Skocz do zawartości

Big 2,5 - NY Knicks 11/12


agresywnychomik

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam bardzo, zrobiłeś z "Buckner i Najera grali w S5" argument, że Nuggets nie byli mocni, a jak wypisuję scrubów z S5 contenderów, to nic nie znaczy, bo to są mocniejsze teamy.

Jest to argument, że nie są BARDZO MOCNI. Gdyby zamiast Melo wstawić do tamtych Nuggets Birda albo Pippena, to wtedy byliby bardzo mocni, z Carmelo byli po prostu drużyną na pierwszą rundę.

Nuggets ze scrubami w S5 walczyli o 2 wygrane w 1 rundzie, Spurs, Cavs i Mavs o tytuł, w jaki sposób stawia to tych drugich w lepszej sytuacji?

Ano w taki sposób, że mając Duncana, LeBrona czy Dirka, masz po prostu lepszego gracza w zespole niż Melo. Naprawdę tak trudno to pojąć?

 

Ci, którzy są lepsi na jeden sezon lub na budowanie zespołu long-term:

 

Lebron, Wade, Durant, Kobe, Rose, Dirk, Pierce, Nash, CP3, Aldridge, Gasol, Dwight

Aldrigde, tak? Ten sam, który mając teamy porównywalne z drużynami Melo nie wygrał ani jednej serii PO?

 

Do grupy pośredniej już należy zaliczyć Love'a i Blake'a G

Przypomnę, że w tym samym temacie napisałeś coś takiego:

 

miarką zawodnika są Playoffs

Jaką więc miarą mierzysz osiągnięcia Love'a i Blake'a?

Ciekawostka: Kevin Love wygrał w karierze 54 spotkania, Blake Griffin 36.

 

Dodatkowo chciałem nadmienić, że "Top 15" w lidze to lekki eufemizm, bo różnica między 1-5, a 10-15 to przepaść.

To prawda, ale wydaje mi się jasne, że jeśli ktoś uważa kogoś za "top 5", to nie pisze o nim "top 15", tylko właśnie "top 5".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to argument, że nie są BARDZO MOCNI. Gdyby zamiast Melo wstawić do tamtych Nuggets Birda albo Pippena, to wtedy byliby bardzo mocni, z Carmelo byli po prostu drużyna

Naprawdę czepianie się definicji rzeczy w typie "bardzo mocna drużyna" czy "daleko zaszli" to jedyne co masz do zaoferowania? Przepraszam, że piszę w taki zawiły sposób, może rozjaśnię:

 

Carmelo wyłączając swoją osobę, miał bardzo mocne zespoły. Tzn. Camby, Andre Miller, Kenyon, Nene, Billups, Iverson, Birdman, JR Smith, Harrington to bardzo mocny support. Gdybym mówił "Kevin Durant nie umie grać w koszykówkę" to mówiąc "miał bardzo mocne zespoły" miałbym na myśli support, bo dlaczego za bardzo mocny zespół jako całość, miałbym uważać team z liderem, który nie umie grać w koszykówke?

 

Aldrigde, tak? Ten sam, który mając teamy porównywalne z drużynami Melo nie wygrał ani jednej serii PO?

Aldridge dopiero od roku jest pierwszoplanową postacią ataku Blazers. Ale z racji, że mają osiągnięcia porównywalne, to rzecz jasna wolę długiego rzucającego 20ppg PFa, który gra po obu stronach boiska, niż hollow scorera i dziurę w obronie.

 

Jaką więc miarą mierzysz osiągnięcia Love'a i Blake'a?

Taką, że Shaq grając w LSU był już lepszym centrem niż Tree Rollins, dlatego też dałem ich na osobnej półce, bo to specjalny talent. Jeśli bierzesz Carmelo ponad Love'm, to zawsze możesz uzasadnić dlaczego.

 

To prawda, ale wydaje mi się jasne, że jeśli ktoś uważa kogoś za "top 5", to nie pisze o nim "top 15", tylko właśnie "top 5".

Nie, bo to wyjątkowa sytuacja. Różnica miedzy Top 5, a 10-15 jest pewnie większa niż między 15-20 a 45-50.

 

pamietm jak na swietej pamieci e-b camby byl jechany jaka to pizda nie obronca , kazdy go przesuwa i wlasciwie to tylko dobry jest z pomocy a na dpoty to wogole nie zasluzyl i ze jego dobre statsy nie oddaja realnego wplywu na obrone a tu nagle wychodzi jaki to dobry zawodnik

I będąc w prime taką cipą, w wieku 38 lat, mając zero dawnego atletyzmu jest pierwszym centrem mocnego zespołu? Camby to bardzo dobry center. Nie Dwight i nie Kendrick Perkins.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lo, wybacz, ale po tym jak napisałeś, że w roli Melo nawet Jamal Crawford świetnie by się spisał, mam wrażenie, że ktoś się włamał na Twoje konto.

 

Bernard King wygrał w życiu całe 2 serie playoffs. Zupełnie jak Melo. Nigdy nie grał w 50W-teamie. Niezupełnie jak Melo. W pewnym momencie miał jednak całkiem niezły, defensywny zespół z Cartwrightem i Truckiem Robinsonem i zaliczył wtedy epickie serie z Pistons i Celtics. Nie mniej jednak z tymi drugimi poległ, potem się połamał i ostatecznie skończył.

 

Paul Prawda Pierce jak już pisałem wcześniej, do momentu przyjścia KG i Allena wygrał w życiu 3 serie. Miał co prawda gorszy support, ale konkurencję na wschodzie miał sporo słabszą niż Melo na zachodzie.

 

 

Oczywiście, że Melo jest przehypowany. Jeśli ktoś teraz zacząłby się interesować koszykówką, wszedłby na ESPN czy inne !Yahoo, to pomyślałby sobie, że najlepsi muszą być LeBron, Wade, Kobe, Rose, Durant, Howard i Melo, bo o nich się najwięcej mówi i pisze. Wszyscy jednak wiemy, że Carmelek, to jest drugi sort i fakt, że trafi w hajlajtach tough fade away contested off-balance mid range jumper, nie zrobi z niego napierdalatora wszechczasów. Ja cały czas zmierzam jednak do tego, że nie ma 15 lepszych od niego i Melo jest gdzieś 10.-15. w lidze.

ale co ma do rzeczy ile razy ktoś grał w playoffs? przecież tu chodzi o to, ile dany zawodnik wnosi na boisko. Melo niestety poza scoringiem (który też nie jest tak elitarny jak zdrowego Bernarda) wnosi bardzo niewiele. pewnie więcej niż jednak Dantley (scorer podobnie przeceniany jak Anthony), ale czy jest lepszy od Englisha to już są poważne wątpliwości. tak samo jak czy jest top 15 obecnie. choć na pewno ma talent, aby być nawet i top 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I będąc w prime taką cipą, w wieku 38 lat, mając zero dawnego atletyzmu jest pierwszym centrem mocnego zespołu? Camby to bardzo dobry center. Nie Dwight i nie Kendrick Perkins.

 

tenze wg. Ciebie bardzo dobry c , trafil do portland dlatego ze posypal sie oden i posypal sie przybilla wiec zdesperowani wlodarze portland pozbawieni wlasciwie c brali cokolwiek , oczywiscie camby jest lepszy niz ktokolwiek, camby po zdobyciu dpoty zostal szybko oddany clippersom wlasciwie za nic, poczym clippersi rownie szybko oddali go portland za stevea blakea i kontuzjowanego ? travisa-nie mam mozgu-outlowa , imo zarowno denver jak i clippers pozbyli sie go aby zwolnic miejsce na c oraz zejsc nizej z sc a tak sie chyba nie postepuje z bardzo dobrym centrem ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tobie jego wiek nie przeszkadzal aby napisac ze camby to bardzo dobry c , argumentujesz nawet ze gra w mocnym zespole w s5 wiec musi byc bardzo dobry a trafil tam bo akurat nie bylo nikogo lepszego. pozatym koles zdobywajacy dpoty jest raczej w swoim prime, a zaraz po zdobyciu tego trofeum zaczal byc traktowany jak wor kartofli i zbedny balast. pozatym we wczesniejszym, wczesniejszym poscie odnioslem sie do czasow gdy byl w prime i byl supportem melo, camby to aofensywne zero gorszy od noacha i perkinsa razem wzietych, a w obronie dlugi patyczak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tobie jego wiek nie przeszkadzal aby napisac ze camby to bardzo dobry c

Jakbyś znów nie chciał zauważyć, to Camby nie ma od 2005 bez przerwy 38 lat. Ciężko też żebym za bardzo dobrego centra w Nuggets Carmelo uważał zawodnika Portland Trail Blazers.

 

camby to aofensywne zero gorszy od noacha i perkinsa razem wzietych, a w obronie dlugi patyczak

Good for you.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozatym we wczesniejszym, wczesniejszym poscie odnioslem sie do czasow gdy byl w prime i byl supportem melo, camby to aofensywne zero gorszy od noacha i perkinsa razem wzietych, a w obronie dlugi patyczak

od Noah był gorszy w ataku, ale w żadnym razie nie był gorszy od Perkinsa. natomiast w obronie Camby był od nich lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

camby byl lepszym finisherem (w sensie gdy mial zagranie nad obrecz albo zostal znaleziony pod koszem) dziwnie to brzmi ale perkins ma lepszy jumper pozatym perkins swoja sila stwarza mismatche i w przeciwienstwie do cambiego jest w stanie zagrac jakis postup, jest stosowana na niego zagrywka w izolacji , perkins idzie wtedy do srodka i konczy jedna reka , camby gry tylem do kosza nie posiadal , nic nie byl w stanie zagrac 1-1

 

w obronie jest lepszy od noacha i perkinsa w blokowaniu z pomocy , noach jest za to elitarnym defenderem po switchach - prawie poziom garnetta,i nie daje sie tak latwo wypychac ,natomiast perkins jest bardzo debrym postdefenderem co jest kluczowe na c i nie da sie go boxoutowac

imo perkins jest najlepszy , naprawde wziolbys do contendera marcusa??? koles przez swoje gabaryty jest tak soft ze przy starciu z kazdym true c wyglada jakby mial sie polamac, najdalej w po zaszedl w rookie season gdy teoretycznie byl najslabszy, pozniejsze po to out w pierwszej rundzie, nigdy nie by niczyim stoperem , po wlascie zawsze mial fatalne, dla mnie camby to chris andersen 2.0 w obronie

naprawde camby over perkins??????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

camby byl lepszym finisherem (w sensie gdy mial zagranie nad obrecz albo zostal znaleziony pod koszem) dziwnie to brzmi ale perkins ma lepszy jumper pozatym perkins swoja sila stwarza mismatche i w przeciwienstwie do cambiego jest w stanie zagrac jakis postup, jest stosowana na niego zagrywka w izolacji , perkins idzie wtedy do srodka i konczy jedna reka , camby gry tylem do kosza nie posiadal , nic nie byl w stanie zagrac 1-1

co do gry tyłem to się zgadzam, ale bardzo mnie zaskoczyłeś z tym jumperem. aż sprawdziłem na hoopdata i nie ma mowy, aby Perkins był lepszy. zresztą on ma 60% FT w karierze, Camby około 69%, więc już to wskazuje kto ma lepszego jumperka. oczywiście czy Marcus powinien rzucać, to już inna sprawa, mnie nie raz irytowały te jego rzuty z 5-6 metrów, ale nie możesz powiedzieć, że był tu gorszy niż Perk. poza tym Camby ma też przewagę w ogólnym przeglądzie pola, jako podający. piłka dana Perkinsowi jest właściwie stracona (w sensie, że już jej raczej nie poda), natomiast Camby dużo więcej widział, jego passing z high post był co najmniej dobry.

 

w obronie jest lepszy od noacha i perkinsa w blokowaniu z pomocy , noach jest za to elitarnym defenderem po switchach - prawie poziom garnetta,i nie daje sie tak latwo wypychac ,natomiast perkins jest bardzo debrym postdefenderem co jest kluczowe na c i nie da sie go boxoutowac

Camby był też lepszy od nich na bronionej desce (DRB to przecież część defensywy), w bronieniu po przekazaniu lepszy niż Perk, choć faktycznie nie tak dobry jak Noah. na post upie wiadomo, Perkins rządzi, ale już przewagi Noah nie byłbym taki pewien. poza tym to akurat ma raczej najmniejsze znaczenie ze względu na brak podkoszowych, którzy stanowią zagrożenie grając tyłem do kosza. ważniejsi są mobilni wysocy, którzy blokują rzuty, zabezpieczają deskę i oczywiście są wystarczająco sprawni by nie psuć rotacji w obronie. Perk jest właściwie takim defensywnym specjalistą na Dwighta czy Bynuma, ale ogólnie odstaje od Noah czy prime Camby'ego.

 

imo perkins jest najlepszy , naprawde wziolbys do contendera marcusa??? koles przez swoje gabaryty jest tak soft ze przy starciu z kazdym true c wyglada jakby mial sie polamac, najdalej w po zaszedl w rookie season gdy teoretycznie byl najslabszy, pozniejsze po to out w pierwszej rundzie, nigdy nie by niczyim stoperem , po wlascie zawsze mial fatalne, dla mnie camby to chris andersen 2.0 w obronie

naprawde camby over perkins??????????

naprawdę, oczywiście Camby u szczytu możliwości, a nie obecnie. poza tym chyba nie doceniasz Marcusa w playoffs, szczególnie tego runu w '99, gdy był jednym z najważniejszych graczy knicks. właściwie to coś takiego jak w 2011 Chandler w mavs. w ogóle NYK mieli drugą najlepszą defensywę tamtych playoffs (pierwsi byli oczywiście spurs), właśnie w sporej mierze dzięki Cambemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ft nie jest do konca dobrym wyznacznikiem gdyz ft. sa to rzuty wyuczone ,statyczne (marion,noach,haslem,) ci panowie maja slabego jumpera ale ft maja na bardzo przyzwoitym %, pozatym ft% marcusa to sinusoida , sezony lepsze i gorsze , technika wykonywania fatalna,jesli chodzi o j mial zdecydowanie gorsze shot selection w porownaniu do perkinsa, imo perkins oddaje jumpery rzadziej i na lepszym %, camby rzucal te swoje jumpery gdyz mial problemy z przedostaniem sie pod obrecz, zauwaz jak bardzo lecialy mu % w po gdy wzmagala sie obrona i poza jumperem nic nie mogl zaofiarowac, perkins zawsze trzymal swoj poziom,camby imo ma dobre DRB nie dlatego ze jest taki dobry w tym fachu ale z racji slabego personelu , najpierw w nixach nieodrywajacy sie larry johnson , potem w denver kiepsko zbierajacy nene i martin , dziwnym trafem ORB nie ma na jakims bardzo wysokim poziomie ,

 

na post upie wiadomo, Perkins rządzi, ale już przewagi Noah nie byłbym taki pewien. poza tym to akurat ma raczej najmniejsze znaczenie ze względu na brak podkoszowych, którzy stanowią zagrożenie grając tyłem do kosza. ważniejsi są mobilni wysocy, którzy blokują rzuty, zabezpieczają deskę i oczywiście są wystarczająco sprawni by nie psuć rotacji w obronie. Perk jest właściwie takim defensywnym specjalistą na Dwighta czy Bynuma, ale ogólnie odstaje od Noah czy prime Camby'ego.

uprosciles do drwala i bynuma ale sa jeszcze mlody gasol , bogut, caman i pewnie ktos jeszcze , pozatym tu nie chodz tylko o gre postup ale o zajmowanie pozycji i wypychanie, taki cousins nie ma rewelacyjnego postupu ale jest duzy i silny i nie wypchniety moze dobijac ,zbeirac, podobnie zach , dobry c musi caly czas wypychac swojego przeciwnika aby nie zajal dobrej pozycji umozliwiajacej zbiorke ofensywna badz dobicie nie trafionego rzutu, deprecjonujesz obrone postup i boxoutowanie ale wystarszy przejrzec kto w ostatnich 10 latach i wczesniej zdobywal pierscienie, w kazdej ekipie byl silny center dobrze czujacy sie w pomalowanym o nastawieniu defensywnym (perkins , chandler, wallace) albo ofensywno-defensywnym (duncan,wallace) no i byl shaq ale nie iwem gdzie go podpiac, wlasciwie kazdy z nich fizycznie radzilby by sobie bez problemu z cambym, podobnie jak perkins z gasolem

perkins ograniczyl drwala i stlamsil fizycznie gasola w finalach, czy camby byl kiedykolwiek czyimkolwiek stoperem???

pozatym z perkinsem mozna stworzyc bardzo efektywny front, idelanie pasowal do szybkiego garnetta, perkins odpowiadal za post a garnett za team d, wzajemnie sie uzupelniali (idealny przyklad synergii)podobnie ale troche gorzej jest teraz w okc - duet z szybkim ibaka , z kim natomias polaczysz cambego aby stworzyc taki efektywny front skoro prawie kazdy pf jest ciezszy od niego???? kto bedzie wypychal , przepychal , zajmowal miejsce pod koszem, w ataku przez to ze jest taki lekkii wogole nie gra postupu i rzuca swoje nieefektywne lamance , perkins w ataku caly czas trzyma sie w miare blisko obreczy , wzajemne uzupelnianie sie jest bardzo wazne na pozycji pf i c.

reasumujac perkins w contenderze jest niezbedny co pokazala historia, natomiast camby oddawany jest jak wor kartofli

 

naprawdę, oczywiście Camby u szczytu możliwości, a nie obecnie. poza tym chyba nie doceniasz Marcusa w playoffs, szczególnie tego runu w '99, gdy był jednym z najważniejszych graczy knicks. właściwie to coś takiego jak w 2011 Chandler w mavs. w ogóle NYK mieli drugą najlepszą defensywę tamtych playoffs (pierwsi byli oczywiście spurs), właśnie w sporej mierze dzięki Cambemu.

 

porownywanie cambego 99 i chandlera 2011 to imo epic fail , chandler toczyl wyrownane boje z silnym frontem la i okc ,zmusil ofensywe miami do oddawania duzej liczby jumpshtow, chandler jest dobrym defensywnym c, broni dobrze postup, jest przyzwoitym shotblokerem, gorzej zbiera ale napisalem wczesniej skad imo wynika przewaga cambego w DRB, w ataku rowniez przewaga chandlera,

przytaczajac po z 1999 rozumiemi ze to wg ciebie prime camby ?? right,?? camby wtedy byl backupem i zaczal grac full time dopiero gdy ewing sie doszczetnie polamal a bylo to w polowie po

wogole przytaczanie tych po jest dziwne, w serii finalowe z sas , wyszly wszystkie bolaczki marcusa o ktorych pisalem wczesniej , camby zostal doslawnie zniszczony przez duncana/robinsona , byl niszczony fizycznie strasznie, ciagle mial problemy z faulami , w dwoch meczach pod rzad spadl za faule w jednym po 16min!!!!!! i co smieszniejsze nixi wygrali ten mecz, w drugim po 32min, w pierszym meczu grajac 23min mial 5 fauli, wiekszosc fauli nie wynikala z help d , camby najczesciej nie radzil sobie 1-1, na 5 meczow mial tylko jeden dobry wystep , srednia zbiorek tez mu bardzo spadla , tylko 2 razy przekroczyl 10 zbiorek,

 

czy marcus camby byl kogokolwiek stoperem w serii po?

czy jego defensywa miala istotny wplyw na wygranie serii w po?

czy poza DRB cokolwiek wnosil istotnego w serii po?

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aldridge dopiero od roku jest pierwszoplanową postacią ataku Blazers. Ale z racji, że mają osiągnięcia porównywalne, to rzecz jasna wolę długiego rzucającego 20ppg PFa, który gra po obu stronach boiska, niż hollow scorera i dziurę w obronie.

LaMarcus Aldrigde to jumperkujący wysoki ze zbiórką na poziomie Amare, unikający gry na kontakcie (5 FTA/game to żenująco mało jak na wysokiego), broniący mocno średnio. Nieprzypadkowo dopiero od roku jest pierwszoplanową postacią Blazers, bo zwyczajnie nie był na tyle dobry i nadal nie byłby, gdyby Brandon Roy nie był zmuszony skończyć kariery. Dodatkowo w playoffs regularnie obniża loty, co jest jednym z podstawowych Twoich zarzutów w stosunku do Melo. Wybacz, ale jeśli jumperkujący wysoki ma na imię inaczej niż Dirk, to wolę Carmelo.

Jeśli bierzesz Carmelo ponad Love'm, to zawsze możesz uzasadnić dlaczego.

Jeśli miałbym budować zespół na najbliższe dajmy na to 8 lat, to biorę raczej Love'a, bo gość ma jeszcze trochę miejsca na poprawę. Jeśli mam brać right here right now, biorę Melo, bo jest zwyczajnie lepszy. Love broni równie słabo jak Melo, nie grozi blokiem, brakuje mu szybkości i atletyzmu. Nigdy nie będzie dobrym obrońcą, może być co najwyżej niezłym, jeśli poprawi footwork i post D. Niestety c***ową obronę PFa trudniej ukryć niż SFa. W ataku nie ma jakiegoś zabójczego pierwszego kroku czy jakichś advanced post moves, więc nigdy również nie będzie legit pierwszą opcją. To po prostu taki zajebiście zapgrejdowany David Lee.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ataku nie ma jakiegoś zabójczego pierwszego kroku czy jakichś advanced post moves, więc nigdy również nie będzie legit pierwszą opcją.

Jakbym czytał ai3.

 

Czy Duncan i KG byli tak naprawdę pierwszymi opcjami bo mieli pierwszy krok i niesamowite post moves, a tym samym super scoring? (Garnett miał super post moves, których używał 1.5 raza na mecz). Robili po prostu to co przydaje się na boisku do koszykówki. Love rok temu w Kurt Rambis offense i z takimi ściągającymi uwagę obrony teammates jak Wayne Ellington, Darko, Wes Johnson czy Ridnour miał TS wyższy niż KG i Duncan kiedykolwiek (a zagrali już łącznie 29 sezonów), a dodatkowo ma 3-point range, co u wysokiego jest nie do przecenienia i w ataku może spokojnie zniwelować przynajmniej część przewagi, którą KG i Duncan mają w obronie. Skoro KG i Duncan mogli być umownymi pierwszymi opcjami w ataku, to Love też może. Rzut ma zdecydowanie topowy, a kiedy jego koledzy oddają rzut, to pierwsza myśl każdego z piatki przeciwników brzmi: "gdzie jest Kevin Love?". Btw czy Dwight ma advanced post moves i pierwszy krok?

 

(Uprzedzając upośledzonych, którzy mi tu zaraz napiszą "co porównujesz osiągnięcia Duncana do Love?" - please.)

 

No i co takiego super robi Carmelo, że przy okazji jest "zwyczajnie lepszy"? Potrafi tylko lepiej niż inni trafiać jumpery po jabstepach a to, w czym się specjalizuje (umieszczanie piłki w koszu) Love robi skuteczniej. Poza tym Love jako podkoszowy rozciąga boisko, daje drużynie dodatkowe possesions i piłka nie przykleja mu się do rąk. O wadze zbiórek już nie wspominam, a pod względem obrony uważam Love'a za gościa, któremu bliżej do "nie radzi sobie" niż do matador D Carmelo.

 

Co do Aldridge'a - PF, który potrafi "mix it up" i rzucać jumpery to na pewno lepsza opcja od typa, który potrafi tylko młócić pod samą obręczą. Niechęć do wysokich z rzutem jest w społeczeństwie powszechna, tez kiedyś tak uważałem, ale już dawno mi przeszło jak popatrzyłem na to i na tamto. W obronie to zawodnik więcej niż kompetentny, a na zbiórce typowy przykład gracza, z którym po prostu zespół lepiej zbiera mimo pozornie średnich cyferek (think: Nene, Rasheed Wallace, think anty-Amare). No i size, ponieważ size matters as hell. No i Aldridge akurat ma advanced post moves, co nie?

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o czym ty pierdolisz karpik? sorry, za wyrażenie, ale nie można inaczej tego ująć.

Sprawdź sobie fta na mecz Nowika, Bosha, Gasola i całej reszty, bo w takim razie 99% pfów ma "żenująco mało" osobowych jak na wysokich. Obraz Aldridge'a, jaki ty przedstawiasz to obraz sprzed 2 lat. Od poprzedniego sezonu już Aldridge przeszedł transformację pewną. Przybrał na masie, lepiej zastawia, zbiera, gra bliżej kosza, mniej jumperkuje. Jego poprawy gry na deskach może nie widać bezpośrednio w statach indywidualnych, ale fakt, że Portland z grającym 37 min Aldridgem nie ma problemów żadnych na deskach, chyba jednak coś znaczy.

 

Hujową obronę pfa wcale nie trudno ukryć. Wystarczy obok bardzo dobry defensywnie center i trumnę mamy dobrze strzeżoną. A rzadko się zdarza, żeby jakiś team miał dwóch ofensywnych wymiataczy pod koszem, więc jeden defensywny kozak wystarczy.

 

W ogóle nie rozumiem na jakie tory teraz zeszła dyskusja, że nie porównujemy już Love'a do np. Gasola, a do niskiego skrzydłowego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co takiego super robi Carmelo, że przy okazji jest "zwyczajnie lepszy"? Potrafi tylko lepiej niż inni trafiać jumpery po jabstepach a to, w czym się specjalizuje (umieszczanie piłki w koszu) Love robi skuteczniej.

 

za nba.com

FG %

Love - 0,424

Anthony - 0,441

Edytowane przez devilnevercry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.