Big 2,5 - NY Knicks 11/12

[karpik]

Największą moją wątpliwością jeśli chodzi o Shumperta było podejrzenie, że chłopak ma siano we łbie i trudno będzie mu cokolwiek wpoić i zmienić nieco jego shot selection. Jednak to co on teraz gra w porównaniu do początku sezonu to niebo a ziemia - Shumpert zrobił ogromny postęp w ataku w tym sezonie, np w marcu rzucał już solidne 43,7% FG i 38,1% 3P. Dalej oczywiście zdarzają mu się odpały, ale któremu rookiemu się nie zdarzają?

 

I pamiętajcie, że byłem pierwszy w jego bandwagonie ;]

[camby23]

According to NBA TV, when Shumpert was on Rose he held him to 2 of 10 shooting with an eFG percentage of 30 and 7 turnovers.

Niezły prognostyk przed ewentualną serią z Bulls. Pytanie tylko na ile to wynikało z zajebistości Imana, a na ile z tego, że Rose wrócił po kontuzji.

 

Jestem ciekawy co zrobią NYK latem. Jeśli Melo zostanie na stałe przesunięty na 4 to może uda się wytrejdować Amare za zły kontrakt plus startującego SF lepszego od Fieldsa.

[Chytruz]

I pamiętajcie, że byłem pierwszy w jego bandwagonie ;]

Nie wiem kiedy wsiadłeś, ale Maciek spuszczał się nad nim jeszcze w sezonie NCAA o ile mnie pamiec nie myli.

[karpik]

Nie wiem kiedy wsiadłeś, ale Maciek spuszczał się nad nim jeszcze w sezonie NCAA o ile mnie pamiec nie myli.

Z jego ostatniego sezonu raczej nie kojarzę, żeby w ogóle ktoś oglądał Georgia Tech. Może jeszcze za czasów Favorsa, ale wybacz, że nie śledzę forum na tyle dokładnie, żebym pamiętał co było 2 lata temu.

 

PS Pomysł, żeby trejdować Amare za inny zły kontrakt jest po prostu głupi.

[camby23]

PS Pomysł, żeby trejdować Amare za inny zły kontrakt jest po prostu głupi.

Okafor i Ariza za Amare i Lina lub Fieldsa. Nie poszedłbyś na to ?

[karpik]

Nie.

[RonnieArtestics]

Przyznam się szczerze że dopiero w tym sezonie doceniłem/polubiłem grę Chandlera w team d. Niesamowitą metaforę przechodzi ta drużyna i trochę przez Linmanię, trochę przez styl gry Knicks oglądam ich coraz cześciej i moim skromnym zdaniem właśnie Shumpert i Fields dają im wiele wiele korzyści i Landry absolutnie nie może zostać wytrade'woany. Gość jest bardzo inteligentny, ma dobre shot selection, świetnie broni, jest bardzo atletyczny, i mimo zaledwie 6'6 daje rade na SF. Może się tylko rozwinąć, jak dla mnie pewne 15-5 i solidny D w przyszłych sezonach. Mam nadzieję że Amare nie wróci szybko, natomiast Lin by sie przydał na 20-25 min bo Baron kompletnie nie jest w formie rzutowej i w Play offs kompletnie nie bedzie stwarzal zagrozenia rzutowego, na końcówki dać mu piłę bo Lin jest dosyć niepewny, ale Davis imo sie zajezdza grajac bo 35min.

Bibby nieporozumienie, Douglas mial jeden fajny mecz z Orlando ale szału też nie robi wiec ja bym sie pozbył w przyszłości Lina za jakiegoś pewnego, stabilnego first pass rozgrywajka typu DJ Augustin który może stworzyć wiele zagrożenia na pickach z Amare i Tysonem, jeżeli oczywiscie Amare sie odbuduje, bo na to w tym sezonie nie ma już co liczyć, nawet jeśli wróci, ciężko widzę to z nim i Melo na SF. Świetnie sie matchupujemy z Orlando i Chicago, jakby jakimś cudem udało się już przejść Bulls, w 2giej rundzie fajnie byłoby trafić na Orlando, w gazie po pierwszej rundzie są wstanie rozjechać ich 4:1, 4:0. No ale na dzień dzisiejszy trafiają na Miami, a z nimi będzie naprawde bardzo ciężko, chociaż matchupy Lebron-Melo/Fields Bosh-Melo/Chandler Wade-Shumpert/Fields? też nie wyglądają na papierze źle.

 

Edit; na nba.com podają że Fields jednak 6'7, hmm no nie wygląda

[Dnc]

dzisiaj win w chi-town potem z bukcs i będzie spokój z PO

 

edit:

Okafor i Ariza za Amare i Lina lub Fieldsa. Nie poszedłbyś na to ?

też bym nie brał

[josephnba]

dzisiaj win w chi-town potem z bukcs i będzie spokój z PO

Biorąc pod uwagę fakt ze NYK w niedzielę potrzebowali epic game Melo, def high Shumperta i Derrica grającego pierwszy mecz od miesiąca a i tak byli o jednego trafionego FT od przegranej to ja bym sie tak na to zwycięstwo dzis z góry nie nastawiał

Ciekawe jak dziś Derrick sobie bedzie radził z Imanem... to jedno mnie na dziś interesuje, nawet bardziej niz ewentualna wygrana w meczu

 

i tak sobie porównam czy chłopak lepiej radzi sobie w D z Rose'em niz LBJ, który do tej pory jako jedyny był w stanie ustac Derrickowi na przestrzeni meczu/serii

[Maciek9020]

I pamiętajcie, że byłem pierwszy w jego bandwagonie ;]

Tak jak Chytruz napisał, przede mną na pewno nie byłeś

[Jesus Shuttlesworth]

Biorąc pod uwagę fakt ze NYK w niedzielę potrzebowali epic game Melo, def high Shumperta i Derrica grającego pierwszy mecz od miesiąca a i tak byli o jednego trafionego FT od przegranej to ja bym sie tak na to zwycięstwo dzis z góry nie nastawiał

Ciekawe jak dziś Derrick sobie bedzie radził z Imanem... to jedno mnie na dziś interesuje, nawet bardziej niz ewentualna wygrana w meczu

zapomniales wspomniec o beznadziejnej dyspozycji rzutowej JR i tragicznym procencie za 3 (8-34?)calego NYK...wiec jak zauwazyles mozna pogdybac w obie strony - jesli wpadloby chociaz kilka trojek ekstra to nie byloby zadnej nerwowej koncowki i 4 przestrzelonych osobowych prowadzacego do clutch performance melo

 

zobaczymy czy dzisiaj Derrick bedzie chcialwszystkim udowodnic,ze to tylko jeden mecz oraz czy sedziowie nie odwala jakiegos babola i nie posadza Imana na lawie po dwoch minutach.

[ignazz]

a ja tak patrząc na ambicje Bucks mimo historycznej sympatii do Nix dawno tak nie kibicowałem ekipie aby do PO nie weszli

 

nix z takim składem i nakładem takiej kasy poza PO to byłby epic fall

 

tylko żeby wtedy jedyneczki nie wycisneli z draftu....by się Davis ucieszył i z Amare byłoby jasne.....

po wyniku spurs od rana teraz patrze na parę Bucks i Nix podparta jeszcze analizą co tez zrobia magic i 76ers...

[Dnc]

Biorąc pod uwagę fakt ze NYK w niedzielę potrzebowali epic game Melo, def high Shumperta i Derrica grającego pierwszy mecz od miesiąca a i tak byli o jednego trafionego FT od przegranej to ja bym sie tak na to zwycięstwo dzis z góry nie nastawiał

Ciekawe jak dziś Derrick sobie bedzie radził z Imanem... to jedno mnie na dziś interesuje, nawet bardziej niz ewentualna wygrana w meczu

 

i tak sobie porównam czy chłopak lepiej radzi sobie w D z Rose'em niz LBJ, który do tej pory jako jedyny był w stanie ustac Derrickowi na przestrzeni meczu/serii

Wiadomo, że NYK nie są faworytami ale też nie byli nimi ostatnio.

Poza tym Rose podkręcił kostkę w ostatnim meczu i nie wiem czy dzisiaj zagra.

 

Naszła mnie refleksja że gościu odpowiedzialny za scouting przed draftem odwala ostatnio świetną robotę. Z dalekim numerem wyciągnął i Fieldsa i Shumperta, którzy już w rookie season grają bardzo odważnie i w s5

[camby23]

Walsh miał sukcesy jeśli chodzi o draft, ale faili też nie uniknął. Hill z 6, Gallinari z 8 (może to nie był bust, ale mogliśmy mieć Gordona albo Lopeza). Ale zarzut numer 1 to miłość do D'Antoniego i oglądanie basketu, który jest zupełnym zaprzeczeniem tego z czym Knicks byli zawsze kojarzeni (mówię o tych najlepszych latach). Poza tym do dzisiaj uważam, że jednym z głównych powodów przez które LeBron nie wybrał gry w NYK, był ten idiota na ławce.

 

Teraz wystarczył trener z jako takim autorytetem, dla którego defensywa jest na pierwszym miejscu i wszystko się zmieniło o 180 stopni. Są wyniki i przede wszystkim styl gry i zaangażowanie za jaki można szanować ten zespół. I pomyśleć, że gdyby D'Antoni nie zachował się honorowo to NYK dalej tkwiliby w tym maraźmie, bo Dolan wręcz namawiał go żeby został.

 

E: Karpik, czemu nie zgodziłbyś się na taki deal ?

 

plusy :

- pozbywamy się tykającej bomby zegarowej, która przez kłopoty ze zdrowiem, najprawdopodobniej po raz drugi z rzędu w PO będzie cieniem samego siebie

- SF który byłby upgradem w stosunku do Fieldsa

- bardzo dobry backup dla Tysona

- s5 z trzema defensywnymi kozakami, Arizą, Shumpem i Chandlerem

 

minusy:

- w ataku zbyt wiele zależałoby od Melo

Edytowane 10 Kwietnia 2012 przez camby23

[josephnba]

Poza tym do dzisiaj uważam, że jednym z głównych powodów przez które LeBron nie wybrał gry w NYK, był ten idiota na ławce.

A czasem nie jest faktem stwierdzonym, ze trójka z Miami była dogadana juz kilka sezonów temu?

Teraz wystarczył trener z jako takim autorytetem, dla którego defensywa jest na pierwszym miejscu i wszystko się zmieniło o 180 stopni. Są wyniki i przede wszystkim styl gry i zaangażowanie za jaki można szanować ten zespół. I pomyśleć, że gdyby D'Antoni nie zachował się honorowo to NYK dalej tkwiliby w tym maraźmie, bo Dolan wręcz namawiał go żeby został.

tak samo D'Antoni na własne życzenie odszedł jak wcześniej Stan stwierdził że "rezygnuje" z prowadzenia Heat, bo chce "spędzać wiecej czasu z rodziną"...

[camby23]

A czasem nie jest faktem stwierdzonym, ze trójka z Miami była dogadana juz kilka sezonów temu?

 

Domysły. Nie wydaje mi się żeby to była prawda.

 

tak samo D'Antoni na własne życzenie odszedł jak wcześniej Stan stwierdził że "rezygnuje" z prowadzenia Heat, bo chce "spędzać wiecej czasu z rodziną"...

oj żebyś się nie zdziwił. Podobno D'Antoni chciał wytrejdować Melo za Derona, który bardziej pasuje do jego zjebanego "systemu", ale Dolan się nie zgodził, więc Majk dał za wygraną i się spakował.

[josephnba]

a w smoleńsku był zamach

[camby23]

Nie wiem czy był zamach, ale wydaje mi się, że to D'Antoni zrezygnował. Dolan jest jednym z najgłupszych ownerów w lidze i nic do Majka nie miał. Dlaczego nie zwolnił go wcześniej mimo padacznej gry i jeszcze gorszych wyników ?

[karpik]

Karpik, czemu nie zgodziłbyś się na taki deal ?

 

plusy :

- pozbywamy się tykającej bomby zegarowej, która przez kłopoty ze zdrowiem, najprawdopodobniej po raz drugi z rzędu w PO będzie cieniem samego siebie

- SF który byłby upgradem w stosunku do Fieldsa

- bardzo dobry backup dla Tysona

- s5 z trzema defensywnymi kozakami, Arizą, Shumpem i Chandlerem

 

minusy:

- w ataku zbyt wiele zależałoby od Melo

Tak trudno zrozumieć, że mało kto potrzebuje backup centra za ponad 13 baniek?

 

Knicks nie specjalnie potrzebują kolejnych fajnych obrońców nieefektywnych w ataku jak Ariza. Gdyby pojawił się dobry defensywny swingman trafiający 40% trójek i +55% TS, to może byłoby o czym dyskutować.

 

Poza tym uważam, że Amare jeszcze nie jest skończony i w momencie, gdy jego trade value sięgnęło dna, trzeba być idiotą, żeby go tradować.

[agresywnychomik]

Poza tym uważam, że Amare jeszcze nie jest skończony i w momencie, gdy jego trade value sięgnęło dna, trzeba być idiotą, żeby go tradować.

To chyba wyjasnia sytuacje wszystkim fantastom ktorzy probuja tradowac STATA.