Meanwhile in Beantown - Boston Celtics 11/12

[karl]

co do tych akcji z KG na przykład, czy przy kontuzji tego rookie, to nie chodzi mi o to, że są to nabite asysty (nie są), lecz o pokazanie z czego one wynikają, a co za tym idzie dlaczego RR jest słabszym playmakerem niż te ilości asyst sugerują.

Chodzi ci o playmaker jako sam playmaker, czy playmaker jako playmaking+shooting?

Jeśli to pierwsze to słabszym o 2, 3 asysty. A 8-10 as. na mecz to nadal ścisła czołówka podających w lidze (innym też przydałoby się odjąć po kilka). TOP4 ligi (Rondo, Paul, Williams, Nash).

[havlicek]

Akurat Lorak próbuje dyskutować, ale Bast powie że Rondo jest dupą Big3 amazing i do przodu, jakieś argumenty zawsze się znajdą, pytanie tylko jakie?

 

Jak dla mnie Rondo jest teraz w Top7 ligi z luzem jeśli chodzi o PG, a można by dyskutować o Top5. Wciąż nie można rozpatrywać jego rzutu jako znawcy, bo gówno wiemy co robił w lato i może się wreszcie przełamie, a jeżeli jesteście takimi geniuszami żeby wiedzieć wszystko teraz, a nie za 2 sezony, to zapraszam do działu zakłady, albo najlepiej do pracowania w sts, czy innym bet&win.

[theo001]

ten sędzia to nie jakiś z rodziny Collinsów?

[Boowka]

Co wy się tak do tego Pavlovica przyczepiliście? :?

 

Gość jest bardzo solidny, pamiętam jak w Cleveland koło 13pkt/mecz ciachał... Fakt, ostatnio nie grał za wiele, ale nie jest to jakiś straszny leszcz.

Cofam te słowa, Sasha to jednak cienki bolek w tej chwili, chyba za długo go nie widziałem w akcji

[vdv]

Jo O'Neal, japi****le. 21min i 1 zbiórka. Jeszcze raz, japi****le... Woźny by więcej w tym czasie pozbierał. W tamtym roku narzekałem/narzekaliśmy na Kristica, w tym będzie to samo z Jo.

 

Rondo znów pozytywnie mnie zaskoczył, nie myślałem, że taki wynik wykręci. 7 TO

Allenowi świetnie trójki siedziały. KG, Bass całkiem ok.

Dooling bardzo ładnie zagrał, trójki mu siedziały, wolne też wykorzystał ładnie w 4Q przez co wróciliśmy do gry. +/- +15

 

Jutro b2b z NOH, a Rondo grał 44min, Allen 39.

[heronim]

Co wy się tak do tego Pavlovica przyczepiliście? :?

 

Gość jest bardzo solidny, pamiętam jak w Cleveland koło 13pkt/mecz ciachał... Fakt, ostatnio nie grał za wiele, ale nie jest to jakiś straszny leszcz.

Cofam te słowa, Sasha to jednak cienki bolek w tej chwili, chyba za długo go nie widziałem w akcji

13pkt na mecz? Chyba z innym Pavlovicem Ci się pomylił Sasha "My offense is my defense" Pavlovic

[theo001]

powiem wam, że ja też kiedyś miałem takie wyobrażenie o Pavloviciu i jak niedawno zajrzałem do jego statów z kariery i zobaczyłem, że jego rekord to 9 ppg, to byłem co najmniej zdziwiony.

Zapamiętałem go jako naprawdę solidnego grajka, który w dawnych Cavs był takim ich ważniejszym graczem tuż za Kingiem..

[lorak]

co do tych akcji z KG na przykład, czy przy kontuzji tego rookie, to nie chodzi mi o to, że są to nabite asysty (nie są), lecz o pokazanie z czego one wynikają, a co za tym idzie dlaczego RR jest słabszym playmakerem niż te ilości asyst sugerują.

Chodzi ci o playmaker jako sam playmaker, czy playmaker jako playmaking+shooting?

Jeśli to pierwsze to słabszym o 2, 3 asysty. A 8-10 as. na mecz to nadal ścisła czołówka podających w lidze (innym też przydałoby się odjąć po kilka). TOP4 ligi (Rondo, Paul, Williams, Nash).

nie powinno się tego tak rozdzielać, bo rzucanie, bycie zagrożeniem w ataku to istotna część playmakingu.

 

co do do topów, to pod tym względem Rondo jest gdzieś tak w top 15-20. patrząc na poprzedni sezon lepszymi niż on kreatorami gry byli: Nash, Manu, Wade, LeBron, Deron, CP, Rose, Kobe, Curry, Holiday, Pierce, Lowry, JJ oraz pewnie też Andre, Harden, zdrowy Devin czy mimo wszystko Baron i Hedo. potem jest Rondo razem z Conley'em czy Feltonem, a po przemyśleniu Collison czy Westbrook są od niego gorsi.

 

ja się nie mogę doczekać, gdy wielka trójka zakończy kariery i Rondo nie będzie grał z najlepszym shooterem w historii, jednym z najlepszych ofensywnie wysokich w historii oraz jednym z najbardziej all around SG/SF w historii. ktoś pamięta Shermana Douglasa? taką właśnie przyszłość wróżę RR po odejściu KG, Allena i PP.

[Boowka]

Co wy się tak do tego Pavlovica przyczepiliście? :?

 

Gość jest bardzo solidny, pamiętam jak w Cleveland koło 13pkt/mecz ciachał... Fakt, ostatnio nie grał za wiele, ale nie jest to jakiś straszny leszcz.

Cofam te słowa, Sasha to jednak cienki bolek w tej chwili, chyba za długo go nie widziałem w akcji

13pkt na mecz? Chyba z innym Pavlovicem Ci się pomylił Sasha "My offense is my defense" Pavlovic

Faktycznie, w tym sezonie o którym mówiłem ciachał 9 pkt/mecz, nie wiem skąd się to 13 wzięło :mrgreen:

[elwariato]

Faktycznie, w tym sezonie o którym mówiłem ciachał 9 pkt/mecz, nie wiem skąd się to 13 wzięło :mrgreen:

może tyle miał w planch, coś jak Lebron z mistrzostwem dla Cavs

Zapamiętałem go jako naprawdę solidnego grajka, który w dawnych Cavs był takim ich ważniejszym graczem tuż za Kingiem..

przestań pisać takie rzeczy wiesz jak wszyscy fanboye Jamesa to zdanie obskocza zaraz

[heronim]

 

 

Faktycznie, w tym sezonie o którym mówiłem ciachał 9 pkt/mecz, nie wiem skąd się to 13 wzięło :mrgreen:

może tyle miał w planch, coś jak Lebron z mistrzostwem dla Cavs

Zapamiętałem go jako naprawdę solidnego grajka, który w dawnych Cavs był takim ich ważniejszym graczem tuż za Kingiem..

przestań pisać takie rzeczy wiesz jak wszyscy fanboye Jamesa to zdanie obskocza zaraz

No 9ppg to jeden z ważniejszych graczy w rotacji w tamtych Cavs sezon 06-07, ale no z drugiej strony najwięcej grał po 23min na mecz, przez te minuty dał co dał, coś pobronił i coś tam rzucił, ale szału nigdy nie było, więcej od niego rzucał Gooden, BigZ i Hughes, ale to tylko jeden sezon.

[karl]

co do tych akcji z KG na przykład, czy przy kontuzji tego rookie, to nie chodzi mi o to, że są to nabite asysty (nie są), lecz o pokazanie z czego one wynikają, a co za tym idzie dlaczego RR jest słabszym playmakerem niż te ilości asyst sugerują.

Chodzi ci o playmaker jako sam playmaker, czy playmaker jako playmaking+shooting?

Jeśli to pierwsze to słabszym o 2, 3 asysty. A 8-10 as. na mecz to nadal ścisła czołówka podających w lidze (innym też przydałoby się odjąć po kilka). TOP4 ligi (Rondo, Paul, Williams, Nash).

nie powinno się tego tak rozdzielać, bo rzucanie, bycie zagrożeniem w ataku to istotna część playmakingu.

 

co do do topów, to pod tym względem Rondo jest gdzieś tak w top 15-20. patrząc na poprzedni sezon lepszymi niż on kreatorami gry byli: Nash, Manu, Wade, LeBron, Deron, CP, Rose, Kobe, Curry, Holiday, Pierce, Lowry, JJ oraz pewnie też Andre, Harden, zdrowy Devin czy mimo wszystko Baron i Hedo. potem jest Rondo razem z Conley'em czy Feltonem, a po przemyśleniu Collison czy Westbrook są od niego gorsi.

 

ja się nie mogę doczekać, gdy wielka trójka zakończy kariery i Rondo nie będzie grał z najlepszym shooterem w historii, jednym z najlepszych ofensywnie wysokich w historii oraz jednym z najbardziej all around SG/SF w historii. ktoś pamięta Shermana Douglasa? taką właśnie przyszłość wróżę RR po odejściu KG, Allena i PP.

Nie wiem czy się rozumiemy. Ja, mówiąc o playmakingu miałem na myśli "grę" podaniem, scoring to wiadomo scoring. Zaś playmaking + scoring składają się na bycie rozgrywającym w ataku. I w samym playmaking, w samym operowaniem podań Rondo dla mnie to TOP4. Nie wiem co masz na myśli, pisząc kreator.

zresztą chodzi mi mniej więcej o to. tak sobie rozdzieliłem grę ofensywną rozgrywającego: http://imageshack.us/photo/my-images/442/ofensywarozgrywajacego2.jpg/

Wiadomo, tam w nawiasach odpowiednie proporcje i waga.

 

Też się nie mogę doczekać odejścia tej trójki, odejścia od pewnych schematów i zagrywek. Douglasa nie pamiętam, ale jestem przekonany, że Rondo ze swoim zestawem: serce do gry, nieustępliwość, wszystkie te intangibles, w defensywie quick hands i przewidywalność, da sobie radę

[lorak]

tak jak np. przy analizie pojedynków patrzy się na oddzielne matchupy, a przecież drużyna jako całość to coś więcej niż suma części, tak i tutaj uważam, że nie jest to właściwe podejście. kreator gry ma kreować. po prostu. jeśli robi to gorzej, bo jak Rondo nie ma rzutu, to czemu w jakikolwiek sposób mamy go rozgrzeszać poprzez uciekanie w analizę tylko pojedynczych elementów, skoro więcej aspektów niż tylko te elementy składa się na playmaking?

 

jeśli natomiast chcesz oceniać np. samą umiejętność podania, np. coś takiego jak występuje podczas tego pojedynku skills w ASW, to proszę bardzo, Rondo może nawet być numerem 1, ale mnie to za bardzo nie interesuje, bo samo w sobie ma to mało wspólnego z wartością podczas gry.

[karl]

tak jak np. przy analizie pojedynków patrzy się na oddzielne matchupy, a przecież drużyna jako całość to coś więcej niż suma części, tak i tutaj uważam, że nie jest to właściwe podejście. kreator gry ma kreować. po prostu. jeśli robi to gorzej, bo jak Rondo nie ma rzutu, to czemu w jakikolwiek sposób mamy go rozgrzeszać poprzez uciekanie w analizę tylko pojedynczych elementów, skoro więcej aspektów niż tylko te elementy składa się na playmaking?

 

jeśli natomiast chcesz oceniać np. samą umiejętność podania, np. coś takiego jak występuje podczas tego pojedynku skills w ASW, to proszę bardzo, Rondo może nawet być numerem 1, ale mnie to za bardzo nie interesuje, bo samo w sobie ma to mało wspólnego z wartością podczas gry.

Ale ja go nie staram się rozgrzeszać lorak. Dobrze zdaję sobie sprawę z jego słabości. Nikomu nie próbuję wmówić, że umie rzucać. Ja staram się po prostu dogłębnie przeanalizować jego grę, poprzez rozpisanie pracy rozgrywającego w ofensywie na czynniki pierwsze. Zobacz, przecież scoring i playmaking jest równoznaczne z kreowaniem dla siebie i kreowaniem dla innych. Zdaję sobie sprawę, że są one skorelowane ze sobą. Skoro piszesz, że jest to suma części, więć dlaczego uważacie, że gra w ataku z Rondo to gra 4 na 5? Nie ma podziału na czarne i białe.

 

Nie chcę również analizować samego podania z definicji, tylko co się składa na całą otoczkę dobrego podania.

[microlab]

Rondo znów zagrał zajebisty mecz i w jego grze widać coraz więcej wizji i pomyślunku dla dobra zespołu, aniżeli nabijania statsów. Poza tym trafił nawet z mid-range.

KG w dobrej formie. Allen jak Allen, choć dziś mu bardzo nie siedziało. Pierce jeszcze się poprawi. Skąd się wziął w ogóle wziął u nas ten białas na piątce? W sumie to pewnie gra za grosze, a mięcho(a raczej wzrost -> 6-11) jest. Może jeszcze coś z niego wyjdzie, bo JO wyraźnie ma wszystko w dupie, ale wiadomo, to początek RS.

 

I już oficjalnie: pozyskanie Bassa za grubasa powinno nie być legalne i Stern powinien to zablokować. Genialny ruch ze strony Ainge'a. Gościu ma siłę, ale jest też bardzo mobilny, dodatkowo ma w c*** pewny półdystans i dobrze zbiera. Idealny backup za KG, a także świetna jakość, gdy Kevin jest na parkiecie.

[microlab]

No i Stiensma znów pokazuje, że z PLK się nie wywodzi, świetny mid-range. Ogólnie, jednak big 3 to big 3, jak KG nie ma najlepszego dnia to Ray napierdala trójkami jak szalony.

[PiotrekA]

Stiesma chyba musiał ostro wymiatać w D-League bo jest zdecydowanie NBA level. Jasne że nie zbawi Cs, ale jest duużo lepszy niż Krstić za zapewne połowę jego kontraktu lub mniej. Ogólnie jarałbym się podpisanymi zawodnikami gdyby nie to że mamy być contenderami a bliżej nam na razie do rozpaczliwej walki o PO.

[Larry Legend]

Bass niszczy system i w przeciwieństwie do świniaka,kóry odszedł potrafi zbierać i porządnie wsadzać.A tłusty błazen jak zwykle nie zbiera i znając jego skłonności do dramatów to prędzej czy później załamie sie nerwowo.

[microlab]

Ogólnie Bass jest świetny, Rondo może fajnie na nim asysty nabijać, bo jumperek bardzo pewny. Myślę, że w tym sezonie zasługuje na ponad 30 mpg.

 

Big 3 także nieźle się prezentuje. Oby tylko zdrowie dopisywało.

 

JaJuan Johnoson. Tak gościem się jarano, a na razie w sezonie nic nie pokazał, a minut kilka dostał przecież.

[Maciek9020]

JaJuan Johnoson. Tak gościem się jarano, a na razie w sezonie nic nie pokazał, a minut kilka dostał przecież.

No faktycznie kilka dostał, aż 13 w 4 meczach...