Skocz do zawartości

Big 2,5 - NY Knicks 11/12


agresywnychomik

Rekomendowane odpowiedzi

ale moim zdaniem to obecnie najlepszy gracz jeśli chodzi o izolacje w lidze.

Ma tam 36,4% FG w sezonie, więc nawet jeśli byłby w tym najlepszy, to co z tego? LeBron ma 40,2, a Durant 47% btw. Wade też lepszy, więcej mi się nie chce sprawdzać ;]

 

Albo niech dostanie do pomocy graczy, którzy nie są tak jednowymiarowi w ataku.

W Nuggets miał jednowymiarowych graczy w ataku? Zresztą, żeby ci w Knicks byli jednowymiarowi to też nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ATAK to OBECNI Knicks są w c*** jednowymiarowi. Wszystko sprowadza się do tego co wymyśli Melo.

 

1. Baron - dawno po swoim prime, w ataku ogranicza się do roli przeciętnego spot up shootera. Od święta zagra dobrego picka.

2. Shumpert - też raczej spot up shooter, czasem coś tam minie.

3. Fields - w ataku baaardzo przeciętny, korzysta z tego, że teraz najczęściej kryją go czwórki przeciwnika, dzięki czemu może łatwiej minąć gdy np. taki Noah biegnie w jego stronę na closeout.

5. Chandler - punktuje tylko spod kosza jak dostanie piłkę na tacy, albo z ponowienia.

 

O ławce nie ma się co rozwodzić, bo tam jedynie JR coś tam samemu potrafi sobie wykreować, potrafi trafiać seriami, jednak częściej tymi seriami pudłuje. Novak nie potrafi chyba nic innego oprócz rzucania trójek. Dziś była jedna śmieszna sytuacja gdy miał piłkę w rogu, zrobił pump fake, MINĄŁ (wow) w stronę obręczy i miał w zasadzie czysty layup, zrobił dwutakt, wyszedł w górę... po czym oddał piłkę na obwód...

 

Jednym słowem, obecnie w Knicks jedynym kreatorem jest Melo. Możliwe więc, że dlatego ma niższy procent od graczy których Chytruz wymieniłeś. Tamci zawodnicy mają jednak ten luksus, że nie muszą cały mecz grać izolacji ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakub, efektowność i szeroki wachlarz zagrań Melo nie może nam przesłaniać realiów. A są one takie, że zajebiście się go ogląda i pewnie masz rację, że w izolacjach nikt nie potrafi tyle co on, ale jednak w koszykówce chodzi o trafienie do kosza, że tak powiem odkrywczo, czyli skuteczność, a tu już widzimy, że zupełnie bezkonkurencyjni są James, Durant, Wade.

Ta sama sytuacja z KB. Co z tego, że się zajebiście patrzy na te jego fadeawaye i inne magiczne akcje, skoro różnicy między jego 43%, a 53% Lebrona ukryć się po prostu nie da..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście, że chodzi o trafianie do kosza. Jednak to chyba logiczne, że jeśli miałby jakichś innych kreatorów w drużynie, to atak Knicks nie ograniczałby się jedynie do izolacji Melo.

 

Co za tym idzie - mniejsza ilość izolacji -> mniejsza ilość wymuszonych rzutów -> zwiększenie skuteczności -> lepsi New York Knicks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym słowem, obecnie w Knicks jedynym kreatorem jest Melo. Możliwe więc, że dlatego ma niższy procent od graczy których Chytruz wymieniłeś. Tamci zawodnicy mają jednak ten luksus, że nie muszą cały mecz grać izolacji ;]

Nie, oni mają mniej więcej tyle co Carmelo, 300-400 izolacji w całym sezonie. Westbrook ma jeszcze ponad 46% FG, a najwięcej ile udało mi się znaleźć to 48,2% u Paula, który jest piaty. To jest po +10% w porównaniu do Carmelo, przepaść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale znowu są to suche statystyki. Masz tam gdzieś napisane przeciwko komu ci gracze grali te izolacje? W ułożonych drużynach, gdy masz więcej niż jedną osobę na parkiecie, która umie wykreować coś z piłką - izolacje gra się głównie po zamianie krycia przez obronę. Więcej jest rozrysowanych zagrywek, wyjść po zasłonach itp. itd.

 

W Knicks natomiast nie ma zazwyczaj czegoś takiego, Melo gra przeciwko temu, kogo akurat ma przed sobą. Piłka na skrzydło i jazda.

Chyba zgodzisz się ze mną, że łatwiej jest szybkiemu rozgrywającemu jak Paul czy Westbrook zdobyć punkty po przekazaniu krycia przeciwko dajmy na to Gasolowi, niż grać iso przeciwko zawodnikowi z tej samej pozycji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz cokolwiek na poparcie tezy, że wszyscy grają iso na mismatchu tylko nie Carmelo? I czy Carmelo tak naprawdę nie ma ostatnio co akcję mismatchu gdy gra na PF?

 

Jak LeBrona ma 400 iso w sezonie i Carmelo ma 400 to jest to na tyle duża ilość, że trudno oczekiwać, aby jeden miał tam 200 mismatchy, a drugi 15. Do tego na tyle równa, że nie wskazuje jakoby Carmelo umęczony grał iso co akcję, a przykładowy Lebron raz na mecz z jakims słabym obrońcą. No i iso to akurat dobry materiał porównawczy - zawodnik i jeden obrońca, koniec. Nie ma znaczenia system, trener, rozgrywający i tym podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma missmatchu, bo zazwyczaj kryją go nominalni SF rywala, podczas gdy PF kryją Fieldsa. Trzeba pamiętać o tym, że Melo mimo, że gra jako PF jest nominalnym SF i tacy zawodnicy właśnie go kryją.

 

Pamiętaj także, że James grał w zasadzie cały sezon, a Melo trochę meczy jednak opuścił, więc "średnia izolacji na mecz" w przypadku Melo będzie większa.

 

Masz rację - jeden zawodnik, jeden obrońca, ale jaki obrońca (z jakiej pozycji) to już jest duża różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację - jeden zawodnik, jeden obrońca, ale jaki obrońca (z jakiej pozycji) to już jest duża różnica.

Ale nie jesteś w stanie sprawdzić kogo kryją częściej najlepsi obrońcy a kogo nie. I jeszcze jest taka rzecz, że zawodnik mniej skuteczny w izolacjach, jak Carmelo, będzie grał je częściej, dlatego że przeciwnicy mu na to pozwalają, w przeciwieństwie do graczy znacznie bardziej skutecznych, do których będą woleli ściągnąć podwojenie i zmusić ich do pozbycia się piłki. Jak Carmelo trafia na izolacjach 36% to każdy trener wie, że jego drużyna wyjdzie do przodu aby takich akcji grał jak najwięcej. W przypadku 46-48% jak u Duranta czy Westbrooka to się nie opłaca.

 

 

Btw, jak Carmelo nastukał Bullsom 43, to kryli go Boozer, Gibson a nawet Noah.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chytry

Ten sezon jest wyjątkowy u Melo, bo do czasu, gdy grał u trenera z wąsem, grał najgorszy sezon w karierze, myślę, że w pewnym momencie grał przeciwko D'Antoniemu, w ogóle z nim nie rozmawiał i miał na niego głęboko wyjebane. Cały zespół przez 2 miesiące nie miał rytmu w ataku i tak bez sprawdzania w statystykach - te jego 36% to jest career low. Prawda jest taka, że mało kto potrafi dawać se radę w iso z Dengiem czy LeBronem. Melo potrafi i jak złapie rytm, to zatrzymać go może tylko on sam, tak jak wczoraj, gdy wydawało mu się, że contested trójki z 9. metra będzie już trafiał do końca kariery.

 

A Durant albo Dirk są od niego lepsi w izolacjach, a overall są dużo lepsi.

 

A propos Carmelo, to gdyby istniało coś takiego jak Defensive MIP, to może Anthony by coś wreszcie wygrał, bo jak widać w dobrym systemie może być nie tylko dziurą w obronie, ale i solidnym elementem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to jest jego przynajmniej-ostatnie-lata-low, ale kolega pisał o najlepszym graczu w iso w czasie teraźniejszym, a do aktualnych ocen zawodników wypada brać pod uwagę ostatni sezon. Poza tym nie ma jak sprawdzić poprzednich sezonów więc trzeba korzystać z czego się ma, ale z drugiej strony czy Carmelo pogorszył się w tym roku o tyle, żeby z najlepszego zawodnika iso spaść za Duranta czy Westbrooka o 10-12% FG? Nie wydaje mi się to możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podejmuje proby obrony Carmelo ale chetnie sprobuje obronic jego slaby FG%:

 

- brak obozu przygotowawczego (dla porownania i Durant i Lebron w swoich druzynach juz jakis czas pograli)

- brak systemu w "systemie" Mika

- kontuzje pachwina i reka.

- kontuzje zespolu (Amare, Lin, Jeffers. Durant bez Westbrooka, Hardena i Perka. Lebron bez Wada, Bosha i Millera)

 

Wiekszosc jak jeden maz jada po Anthonym bo tak wypada - latwy cel.

 

Wiekszosc pisze ze Durant i Lebron to inna polka i tak zgadzam sie ze sa wyzej od calej reszty nie tylko od Carmelo jednak zadajmy sobie pytanie jak gra tych dwoch supergwiazd wygladalaby w nie tak dobrze poukladanych zespolach jak OKC oraz Miami? Dodatkowo jesli nasze superstars musialyby walczyc ze slabosciami i ograniczeniami swojego wlasnego ciala oraz ciaglymi kontuzjami kluczowych kolegow?

 

W tamtym sezonie latwym celem byl Amare, polowe sezonu (az do zamieszania z tradem Melo) mial na poziomie MVP - tak Amare mial poziom MVP. Pozniej jednak zamieszanie, kontuzje brak czasu na zgranie itp itd. Z Melo jest podobnie kazdy go lubi pognoic.

 

Zostawiam was w waszym "hejtejstwie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Westbrook i Durant tracą w izolacjach bardzo dużo piłek (14% i 13%), podczas gdy taki Dirk, który niby trafia tylko 42% traci już tylko 7,6% (w PPP dzięki temu już jest na poziomie Westbrooka), Melo 5%. Tak więc nie ma między nimi aż tak wielkiej różnicy poziomów. Poza tym Melo wymusza w izolacjach najwięcej fauli. Trzeba raczej poczekać do przyszłego sezonu z oceną, ale na dziś mimo wszystko wydaje mi się, że ustawiłbym Carmelo przed Westbrookiem, za Durantem, Dirkiem i daleko za CP3. Przed Westbrookiem głównie dlatego, że Russell gra inny rodzaj izolacji, czyli rozpoczyna na obwodzie, więc podwojenie spotkać może dopiero pod koszem, gdy zdecyduje się na drive, więcej korzysta ze switchów. Melo gra z kolei na high post, więc logicznie rzecz biorąc jest częściej podwajany i może kreować więcej łatwych punktów, czego już synergy niestety nie uwzględnia. Ale to jest na razie tylko moje przeczucie i wolę poczekać do następnego sezonu, żeby powiedzieć coś więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Westbrook przez drive n kick pewnie kreuje jeszcze więcej dobrych pozycyj. Ilość strat może mieć związek z ilością podwojeń jak i skłonnością do rzucenia jumperka bez dryblingu, co daje lepsze bezpieczeństwo piłki kosztem niższej skuteczności.

 

Ale dobra, zapiszę izolacje Carmelo w moim kajeciku rzeczy do zweryfikowania przez przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw, jak Carmelo nastukał Bullsom 43, to kryli go Boozer, Gibson a nawet Noah.

Człowieku ja rozumiem, że jesteś hejterem itp., hejtuj sobie ile chcesz, ale udawaj chociaż, że masz jakieś argumenty, a nie po prostu KŁAMIESZ. W tamtym meczu kryty był przez Denga i Gibsona. Radził sobie i z jednym i drugim. Najlepiej defensywa na nim wyglądała gdy go podwajali właśnie Ci dwaj zawodnicy. Ja wiem, że Deng>>>Melo itp. itd. i nie wypada wspominać, że Luol tego dnia krył najczęściej Melo, zresztą jak i 2 dni później i ten radził z nim sobie bardzo dobrze, ale zaryzykuj zlinczowanie przez hejterów Melo i byczą koalicje. haha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku ja rozumiem, że jesteś hejterem itp., hejtuj sobie ile chcesz, ale udawaj chociaż, że masz jakieś argumenty, a nie po prostu KŁAMIESZ. W tamtym meczu kryty był przez Denga i Gibsona.

Rozumiem, ze jak wkleję tutaj screeny sytuacji, w których broni go Noah albo Boozer (i Gibson, bo to PF- chyba, ze nie czytałeś i nie wiesz o co chodzi) to strzelisz sobie w głowę? mamy deal?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sceeny? Sorry, ale możesz wkleić tu sobie zdjęcie Carlosa przechodzącego po TO przy Melo i napisać, że jest to dowód, który potwierdza Twoją tezę, ba on go krył już od ławki rezerwowych, na plastra. Wolne żarty. Dawaj tu całe akcję od a do z gdzie jest broniony przez Carlosa bądź Noah. O Gibsonie czytałem i sam potwierdziłem. Z tego co mnie pamięć nie myli to jest to pf zbliżony warunkami do Melona, trochę wyższy, uważany za dobrego obrońcę, choć zgadzam się, że nie koniecznie na SF-ów. Jednak to już nie problem NYK, że Byki na taki podział krycia momentami się decydowali, aczkolwiek wynikało to z tego, że NYK grali niską piątką z Melo na fałszywym PF. Niezmienia to jednak faktu, że krył go w największym wymiarze czasowy Luol.

Edytowane przez Pan A.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. mam oglądnąć znowu cały mecz i zmontować ci film z akcjami? Może jeszcze nagrać na płytę i wysłać pocztą? Powiedzmy, że znam lepsze zajęcia na marnowanie czasu.

 

Niezmienia to jednak faktu, że krył go w największym wymiarze czasowy Luol.

Co niestety nie ma żadnego znaczenia, bo z JakubemW rozmawialiśmy o graniu izolacji z obrońcami grającymi na innych pozycjach.

 

Upraszczając przekaz: JakubW twierdzi, że łatwiej jest grać iso na mismatchach, a Carmelo zawsze/częściej niż inni gra przeciwko swoim nominalnym obrońcom. Na co ja odpowiadam, że niestety nie ma sposobu, żeby tą tezę potwierdzić i przy okazyi przywołuję ostatni przykład jaki pamiętam, gdy ponad wszelką wątpliwość takie sytuacje miały miejsce, bo Gibson bronił go całkiem sporo, a pamiętam nawet jak JVG wmówił, że "Noah can do this", kiedy znalazł się na switchu z Carmelo. I jeszcze sobie nawet przypominam sytuację, kiedy Carmelo wjeżdża z Noah pod kosz gdzieś na początku dogrywki. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.