Skocz do zawartości

(No) Country for old men.. [Suns 2011/12]


theo001

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam liczę na to, że Garnett i Allen obrażą się na Ainge'a za to, że chciał ich komuś opchnąć i podpiszą własnie w kimś takim jak Suns.

 

Pomyślcie tylko -> Nash-Allen-Hill-Garnett-Gortat + mnóstwo typków którzy cisnęliby w regularze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też o tym myślałem. Allen przy Nashu.. o k****. Ale średnia wieku s5 to chyba najwyższa w historii byłaby co? MG to junior byłby w tym zestawieniu.

Bym mógł na to iść pod warunkiem niedługich i niezbyt wysokich kontraktów, bo teraz ujebać się więcej niż na 2 lata Allenem i Garnettem to byłaby jeszcze większa tragedia niż kontrakty Childressa i Warricka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślcie tylko -> Nash-Allen-Hill-Garnett-Gortat + mnóstwo typków którzy cisnęliby w regularze.

I jeszcze Fisher jako rezerwowy PG. Taka paka bylaby za mocna, ale nie sadze, aby Allen czy Garnett przechodzili do Suns. "Garnek" zapewne zostanie w Bostonie albo moze wroci na stare smieci do Timberwolves, gdzie na zakonczenie kariery moglby w koncu powalczyc o misia z Sota. W sumie tam moglby zabrac ze soba Raya, bo brakuje im strasznie SG i obaj przydaliby sie druzynie i wzniesliby na wyzszy poziom + dodali doswiadczenie mlodej ekipie.

 

Dla mnie Suns to obecnie jedna z najglupszych druzyn w NBA. Nie bedzie wysokiego draftu i prawdpodobnie brak PO. 10-14 pick. Sklad opierajacy sie na 38-letni Nashu i 40-letnim Hillu, brak na horyzoncie mlodego gracza, ktory moglby w przyszlosci prowadzic te druzyny do sukcesow. Nawet takie Bobcats, ktore jest teraz w dupie za sezon bedzie chociaz miec jakas nowa mloda gwiazde + ciagle beda sie uczyc grania Kemba i Biyombo, z ktorych moze wyrosnac cos ciekawego. Suns musza podpisa w wakacje albo ciekawych zawodnikow, albo zrezygnowac z dziadow i robic totalna przebudowe, bo obecnie tylko jest marazm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że władze Suns nie myślą o przebudowie, tylko o wyciągnięciu ostatnich soków z Nasha, tak już schodząc na ziemię. A schodząc jeszcze bardziej to dajmy, że Allen i Garnett przychodzą i co? Suns żądzą zachodem? Dobre, a oglądaliście chociaż kilka razy Boston w tym sezonie? :D

Edytowane przez microlab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wschodem to będą rządzić jak się linia graniczna konferencji przesunie.

 

Oczywiście, że by rządzili. 2 lata kontenderowania minimum.

Przede wszystkim dlaczego - Garnett z Gortatem, Hillem i Dudleyem robiliby zajebistą obronę, którą nawet Nash, Allen czy Frye by nie spierolili. Atak? Gdyby taka drużyna powstała postawiłbym w ciemno stówkę, że byłby najlepszy w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boston na dziś nie ma C, a Suns mają. Do tego Nash >>>>>> Rondo i mamy naprawdę dobrą ekipę. W rs pewnie by trochę puchła i skończyłoby się 4-5 seedem na zachodzie, ale juz w po myślę, że by rozkurwiali.

 

W ogóle dzisiaj jakby Suns mieli closera, to byśmy mieli naprawdę zadziwiająco dobry bilans, może dla niektórych nawet szokujący. Przejebaliśmy masę meczów w crunch time.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zaraz zaraz, bierzemy pod uwagę liczne kontuzję. Garnett to już tylko jumperkujący Garnett, Allen jest fajny, jedyne co my pozostało to bieganie po zasłonach, z przyzwoitym obrońcą na sobie nie stanowi żadnego zagrożenia. Hill to także pewny mid-range, no i kilka easy-points z kontry. Gortat to trochę niewiadoma, bo niby w tym sezonie kręci dobre numerki, ale w pewnych spotkaniach znika kompletnie. Jedynie Nash to nadal all-star level.

No i teraz dodaj, że zawodnicy ci (oprócz MG) zapewne zaliczą regres w stosunku do teraźniejszości. Podejrzewam, że nie mały. I ty wróżysz tej drużynie dominację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@theo

Wiesz, tu nawet nie chodzi o closera tylko o to żeby mieć jakiekolwiek opcje w ataku. Jak nie będzie nią Nash ani Frye to nie będzie jej wcale. W ogóle żenujące jest to, że w tej druzynie jest jeden gracz umiejący sobie coś wykreować.

 

@microlab

Pisząc takie bzdury o Garnecie albo Allenie tylko utwierdzasz mnie po raz kolejny w przekonaniu, że nie wiesz o czym piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychyliłbym się raczej opinii microlaba. Nash-Allen-Hill-Garnett-Gortat (Fisher-Dudley-Frye bench) to niebyłby contender:

 

a) brak wyraźnej pierwszej opcji ofensywnej; Nash, Hill i Gortat taką by nie byli co widać w dzisiejszych Suns, podobnie jak i para z Bostonu co widać w C's

B) Steve Nash jest wirtuozem, potrafi ulepić coś wspaniałego z byle gówna i w ogóle > od Rondo, ale w kwestii obsługi Allena nie wiem czy zaszłaby tutaj jakaś mega poprawa; akurat w tym Rondo dupy nie daje

c) biorąc pod uwagę (na razie) tylko ofensywę dzisiejszy Paul Pierce > Grant Hill

d) no i został Gortat, człowiek ofensywnie o niebo lepszy od Perka, który jeszcze 1,5 roku temu wpisywał się w schemat Rondo-Allen-Pierce-Garnett-Perkins, ale czy ta 'zamiana' byłaby aż tak kluczowa?

 

Żeby nie zostać źle zrozumianym - to byłby DOBRY team, na pewno mogący spokojnie wejść do PO, ale tam odgrywać rolę co najwyżej przyczajonego smoka, bo papier papierem, ale na parkiecie wiek i dzisiejszy sposób gry ww. zawodników odgrywa większą rolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę bardzo - Suns, całkiem słusznie, w czołówce wielu power rankingów, a nawet nie są obecnie na pozycji dającej awans do po i chyba jakbym miał zgadywać, to jednak postawiłbym, że nie będą na niej na koniec rs..

 

Tymczasem Blanks poleciał do Chin rozmawiać z Brooksem.. Na pewno się przyda chłopak, ale wtedy będzie trzeba zwolnić Price'a/Telfaira. Z drugiej strony wolałbym aby po sezonie wrócił Dragic i to on przejął za rok czy dwa stery po Nashu jako jego uczeń ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dragic?!

 

Theo, ja rozumiem, że teraz jest trochę hype na niego, ale mam nadzieję, że nie zapomniałeą co on wyprawiał u nas przed Brooksem...

co on wyprawiał u nas?! Lol. Owszem pamiętam chociażby mecz ze Spurs w PO.. Na początku był Tragiciem, ale potem przy Nashu zajebiście się rozwijał i żałuję, że go oddaliśmy. To jest gościu na 16/8 - ręczę ;)

 

Nie obchodzi mnie, że teraz jest jakiś hype na niego, bo stoję za nim murem od 2 lat. A to co teraz gra jako first pg w Rockets tylko potwierdza, że to naprawdę może być czołowy pg ligi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji poprzedniego trade deadline mówiono dostaliśmy Brooksa za darmo...

 

W ogóle nie wiem czy mówimy o tym samym gościu, miał swoje wielkie mecze, ale nie jest to gracz, na którego można zawsze liczyć. Nie pamiętasz jak jarano się Brooksem i traktowano go jako UPGRADE w stosunku do Tragica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji poprzedniego trade deadline mówiono dostaliśmy Brooksa za darmo...

 

W ogóle nie wiem czy mówimy o tym samym gościu, miał swoje wielkie mecze, ale nie jest to gracz, na którego można zawsze liczyć. Nie pamiętasz jak jarano się Brooksem i traktowano go jako UPGRADE w stosunku do Tragica.

Dziwne, ja tam pamiętam niemały lament i szeroko zakrojone przekonanie, że "wyjdzie jak zwykle", czyli że za 2 lata Suns będą tego mocno żałować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.