ze te badania gowno znacza i ze taki james jak i cale nba oczywiscie zyskalo na tym wszystkim,bo to marketing, 'jest szum,a liga z tego zyje'.Przeciez liga jak i sami gracze zabiegaja o negatywny rozglos,to chyba oczywiste - widac to wyraznie od czasu zmiany polityki Sterna po The Brawl.....W koncu ta promocja na sile milych i ulozonych gwiazd jak Rose czy Durant jest przypadkowa,a jakies biale dziecko w Utah nie marzy o niczym innym jak kupnie pary butow mniej lub bardziej znienawidzonego przez siebie lebrona...

 

I on serio chce,zebym mu podal dane na temat ile lasek zaplodnil howard?To jakis alt heylbj ktory trolluje albo gosc ma mniejsze iq niz numer jamesa na koszulce.

Liczba lasek zaliczonych przez howarda to była ironia na twoje głupie gadanie. Widocznie twoje IQ nie pozwoliło ci tego wychwycić. Przykre.

[Jesus Shuttlesworth]

hah

 

czlowiek,ktory film wyprodukowany za hajs lebrona uznaje za cytuje 'prawde objawiona' podwaza wszystko inne jako malo wiarygodne,litosci

 

co wiecej: piszesz sam,ze w wyborze ludzie kieruja sie pewnymi wartosciami,a pare postow wyzej,ze Lebron i inne gwiazdy zasadniczo moga krecic sekstejpy i pokazywac dupe na ekranie,przeciez nie wazne co mowia i jakie decyzje podejmuja - liczy sie szum

 

kontynuuj prosze,robi sie calkiem zabawnie

[josephnba]

Stary w USA a juz tym bardziej w takim zadupiastym Cleveland zajawka sportem, jest tak wieka ze wciąz tam zdecydowana wiekszośc kibiców Cavs nienawidzi LeBrona za to co sie stało, przypomnij sobie choćby te gwizdy przy kazdym dotknieciu piłki jak Heat grali z Cavs, tam nie buczała mniejszość, połowa, czy 3/4

tam buczała całą hala, a wydaje mi sie ze cała hala to juz jakiś wymiernik nastrojów społecznych

 

LeBron jest znienawidzony w prawie całycxh stanach, ale najwieksza liczba jego haterów liczona w % chyba wciąz jest w Ohio

 

 

Co tam smoleńsk- to "tylko" polityka, sport w stanach to niemal religia!

[matek]

dla mnie nie do pojęcia jest bronienie lebrona w taki zaślepiony sposób w każdej sytuacji, bo ktoś coś złego o nim napisał. jego wady i błędy ukazywać jako pozytywne zachowania dzięki którym robi większą kasę, nawet jak coś spierdolił i ktoś to napisze wprost to trzeba go zjebać zamiast przyznać rację... jak to nazwać? lebronyzm? lebrocentryzm?

[pln2003rok]

hah

 

czlowiek,ktory film wyprodukowany za hajs lebrona uznaje za cytuje 'prawde objawiona' podwaza wszystko inne jako malo wiarygodne,litosci

 

co wiecej: piszesz sam,ze w wyborze ludzie kieruja sie pewnymi wartosciami,a pare postow wyzej,ze Lebron i inne gwiazdy zasadniczo moga krecic sekstejpy i pokazywac dupe na ekranie,przeciez nie wazne co mowia i jakie decyzje podejmuja - liczy sie szum

 

kontynuuj prosze,robi sie calkiem zabawnie

Jak nie masz co napisać to wracasz do tego co pisałem o tym filmie? I wmawiasz mi, że brałem go jako prawde objawioną? Śmieszny jesteś.

 

Naucz sie czytać. Napisałem że w pewnych wyborach wartości jakimi kierują sie ludzie są przewidywalne i jednakowe dla całej badanej grupy. W przypadku pytania: nienawidzisz lebrona? Duża cześć może nienawidzić nie za to co zrobił ale za to że jest lepszy, z zazdrości, że gra w innym zespole itp. I takie osoby wypaczają wynik.

 

 

 

 

Stary w USA a juz tym bardziej w takim zadupiastym Cleveland zajawka sportem, jest tak wieka ze wciąz tam zdecydowana wiekszośc kibiców Cavs nienawidzi LeBrona za to co sie stało, przypomnij sobie choćby te gwizdy przy kazdym dotknieciu piłki jak Heat grali z Cavs, tam nie buczała mniejszość, połowa, czy 3/4

tam buczała całą hala, a wydaje mi sie ze cała hala to juz jakiś wymiernik nastrojów społecznych

 

LeBron jest znienawidzony w prawie całycxh stanach, ale najwieksza liczba jego haterów liczona w % chyba wciąz jest w Ohio

 

 

Co tam smoleńsk- to "tylko" polityka, sport w stanach to niemal religia!

A w innych halach ile % gwizdało jak lebron dotykał piłki? To powinno być bardziej obiektywne niż sonda w jakimś portalu. Zapewne niewielu.

Cała hala to wyznacznik nastrojów w jednym mieście. Oglądając Playoffy to jakoś nie słysze tego gwizdania. Dziwne. Całe stany podobno go nienawidzą.

 

Poproszę badania wiarygodne na podstawie których piszesz: w całych stanach. Tylko nie jakieś dane sprzed 2 lat albo na grupie promila amerykanów.

 

dla mnie nie do pojęcia jest bronienie lebrona w taki zaślepiony sposób w każdej sytuacji, bo ktoś coś złego o nim napisał. jego wady i błędy ukazywać jako pozytywne zachowania dzięki którym robi większą kasę, nawet jak coś spierdolił i ktoś to napisze wprost to trzeba go zjebać zamiast przyznać rację... jak to nazwać? lebronyzm? lebrocentryzm?

Nie bronie lebrona zawsze co można przeczytać jak sie umie czytać ze zrozumieniem. Nie zrozumiem jednak nigdy ludzi którzy nie widzą jego mocnych stron. No i tych znawców mentalności i kultury amerykanskiej oraz marketingu w NBA i przyczyn dla których koszykarze robią tak a nie inaczej. Znawców którzy swoją wiedzę opierają na tym co gdzieś wyczytali.

 

 

A lebron pewnie nuci sobie wers Nas'a:

 

"You wanna hate me then hate me

what can I do?

but keep gettin money

funny I was just like you"

[Bastillon]

eh wspolczuje troche fanom LeBrona. powinno byc oczywiste, ze Heat maja beznadzieje pod koszem, a Wade gra pizde przez cale playoffs. LeBron nie jest powodem ich porazek. gdy LeBron schodzi z boiska to atak Heat zupelnie siada. LeBron gra fatalnie w 4Q jak zwykle... ale absolutnie nie moze byc mowy o tym ze to jest slaba seria. on ich trzyma w grze.

[Jesus Shuttlesworth]

Jak nie masz co napisać to wracasz do tego co pisałem o tym filmie? I wmawiasz mi, że brałem go jako prawde objawioną? Śmieszny jesteś.

odbijam tylko pileczke,odrzucasz konkretne badania jako z dupy wziete,a sam w swoich postach wychwalales pod niebiosa Lebrona-osobe na podstawie filmu,ktory powstal a jego pieniadze.To troche pachnie hipokryzja,no ale rozumiem,ze przejmujesz cechy swojego idola...pomijam tez twojego pierwszego posta na forum,gdzie na dzien dobry zarzuciles wszystkim,ze sie 'gowno znaja' i jakby mieli zagrac z lebronem 1v1 to by sie obsrali.To tak tylko a propos twoich zarzutow co do argumentacji innych.

 

Naucz sie czytać. Napisałem że w pewnych wyborach wartości jakimi kierują sie ludzie są przewidywalne i jednakowe dla całej badanej grupy. W przypadku pytania: nienawidzisz lebrona? Duża cześć może nienawidzić nie za to co zrobił ale za to że jest lepszy, z zazdrości, że gra w innym zespole itp. I takie osoby wypaczają wynik.

tak,na pewno sa sondaze 'czy nienawidzisz lebrona?tak/nie'...ja pi****le...i wiesz doskonale o czym pisze - sam przyznales,ze podkrecanie negatywnej atmosfery i utozsamianie sie z no.1 wrogiem publicznym ameryki to swietne zagranie marketingowe,na ktorym on zarabia.Dalej jeszcze dorzucales,ze liczy sie szum.Ja pisalem,ze podejscie 'nie wazne co mowia,byleby mowili' pasuje raczej do kardashianow,nie do koszykarzy,ktorzy musza sie kojarzyc w konkretny sposob aby sprzedawac swoje produkty.Jaka to jest korzysc dla jego wartosci reklamowej jesli jest zle kojarzony?negro please...

 

A w innych halach ile % gwizdało jak lebron dotykał piłki? To powinno być bardziej obiektywne niż sonda w jakimś portalu. Zapewne niewielu.

Cała hala to wyznacznik nastrojów w jednym mieście. Oglądając Playoffy to jakoś nie słysze tego gwizdania. Dziwne. Całe stany podobno go nienawidzą.

dostales wyniki badan pokazujacych,ze jest nielubiany....daloby sie znalezc pewnie wiecej,nie mam zamiaru tego robic bo to nie moja praca magisterska,ale moznaby porownac ilosc artykulow na plus i na minus post-decsion.A jak taki jestes madry z tymi tekstami 'ile % gwizdalo?' to linknij jakies sondaze,ktore pokazuja,ze nie stracil na popularnosci po 'the decision',tylko prosze konkretne i obiektywne.Jak nie to zamknij sie bo na razie to ty nie masz zadnych podstaw aby twierdzic,ze jest inaczej niz to co bylo napisane do tej pory w tym temacie.

 

Poproszę badania wiarygodne na podstawie których piszesz: w całych stanach. Tylko nie jakieś dane sprzed 2 lat albo na grupie promila amerykanów.

jak wyzej -poprosze o badania na podstawie ktorych ty opowiadasz tutaj o nadal kochanym lebronie i ze decision nie mialo negatywnego wplywu na jego odbior.

 

Nie bronie lebrona zawsze co można przeczytać jak sie umie czytać ze zrozumieniem. Nie zrozumiem jednak nigdy ludzi którzy nie widzą jego mocnych stron. No i tych znawców mentalności i kultury amerykanskiej oraz marketingu w NBA i przyczyn dla których koszykarze robią tak a nie inaczej. Znawców którzy swoją wiedzę opierają na tym co gdzieś wyczytali.

jakbys sie wczytal dokladnie w te posty a nie tylko doszukiwal teorii spiskowych o wszechobecnych hejterach zauwazylbys,ze sa wbrew pozorom wywazone.Wszystko co mu sie tutaj zarzuca to serie zlych posuniec pr-owych,arogancje (ale wspominalem wyraznie,ze ta ceche ma duzo wielkich sportowcow),hipokryzje.Jak poczytasz ze zrozumieniem to wylowisz tutaj calkiem duzo komplementow w jego strone...no ale ze z czytaniem jestes na bakier i do tego masz jakies projekcje co do rozumienia tekstu pisanego u innych to nie bede od ciebie za duzo oczekiwal.

 

btw na czym ty opierasz swoja wiedze?nie czytales nigdy niczego?nie widziales zadnych meczow?nie ogladales programow o sporcie i tematach z nim zwiazanymi?

 

na czym bazujesz SWOJA wiedze o mentalnosci i kulturze amerykanskiej?

 

eh wspolczuje troche fanom LeBrona. powinno byc oczywiste, ze Heat maja beznadzieje pod koszem, a Wade gra pizde przez cale playoffs. LeBron nie jest powodem ich porazek. gdy LeBron schodzi z boiska to atak Heat zupelnie siada. LeBron gra fatalnie w 4Q jak zwykle... ale absolutnie nie moze byc mowy o tym ze to jest slaba seria. on ich trzyma w grze.

lebron nie zawsze ma nedzne 4q,ale jak juz ma to mu tego nie odpuszczaja.Czasami nawet pomija sie jego dobre wystepy w 4,a koncentruje sie na tych slabych.To wszystko co napisales jest oczywiscie prawda,ale prawda sa tez inne rzeczy (team diva,arogancja,zle decyzje pr-owe czy kwestionowanie jego 'wielkosci' - przynajmniej relatywnie do all-time greats) o ktorych ludzie pisali w tym temacie i o serii indy vs heat.

[Boowka]

Słyszałem o badaniach marketingowych. Ale z nimi to nie ma nic wspólnego. Badania marketingowe robi się na docelowych klientach danej firmy itp. Jest to wybrana grupa która może dać wynik badania który będzie odpowiadał opiniom całej grupy docelowej. Co innego robienie badan marketingowych na grupie ludzi w wieku 30-40 lat a co innego na kibicach koszykówki. Co innego zapytać: czy kupiłby pan taki produkt. A co innego zapytać: czy nienawidzisz Lebrona. Bo w wyborze produktu ludzie kierują sie ceną, jakością, a nie jak w przypadku lebrona tym, że np gra w innym klubie wiec i tak go nienawidze nieważne co by zrobił.

Nielsen and E-Poll Market Research. Scores are derived from the total percentage of fans that claim their view of an athlete is "dislike"; "dislike a lot" or "dislike somewhat." The field is limited to those registering at least 10% awareness with the general public.

 

A jaka była liczba respondentów tego badania? W skali 300 milionowych stanów? 100 tysięcy? Watpię. Co nazwiesz reprezentatywną próbą? Losowo wybrane 100 tysięcy z 300 milionów? Chcesz mnie rozśmieszyć człowieku? Tak jak i kolega niżej?

 

Wyobraź sobie teraz komu zadać pytanie: czy nienawidzisz lebrona? 1000 losowo wybranym osobom które w naszej bazie danych mają zaznaczone: lubie koszykówkę? A może 100 tysiącom losowych amerykanów, A może milionowi? A może z kibiców każdego klubu wybierzesz 100 i im zadasz pytanie? A skąd masz pewność, że ta grupa badanych odzwierciedla opinie całej Ameryki? Ze jest reprezentatywna?

To się pośmialiśmy.

 

Statystyki to Ty się chłopie raczej w szkole nie uczyłeś. Za wiki:

 

Próba reprezentatywna – część populacji, wybrana do badania metodami statystycznymi, w założeniu badacza, zachowująca strukturę wyróżnionych cech populacji przy założonym poziomie istotności.

 

Próba nie spełniająca tego warunku nazywana jest niereprezentatywną lub obciążoną.

 

Badanie statystyczne wykorzystuje statystyczne właściwości rozkładu parametrów, cech danej populacji. Na podstawie parametrów zbadanego, niewielkiego fragmentu populacji można orzekać o całej populacji ze znanym prawdopodobieństwem, wynikającym z założeń badania. Prawdopodobieństwo prawdziwości wyników badania jest wyrażone przez parametr poziomu ufności.

 

Średnio mi się chcę tłumaczyć co to poziom istotności, jakie są typy rozkładu itp. Doczytaj sobie, myślę że będzie to lepiej wykorzystany czas niż na pisaniu głupot na forum publicznym ;]

[mycek]

Shaun Powell: Hornets will entertain offers for 10th pick if someone also agrees to take Ariza or Okafor contracts

widzisz jo, o takie coś mi chodzi, to nie jest fizyka kwantowa, Bulls dają spadające kontrakty (brewer+watson)+ jakies picki w zamian idzie przejebany kontrakt Arizy i co ważniejsze 10 pick, bulls władowaliby się w to czy nie ?

[josephnba]

a ze niby Ariza to ten PO changer jest?

[mycek]

oczywiście że nie, ale ten #10 pick który dorzucają jest baaardzo ciekawą opcją, gdyż w okolicach tego numeru może być jakiś 'sleeper' (nie znam się ale: rivers, perry jones, terrence ross ?). Oczywiście bulls musieliby rzucić kilkoma pickami ale taki draft zdarza się raz na dekadę.

 

Aha, i tak jeszcze wracając do KG. Widzisz KG i Joakima w jednym teamie po PO 09' ???

[theo001]

a kim wy chcecie w ogóle na pg grać?

[mycek]

właśnie dobrze że mi przypomniałeś.

czytałem że Bulls puszczą Watsona wolno. Niby on zajebał tą ostatnią akcję w PO, ale cj watson jako backup jest bardzo dobrą opcją. Dla mnie to śmierdzi oszczędnościami. No offence, ale obecnie Kirk Hinrich który na 99.999% wyląduje w Bulls NIE robi 10 punktów per 36 min, więc albo Bulls są pewni że wyciągną jakiegoś dobrego pg i po prostu rezygnują z watsona albo - co przeczuwam - kombinują jak wydać najmniej kasy.

[josephnba]

a co to za pytanie

ja ich widze razem w PO'2013!!!

 

 

Cja bym nie puszczał, bo jako zmiennik był świetny

[Kubbas]

Sign and trade sessions za arize i pick

[mycek]

 

a ja raczej nie ...

[josephnba]

mycek obudź się!!!

 

Kb nie lubicy sie z Shaqiem zrobili 3 peat!!!

Pippen swietnie wspracowal z chodzcym mu wczesniej po glowie Rodmanem i tez pykneli 3 peat

Shaq z Barkleyem nie raz pruli sie po ryjach a teraz to najlepsze "ziomki"

itd...

[matek]

Sign and trade sessions za arize i pick

odpada ta opcja w draft day, dopiero od 1 lipca. skoro szukają oszczędności ja bym dał TPE plus pick, a Sessionsa poprostu odpuścił jeśli zechce za dużo

 

ogólnie ja szykuję się w tym roku na to że będziemy mieli wybór w top20, może nawet dwa

 

 

co do nielubienia się graczy, mycek, Kobe i Artest lub Kobe i Barnes tak na świeżo

[havlicek]

Spadający Sheed + JO + 22nd <-> Okafor + 10th

 

Noh oczyszczają salary, co niby się zgadza z powyższym przeciekiem, a ponadto dostają nie najgorszy pick.

Boston dostaje klocka pod kosz, który może przesiedzieć sezon i potem polecieć jako spadające kilkanaście milionów w wymianie. Ponadto z #10 powinni wybrać kogoś fajnego, a jak DH12 zacznie płakać że chce odejść, to uderzają z Celtics uderzają z wymianą prospectów, a żeby kasa się zgadzała jest kontrakt Emeki.