Skocz do zawartości

Big 2,5 - NY Knicks 11/12


agresywnychomik

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawdziłem. Informacja z NY Daily News. Mini mid-level exeption.

 

Szkoda, bo bardziej chciałem go w Clippers, którzy na gwałt potrzebują jakiejś dwójki, choćby szalonego J.R.-a.

 

Ilość oddawanych trójek nie powinna raczej zmartwić D'Antoniego. Smith powinien poszerzyć spacing i ułatwić grę pick-and-roll Linowi z Amariuszem czy Tysonem.

 

Tyle w teorii. Zobaczymy jak będzie w praktyce. Robi się bardzo ciekawie w NY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zagrał 7 meczów w s5 i poprowadził Knicks do streak'u 7-0, notując świetne indywidualne cyferki przy tym. Nie wiem co w tym dziwnego, że zagościł w tym rankingu. Kto ma być w nim? Melo może? Równie szybko jak Lin się pojawił może z niego zniknąć.

Edytowane przez theo001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zagrał 7 meczów w s5 i poprowadził Knicks do streak'u 7-0, notując świetne indywidualne cyferki przy tym.

knicks wygrywali te mecze przede wszystkim dzięki obronie i to ona poprowadziła ich do tej serii, podczas której przeciwnicy mieli średnio jakieś 36% wygranych, a jedyni prawdziwi +50%, czyli lakers, od lat mają problemy z obroną PGs.

co do samych cyferek Lina, to nie są takie fajne, gdy przyjrzy się jego usage (jakieś 31% - wśród PGs tylko Westbrook ma trochę wyższe) oraz stratom (wypada tu gorzej niż takie asy jak McGinnis czy Pistol Pete). ciekawe też jak długo będzie jeszcze dostawał gwizdki tak często jak LeBron ;] (jego ilość FTA w tej serii była podobna do ilości wolnych Jamesa). oczywiście jakość ofensywy prowadzonej przez niego też pozostawia wiele do życzenia i jakieś porównania do Nasha to trzeba wyśmiać. pewnie, na pickach fajnie wyglądał na początku (gdy mało kto z przeciwników wiedział kim on jest), ale ogólnie pod względem kreowania to bardzo daleko mu do kanadyjczyka i wygląda mi na bardzo zachowawczego podającego, który nawet tych relatywnie prostych podań nie potrafi za dobrze wykonywać. gdyby nie NY, to nie byłoby takiego hype'u wokół niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lin nie jest aż tak zajebisty... hype przy nim się nakręcił jak z Timem Tebowem, gdzie tam już niektórzy typowali go na MVP w NFL, też Denver mieli niesamowitą serię wygranych i w całym tym zamieszaniu ludzie zapomnieli się i całość zasług przypisali jednemu graczowi, podczas gdy było wiele innych czynników dlaczego Denver wygrali, chociażby niesamowita obrona. W każdym bądź razie Tebow był jak Jezus, na boisku działy się cuda, ale gdy tylko Bóg go opuścił... pozostała tylko przeciętność. Nie wykluczone, że i Lin w niedługim czasie wróci do przeciętności, nie wierzę że taki zawodnik może wziąć się znikąd i rzucać 25ppg jak gdyby nigdy nic, na razie wszystko idzie po jego myśli, ale nic nie trwa wiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.