Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2011/12


Maciek9020

Rekomendowane odpowiedzi

Perk zrzucił chyba coś około 14 kg.

Siły takiej jak wcześniej już nie będzie, ale jeśli poprawił sprawność i rzut, to powinno być na +

zaloze sie ze nie poprawil niczego a pod koszem juz nie bedzie wieza
To co uważasz, że całe lato tylko zrzucał kg na siłowni, a hali w celu rzucania i ćwiczenia manewrów nie odwiedzał?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogliby wziąć coś fajniejszego za Westbrooka... no chyba, że Westbrook weźmie się w końcu za siebie a raczej za swoje granie.

Jestem ciekaw jak z Perkinsem, czy tylko względy zdrowotne (które zresztą powinien brać pod uwagę albo wykończy się szybko) czy były ku temu inne przesłanki, np. chęć poprawienia motoryki ;) Mam nadzieję, że brak tych kilkunastu kg nie przeszkodzi mu w ustawianiu się pod koszem a Westbook w końcu przestanie grać jak jeździec bez głowy (tak, tak wiem, marzenia ściętej głowy). Więcej też minut dla brodacza by się przydało. Jedyne co to mogliby znaleźć backup dla KD35. Więcej na ten sezon nawet nie potrzeba, co najmniej WCF powinno być.

 

edit: Durant to w tabelkach dot. wzrostu ciągle rośnie. Obecnie ma niby 6-11 (mierzone w butach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą wagą to nie taka prosta sprawa. Generalnie nawet jak zrzucił tylko 15kg to może się okazać, że będzie jak gąbka i go będą przestawiać jak chcą. Widzę, że wierzenia typu: "zrzucił tylko tłuszcz, więc siła jest ta sama" są w modzie bez zmian. Plus, że można szybko wrócić do swojej wagi. Jakoś Perkins będący czymś więcej niż non factorem w ataku jest dla mnie nie do wyobrażenia ale zobaczymy już niedługo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mowie ze nie stracil na sile przez to ze zrzucil sam tluszcz, znam newtonowska fizyke, wiem jaki wplyw ma masa na dzialanie cial, jesli 15 kg wczesniej byl klocem nie do ruszenia, to byc moze teraz ktos od czasu do czasu go troche poprzestawia, ale defensywa to nie sama sila, liczy sie tez spryt i szybkosc a tych na pewno mu przybylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perk podobno jest overrated ze względu na to, że miał styczność z majestatem KG :mrgreen: Żałcik ;]

 

A wg mnie OKC przez to znów będzie miało pod górkę. Idealny jest zestaw jaki teraz mają Clippers - gość od ataku + gość od obrony + PG, który z obydwu będzie w stanie wycisnąć maksa. Coś w stylu Suns 2009 czy tam 10(kiedy Robin nie zapomniał jeszcze jak się gra w kosza).

 

OKC wciąż nienajlepiej się matchupują z większością drużyn. No ale mają MVP tego sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile OKC to calkiem mocna druzyna, to nie wydaje mi sie zeby juz w tym roku byli legitimate contenderem. Ich mlode jadro ma jeszcze duzo niewykorzystanego potencjalu, widac ze w koncowkach brakuje im cwaniactwa i doswiadczenia, sa zdezorganizowani, choc to powinno poprawic sie w czasie. Szkoda ze Oklahoma City to taka dziura, bo nawet Durant stwierdzil ze ciezko przekonac kogokolwiek do popdisania tam kontraktu, a kilku graczy z pewnoscia im by sie przydalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SF Tutaj przydałby się jakiś backup dla Duranta na te 10 minut, nie widziałem żadnych rumorów o zatrudnieniu kogokolwiek na jakąkolwiek pozycje przez Thunder,...

A ja coś słyszałem, ze jakiś czas temu dokonano wymiany z Wolves.

Zeszłoroczniak Hayward został wymieniony do Thunder za 2 drugorundowe picki i Robert Vaden (od razu zwolniony przez Wilki). Hayward to raczej typ broniącego gracza na pozycji SF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy tych wszystkich glosnych ruchach i plotkach z innych miast, moim zdaniem jednym z glownych faworytow na ten sezon jest OKC. gdyby Dirk w zeszlym roku nie eksplodowal przeciwko nim (32 ppg na skutecznosciach 56/36/97) to juz mogliby sie znalezc w finale. nie zapominajmy jednak ze OKC sa zajebiscie mlodzi i przede wszystkim Westbrook z Hardenem maja jeszcze duzo miejsca na poprawe. ich ostatnie 2 playoff runy to przegrane z mistrzami (LA 10, Mavs 11) po naprawde solidnych bojach i paru nieszczesliwych koncowkach. ich core (Westbrook-Harden-Durant-Ibaka-Perkins) to obecnie najlepszy mlody team w lidze i z calym szacunkiem dla CP, jesli Clippers stana z nimi do boju w playoffach to sie przekonacie jakie znaczenie ma interior defense a jakie loby. biorac pod uwage ze OKC beda w tym sezonie znaczaco lepsi niz w zeszlym i maja tak naprawde wszystko co potrzebne do wygrywania, bede pierwszym ktory wytypuje ich na champions 2012.

 

glowna konkurencje stanowia tutaj Mavs, Lakers, Heat i Bulls; Celtics nie maja ofensywy bo graja w 4 w ataku, a Clippers nie maja kim bronic pomalowanego, czarnym koniem sa dla mnie Knicks chociaz zbyt niepewne jest ich zdrowie zeby mowic o czyms na serio. Mavs i Lakers znaczaco sie oslabili (Mavs bez Tysona ale z Odomem, Lakers bez Odoma). Bulls z Hamiltonem za to ladnie uzupelnili brak wing scorera ale stracili Kurta Thomasa ktory wnosi wbrew pozorom bardzo duzo. zostaja wreszcie Heat ktorzy mimo wszystko pozostaja raczej #1 contenderem z taka iloscia talentu i powaznym wzmocnieniem w osobie Battiera. ja jednak licze na kolejny meltdown LeBrona na ktoryms etapie i w ten sposob Durex z all-stara stanie sie legenda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli OKC dostali od Mavsów 1-4, to nie dlatego chyba, ze [choćby i superduper] star poszalał. Dostali bo

sami nie mieli paru rzeczy, które by ich szanse zwiększały.

 

primo, żadnego weterana, albo nawet ze dwóch, którzy by umieli w serii, przy trudnym położeniu, dużej

presji oczekiwań, pociągnąc zespół mentalnie.

 

secundo, na boisku brak im rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia, zwlaszcza że mają utalentowanych

strzelców, którzy potrzebują innego typu rozgrywania, innego timingu, i chyba pewnej ręki doświadczonej

jedynki, która wie gdzie, jak i kiedy podawać, jak ustawiać grę, a nie Russa, który rozgrywa piłkę za pomocą

taranowania obrony swoimi wejściami i ewentualnie wypuszczania kick outów. jak ma się w takiej chuliganerce

znaleźć np. harden, który w tym sezonie będzie potrzebował częsciej piłki i jest legit 2nd option wg mnie.

czy to zławki, czy ze startu, whatever, bo i tak będzie kończył mecze. Z Westbrookiem takie granie będzie

trudne, on ani w UCLA nie był "1", ani w NBA nią nie jest, gra fikcyjną jedynkę bo trzeba jakoś jego talent zmieścić

w składzie i dać mu minuty, bo jest driverem dobrym i zdobywa punkty [chociaż nie ma dobrego rzutu z obwodu, co też Mavs punktowali ustawiając swoją defensywną taktykę]. OKC muszą, IMo, wybrać - albo chcą mieć zespół albo chcą wychowywać gwiazdorów od hajlaljtów i fajnych statów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vasquez, OKC przegrali ta serie w obronie, nie w ataku. automatycznie cala krytyka Westbrooka, weteranow ciagnacych gre itd. sprowadza sie do wymyslonych bajeczek ktore nie maja pokrycia w FAKTACH. Dirk takiej serii nigdy nie powtorzy, bo to byla najlepsza seria w jego zyciu. zagral w ataku na poziomie Hakeema czy Jordana za najlepszych lat - nie do zatrzymania. moim zdaniem OKC byloby teraz faworytami przeciwko Mavs (przynajmniej dla mnie), maja wszystko czego potrzeba do wygrywania i nie, doswiadczenie jest malo istotne w tym przypadku.

 

zgadzam sie z toba co do Hardena, ale on juz w serii z Mavs pokazywal ze potrafi byc 2 opcja. to bedzie taki gorszy Manu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.