Skocz do zawartości

Październik 2005


KarSp

Rekomendowane odpowiedzi

Jest temat o tym jak będzie wygladał skłąd na zblizajace sie rozgrywki, czas wiec na oficialny topic o sezonie. :lol:

 

Z nocy 10/11 pazdziernika Cavs zaigurowali sezon pierwszym meczem presason z Washington Wizards. Plan całego przygotowania to( bez meczy z Wizz i Celticc, juz rozegranych):

Fri 14 Philadelphia Preseason 7:30pm -- --

Sat 15 @ Milwaukee Preseason 8:30pm -- --

Wed 19 Memphis Preseason 7:00pm -- --

Thu 20 @ Philadelphia Preseason

Sovereign Bank Arena, Trenton, NJ 7:00pm -- --

Sun 23 Toronto Preseason

Nationwide Arena 6:00pm -- --

Wed 26 @ Boston Preseason 7:30pm

 

Następnie kilka dni przerwy i rozpoczecie juz prawdziwego sezonu. W takich momentach jak zwykle nasuwa sie pytanie co mozemy osiagnac? W mojej opinii głównym celem bedzie PO, bez tego nie ma nic, kompletna klęska. NIe nastawiajmy sie na nic wiecej, bo Cavs są młodzi, mało doswiadczeni, James nie zagrał jeszcze zadnego meczu w PO. Juz w poprzdnich rozgrywkach mielismy zawitac w najlepszej ósemce a jednak awans wymknał nam sie z rąk w ostaniej chwili. Teraz musi byc inaczej.

 

Kilka słów jeszcez do pierwszego spotkania z Czarodziejami ze stolicy. Cieszy zwyciestwo odniesione w miare pewnie. Zaczęlismy zle, chyba rozkojarzeni i po pierwszej kwarcie przewaga rywali nie mała. Udało sie ją odrobic, fajnie ze zespół pokazał charakter. Do statystyk z tego meczu sie nie przywiązuje bo jedna jaskółka wiosny nie czyni, a porzadnego recapu opisujacego to co działo sie na parkiecie niestety nie znalazłem. James niezle rzucał,ale po boxach wnioskuje ze nie jest to jeszcze jego forma. Nie było charakterystycznej dla niego wszechstronnosci. Zaskoczył Gooden. ZBiórki i skutecznosc 8) Hughres jak na pierwszy mecz średnio. Normlanie powiedziałbym ze słąbo, ale pierwszy mecz w nowych barwach, wiec lekka taryfa ulgowa. Z wygladu S5 mozna wywnioskować, ze tak bedzie wygladała wyjsciowa piatka przez cały sezon. nie mam nic przeciwko. Jones na ławie, w S5 Snow jak chciałem, w obwodzie zostaje tez Marshall.

 

Drugi mecz. Przeciwko Celtics.

Bez LeBrona Jamesa udało sie pokonac Celtów. W sumie teraz nie jest wazne, zwyciesto czy porazka, ale sam fakt zwyciestwa z ekipa która była rok temu spor wyzej, bez lidera jest pocieszajacy. Martwiaca jest forma Hughesa. Drugi juz mecz, drugi bez błysku. Ilaguskas lepiej niz poprzednio. Gooden spuscił z tonu, ale to co dzisiaj pokazał mi odpowiada, jezeli jeszcez powiekszy zbiórki, których musi byc wiecej. W wyjsciowje piatce był Jones, co daje podstawy aby myslec inaczej niz z Wizz. MNIe wiadomo jeszcze kto będzie pierwszym PG. Będzie walka. Dobrze wpłynie to na obydwu kandydadatów. Będzie ciekawie, pozycja słabo obsadzona ale jak wiadac w miare równo. CO do samego DJa to nie błysnał forma strzelecka, 8 rzutów i tylko 2 trafione to nie to czego od niego oczekiwałęm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u. W takich momentach jak zwykle nasuwa sie pytanie co mozemy osiagnac? W mojej opinii głównym celem bedzie PO, bez tego nie ma nic, kompletna klęska. NIe nastawiajmy sie na nic wiecej, bo Cavs są młodzi, mało doswiadczeni, James nie zagrał jeszcze zadnego meczu w PO. Juz w poprzdnich rozgrywkach mielismy zawitac w najlepszej ósemce a jednak awans wymknał nam sie z rąk w ostaniej chwili. Teraz musi byc inaczej.

Tylko, że wtedy mieliśmy być w PO, bo zaskakująco dobrze graliśmy w pierwszej połowie sezonu, a teraz dlatego, że mamy skład, który tam po prostu musi zagrać. W zeszłym RS ekipy, które weszły do PO personalnie wyglądały lepiej.

Jak dla mnie awans do PO to zdecydowanie plan minimum. Osobiście liczę na coś więcej, niż tylko sam awans.

 

Po tych pierwszych dwóch meczach wypada być zadowolonym. Wprawdzie słabo zaczynaliśmy i to należy zmienić, to później odrabialiśmy straty i całkowicie przejmowaliśmy kontrolę nad przebiegiem meczu. Dzięki temu odnieśliśmy pewne zwycięstwa, zwłaszcza z Wizards. W drugim meczu było doskonale widać, jak dobrych partnerów ma tym razem LeBron.

 

Jak na razie bardzo cieszy mnie gra Goodena, Marshalla i przede wszystkim Luke’a Jacksona, który cały czas utwierdza mnie w przekonaniu, że ma naprawdę duży talent.

 

Jakson na razie notował 4-8 za trzy i 8-8 na osobistych, czyli rewelacyjna skuteczność. Świetnie zza łuku rzucał także Marshall (tak jak Luke, czyli 4-8 ), natomiast zdecydowanie poniżej oczekiwać DJ. Nie było tak fatalnie jak podczas meczu charytatywnego, ale zanotował on 4-14, czyli zaledwie coś ok. 28,5% skuteczności. Ale to raczej pewne, że on jednak z czasem dojdzie do o wiele lepszej skuteczności.

 

Na koniec odnośnie Hughesa. Owszem nie ma fajerwerków z jego strony, ale biorąc pod uwagę liczbę minut spędzonych na parkiecie, nie jest tak źle. Dziwi tylko mało przechwytów z jego strony, bo tylko jeden w dwóch meczach. Dla porównania LeBron grał dwa razy mniej od niego, a zanotował już cztery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że wtedy mieliśmy być w PO, bo zaskakująco dobrze graliśmy w pierwszej połowie sezonu, a teraz dlatego, że mamy skład, który tam po prostu musi zagrać. W zeszłym RS ekipy, które weszły do PO personalnie wyglądały lepiej.

Jak dla mnie awans do PO to zdecydowanie plan minimum. Osobiście liczę na coś więcej, niż tylko sam awans.

 

Wtedy tez w jakims stopniu nasze PO wynikało ze skłądu, dopiero potem utwierdzone świetna postawą przed ASG. Po której jednak wszystko sie załamało. To juz daje podstawy by twierdzic ze dobrez nie będze. Zespól bardzo mało doswiadczony, spalajacy sie jeszcez przed pierwszym mecze PO. Teraz skład jest jeszcze lepszy, wsysc widza nas w PO, ale lepiej miec mniej ambitne,ale bardziej realne cele, niz potem sie rozczarowac tym, ze nie weszlismy dalej co od poczatku wydaje sie byc zadaniem trudnym. W mojej opinii tez jest to plan minimum, ale dalej będzie naprawde ciezko. Na domiar złego mamy mocno konferencje. Pistons i Pacers raczej bedą przed nami. Daje nam to conajwyzej piate miejsce czyli starcie z kims z naszej konferencji. Będziemy szósci to powinnismy przejsc, ale szczerze wątpie w jakąkolwiejk gre zachowawcza pod koniec sezonu, aby byc tylko na tej pozycji, będziemy walczyc do konca. 7 i 8 pozycja jak tam wyladujemy to raczej koniec z marzeniami. Jak widac większe szanse na awans daje nam tylko jedno miejsce. Rywali są silniejsi, bardziej zgrani, lepiej ułozenie i doswiadczeni. W przypadku gry ze zwyciescą Atlantic Division takze licze na cos wiecej, ale poza tym trudno ulec wrazeniu ze nie jestesmy faworytami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, mamy najmocniejszą dywizję w lidze i to jest problem. Taką dywizję będzie wygrać niezwykle trudno, a że mamy naprawdę dużą siłę ognia, to pewnie zagramy z Pistons lub Pacers, a wtedy będzie bardzo ciężko. Lepiej dla nas byłoby mieć pozycję nr 6, wtedy spotkalibyśmy się z kimś z Atlantic Division, czyli prawdopodobnie ze słabszą drużyną niz Pacers czy Pistons. A zatem nie będzie łatwo, ale wierzę, że stać nas na przejście kolejnych rund w PO.

 

Jednakże pisząc o czymś więcej niż awans do PO, miałem na myśli nie tylko awans do 2 rundy czy dalej. Chodzi też o bardzo dobry bilans, jakieś wysokie miejsce w konferencji, ale głównie o to, by awans do PO zapewnić sobie jak najszybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myśle że Cavs budują swoją przyszłość i to porządnie dominują młodzi gracze i dlatego ja patrze w przyszłość ekipa godna gry z lebronem więc moje zdanie jest takie że James nie odejdzie i zostanie u nas. Ten sezon niech zakończą lepiej niż poprzedni za rok dorwać tego nieszczęsnego PG przez rok Brown nauczy coniektórych BadBoysów defensywy chłopcy niech włożą troche pracy w zgranie i rozumienie sie na boisku, młodzi utalentowani zdobędą coraz więcej doświadczenia(Goodyn,Jackson,brazylijczyk i młody litwin no i of corse James który i tak ma go sporo)skład jest nowy i odmieniony więc i możliwosci stają sie spore. Jeżeli ten skład zostanie na następny sezon a zakładam bo jestem cholernbym optymistą że zostanie to wtedy będe liczył na coś więcej niż I runda PO... Bo ekipa jest silna niestety chyba tylko teoretycznie(bez praktyki i zgrania i doświadczenia) pozatym to że mamy najsilniejszą dywizje to nieoznacza że nie możemy być silni :) i tak będzie dobrze mimowszystko jak zagrają ja tylko prosze żeby patrzeć na to z wyrozumiałością bo nazwisko na koszulce to nie wszystko dajmy im ten sezon na stworzenie czegoś porządnego a potenciał jest by stać sie tak samo jak MIAMI z średniaka na wyzyny My z chłopków do bicia awansowaliśmy na średniaków teraz po transferach jesteśmy średniaki z możliwością wzniesienia się na wyżyny :)

A co do meczy przed sezonowych to Larry kuleje nam ale to jest to co mówie nowy klub mało zgrania wpasuje sie jeszcze bo ja od początku liczyłen na jego transfer a to jest dobry SF i potrzebny nam strasznie

Luke daje do myslenia dobrze gra i będzie dobrym rezerwowym jak i graczem z wyjsciowej piątki wrazie kontuzji jakiegos zawodnika Pavlovic z

Washington mała skuteczność ale za to 5 zbiórek 3 asysty a te 7 pts to jak na gościa który ma być tym trzecim na SF po Hughesie i Jacksonie to very good. Do Goodena to wogule nie mam pytań bo ja w tego gracza wierze odkąd u nas jest i zadowolony jestem z jego gry jak diabli oby tak sezon dalej ciągnoł Z. Ilgauskas oba mecze całkiem dobre LJ pozytywnie :) no i DJ z Bostonem eee no niemoge tego scierpiec i nie ścierpie jak on bedzie grał wiecej niż Snow Marshal też niezawiódł czekam wiec tylko na Larrego :) Czyli po dwóch pierwszych meczach wrażenie jak najbardziej pozytywne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do meczy przed sezonowych to Larry kuleje nam ale to jest to co mówie nowy klub mało zgrania wpasuje sie jeszcze bo ja od początku liczyłen na jego transfer a to jest dobry SF [...] Pavlovic z

Washington mała skuteczność ale za to 5 zbiórek 3 asysty a te 7 pts to jak na gościa który ma być tym trzecim na SF po Hughesie i Jacksonie [...]

Larry to SG i na tej pozycji będzie grał również w Cavs. Na SF w S5 jest LeBron. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy po koljenym meczu. Tym razem nie udało sie wygrac. Wynik jest jednak zadowalający, gdyz gralismy kolejny mecz bez LeBrona a porazka tylko 2 punktowa. Nareszcie dobry występ Hughesa. Wszechstronnie, troche punktów, oraz zbiórki i przechywty. Kompletnie zaskoczył Zendon Hamilton. 100% skutecznosc, 7 zbiórek i 13 punktów to jak na niego bardzo dobre osiagniecie. Marshall tez swoje zagrał. Ogólnie rzecz biorac, jestem zadowolony z postawy zespołu. Zawiódl mnie Jackoson. NIe pomyle sie mówiac, ze jaknajszybicje chciałby zapomniec o tym meczu. Skutecznosc fatalna, tym bardziej, ze mówimy o zawodników, który jest uwazany za strzelca. Czekam na nastepne mecze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, mam nadzieję, że LeBron jak najszybciej wróci do gry. W meczu wypadliśmy jak najbardziej pozytywnie i - co ważne - znowu dominowaliśmy w końcowych fragmentach spotkania. Był to świetny mecz Philly, nie było LeBrona i dodatkowo Jackson zanotował tragiczną skuteczność rzutową. Wyróżnił się Hamilton, który zagrał naprawdę na dobrym poziomie. Dobry mecz również Hughesa i Marshalla.

 

Marshall w ogóle sprawiał bardzo dobre wrażnie w tych pierwszych trzech meczach. W każdym z tych mecżów notowął powyżej 10 punktów i za każdym razem miał 50% skuteczność rzutów za 3. Chociaż wyczytałem na innym forum, że ponoć w meczu z Celtics ruszał się jak mucha w smole. Ile w tym prawdy nie wiem, ale chyba najważniejsze, że nie ma problemów ze zdobywaniem punktów.

 

Po raz kolejny nie zachwycił skutecznością zza łuku Damon Jones, co nie napawa optymizmem, ale miejmy nadzieję, że kwestią czasu jest jego dojście do formy strzeleckiej z poprzedniego sezonu.

 

W nocy gramy z Bucks, którzy jak dotąd zrobili na mnie dobre wrażenie podczas preseason. Ciężko powiedzieć co z LeBronem. On już opuścił szpital, ale nie spodziewałbym się raczej jego występu już w tym meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegrywamy 2 mecz z rzedu, grajac jak wspominał prezdmówca, jeszcze bez LeBrona Jamesa. Porazka minimalna ponownie dwupunktowa. Wkurzajacy jest fakt, że gralismyw 3 kwartach lepiej, tylko jednak kompletnie nam nie wyszła i nie udało sie odrobic z niej strat. Coraz mocniej na misnus zaskakuje DJ. Niczego innego opróćz punktów od niegoo nie wuymaga, ale on nawet w rzutach kuleje. Kolejna nadzieja strzelecka, Marshall tez nic specjalnego nie pokazał. Liderem tym razem Ilgauskas, punkty, zbiórki i bloki to wszystko było, to wszystko czego od niego wymagam :) Hughes niezle, ale bezbarwnie, troche punktów i własciwie poza tym nic specjalnego.Hamilton niezle punktowo,ale jego zdobyc to praktycznie tylko osobiste wiec nie ma sie czym zachwycac. Niezle Wilks, White i Ekezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda trochę minimalnej porażki, ale mecze w preseason nie mają większego znaczenia i o takich rzeczach tutaj zapomnieć łatwo. Nie popisali się zupełnie nasi snajperzy. Reszta nieźle, ale bez błysku.

 

Na mecz z Mephis ma wrócić LeBron, więc teraz możemy się przygotować na zwycięstwo. :D Go Cavs!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron powrócił. Przegrana z Memhis. Niewiele brakowało,ale to PreS wiec wynik jest niewazny. james wrócił i zaprezentował sie całkiem niezle. Martiwace troche straty i faule, ale poza tym wszystko w najwiekszym porzadku, tak ma byc :wink: Z niezłej strony zaprezentowął sie Gooden. nie jestem pewny, ale z tego co widziałem ostatnio miewął wachania formy, a dzisiaj z Niedzwiadkami dobry występ. Skutecznosc, punkty i zbiórki. :) Damon Jones zaczyna mi juz lekko na nerwy działąc. Sciagniety został poi to aby rzucac trójki i co najwazniejsze je trafiac. NIestety z roli wywiazuje sie conajwyzej i ze sporym hakiem przyzwoicie. Skutecznosc mierna. Nie widziałem, zadnego meczu ale % to wydaje sie dobry miernik wartosci strzeleckiej zawodnika. Zawiódł Hughes. Procent fatalny, strat duzo, w przechytach tez nie błysnął. Ogólnie biorac gorzej niz przecietnie, tka grac nie moze. Nie wiem co na boisku robił Henderson :? 9 minut i tylko 3 zbiórki 1 faul i nic poza tym. Chyba nie wyrazał zbyt duzej aktywnosci na parkiecie :| W ekipie zwyciesców klasa samą dla siebie był Gasol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, KarSp, KarSp... Teraz to naprawdę dałeś mega-lola. :lol: My wygraliśmy z Memphis 88:84. No, chyba, że był jeszcze jeden mecz o którym nie wiem. :lol:

 

Ogólnie zawiedli wszyscy oprócz LeBrona i Goodena. LBJ po powrocie naprawdę porządny występ i co ważne gdy przegrywaliśmy pod koniec meczu, to jego rzuty, w tym za 3 dały nam zwycięstwo. Właściwie zaprezentował wszystko z wyjątkiem asyst, których trochę brakowało.

 

Po raz kolejny słabo nasi snajperzy Marshall, Jackson i Jones. Dla pocieszenia powiem, że DJ wreszcie - po raz pierwszy w tegorocznym preseason - osiągnął 30% skuteczność zza łuku. :lol: Dzisiejsze 33,3% nie jest skutecznością godną snajpera, ale progres jest. :lol: Jedynie LeBron i Pavlovic 50% za 3. ;)

 

Odnośnie meczu, to Brown był zadowolony z gry obronnej drużyny. Skoro daliśmy sobie wbić tylko 84 punkty z dość dobrą co by nie mówić drużyną w ataku, to chyba jest nieźle. W każdym bądź razie idziemy w dobrym kierunku. ;)

 

Już w nocy kolejny mecz - tym razem z Sixers. Powinniśmy się zrewanżować za porażkę z przed kilku dni. GO CAVS!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, KarSp, KarSp... Teraz to naprawdę dałeś mega-lola. My wygraliśmy z Memphis 88:84. No, chyba, że był jeszcze jeden mecz o którym nie wiem.

:lol: :lol: :lol: LOL :lol: :lol: :lol: :lol:

 

wybaczcie ale nie umiem inaczej tego skomentować :P

 

Wygrywamy z Sixers. Zacieta koncówka, walka do samego konca i zwyciestwo. Decudyjace rzuty wolne wykonywał Snow, pogrązajac dawnych kolegów, oraz James. Zaczne od tego ze moze wreszcie obudzil sie DJ. NIezła skutecznosc, sporo rzutów, i dobra zdobycz punktowa, oby tak dalej, nie wiecej od niego nie oczekuje. Nie grał Marshall. Trzeci z shoterów Jackosn kolejny mecz dołuje, 1-6 z gry :? Liderami w drodze do zwyciestwa byli James i Ilgauskas. Zaczne od centra. Dobry mecz, forma raczej nierówna, raz dobrze, by nastpenym razem było srednio. Tym razem bdb nic dodac nic ujac. Punkty, zbiórki, skutecznosc, bloki, wszystko na wysokim poziomie. Dalej dochodzimy do Jamesa. Ten kolejny mecz po kontuzji rozgrywa na wysokim pułapie. Nie ukrywajmy ze zawiódł Hughes, nie grał co prawda długo, ale tez nic konkretnego nie pokazał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie ten mecz trzeba zaliczyć do udanych. Co prawda tylko 4 punkty przewagi, ale Sixers zaliczyli naprawdę dobry występ. Znowu gdy gra DJ w S5, mamy wynik powyżej 100 pkt., gdy gra Snow, wtedy mamy automatycznie mniejsze zdobycze. I to raczej tak już zostanie.

 

DJ zalicza pierwszy dobry występ i uspokaja KarSpa. :D Skuteczność IMO więcej niż "niezła", a trafione 3 z 4 trójek to już miód i orzeszki. Do tego 14 punktów. Oby takich występów jak najwięcej. Niech pokaże, że wcześniejsze mecze wynikały tylko ze słabego przygotowania, a teraz będzie już tak jak ma być.

 

Tragiczny mecz Hughesa, 2 punkty, 2 straty, 2 faule, żadnych przechwytów, bloków czy zbiórek. Dziwne też, że grał mało, bo ponad dwa razy mniej niż inni gracze z pierwszej piątki, mam nadzieję, że to nie z powodu jakiejś kontuzji.

 

Jak wspomniał KarSp, nie grał Marshall, nie wiem dlaczego. Cały czas nie widać też kontuzjowanego Newble'a. :roll:

 

Najlepsi byli oczywiście BigZ i King. Litwin zaprezentował się bardzo wszechstronnie i to cieszy. LeBron coraz lepiej i coraz wszechstronniej. Wprawdzie nie miał już tak znakomitej skuteczności, ale i tak było z tym dobrze (blisko 50% z gry).

 

W nocy z niedzieli na poniedziałek czas na Raptors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to już po preseason teraz sie dopiero zacznie....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To sie trza radowac z tego powodu 8)

 

Moje łącze nie pozwala na sciagniecie wiecej niz dwóch mecyz w tej przerwie od szkoły, wiec niestety preseason w wykonaniu Cavs musze ocenic na podstawie włąsnych obserwacji statystycznych oraz tego co wyczytałem. Zacząć wypada od tego ze był to okres przygotowawaczy, wyniki są mało wazne oraz Cavs to zespól budowany podczas tego lata i nie mozna od razu od nich cudów wymagac. Musze sie zgrac, opracowac różne zagrania, poznac sie dobrze i dopiero wtedy bedize mozliwosc prawdziwej oceny ich mozliwosci. Na co stac Cavaliers wydaje mi sie ze bedziemy mogli wiedziec w tym roku po ASW, jezeli znowu dadza tam ciałą to znaczy ze trade'y nic nie dały, team stoi w tym samym miejscu, jezeli zaczniemy grac lepiej to znaczy ze cos ruszyło do przodu. Gra w tym PreS to napewno nie prawda na temat tej ekipy. Mecze przedsezonowe wypadły pod znakiem nierównej gry. Czesto mozna było obserwowac wachania formy u wielu graczy. Drugi lider jakim miał byc Hughes narazie lekko zawodził. Miewał dobre i słąbsze mecze, ale niestety czesiej te drugie. Miał problemy ze skutecznosca, oraz z tym w czym jest najlepszy, czyli przechwyyt, tez nie było. Z kolejnych nabytków drugi nawodzący to DJ. Stopniowo coraz lepij wychodziły mu rzuty, ale zacząl fatalnie. Trafia jeden na kilka rzutów, nie wyróznial; sie tez w niczym innym. Ale tego nikt od niego nie oczekuje on ma w tym zespole rzucac i moze czasami rozegrac(czyt. wyprowadzic piłke za połowe :twisted: ) Z czasem wszedł w rytm rzutowy i 5 wzrosły. Mam nadzieje ze tak bedze przez cały RS, ze te pierwsze pojedynki to słaba forma ze wzgledu na długą przerwe, a nie wachania. Lider ekipy LeBron James ogólie wypadał dobrze, ale i jemu przytrafiały sie słabsze spotkania. Na usprawiedliwenie moge powiedziec ze meczył sie z kontuzją, i nie zagrał w 3 meczach na 7. I w tym momencie mozna pochwalic całą ekipe, wynik doprawdy jest nie wazny, ale wyrównana gra bez lidera napawa optymimem(obie porazki 2 punktowe i jedno zwyciestwo różnica 10 "oczek"). OCzywiscie z Kingiem James było lepiej, bo z nim w skłądzie tylko jedna porazka, i to 1 rzutem z Celtics. Ale to nie jest sprawdzian Cavs, ich prawdziwy egzamin bedzie po ASW kiedy bedą musieli zmazac plame z poprzedniego roku i udowodnic ze są cos warci w tych trudnych meczach, ale PreS wypadł na plus. A na koniec pozostej tylko napisac:

GO CAVS :!: :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam w tym dziale poniewz jestem fanem cavs bardzo chetnie jesli czas pozwoli bede sie wpisywac w tym dziale

 

Roster na zblizajacy sie sezon bedzie wygladac tak

 

http://www.nba.com/cavaliers/roster/

 

Moim zdaniem (i mysle ze nie tylko moim ) ten sezon bedzie nalezal do cavs . Przede wszystkim jest gwiazda , ktora nie dosc ze jest mloda i glodna sukcesow to w dodatku potrafi wspolpracowac z innymi graczami a w tym sezonie takich pomocnikow lubiacych zdobywac punkty bedzie duzo . Mysle ze w tym sezonie Lebrona James bedzi stac na statystyki 25-30ppg i 9-10 apg . jezeli dodamy do tego dobrze punktujacego larryego hughesa na g ktory potrafi w odpowiednim momencie dolaczyc sie do zdobyczy punktowych a kiedy trzeba usuwa sie w cien + jeden z najlepszych centrow ligi ktory w razie potrzeby zbierze w ofensywie , rzuci a czadsem zablokuje + nieobliczalny damon jones ktory bardzo chetnie wezmie na siebie odpowiedzialnosc w najwazniejszym momencie i rzuci z 3 a reka mu raczej nie zadrzy (to tak do josephanba ktory twierdzi ze lebronowi brakuje jaj w najwazniejszych momentach meczu) No i walczacy miedzy soba marshall i gooden obaj moim zdaniem reprezentuja podobny poziom gooden jest lepszy w defensywie ale marshall lubi sobie duzo porzucac(czesto celnie) moim zdaniem w cavs bedzie paru chetnych do zdobywania pkt takze wiecej czasu gry bedzie otrzymywal gooden ktory jest niezwykle pomocny w obronie duzo zbiera i blokuje ale marshall bedzie swietna alternatywa jezeli gooden nalapie fauli albo bedzie chcial odpoczac . Ten sezon dla fanow cavs naprawde zapowiada sie interesujaco. No i oczywiscie trener Mike Brown ktory potrafil dobrze wykorzystac okres ogorkowy dla dobra druzyny .

 

Mysle ze jednym z najwazniejszych czynnikow o wygrywaniu meczy lub nie bedzie forma strzelecka za 3 oraz gra z kontry , biorac pod uwage statsy graczy cavs z zeszlego sezonu bedzi to najlepiej przechwytujaca druzyna a wiec jezeli beda umieli z tego skorzystac zwyciestwa beda same przuchodzilu .

 

Ten sezon zapowiada sie niezwykle ciekawie i mysle ze nikt nie uzna mnie za szalenca jezeli uznam ze CLEVELAND CAVALIERS moga zdobyc w tym sezonie mistzra nba .

 

A JUZ 2 . XI MECZ CLEVELAND - NOH

A JUZ 4. XI WSZYSCY POSIADACZE C+ BEDA MOGLI SIE PRZEKONAC JAK CAVS PORADZA SOBIE Z AKTUALNYMI MISTARZAMI NBA .

 

a WIEC GO CAVS BEAT NOH & SAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

James niewątpliwie jest wkurzony tym, że 2 razy już nie awansował do PO. To napewno spowoduje w nim większe zaangażowanie, choć nie twierdze, że nie było ono duże. Jeśli chodzi o LH to ja bardziej podkreśliłbym jego walory obronne niż strzeleckie. Pod koszem nadal mamy Z i pod tym względem niewielu ustępujemy. Jest coraz mniej prawidziwych centrow w NBA, a Z niedość, że jest świetny to jeszcze wielgaśny. Na PF wciąż Gooden. Młody gniewny czyniący postępy. Damon na 5 to wielkie wzomocnienie. Umie rzucić i umie podać. Poprzedni sezon w Miami jest jego najlepszą rekomendacją. W końcu mamy rezerwy, którymi można pograć. Fakt, że w obliczu kontuzji Varejao z wysokich został nam tylko Marshall (i Henderson) jednak król trójek pomoże i to jeszcze jak. Dodając do tego Newble i młodago Pavlovicia oraz doświadczonego Snowa mamy extra skład. Tak więc walczymy o zwycięstwo w Central Division i jak najdłuszy sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło widzieć nowym forumowiczów w naszym dziale. ;) Mam nadzieję, że będziecie tu regularnie pisać.

 

Preseason dobiegł końca. Zaprezentowali się nowi gracze, wiemy jaki styl będziemy prezentować pod wodzą nowego coacha. Wprawdzie nie do końca wykrystalizowała się pierwsza piątka, ale przynajmniej wiemy, że to Gooden, a nie Marshall będzie starterem. Zaś w przypadku rozgrywających sprawa jest nadal otwarta.

 

IMO nieźle w meczach przedsezonowych zagrali pozyskani latem. Zwłaszcza Marshall, który cały czas prezentował dobrą formę. Zdecydowanie widzę go w walce o 6thMOTY. DJ początkowo grał średnio, przede wszystkim miał problemy ze skutecznością z dystansu. Ale gdy już się rozkręcił, to było naprawdę świetnie. Ciężko jest ocenić Hughesa. On niczego nadzwyczajnego nie pokazał, ale też borykał się z kontuzją przez całą drugą połowę PreS, więc na jego formę będziemy musieli poczekać do sezonu.

 

Wyniki tych meczów są mało istotne, gdyż w takich meczach nawet jak pod koniec meczu wynik jest bliski remisu, to najczęściej grają zmiennicy. Dlatego warto zwrócić uwagę tu na samą grę. Nie widziałem ani jednego meczu, ale po powtórkach, opisach meczów i box score’ach sądzę, że jest dobrze. Drużyna ani razu nie oddała pola rywalowi, a jeśli już zdarzyła się porażka, to minimalna. Zdobywaliśmy wiele punktów, a do tego Brown podkreślał w wywiadach coraz lepszą z meczu na mecz obronę. To mnie cieszy i naprawa optymizmem przed nowym sezonem.

 

Pierwszy mecz RS już w nocy ze środy na czwartek z Hornets. Trudno sobie tutaj wyobrazić porażkę. Ciekawiej zapowiada się drugi mecz – ze Spurs. Tym bardziej, że będę go mógł zobaczyć w C+. Go CAVS!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.