Skocz do zawartości

Amnestia 2011 czyli Lewis dobije do 30 mln za sezon!!!


StroSHow

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wiadomo w tym sezonie będziemy mieli do czynienia z amnestią.Przyda się temat do przemyśleń kto kogo i dla czego?.

 

Moim zdaniem z amnestii nie skorzystają wszystkie zespoły tym bardziej że rynek FA w tym roku jest dosyć ubogi(co najwyżej dojdzie kilka ciekawych nazwiska z wyżej wspomnianej amnestii).

 

Wiadomo że pierwsi do odstrzału są Lewis,Arenas,Diop,Outlaw i kilku podobnych.

 

Nie wierzę że tacy skąpcy jak Donald S. czy władze choćby Jazz będą zwalniać nieco przepłaconych średniaków tylko po to aby podpisać kolejnych tym bardziej że ci pierwsi i tak swoją kasę dostaną.

 

Jakie będą najgorętsze nazwiska amnestii, i kto na tym najbardziej skorzysta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcale bym sie tez nie zdziwił gdyby Wizz nie ambestionowali Lewisa w tym roku, ze wzgledu na foor cap

 

edit:

po głębokim wysiłku umysłowym musze stwierdzic ze tylko idiota amnestionowalby lewisa z wizz w tym roku. musiałby to byc ktos głęboko upośledzony umysłowo nie znający sie w ogole na finansach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, mają MOŻLIWOŚĆ zrobienia sobie 40 mln cap space teraz ale po co.

Na jedynkę zmiennika znajda chociażby za minimum+jest młody.

na 2 mają chyba najlepsze duo młodych skurwieli z potencjałem. crawford+young=smierc!

na 3 maja tez mlodych fajnych graczy+lewis od czasu do czasu.

na 4 blatch nie do ruszenia ze wzgledu na jego kontrakt chociarz gdyby zdarzyła sie okzja wizz by go wymienili. + jest lewis+seraphin+booker.

na 5 slabo bo tylko mcgee ale i bez cutowania lewisa maja kase na dalamberta czy nawet chandlera.

 

Kilka zespolow przez swoich insiderow powiedzialo po cichutku kto nie ulegnie amnsetii.

z obozu byków wyszło info że w tym roku nie wykorzystaja amnestii na boozerze.

z obozu GSW jeden ziombel poinformował że gsw nie zwolnia biedrinsa co dla mnie jest malym zaskoczeniem ze wzgledu na to ze mogliby powalczyc o swojego nene.

 

dlaczego pistons teraz skorzystaja?

mimo wszystko najczarniejsze lata za nimi. zwalniajac ripa/bena/v maja mnostwo kasy na uzupelnienie tablicy i nawet podpisujac no nie wiem westa zostaje im kasa na dalamberta, czyli moga sie konkretnie wzmocnic i byc czarnym koniem w wlace o 8 seeda, nawet z nets.

 

Ciekawie jest tez w portland.

podczas lockoutu mowiono ze zastosuja amnestie wobec roya, robiac to maja ledwo ledwo ale miejsce na crawforda (ok 7,5 mln) ktorego bardzo chce co by nie bylo lider- aldridge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w tym sezonie Heat nie zdobędą tytułu to Lebron sam poprosi o amnestie :mrgreen:

napisze list do obamy żeby go amnestionował :)

 

ps jeśli lebron ma kiedyś zdobywać tytuł to koniecznie w tym sezonie, żeby zawsze już stała przy jego nazwisku * :)

Nie wierzę że tacy skąpcy jak Donald S. czy władze choćby Jazz

idź ty :twisted: Miller to w zeszłym sezonie płacił 75 baniek to był chyba 7 budżet w całej lidze a ty go obok sterlinga będziesz stawiał, po prostu nie godzi się :) 8)

 

słowem ja to nie widze amnesti dla prawie nikogo, Davis z Cavs, po co skoro mają młodizaka jak Irving któremu przyda się taki ziomek, Lewis w Wizz też bez szans a) ze oni nikogo nie będą chcieli podpisywać B) patrz a, czyli nakiego wała mają marnować tyle kaski na jeden raz. W sumie to jest idiotyczna reguła, bo nawet takie Orlando które chyba ma kaskę nie wyrzuci arenasa bo na jego miejsce kogo by oni mieli podpisać, przeciez i tak zapewne dalej będa nad progiem z tym gównianym lux tax( edit: w sumie widze że orlando byłoby jednak pod "kreską" ale na ich miejscu to ja bym w tym roku wszystko grał na arenasa, coby gilbert opcji po sezonie nie wykorzystał :D )

 

Fajna to by była sprawa jesli nie trzeba by było wypłacac całości kontraktu ale np tylko za najbliższy sezon ale tak to nie wierze że dużo klubów z tego skorzysta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na miejscu managmentu Orlando zrezygnowalbym z ... Nelsona , koles moze jest skuteczny , ale za cholere nie umie podac po picku( tylko 5% takich akcji skonczylo sie asystą z jego strony).

Gralbym tym Arenasem na 1 a JJ Redickiem na 2 ....

Niestety to pewnie moje jedyne pobozne zyczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie będą najgorętsze nazwiska amnestii, i kto na tym najbardziej skorzysta?

Wydaje się, że najbardziej skorzystają zespoły, które mają w swoim składzie zawodnika a) drogiego (tj. długi i wysoki kontrakt) oraz B) borykającego się z poważnymi kontuzjami.

Najlepszym tego przykładem jest Brandon Roy. Nie widzę w sumie zawodnika, który bardziej by się nadawał do wykorzystania tego zapisku w nowym CBA.

 

Czym się różni Roy od takiego Lewisa czy Arenasa? Ano tym, że tamci są - wiem wiem, że ciężko w to uwierzyć - ale są trejdowalni. Roy nie jest. Nikt nie chce zawodnika, który nie dość, że zbiera dużą kasę to jeszcze na dodatek nie gra. (Nie wiem jak dokładnie jest z jego zdrowiem w obecnej chwili, ale nie ma to wielkiego znaczenia, jeśli wiemy, że Roy nie ma kolan).

Rysiek jeszcze gra i ma się całkiem dobrze. Arenas akurat podobnie jak Roy, ale do niego zaraz dojdziemy.

 

Dowodem na to jest ostatni sezon, w którym obaj ww. gracze, mimo swoich beznadziejnych kontraktów, zostali wymienieni ( :P )

 

Dlaczego jest ważne, że są trejdowalni? Dlaczego ktoś chciałby pochłonąć taki c***owy kontrakt?

 

Ano dlatego, że niektóre drużyny nie mają w swoich składach kolesi "do wyrzucenia", a w pakiecie z takim na przykład Lewisem, mogliby otrzymać dobry dodatek do drużyny. Łapiecie? Biorą Lewisa plus kogoś fajnego, po czym wypieprzają Ryśka z drużyny (bądź zostawiają - zależy co się bardziej opłaca) i zostaje ten drugi, który jest głównym powodem transferu.

 

Dlatego właśnie taki Lewis jest lepszy od Roya. Lewis daje możliwość używania go na parkiecie lub wyrzucenia, Roy nie.

 

Wracając do Arenasa, czemu nie on jest numero uno. Dlatego, że inaczej wygląda sytuacja w salary cap drużyny i samej drużynie.

Portland miałoby $52 mln po odejściu Roya, a więc dużo miejsca na wiele możliwości działania (nie to co z obecnymi $66mln). Ponadto, Roya mają kim zastąpić - Matthews, Batum (podobno się nieźle wyrobił), a na rynku są dostępni chociażby Jamal Crawford czy Arron Afflalo. Pokrótce - jest kim go tanio zastąpić.

Arenas zaś jest do pewnego stopnia potrzebny Orlando, a zastąpić go będzie mimo wszystko trochę trudniej (bardzo słabe nazwiska na rynku wolnych agentów), a do tego może powalczyłby o pierwszy skład z Nelsonem, bo komu by się chciało ruszać tyłek z cieplutkiej Florydy :wink:

 

Hmm, akurat te porównanie sytuacji Roya i Arenasa jest trochę naciągnięte, można się nie zgadzać, ale jak dla mnie to Brandon Roy jest numerem jeden do wywalenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie @Karl napisałeś, ba powiem więcej wydaje się że nawet myślałeś pisząc tego posta :);) mam tylko jedno zastrzeżenie dokładnie co do nietrejdowalności kogoś, teraz dałeś 3 przykłady, otóż sezon temu Lewis był szczytem nietrejdowalnego kontraktu, a jednak dogadano umowę, i tak samo może być z Royem, jak długo więcej niż jeden gm będzie robił durne decyzje tak długo, przynajmniej w teorii, nie ma nietrejdowalnych graczy.

 

Sytuacja PTB sprzyja o tyle wykupieniu kontraktu Roya że mają oni dzianego właściciela, chociaż jedna rzecz mnie ciekawi jesli szef miałby zaufanie do swojego GM czy to nowego czy starego, jak bardzo w dłuższej perspektywie opłacałoby mu się pozbyć takiego gracza z którego niema pożytku a za to zawala salary, myślę że jeśli były by po wykupieniu podjęto dobre decyzje to danej ekipie opłacałoby się wywalić poniekad w błoto sporo kaski bo sukcesy zwróciły by ją z nawiazką, czyli reasumując czasem mało rozsądne może być trzymanie danego gracza licząc na koniec jego kontraktu jesli to miałoby się wiązać ze stagnacją wyników. Moze niezbyt to odkrywcze ale warto by o tym pomyślec analizując dane sytuacje kadrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kufa byście dali spokój LeBronowi, gość przez cały off season nawet się nie odezwał, siedział cicho i dzień w dzień zapierdzielał na parkiecie ciężko pracując nad sobą, grał w niemal każdym charity game jaki się tylko rozgrywał, zasługuje na przynajmniej odrobinę szacunku, a nie się tylko jedzie po nim przy każdej możliwej okazji :(.

 

Co do samej amnestii to posługując się tym artkułem o amnestiowanych graczy będą mogli ubiegać się tylko zespoły, które mają cap room, chyba że żaden z zespołów z wolnym capem nie zainteresuje się danym amnestiowanym graczem, co oznacza, że cały ten proces nie powinien zbyt wiele namieszać w NBA, o ile jacyś gracze w ogóle będą amnestiowani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kufa byście dali spokój LeBronowi, gość przez cały off season nawet się nie odezwał, siedział cicho i dzień w dzień zapierdzielał na parkiecie ciężko pracując nad sobą, grał w niemal każdym charity game jaki się tylko rozgrywał, zasługuje na przynajmniej odrobinę szacunku, a nie się tylko jedzie po nim przy każdej możliwej okazji :(.

 

Ale nikt po nim nie jedzie, że za dużo gada, że nie trenuje, ani też, że się nie udziela charytatywnie. Jak już obśmiewany jest za bezradność w pewnych momentach gry :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.